Jakie gry polecacie podobne do xcom? chodzi tutaj o turówkę
może napiszę tu żeby nie tworzyć wątków
1. jakie gry turowe podobne do xcom, JA?
2. jakie gry typu COH, Soldiers: Ludzie Honoru?
Ja od siebie polecam stare Incubation i Gorky17, naprawdę miodne gry - wracam do nich od czasu do czasu.
Przy okazji możesz zajrzeć do mojego wątku, w którym polecono kilka nie mniej interesujących pozycji (szczególnie posty 14 i 17):
https://www.gry-online.pl/forum/kojarzy-ktos-te-gre-turowa-4-postacie/z4c47994
Jagged Alliance mam
edit
jak ogladam Incubation to mi sie przypomina gra w ktora gralem z 15 lat temu, pamietam, ze nie udalo mi sie przejsc 1 misji
Co do drugiej gry seria Men of War, Faces of War, Blitzkrieg etc. dużo jest takich gier
Jezeli nie grales w stare UFO Enemy Unknown to koniecznie zagraj i nie przejmuj sie grafika. Gra jest ponadczasowa i bawi (prawie) tak jak kiedys.
Eee, 1 misja nie jest jakoś specjalnie wymagająca (może pomyliłeś gry?), trzeba tylko umiejętnie korzystać z funkcji obrony. Frustracja zaczyna się dopiero w 7 przy eskorcie doktora :)
Sprawdź Gorky17, to naprawdę świetna gra, chociaż może wydać się trochę łatwa (gdzieś chyba był jakiś mod utrudniający grę). Niektórzy przechodząc Gorky17 robią sobie wyzwania w stylu nieużywanie określonych przedmiotów i broni (szczególnie tych z nieskończoną amunicją), albo używanie samych bandaży z środków leczniczych.
Bym powiedział, że temat rzeka, ale jednak nie. Od początku istnienia gatunku czyli od gry Laser Squad (ewentualnie od Rebel Star) powstało zaledwie kilkadziesiąt turówek taktycznych. Około 60 jeśli wliczymy w to c-rpg-i, w których był turowy system walki, sterowało się drużyną i używało broni palnej/laserowej.
Chyba nie ma sensu cofać się w czasie do roku 1988. Zatem krótko, względnie współcześnie i na temat (tendencyjnie wybrane pozycje):
Silent Storm - 2003
Warhammer 40 000 - Squad Command - 2007
Hired Guns: The Jagged Edge - 2007
UFO: Extraterrestrials - 2007
Frontline Tactics - 2012 - darmowa na Steam
Jagged Alliance Online - 2012 - częściowo darmowa na Steam
Team Assault: Baptism of Fire - 2012
Xenonauts - 2013
Arma Tactics - 2013
Shadowrun Returns - 2013 - erpeg
Wasteland 2 - 2014 - erpeg
Underrail - 2014 - erpeg
Falling Skies: The Game - 2014 - nie wiem co to kuźwa jest
Ponadto pod gatunek (włącznie z erpegami) podchodzą takie rzeczy z ostatnich dwóch lat jak Space Hulk, Omerta, Warmachine Tactics, Steam Squad, Steam Marines, Jagged Alliance Flashback... Wszystkiego nie widziałem, więc pomyłka możliwa.
Tadzik - pomogłeś mi to może i mi uda się pomóc Tobie. Podobną serią do COH jest Men of War - o tyle jest fajna, że nasze soldżery nie mają nieskończonej amunicji, także można podnosić "towar" od ubitych wrogów/sojuszników. Są też pojazdy różnej maści, czołgi, dżipy, wozy opancerzone, działa - od wyboru do koloru. Różne części tej gry to różne fronty, jedna tylko chyba rozgrywa się poza ramami czasowymi II wojny światowej bo w Wietnamie.
Ahaswer grałeś może w Call of Cthulhu: The Wasted Land? Gra pojawiła się jakiś czas temu na Steamie i cena jest niewysoka, jednak obawiam się, że z racji tego, iż pierwotnie powstała na iPada może być trochę uboga(?)
