JWE jest zawsze fajne na starcie i można nacieszyć oko czy to budową czy dinozaurami jak sobie funkcjonują ale po kilku godzinach zaczynamy ziewać i to jest problem.
Może ciekawiej byłoby jakbyśmy budowali park, a później grali w drugą część tej kampanii czyli zamieniamy się w jakiegoś komandosa lub turystę i walczymy o przetrwanie, ratujemy ludzi, likwidujemy jakiegoś zmutowanego dinozaura.
Cała gra sprowadza się do tego żeby dinozaury nam nie rozj..... ogrodzenia ale jak już mamy wielki park to robi się to mega męczące takie latanie po całym parku i bawienie się mikrozarządzanie. Jak dla mnie JWE to takie trochę gównienko ale zawinięte w ładny papierek bo z początku jesteśmy zachwyceni ale im dalej w las to zaczynamy przebijać się przez ten ładny kolorowy papierek i zaczyna wypływać gówienko.
Szkoda z tą ekonomią że tego nie rozwinęli. Kampanii raczej nie odpalam. Zmartwiło mnie to co napisałeś że sandbox nie jest wyzwaniem a to najbardziej lubię w Tycconach. Czyli własne zasady i wyzwanie budżetowe albo survivalowe.
Poczekam na promkę i pewnie przetestuję.
W kampanie warto zagrać tylko wtedy gdy, chcemy odblokować dodatkowe pomniki. Samo przejście kampani zajmuje 20h
Twórcy zapewnili że dodadzą wszystkie brakujące gady z podstawki dwójki w darmowych aktualizacjach, więc dojdzie nam jeszcze kilkanaście dinozaurów.