To ja egzystencjalnie.
Jeszcze jutro do roboty
potem będzie łikent jesienno-złoty
Polityczno religijnie nie mogę bo od razu mam ochotę coś spalić.
ttps://tvn24.pl/wroclaw/aligator-zlapany-we-wroclawiu-nikt-z-obecnych-nie-wierzyl-4710630
A tymczasem w lesie, trochę lało, trochę smażyło. Było pięknie. Jak zawsze za krótko.
Pod oknem, z tyłu przychodni na ul. Sienkiewicza w Tarnobrzegu, o elewację budynku oparty jest długi kij. Ma on swoje konkretne przeznaczenie, jak wynika z informacji które otrzymaliśmy od internautki. Służy bowiem do „kontaktu” z pielęgniarkami, od których chcemy otrzymać skierowanie do specjalisty. „Po uderzeniu kijem w parapet, okienko się otwiera i pani rzuca skierowanie”
Czyli poniedziałek.
Poniedziałkowy łikendzik raczej zaczynamy... no chyba, że by nie. Na wszelki wypadek powinienem wyłączyć telefon aby nie słuchać błagań o nadgodziny, bo zaczyna się rozbudowa germańskiego imperium.