Lopot - kupiłem tę grę na Steamie, ale grałem tylko kilkanaście minut. Ciężko mi więc cokolwiek powiedzieć, ale pierwsze wrażenie: przypomina Gorky17, szczególnie pod względem grafiki ;) Tylko, że Gorky17 wydany został w 1999 roku, a to w 2012.
No i okolice I (Pierwszej) WŚ.
Ja bym chciał zagrać w coś w rodzaju Wages of War (1996). Z niewiadomych powodów nie ma tej pozycji w bibliotece gry-online. Kilkanaście niezależnych misji. Realia współczesne. Jak na ówczesne czasy bardzo dopracowana rzecz, wysoko oceniania przez graczy i krytyków. Niestety, obecne turówki taktyczne są jakby trochę uproszczone. I są mniej... taktyczne. ;)
@Lopot
Grałem trochę w "Call of Cthulhu: The Wasted Land" na telefonie (dostałem w jakiejś promocji). Jak na grę na telefon to jeszcze jak cię mogę, bez rewelacji, ale da się grać (choć sterowanie przyprawia o ból zębów, lepiej spróbować na tablecie). Na PC-ta bym tego nie kupował, gra ma fajny klimat, ale mechanika jest strasznie prostacka co zbliża ją do kaszanki. Na uwagę zasługuje za to soundtrack:
https://www.youtube.com/watch?v=nARiGDW9X0M
http://gusset.bandcamp.com/album/call-of-cthulhu-the-wasted-land
Niby to dość przeciętny quasi-ambient, ale zmasakrowana wersja wspaniałego "It's A Long Way To Tipperary" bardzo pasuje do "mackowatego" klimatu.
@tadzikg
Zacznę od Twojego pytania odnośnie Soldiers: Ludzie Honoru. Ta gra jest absolutnie fantastyczna. Chyba nie ma innej serii RTSów które tak traktowałaby podejście do rozgrywki. Najbliższe skojarzenie to oczywiście COH, ale to są jednak zupełnie inne serie. W COHu zbierasz surowce i zajmujesz teren. W Soldiers (podobnie w późniejszych FoW i MoW), wcielasz się najczęściej w małą grupę żołnierzy (powiedzmy pół plutonu) i jak masz trochę szczęścia to na starcie dostaniesz lekki czołg, albo transporter opancerzony. Sterowanie jest podobne jak w każdym innym RTS, zaznaczasz jednostki i wydajesz im rozkazy. Diabeł tkwi w szczegółach, rzadko kiedy w grach tego rodzaju pojedynczy żołnierz przenosić zapałki, dwa rodzaje granatów, miotacz ognia, koktajle mołotowa, noże, rkmy, pmy, czy kb piechoty. Prócz mocno rozwiniętego mikrozarządzania (choć uproszczenia dotyczą np. amunicji), twórcy udostępnili graczom chyba kilkadziesiąt modeli sprzętu wojskowego, jest to między innymi artyleria, czołgi lekkie, średnie, ckmy, moździerze, transportery opancerzone i czego dusza zapragnie. Sprzęt ten może być przejęty przez gracza i użyty przeciwko wrogom (limit jego użycia zależy tylko od ograniczeń płynących od twórców). Następna unikalna cecha Soldiers to możliwość przejęcia bezpośredniej kontroli nad danym żołnierzem (albo pojazdem), znacząca wpływa to na precyzję sterowania, wybór celów i taktykę. Gra ma także mocno rozwinięty system balistyki, w przypadku starć pancernych prócz właściwości samego działa niebagatelne znaczenie ma także kąt ostrzału. Z działka przeciwlotniczego kalibru 20mm można strzelać w przedni pancerz PzKpfw IV przez ruski rok, sprzęt nie ma czegoś takiego jak pasek życia.
Na pewno nie jest to gra dla każdego, mimo ułatwiającego kontrolę nad polem bitwy spowolnienia czasu, poziom trudności bywa wyśrubowany w kosmos. Warto jednak spróbować to jeden z najlepszych i najbardziej oryginalnych RTSów w historii komputerowej rozrywki. Polecam też następców Soldiers, czyli Faces of War i (w szczególności) Men Of War.
