Się obudziłem, joł :)
Mystical Machine Gun... dwa numery skończone, prace nad kolejnym w toku, a zaczętych dokładnie trzydzieści jeden :)
Drugie zmiany... nadchodzę!
Rzekłbym, że jak zwykle :)
Czuję się jak obity kijami, a to dopiero początek dalszego obijania ale z drugiej strony... będę potem wspominał jak to drzewiej ciężko bywało, a ta dzisiejsza młodzież...
https://www.youtube.com/watch?v=xz7xdF_Ntm8
"O tygrysku co maszynę zbudował"
Nie wiem czy wiesz ale wyrabianie trzonków do granatów może być podciągnięte pod działalność antypaństwową.
A tak już gwoli szczegółów, lepiej budować takie maszynki z buku (dąb, jesion), koniecznie też kup sobie frezarkę górnowrzecionową, będzie o niebo łatwiej robić różne cuda.
no są takie za 6 tysięcy
ale właśnie patrzę co potrafi to urządzenie i już mi się podoba, bo można uzyskiwać dość precyzyjne kształty :)
Potwierdzę, w końcu jednym z moich zawodów jest technik mechanik obróbki skrawaniem :)
Poniedziałek schedę niesie po łykendzie. Dzisiaj wszystko pod kontrolą, nawet nie pisnął. A łykend...tradycyjnie, wygraliśmy :)
A takie tam...
http://www.engineeringmotion.com/videos/496/self-replicating-repairing-robots.html
Ty wróżysz a ja dziś grilowanymi małżami się objadłem i grzankami z czosnkiem. Osiągnąłem poziom najedzenia najbliższy doskonałemu, nienawidzę siebie :D
https://www.youtube.com/watch?v=QDBNMbJ8MBU
Kiedyś na szkoleniu w pewnym korpo, pan wyświetlił na ekranie zdjęcie roześmianej grupy pracowników tejże i zapytał uczestników w tym i mnie: Dlaczego oni są tacy zadowoleni ?
Odpowiedziałem zgodnie z instynktem: Bo właśnie skończyli pracę i idą do domu. Już nigdy nie odzyskałem jego sympatii.
Zło nie popłaca.
spoiler start
Czy to oznacza, że ja w pracy czynię samo zło?
spoiler stop
No dobła, pora się szykować powoli do roboty. Kija zabrać, bo wilki tylko czyhają na tym śniegu co go napadało. Mam nadzieję, że przynajmniej troll śpi.
https://www.youtube.com/watch?v=gkTb9GP9lVI
Poniedziałek już od wtorku poszukuje kota w worku... Bry, Smokate, jaki (nie)miły dzień ;)
Mitologią pracy na co dzień dostaję przez łeb, w zależności od nastroju albo się złoszczę, albo wzruszam ramionami. Propaganda sukcesu i wpływu na własną karierę sączy się cierpliwym strumyczkiem z góry, tylko zdaje się dół to glina i nic nie wsiąka, ino błocko się robi.
Wrocławianie - koleżanka właśnie dostała pracę w Waszym pięknym mieście, więc za czas jakiś może się uśmiechnę o jakieś spotkanie po latach przy okazji odwiedzania jej. Na pewno będzie też szukać mieszkania do wynajęcia, macie jakieś dobre rady?
Hej Meg, zapraszamy :)
Co do dobrych rad, to wszystko zależy, gdzie koleżanka będzie pracować.
Zmywam się do domu, dziś wszyscy chodzą do tyłu, marzę tylko o jednym... --->
Hejka smoki.
Żadna propaganda sukcesu mnie już nie dotyczy, mam go (sukces znaczy) w wielkim niepoważaniu.
Wyczekuję wiosny a właściwie lata, nawiedzenia Wrocka nie wykluczam może będzie jakaś kongresa abo cóś.
Chodzi mi po czerepie jakaś Transylwania, delta Dunaju, sam nie wiem, za dalekie kraje chcą worek złota a po wgłębieniu się w propozycje mogą dostać najwyżej workiem i to kamieni. Czyli nibyzima jak co roku, byle do wiosny.
