Komentarze do wiadomości: „Tysiące bugów”. Były deweloper Rockstar Games opowiedział o tym, jakim wyzwaniem było dodanie trybu FPP do GTA 5

To kompletnie zmienia grę. Strzelanie i jazda jest zupełnie innym doświadczeniem.

Samaritan
Fakt, czasami zmiana perspektywy za wiele nie da. Np. choćby w the elder scrollsach można mieć tpp, ale jednak to drastycznie obniża responsywność i feeling w walce. Co z tego, że immersyjnie jak gra nie do tego została zaprojektowana i nie ma nawet podstawowego targetowania wrogów dla trybu tpp podczas walki przez co bardzo łatwo jest spudłować np. mieczami. Co innego jak to jest gra fps, gdzie fpp jest lepszy niż tpp, a przynajmniej na pewno jest łatwiejszy gdyż można źle zaimplementować tpp, np. postać czasami zasłania za duży kawałek ekranu i często zasłania istotne rzeczy w istotnych momentach, no i fpp jednak jest gorszy do jazdy pojazdami. Również w przeciwieństwie do tesów, gry z tpp jak GTA czy gothic mają sensowne targetowanie wrogów w walce wręcz pod tryb tpp, a TES tego nie ma i po prostu jego tpp kiepsko się sprawdza, zupełnie inaczej od gothica czy GTA gdzie machając pięściami czy broniabiałą gra targetuje pobliskiego wroga i nie wymaga dużej precyzji jak w TESach.