Ciąg dalszy nastąpi:-)
Shadowrun Returns Dragonfall Director's Cut jeśli chodzi o fabułę jest lepszy od Shadow Run Returnsa, ale jeśli chodzi o akcję turową to polecam oba. Nie polecam Divinity Original Sin, słyszałem tyle dobrego po graniu w SR o nim, ze niby fajna turóweczka etc. ale moim zdaniem bardzo słabiutka nawet systemu coverów nie ma.
Tyle o Soldiers, czas żebym coś napisał o grach o których nikt dotąd nie wspomniał.
Pierwsza rzecz to Brygada E5: New Jagged Union:
https://www.gry-online.pl/gry/brigade-e5-new-jagged-union/z117de
Tytuł nieprzypadkowo odwołuje się do klasyka, czyli Jagged Alliance. Jest sobie bananowa republika, jest sobie szwarccharakter, są wreszcie i najemnicy. Główna różnica tkwi w zastąpieniu tur tak zwanym SPM (Smart Pause Mode) i zastosowaniu silnika 3D. Postacie nie mają punktów akcji, głównym czynnikiem jest...czas. Przykładowo, wyjęcie granatu z plecaka i rzut w dane miejsce zależy od statystyk postaci, im są one wyższe tym rzut jest szybszy i celniejszy. Brzmi może dziwnie, ale system sprawdza się w praktyce tak samo dobrze jak tury. Nie będę się rozpisywał o rzeczach które w Brygadzie mają podobny mianownik jak w starym Jagged Alliance. Wspomnę jedynie, że zdobywanie sektorów, poruszanie się po mapie, inventory i questy są z grubsza podobne i pełnią w tej grze podobną rolę jak w Poszarpanym Sojuszu.
Różnica tkwi w realizmie, w dużej mierze to jest gra dla miłośników broni palnej. Trójwymiarowych modeli jest około stu i każdy egzemplarz posiada swoje statystyki, a amunicja (parę rodzajów) nawet krzywe balistyczne. W tej grze pod tym względem nie ma czegoś takiego jak uproszczenia. Ten aspekt został opracowany po prostu perfekcyjnie. Oczywiście prócz bogatego wyboru broni gracz może korzystać z różnego rodzaju modyfikacji i dodatków (bagnet, podwójny magazynek, latarka, granatnik, optyka itd).
Wszystko byłoby fajnie gdyby nie bugi, Brygada E-5 to jedna z najbardziej zarobaczonych gier w jakie grałem. Uprzedzam, to jest koszmar!:-D Mimo to dla zwolenników tego rodzaju jest to pozycja obowiązkowa (mimo paskudnej grafiki), naprawdę warto się przemęczyć!
Druga gra to 7.62 - High Calibre:
https://www.gry-online.pl/gry/762-high-calibre/zc1c6b#pc
Ci sami twórcy co w przypadku Brygady, ta sama tematyka i bardzo podobna mechanika. Jedyna istotna zmiana to ulepszona oprawa graficzna i usprawnione niektóre elementy rozgrywki. 7.62 odziedziczyła po poprzedniczce podobną ilość błędów, ale gra się w nią równie satysfakcjonująco. Również polecam, szczególnie, że poprawiona grafika mimo swojej brzydoty jest znacząco ładniejsza niż za ostatnim razem.
...a trzecia to Man of Prey aka Marauder:
https://www.gry-online.pl/gry/man-of-prey/z03076#pc
Znowu to samo studio i podobna mechanika. Tym razem Apeiron postawił na narrację, scenariusz gry został napisany na podstawie książki rosyjskiego pisarza sci-fi. Realia są postapokaliptyczne, akcja ma miejsce gdzieś na Uralu, a tymi złymi... są okupacyjne wojska USA/NATO (bez komentarza). Rozgrywka ma przebieg dużo bardziej liniowy, przerywany (śmiesznymi) cut-scenkami (z równie śmiesznym voice-actingiem). Zasady są jednak bardzo podobne, liczy się taktyka, wybór broni, zarządzanie dostępnym sprzętem i tak dalej. W tą część grałem najmniej, niedawno kupiłem ją na steamie, a nie skończyłem "jeszcze" 7.62. O poprawie w kwestii błędów można zapomnieć, na 1/2 h gry wywaliło mnie dwa razy (w tutorialu).