Lato spędzę w zielonogórskich lasach. Tak więc byle do lata :D
Nawet nie wiem kiedy środa...
do landów księcia z nierównym zgryzem to jedynie góry polecam. samochód z dużymi oponami i namiot. jedynie unikać 1200 - 1600 mnpm gdzie niedźwiedzie posilają się turystami
Lubię kiedy niedźwiedzie posilają się turystami :)
Dostałem grafik na luty... nie skomentuję.
https://www.youtube.com/watch?v=HcDFLfwGQGo
Jak bym widział moją sąsiadkę :D
Zawsze ten sam przekaz stosuję https://www.youtube.com/watch?v=nc_LIR5ExIU
Nicnierób tradycyjny z przerzutką i przedłużką.
Jeden interruptus przez balus w sobotas.
No Kanonu aż się zalogowałam. Czas reakcji słaby, ale zawsze.
Lechu mi się dzisiaj zgubił, za słabo pilnuję. Pozdrawiam w jego imieniu wszystkie Smoki jak i w swoim :)
Ściskam Was mocno Fenia !
A co to za dzień przyszedł i się rozsiadł w karczmie ? Straszny, nieokrzesany, znienacka, okrutny i bezwzględny, litości nie znający i bezczelny....?
https://www.youtube.com/watch?v=_wSUD9W70kI
Dla odmieńców odmiana w zwyczajnej monotonii poniedziałków:
https://www.youtube.com/watch?v=_aIYNmKyCL0&list=RD_aIYNmKyCL0#t=2
No i potwór został za nami, teraz już prosta droga w objęcia piątku, którego doczekać się już nie mogę. Ale trzy mrugnięcia nie więcej i już zapuka do drzwi karczmy, jak zawsze. Temperatura dołuje, wszystko wskazuje na to, że luty wywiąże się z obowiązku i przemrozi otoczenie. I dobrze.
No to jadziem.
https://www.youtube.com/watch?v=NRgC5FaHpUA
Melancholijnie oczekujący stan ducha powitał nasz wtorek.
https://www.youtube.com/watch?v=caPrzqj8SBs
Joł :)
Się stało, od czwartku pracuję w nieco innym wymiarze...
https://www.youtube.com/watch?v=7jVjJohCgnE
Dostałem właśnie smsa z nieznanego numeru, cyt: Auto gotowe, zapraszamy na myjnie.
Życie jest piękne :D
Kanonu, odkryłem w trakcie opróżniania szafy analogowe body Nikona F65 i zapomniany egzemplarz Zenita 12XP z Heliosem.
Zapodaj czy jesteś zainteresowany ich przytuleniem?
czwarta książka, F10.2
z punktu widzenia dda to szczerze nie polecam. cały wieczór po skończeniu czułem pustkę przeplatającą się ze złością a to tylko punkt widzenia alkoholika
dziś zabieram się za Lema i tutaj pytanie, od czego zacząć? chronologicznie czy coś konkretnego?
tygrysku, trudno powiedzieć, proponuję tak:
Dzienniki gwiazdowe
Eden
Inwazja z Aldebarana
Księga robotów
Pamiętnik znaleziony w wannie
Powrót z gwiazd
Solaris
Wejście na orbitę
Noc księżycowa
Bajki robotów
Niezwyciężony i inne opowiadania
Summa technologiae
Cyberiada
Opowieści o pilocie Pirxie
Bezsenność
Doskonała próżnia
Wielkość urojona
Katar
Maska
Golem XIV
Wizja lokalna
Prowokacja
Biblioteka XXI wieku
Fiasko
Summa technologiae
Parę rzeczy pominąłem a Summa technologiae dałem na koniec, chociaż w zasadzie to powinno się ją czytać od deski do deski w liceum.
i jestem ciekaw czy mi się Lem spodoba bo kiedyś dawno temu czytałem Rogera Zelaznego i wkurzało mnie to, że po przeczytaniu książki mylił mi się świat książkowy z rzeczywistością
"Amber" Zelaznego to podstawa :) Czytam właśnie dwunasty raz, a tego dziewięć tomów jest. Z Lema to ja kocham "Pamiętnik znaleziony w wannie", który kilkanaście razy też mam na liczniku. Z listy Widzącego nie miałem okazji dorwać kilku pozycji w swoje łapy... ale pewnie nadrobię.
