W maju składałem kompa. Wyszedł mnie 6 200zł. Teraz patrzyłem i za identyczne podzespoły wychodzi 8 300zł. Za 32Gb RAM 6000Mhz zapłaciłem 420zł. Teraz kosztuje 1999zł. Obłęd.
Wiesz co się stanie jak ci kość padnie? oddadzą ci kaskę w faktury więc dmuchaj na nie żeby służyły bez skazy.
W drugą stronę jak kupisz teraz za 1999 zł, a kość padnie np za 2 lata i będzie za 500 zł to ci wyślą nowe kości. Takie jajca.
Toć to świetna opcja, nie rozumiem narzekań. Ja chętnie bym kupił kompa teraz, ale jeszcze mnie nie pogrzało, żebym kupował całego kompa z podwójną ceną podbitą przez głupią pamięć - niegdyś najtańszy element konfiguracji. Przełożyłbym sobie kości ze starego kompa i poczekał na unormowanie, czy jakieś rozwiązanie problemu.
Nie znam raczej zbyt wielu osób, które kupują całe już złożone komputery, zamiast z opcją montażu po prostu...
Ceny pamięci wzrosły tak bardzo, zę można się zesrać. Chyba u was,s dzbany. Detaliczna cena ramu 32-64 GB trzyma cenowy poziom sprzed roku.
Pod koniec listopada złożyłem piecyk za 8300 PLN. Teraz musiałbym za niego zapłacić 9800, a minęły tylko 3 tygodnie.