----
Ahaswer wspomniał lakonicznie o Silent Stormie, tadzikg jeżeli jeszcze nie grałeś to koniecznie musisz to nadrobić! W przeciwnym wypadku Bóg Tur przyjdzie i Cię zje;-) Silent Storma spokojnie można uznać za prawdziwego następcę JA2. Mimo braku ekonomii i krytykowanych Panzerkleinów ta gra jest po prostu fenomenalna, po ostatnim dobrym JA z lat 90' rynek militarnych taktycznych turówek nigdy nie spotkało nic lepszego.
Lemur80 dzieki bardzo za obszerne wypowiedzi
czy Soldiers: Ludzie Honoru to nie jest cos podobnego do comandosow?
@tadzikg
Wybacz, ja bym powiedział że moje wypowiedzi są wręcz k******o obszerne:-P. Już tak mam, jak coś mnie jara to się robi od razu tona tekstu:-)
"czy Soldiers: Ludzie Honoru to nie jest cos podobnego do comandosow?"
Hm, dobre pytanie... i tak i nie. Z jednej strony trzeba bardzo uważać co się robi, szturm na czołg, FLAK, albo gniazdo ckmu zawsze kończy się w Soldiers śmiercią. Jakakolwiek szarża jest wykluczona, trzeba myśleć taktycznie, wykorzystywać osłony terenowe i dostępny sprzęt. Więc tak, pod tym względem są to gry podobne. Z drugiej strony w Soldiers brak jest elementów skradankowych (prócz dosłownie paru misji), żołnierze nie są aż tak wyspecjalizowani (uniwersalni to dobre słowo), a stopień koniecznej synchronizacji nie jest aż tak wysoki. W Commandosach wstąpienie na jeden zły piksel, albo wpakowanie się w pole widzenia SI oznaczało katastrofę. Soldiers jest dużo bardziej dynamiczne, mimo niewielkiego oddziału i niekiedy sabotażowego charakteru misji, jej końcowy debriefing często wygląda tak: zabito 120 żołnierzy wroga, zniszczono 25 pojazdów wroga, straty własne: 0 (wszystko przy oddziale liczącym sześciu chłopa:-D). Mimo naprawdę małego teamu i niby skromnej skali w Soldiers sieje się totalną pożogę i destrukcję. Jest to więc gra kładąca w znacznie większym stopniu akcent na akcję. Mimo to ciągle trzeba być maksymalnie skupionym i obmyślać następny ruch: jak obejść to gniazdu ckmu by nie wejść w pole rażenia drugiego? Trzeba zdobyć i naprawić czołg, ale jak się do niego dostać skoro stoi on na garnizonowym placu otoczonym przez działko p-lotnicze, 3 ckmy i kilkunastu żołnierzy wroga? To co chyba najbardziej łączy te gry to konieczność ciągłego sejwowania. Metodą na zwycięstwo w Soldiers i następnych grach tej serii jest nieustanny lołding sejwów po piątek z kolei przegranej. Za to zwycięstwo daje zajebistą satysfakcję:-)
EDYCJA:
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby najpierw zagrać w demo Soldiers (do pobrania z wielu portali). Wtedy na luzie będziesz mógł się przekonać czy to gra dla Ciebie, czy nie.
witam tak widzę ze ktoś podjął taki fajny temat jak ten i chciałem wymienić te gry co poprzednicy ale właśnie to zrobili :) wiec podepnę się i zapytam o coś takiego - CZY istnieje jakieś obejście do gry Silent Storm żeby ja uruchomić na kompie z 8 gb ram ?? bo naprawdę nie chce mi się grzebać za każdym razem w ustawieniach żeby zmniejszyć tenże ram - ma ktoś może na ten temat jakieś info ??
pozdrawiam i naprawdę fajny temat - jak ja lubie tego typu gry :) aaaa i dodam, że mam cały czas zainstalowane jagged alliance 2 z modami piekna sprawa :)
Miałem ten sam problem, ale na szczęście większą ilość kompów pod ręką, więc po prostu na jednym z nich było 4 GB RAMu.
