Nie wiem, jak dla mnie ten sezon nie jest wcale taki zły. Dobrze mi się to ogląda jak do tej pory. Może jest mniej akcji niż we wcześniejszych sezonach, ale nie jest źle, widziałem o wiele gorzej wykonane anime. Jeśli chodzi o grafike i animacje, to wedłlug mnie jest dobrze i nie bije mnie tutaj nic po oczach. Wiadomo, nie każda scena jest piękna, ale generalnie jest ok. Ludzie chyba nie widzieli anime z prawdziwym pokazem slajdów i kiczowatymi animacjami. Przy tamtych anime, ten sezon One Punch Mana to arcydzieło.
Chyba pisk wynika z tego, że to po prostu jest właśnie One Punch Man i każdy ma ciągle w swojej wyobraźni obrazy z pierwszego sezonu, który był po prostu top. Wszyscy mieli znowu nadzieje na super animacje i grafike, a tutaj jest podobnie do 2 sezonu. Jeśli chodzi o akcje, to też jest po prostu ten moment historii, gdzie walki przez chwilę było mniej i więcej gadania. Ale spokojnie... w 7 odcinku akcja powinna się w końcu zacząć rozkręcać.
Porównanie tego do sezonu do drugiego , to jak porównanie Reksia do Dragon Balla ... Spójrz na zbroje Genosa ze zdjęcia tytułowego - 10 letnie dzieci takie g... Z koślawą kreską rysują - i to nie jest przesada - mam wrażenie, że ktoś kto dopiero uczy się rysować to nabazgrał , do Genosa z pierwszej serii (gdzie było z 300 klatek a nie dosłownie 3) to nawet niema co porównywać bo to jest oddalone o siebie o cały wszechświat .
Ale w drugim sezonie było podobnie, gdzie te metalowe elementy genosa były słabo zrobione. Fakt ten obrazek z nową zbroją genosa wygląda słabo. Ale z drugiej strony czasami w tym 3 sezonie są naprawdę dobre ujęcia, gdzie postaci wyglądają nie raz lepiej niż w drugim sezonie.
Pewnie robiło to kilku artystów o różnym stopniu umiejętności, i dlatego czasami słabo to wygląda, a czasami dobrze. Ale nadal tak jak mówiłem wcześniej, nie raz widziałem anime, które wyglądały o wiele gorzej. Przynajmniej tutaj nie stosują kiczowatego 3D czy CGI, które zawsze strasznie gryzą po oczach w anime.
Fandomy anime to są dziwni ludzie i lepiej sie w to nie zgłębiać, bo w pełni można zrozumieć że w jakimś sezonie anime czy magi fabuła padła na ryj, nic nie ma sensu i tego się nie da oglądać.
Ale czepianie się detali w pojedynczych scenach gdy w obecnych czasach wiele anime, zwłasza isekajów które w teorii są w typie akcji nie ma w ogóle animacji walki tylko coś tam mignie i przeciwnik leży
No i samo przywiązywanie się do serii nie ma sensu bo jak już w ogóle zrobią drugi sezon to najczęściej po roku czasu albo się w trakcie rozmyślą, ale za to cały czas powstaje coś nowego