Karygodne zachowanie Bułgarów na meczu Polska-Bułgaria
http://www.tvn24.pl/polskie-flagi-ukradli-sedziow-opluli,263666,s.html
Mało przyjemne z ich strony. Nie można czegoś z tym zrobić?
Ochrona nie chciała pewnie robić zamieszania, chciała żeby wszystko się samo rozeszło, gdyby zaczęli się z nimi szarpać zrobiło by się zamieszanie.
Coraz mniej dyscyplin sportowych, gdzie kibicowania nie przejmuje hołota. Czyli sport deprawuje. Zakazać! Zabronić! Zastopować! Zaprzestać!
bo na siatkówke chodzą pikniki, którzy nie umieją nawet swojej flagi obronić.. Jakby tam byli kibice piłkarscy to wszyscy bułgarzy by oknami wylecieli, jakby tylko któryś z nich sie krzywo spojrzał..
Miejmy nadzieję, że to tylko mała grupka i, że tego typu zachowanie poza Bułgarię nigdy nie wyjdzie - szkoda by było, żeby kolejny sport zaczynał być przyćmiewany przez kibolskie bydło. Swoją drogą zawsze mnie to zastanawiało, jak się to dotychczas udawało, że wszystkie mecze siatkarskie przebiegały bezproblemowo, nie było agresywnych kiboli a atmosfera na meczach była świetna, kiedy przecież w tym samym kraju zachowanie "kibiców" piłkarskich wołało o pomstę do nieba...
i dlatego dzisiaj trzymałem kciuki za wicemistrzów świata, kubańczyków
gospodarze mają silną drużynę ale kibiców do bani więc nawet się ''ucieszyłem'' że nie dali swojej publlice powodów do radości ;->
----------
a nasi WYGRALI z mistrzami olimpijskimi amerykanami!!!
szedł bułgar do lasu
a tam wór kutasów
Zawsze siatkówka kojarzyła mi się z pokojowym sportem, bez tych "kibiców" jak z piłki nożnej, skoro teraz ta strefa zaczyna sie przenosić na siatkówkę to źle się robi :/
To nie kibice, to mentalność narodu. Ciesz się, że turnieju nie grano np. w Armenii - byłby sajgon.
To są zwykłe kebaby i pastuchy które nagle zaskoczyła cywilizacja. Niestety, mentalność pozostała niezmieniona >__<'
Ach to poczucie wyższości. Tak się składa, że "oni" mieli cywilizację zanim "my" zorientowaliśmy się, że istnieje coś większego niż plemię trzech osad. A to, że wpadli pod panowaniem Turków i Sowietów w większe gówno niż my, jest marnym powodem do dumy. Genialny powód do oceny wszystkich Bułgarów.
Szumowiny są wszędzie. Ja gorsze widziałem u nas trzy tygodnie temu.
eJay - no jasne , to mentalność narodu ;->
a nóż w głowie dino baggio i kibolskie wybryki to pewnie z kolei nasza narodowa mentalność
i dopiero jakbyś coś takiego usłyszał w BBC , to byś oprotestował tak ''celne'' uogólnienia
ejay : ormianie sa bnardzo goscinni i watpie zeby u siebie w kraju pozwolili na takie zachowanie.
To nie kibice, to mentalność narodu. Ciesz się, że turnieju nie grano np. w Armenii - byłby sajgon.
To są zwykłe kebaby i pastuchy które nagle zaskoczyła cywilizacja. Niestety, mentalność pozostała niezmieniona >__<'
No tak, a jak ktoś coś takiego o Polsce powie, to zaraz raban się podnosi. Hipokryzja hipokryzję hipokryzją pogania...
Hipokryzja nie jest cechą Polaków, tylko cechą ludzką - to po pierwsze. Każdy naród tak zareaguje.
Zaś Bułgarów po prostu boli fakt, że są słabsi sportowo. My też mieliśmy słabsze chwile i nie można temu zaprzeczyć, ale z czego ma się taki Bułgar cieszyć? Mają chyba tylko Ivett Łałovą - sprinterkę, złotą medalistkę ME. Bo tak to w siatkówce - słabo, bo korupcja. W piłce - nędzniutko. W kosza - tak jak my, a liga o wiele gorsza. W ręczną nędza. W sportach zimowych - po sukcesach biathlonu w latach 90-tych - dno. Nic nie mają, więc gwiżdżą.
Limbo - co fakt to fakt :) Kraj urokliwy. Jednocześnie piękne wybrzeże, jak i wyższe góry niż u nas.
Nic nie mają, więc gwiżdżą.
Mają zajebiste plaże i o wiele fajniejszy klimat niż u nas :P Tego im zazdroszczę...