Przyznaję, że Silent Storm to rzecz wybitna, choć moim zdaniem wstawienie elementów sf zaburzyło trochę klimat. No i ciekawostką było to, że dodatek Sentinels był bardziej dopracowany od podstawki.
"Przyznaję, że Silent Storm to rzecz wybitna, choć moim zdaniem wstawienie elementów sf zaburzyło trochę klimat. "
Wielu ludziom to przeszkadzało. Ja też nie miałbym nic przeciwko, żeby SS opowiadał wycinek alternatywnej historii IIWŚ bez wspomnianych przez Ciebie elementów. Narzeka się głównie na Panzerkleiny który zburzyły balans gry (dla niektórych też klimat). Z drugiej strony mi te elementy sci-fi w ogóle nie przeszkadzały i mimo pewnego zaskoczenia ładnie wpasowały się w całość. Fakt faktem, na pewnym etapie gry SS zmieniał swój charakter znacząco i trzeba się było przyzwyczaić do nowego typu rozgrywki.
"No i ciekawostką było to, że dodatek Sentinels był bardziej dopracowany od podstawki."
Tak też go pamiętam, poza tym był on (przynajmniej dla mnie) dużo trudniejszy od podstawki. Już pierwsza misja (zdaje się w dwupiętrowym, częściowo zburzonym budynku), potrafiła nieźle dać w kość.
---
Właśnie skończyłem grać w JA: Flashback i naszła mnie mało odkrywcza myśl. Mam wrażenie że developerzy jakby, hm... oduczyli się robić dobre taktyczne turówki. Jasne, minęła pewna era, ale trudno jest mi uwierzyć że dobrą taktyczną turówkę jest zrobić trudniej niż 11, czy 16 lat temu. Tymczasem chyba jedyna naprawdę dobra gra tego rodzaju z ostatnich paru lat to XCOM (Xenonauts nie liczę bo nie grałem, a JA: BIA oceniłbym co najwyżej jako średnio-dobre).
Po 2h grania we Flashbacka mam nieodparte wrażenie, że Jagged Alliance zasługuje na wiele więcej. Nowa odsłona serii jest wybrakowana i zasysa w tak wielu aspektach, że aż żal dupę ściska:-/ Chciałoby się czegoś na miarę przynajmniej XCOMa, przecież to jest ogromny potencjał...
ale jak grales JA: Flashback jak nie bylo premiery - jakis wczesny dostep ?
dzieki za fixa sprawdze :)
@jopin
Spoko:-)
Tak, wsparłem ich podczas kampanii kickstarterowej i wczoraj dostałem klucz.
Lemur, ale nowy XCOM też jest "uproszczoną" turówką taktyczną, zresztą wiele osób za to tę grę krytykowało. Nie mówię, że to rzecz zła, jest to po prostu rzecz na miarę dzisiejszych czasów. Ale i tak uważam, że ostatnio gier w tym gatunku jest jakby więcej (wliczając w to erpegi z turowym systemem walki). Prawdziwa posucha była między 2007 (Hired Guns) a 2012.
XCOM ma coraz więcej naśladowców. Na przykład Falling Skies: The Game uznawany jest za niezbyt udany klon XCOMa. Grafika jest uboższa, ale i tak podobieństwa w rozgrywce taktycznej są oczywiste.
@lemur
sprawdziłem i prawie działa - gra sie uruchamia ale tylko do menu jak wlaczasz rozgrywke wywala do pulpitu :( i tylko na podstawowej wersji na santinelu jest ten sam błąd :( więc albo drugi komp albo zapomnieć i czekać na cos ciekawego :) i gać w JA2 :). Grałeś w JA2 z modem 1.13 ? ciekawa sprawa wiele możliwości, wiele modów na tym działa wyśmienicie chociaż nie zawsze udaje mi sie wszystko poprawnie uruchomić :)
Przeciez Terror From The Deep to wlasnie pierwotny X-COM (a przynajmniej jako pierwszy mial to w nazwie):)
Pierwotny X-COM to UFO: Enemy Unknown znany także jako X-COM: UFO Defense z 1994 r.
