Komentarze do wiadomości: „Chciałbym, żeby więcej RPG-ów poszło tą drogą.” Fani gatunku sądzą, że wyczekiwane Dark Heresy może być wzorem dla konkurencji

Forum Gry RPG
Dodaj komentarz
11.12.2025 15:13
1
odpowiedz
montv2
15
Legionista

Ehh niech słuchają ludzi z reddita to daleko zajdą z radami w stylu "skróćcie grę ale dodajcie więcej zawartości"

11.12.2025 16:05
Shadoukira
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Shadoukira
114
Chill Slayer

Czyli w zasadzie ludzie chcą mieć tak jakby dwie lub trzy różne gry w jednej grze, gdzie w pewnym momencie fabuła skręca na tyle mocno, że gracz trafia do całkiem innego otoczenia z innymi postaciami, innymi questami itp. itd., gdzie zamiast jednej rozgrywki na 100 godzin, gracz dostaje grę na powiedzmy 30-40 godzin, ale każde podejście do niej to praktycznie inna gra (przynajmniej fabularnie).

Jestem w stanie zrozumieć takie podejście graczy, ale z drugiej strony trudno mi sobie wyobrazić to, aby twórcy gier poszli w tym kierunku, bo nie wiem czy byłoby to dla nich opłacalne.

11.12.2025 19:05
Silvaren
2.1
Silvaren
5
Pretorianin

Zeschuk i Muzyka z BioWare na jednej GDC tłumaczyli, że wydawcy nie chcą poświęcać środków na content, który zobaczy niewielki procent graczy.

Statystyki pokazują, że większość graczy gier nie kończy, a ci co przechodzą gry więcej niż raz są w mniejszości.

Owlcat akurat słuszne wnioski wyciąga. W RT jeszcze nie grałem, ale Pathfindery są jednymi z najdłuższych cRPG-ów, a spośród nich WotR jest mocno nastawiony na wielokrotne przechodzenie już nie tylko ze względu na bogactwo mechaniki i nieograniczone możliwości komponowania drużyny i buildów postaci, ale też ze względu na mityczne ścieżki mocno wpływające na fabułę.

Reaktywność i nieliniowość podnoszą replayability, ale żeby to robić efektywnie, nie mogą być za długie. Dlatego np. pierwszy Fallout, Age of Decadence, VtMB czy Tyranny od strony fabularnej działają bardzo dobrze, bo przygoda trwa od kilkunastu do 30 czy 40 godzin w dwóch ostatnich przypadkach, ale potem oglądasz slajdy końcowe i dopiero zdajesz sobie sprawę, na ile rzeczy miałeś wpływ. A że gra nie była długa, to kusi by od razu zrobić nową postać i przeżyć to jeszcze raz, inaczej.

A w takim WotR, to o kurde - przypominasz sobie całe dwa miesiące, jakieś przesiedziałeś przed kompem, zanim dotarłeś do finału, a żeby np. zostać diabłem czy złotym smokiem musisz spędzić kolejne 1,5 miesiąca z tym, co poznałeś, zanim dostrzeżesz wyraźne różnice. Oczywiście nie dla każdego będzie to wada. Jako osoba, która niektóre gry przechodziła po kilkadziesiąt razy i wciąż do nich wraca, lepiej to przemilczę ;p

11.12.2025 18:36
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Ok's
38
Chorąży

Niech zrobią pełen dubbing. Tego głównie brakowało w ich poprzednich grach.

11.12.2025 19:12
Silvaren
3.1
Silvaren
5
Pretorianin

WotR miał około 1 800 000 słów... Dla porównania Wiedźmin 3 miał 450 000.

Baldur's Gate 3 miał ponoć około 1 500 000 i pełny voice over, ale też budżet zamiast kilku milionów $ jak u Owlcatów wynosił prawie 200 milionów. Zupełnie inna skala produkcji. Gracze i tak przyjęli to jako nowy standard xD

Forum Forum Gry RPG
Dodaj komentarz

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl