W przypadku tego tytulu to tak. Gdybym nie mial ps5 to cholernie by mnie bolalo, ze nie moge grac w gta vi na premiere. No i jeszcze czekac 2 lata. Dodatkowo pewnie miec zaspoilerowane wszystko o tej grze. Bo nie czarujmy sie , ale o grze bedzie milion artykulow o kazdej pierdole. Nawet jak otworzysz lodowke to tam bedzie GTA VI. Niestety, ale zmuszaja do kupna konsoli dla tej gry. Wielu ludzi to zrobi tylko dla tej gry. Dodatkowo jak wyjdzie na pc to sporo ludzi znowu zakupi jak to bylo z gta 4 i gta 5.
Wersja na PC-ty wyjdzie zaraz po konsolach nie dłużej niż 3-9 miesięcy.
Mam przeczucie że premiera PC wyjdzie z premierą na PS6 już w podobnym okresie
To jest doprawdy żenujące, ze takie studio nie może jednocześnie wydać gry na wszystkie platformy.
Coś mi się wydaje że oni coś wiedzą o nowych konsolach które mogą wyjść więc być może zmiana premiery jest tym spowodowana by mogło wyjść na nową generację i tą obecną która teraz jest :)) więc chcą jeszcze przeczekać i dopieszczać produkt ile się będzie dało.
Choć trochę dziwne że mając tylu pracowników, sprzęt, możliwości i pieniądze, "niemogą poradzić sobie " z gierką.
W innej branży taka opieszałość i lawirowanie by nie przeszło. Też i w branży IT nie związanej z grami też by coś takiego nie przeszło.
No i znowu sprzedadza 2 razy ta sama gre. Bedzie wydanie na te konsole co sa teraz. Potem oglosza wersje pc i rownoczesnie wyjscie wersji lepszej graficznej na nowe konsole. No i oczywiscie przez x lat GTA Online i ciagniecie kasy z sprzedazy shark cards czy jak to sie bedzie nazywalo. Potem po paru latach rozdawnicto za darmo, aby sie ludzie zlapali na Online i placili. No i za 10+ lat moze kolejna odslona. Sporo z nas juz jej nie dozyje. Taki life.
Dla mnie to mogą i wydać w 2030 (ale pewnie wydadzą wcześniej, bo kasa z Online musi się zgadzać), bo mam wyjebane w tę grę
Jak się za dobrze rozbujają z tym odwlekaniem premiery PC to prędzej się zagra w nowego Cyberpunka aniżeli w GTA6, dla ,mnie nie ma to znaczenia bo aż tak na grę nie czekam ale są tacy co czekają i czytając artykuł na pewno się wkurzają.