Pierwszy dzień na nowym stanowisku zaliczony. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie i pomyślnie zakończę luty to nowa umowa obejmować będzie pięć dni w tygodniu i tylko pierwszą zmianę :) Trzymajcie kciuki, piwo i coś tam jeszcze :D
tygrysku - wiem, że muzyką różną się fascynujesz więc jeżeli nie widziałeś jeszcze to polecam osiem odcinków filmu "Sonic Higways". Owszem, sporo Foo Fighters którego nie znoszę ale historie o muzyce i muzykach tak zacne, że miałem ciary przy każdym odcinku.
https://www.youtube.com/watch?v=q0TrqXHoL10
Ja zadymiam.
"Śledztwo" też fajne, miałem wydanie razem z "Katarem".
Widzący za sprzęt i pamięć pięknie dziękuję, ale cierpię nadmiar ;)
https://www.youtube.com/watch?v=AlgVof9d_0c
Pijjjj..ek, ek
Pierwszy wolny łikent w tym roku... precioussss!
tygysku - eee tam Seattle, Waszyngton to dopiero było :P Fugazi, Bad Brains, Henry Rollins i Black Flag, The Germs, Minor Threat...
https://www.youtube.com/watch?v=gnWKhq8l_5c
i właśnie mi przypomniałaś że ze sto lat Henryka R. nie słuchałem i że nie mam żadnej jego płyty
Akcja konkretny opad białego gówna w pełni. Nie ma litości i nie będzie. Luty rządzi.
mechanior stwierdził że jakaś tam rurka ale że japoniec to hoho i że zadzwoni
żona mocno się rozchorowała, ja lekko ale czuje się gorzej niż żona. polska służba zdrowia to farsa w małych miejscowościach. dziś nici z pracy ... jutro będziemy nadrabiać
W dużych miastach jest dokładnie tak samo. 80 pln dokładnie tyle kosztuje wizyta u prywaciarza i w najgorszym czasie czyli zimie, czas oczekiwania to najwyżej 45 minut. Jako frajer, dymany przez ministra zdrowia bajkami o nie najgorszym stanie opieki zdrowotnej w naszym kraju, płacę bez mrugnięcia okiem.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia !!!!!
Z zupełnie innej beczki.
http://www.zamek.wroclaw.pl/CMS/kalendarz_imprez_2015/02_beskisnki.html
Kawczak, wybierasz się ? Bo ja z pewnością.
Ach witam i witam we w poniedziałek.
Te wasze narzekania to jakiś kłam prawdzie bo żem słuchał przedstawicieli i było mówione że kolejek nie ma wcale a jak są to krótkie. Nie rozumiem zatem waszych niegodnych utyskiwań na służbę zdrowia. Jak komu mało tego co robi dla niego rząd i opozycja to należy (wzór z nich sobie czyniąc) zadbać o siebie i rodzinę.
Naprawdę myślący i potrzebujący zawsze wcześniej zadba o dostęp do opieki medycznej i dobrze sobie poradzi.
Nie może tak być żeby każdy i zawsze, jak ktoś wcześniej pomyśli, zapracuje, wykupi to wtedy ma.
Albo jeszcze lepiej jak jest bogaty z domu, ma w rodzinie doktorów i takoż wśród przyjaciół.
Wtedy choruje się normalnie nielekko i niesłodko, ale za to z szybką i serdeczną opieką medyczną.
Albo na koniec może też być lecznica rządowa.
Lecznica rządowa jest na początku. Tam swe kroki, kierują rządzący i ich rodziny z polecenia, stąd też potwierdzone ich informacje o kolejek braku lubo o ich nieznacznej długości. Żaden myślący rządzący nie skieruje swych kroków do powszechnej lecznicy, raz z obawy o swoje zdrowie a dwa z powodu braku czasu, który rządzeniem zagospodarowany wąskim jest gardłem u każdego namaszczonego. Bogaci z domu i wyposażeni w lekarskie familie, zawsze promieniem radości okraszają swoje przypadłości, bo to i opieka sympatyczna i ze szwagrem chirurgiem i ciocią ortopedą można beztrosko pokonwersować i zaplanować grilla na działce. Prawdą jest też, że naprawdę myślący i potrzebujący, zawsze wcześniej zadba i z tych właśnie powodów, ziół i amuletów gromadzę pełne skrzynie i wielokrotność 80 pln odkładam na cichym stryszku ale w szlachetnym kruszcu, bo te kwity co je rządzący drukują to takim samym zaufaniem darzyć należy jak służby zdrowia służbę.
Nawiązując do kruszcu, naszła mnie była onegdaj myśl taka, że pospólstwo zwane z zagraniczna narodem ma niezmącony spokój i stabilizację od stuleci. Wieków upływ i ów postęp co to gna do przodu nie zmieniły relacji wartości, jak kiedyś tak i teraz wóz średni osobowy z koniem kosztuje dziesięć sztuk złota. Szlachetne piękno tradycji, szczęśliwie trzymanie niewolnika stało się znacznie tańsze i nie trzeba żadnego przy nim obrządku albowiem sam się musi wykarmić i do służby dowieźć.
Dlatego chwalę postęp, byle umiarkowany i w granicach prawa.
Edit: a z tym szwagrem to żeś wszystko pomieszał, ciocia jest chirurgiem-ortopedą, szwagier to wspólnik w kancelarii prawnej.
Wiedziałem o tym pomieszaniu, po tym jak opublikowałem posta. Ale nie poprawiałem, bo porządek rzeczy sam się odnalazł, czego byłem pewien, gdyż instynkt mi tak podpowiedział. A myli się on z rzadka, co najwyżej w obliczu obfitego dekoltu albo opalonych nóg traci na wartości, ale z tym też już daję sobie radę, po prostu chwytam za włosy i... Co do niewolnictwa, to dowcip mi się przypomniał być może nawet tu w karczmie go wyczytałem: Rozmawia dwóch przedsiębiorców.
- Od pól roku, nie płacę swoim pracownikom a oni ciągle przychodzą do pracy.
- Hmmm...nie myślałeś żeby zacząć pobierać opłaty za przyjście do pracy ?
Dobrzy ludzie otoczeni innymi dobrymi ludźmi zasługują na dobre życie.
Jednak czasem mam jakieś dziwne stany depresyjne, rewolucje mi się śnią i takie tam różne igraszki gawiedzi, kobieta mówi mi że mam w dupie przewrócone i z nudów wymyślam jakieś głupoty. Pewnie ma rację, ale chyba dokupię patronów i oberżnę starą strzelbę.
Tak dla spokoju ducha.
Się nie znacie, przecież w tv co i rusz cudowne medykamenty na wszystko pokazują, jeno brać i odlatywać, a nie swoim jestestwem podłym zawracać głowę wybitnym specjalistom. Jak u mnie z kolejkami to nie wiem co prawda bo nie bywam... wszystko leczy odpowiednia dawka piwa... a czasem elfy :)
Zgodzę się za to z Widzącym, że ideały nszz "Bezradność" już się napiły krwi i pora na zmianę, która jeszcze nie piła. Niech to bedzie pierwsza zmiana to może się jeszcze załapię :)
https://www.youtube.com/watch?v=Z5OW0Y0Uwdk
Wszystko co napadło przez łykend i poniedziałek stopniało, dzisiaj temperatura wiosenna. Luty przestał rządzić i chce być marcem garncem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy przybyło zadziwiająco dużo bezrobotnych osób po 60 roku życia i będzie ich przybywać. Pełen sukces, zanim doczłapią do otwierającej drzwi na świat emerytury, spora część zejdzie po drodze. ZUS zaoszczędzi i będzie więcej do przelania z pustego w próżne.
Dzień dobry, dzień dobry!
Temperatura do zaakceptowania co nie zmienia mojego zniecierpliwienia brakiem nadejścia wiosny.
Do zadziwień wzrostem liczby niepracujących staruchów to mam stosunek, światłem mi przewodnim są liczne słuszne wypowiedzi z jednego takiego portalu blisko nam znanego.
Życie ponad miarę tych onych bezrobotnych zrujnowało, a mogli przecież odkładać na później.
A oni tylko szastali na lewo i prawo, a każdy mógł w swoje ręce wziąć sprawy będąc nareszcie w swoim własnym kraju.
Mogli odłożyć spokojnie nie tylko na godziwą emeryturę ale i jakieś przyzwoite pieniądze na ten stresujący okres przejściowy.
Jak ktoś zwyczajnie chce to mu długazima nie straszna, pracuje, stara się, myśli o przyszłości i ma. Jak tylko z kwiatka na kwiatek, z dnia na dzień żyje, to potem tak ma, podmost, noclegownia i pomoc społeczna.
To pasożyty są i tyle.
Zabezpieczyć trzeba swoją przyszłość, nawet jak ma krótka być, mieszkania na wynajem kupić, akcje PZU i PKO w rezerwie trzymać, waluty trochę i resztę w złoto.
Ja tutaj nie raz czytałem że wystarczy się starać a bardzo dobra praca podług umiejętności i chęci, sama się rzuci na człowieka. Poważni ludzie tak pisali prawdę szczerą, każden jeden nosi w tornistrze długopis Prezesa.
A one bezrobotne nic a nic nie słuchały, w dupie mieli oszczędność i skrzętne bogacenie się (nie zapominające o wielostronnym rozwoju). Myślenie perspektywiczne lekce sobie ważyli, jakieś prace byle jakie brali zamiast zarabiać przyzwoicie.
Jak sobie chcieli tak też mają.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=8pQalXmClNc#t=7
Właśnie zajadam sobie http://foodpornveganstyle.blogspot.com/2014/01/pieczone-burgery-z-burakiem-kasza.html ponieważ jestem fanem buraka, barszczu i surówki z buraczków, absolutnie przepyszne ! Nie mam zamiaru udawać, że mogą zastąpić 600g burgera z wołowiny ale i tak uwielbiam :)
Władysław Smyk, były prezes MPK Wrocław, został dyrektorem ds. sprzedaży w firmie Solaris. To właśnie ta firma w marcu ubiegłego roku wygrała przetarg na wartą prawie 75 mln zł dostawę 57 nowych autobusów miejskich dla Wrocławia.
nie wszystko rozumiem o ff
ale lubię, nie jakoś mocno, ale lubię posłuchać
Deser, słuchałeś nową płytę?
Na wsi mieszkam to i jeszcze trochę śniegu tu i tam znalazłem ale większej części nie... ukradli!. Myślę, że to światowi kapitaliści ukradli. Napchali w kieszenie i będą potem nam sprzedawać w ramach rekompensaty zimy.
A zimą to bieda panie i posucha, pracy nie ma, jeno mój zakład zatrudnia jak oszalały. Co tydzień ponad 30 osób przybywa od grudnia. Obstawiamy póki co czy zaczną zwalniać w marcu czy w kwietniu.
Na nowym dziale dobrze mi i powoli ... ale bardzo powoli... stój, jeszcze wolniej... zaczynam dochodzić do siebie. Dzisiaj tylko trzy razy budziłem się przed godziną o której muszę wstać. Luksus spania godzinę dłużej ;)
tygrysku - czyją płytę? Chyba za dużo słucham i się pogubiłem :)
Lokalnie albo wrockowo, bo skład mieszany z najnowszego wydawnictwa, które już sporo dobrego za granicą zyskało - https://www.youtube.com/watch?v=dNoYWDzGT0k
Dzieło towarzyszy należy kontynuować, żelazo kuć, stal hartować, w Dudy dąć.
I wsłuchiwać się w muzykę przyszłości: https://www.youtube.com/watch?v=ujzMHLac404
Nim ostatni raz, w milczeniu gwiazd
Mrok snem uderzy w gong miesiąca
Nim się rozpłynie, teatr cieni, w pierwszych promieniach słońca
Zanim się rozum, z drzemki zbudzi
Dajmy się, dajmy się ponieść!
Dajmy się ponieść! Żądz powodzi!
Trwaj chwilo trwaj, jesteś taka piękna!
Dziś tylko głupcy śpią!
Ta noc uderzy nam do głów…upijmy się nią.
Porwij nas, porwij nas!
Rzeko zmysłów wezbrana
Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana…
Niech naręcza rąk wirują w krąg dopóki działa czar księżyca
I w tęsknot grze, w zmysłowym śnie, niech się objawi tajemnica
Witaj w krainie wiecznej przyjemności!
Wystarczy otrzeć się o zło, wystarczy otrzeć się o zło
A zło już tak nie złości…
Trwaj chwilo trwaj, jesteś taka piękna!
Dziś tylko głupcy śpią!
Ta noc uderzy nam do głów…łupimy się nią.
Porwij nas, porwij nas!
Rzeko zmysłów wezbrana
Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana…
Trwaj chwilo trwaj…
a co do wroclawskich melodii i wykonań... https://www.youtube.com/watch?v=6l3MU-VTs74
i .. Sto procent szacunku!