TFTD wyszedł rok później jako ekspresowy sequel.
Wiem, wtedy w obie te gry gralem - przeciez napisalem "a przynajmniej jako pierwszy mial to w nazwie" :)
@Ahaswer
Jasne, pewnie że jest uproszczoną turówką, mi chyba najbardziej brakowało mikrozarządania. A tych rzeczy których w nowym XCOMie brak jest przecież zdecydowanie więcej. Co nie zmienia faktu, że to gra po prostu dobra (tak jak mówisz na miarę dzisiejszych czasów). Jak dotąd żadna tego rodzaju gra nie powtórzyła jej sukcesu, zabrakło wizji, zdolności i kasy. Co do cRPGów z taktycznym i turowym systemem walki, to faktycznie jest pod tym względem zdecydowanie lepiej niż parę lat temu. Tylko nie za bardzo przekłada się to na jakość taktycznych turówek w których duszą miało być czysto "jaggedopodobne" podejście do rozgrywki. Posuchy niby nie ma, ale co w tym czasie wyszło co było naprawdę dobre (prócz nowych "ufoli")? Może Xenonauts? Nie wiem, nie grałem, a pozostałe rzeczy to co najwyżej średniaki, lub takie kasztany że aż instalować przykro. Pewnie narzekam typowo po polsku, bo co tu wymagać od gatunku przecież niszowego?
@jopin
Szkoda, że tylko "prawie":-) Ja od lat nie odpalałem SS i nie mam go na steamie, więc nie za bardzo mogę pomóc. Z drugiej strony mam wrażenie że właśnie na steamie ludzie problemów z tą grą mają jakby mniej. Jasne, zdarzają się identyczne problemy, ale są też komentarze sugerujące że ludzie grają bez większych problemów (nawet na w miarę nowych maszynach). Jeżeli nic nie pomoże to jest jedno radykalne rozwiązanie - wyjęcie przynajmniej jednej kości RAM;-).
"Grałeś w JA2 z modem 1.13 ? ciekawa sprawa wiele możliwości, wiele modów na tym działa wyśmienicie chociaż nie zawsze udaje mi sie wszystko poprawnie uruchomić :)"
Wstyd się przyznać, ale nie. Ściągnąłem jakiś czas temu najnowszą wersję, JA2 mam z jakiegoś GOGa, ale jeszcze nie grałem. Jak mnie najdzie to pewnie odpalę za jakiś czas.
---
Do listy gier dodałbym jeszcze Door Kickers i Breach&Clear (obie zdaje się zupełnie przyjemne).
Wszystkie DLC do Frontline Tactics pojawiły się w bundlu za 1,79€
http://www.bundlestars.com/all-bundles/frontline-tactics-complete-bundle/
Call of Cthulhu: The Wasted Land jest obecnie za 2€ z 9 innymi grami tutaj:
http://www.indieroyale.com/
A ja polecam serie UFO:After-, ktora mimo ze korzysta z aktywnej pauzy a nie tur (nie do konca, gdyz wszystko jest przeliczane na "tury", znajduja sie one jednak w tle) jest calkiem warta ogrania. Szczegolnie ostatnia czesc (Afterlight?) jest mega miodna.
Wymieniono tyle UFO/XCOMow a nikt nie wspomnial o X-COM:Apocalypse ktora rowniez jest bardzo fajna gra, wprowadzajaca sporo nowosci (zburzenie CALEGO wielopietrowego wiezowca? no problem! tylko ze po misji trzeba za to zaplacic).
Warhammer 40000: Chaos Gate - czyli X-COM w wydaniu warhammerowym. Swietna gra, z jeszcze lepsza muzyka.
@Asmodeusz
Tak, te gry wydawane w latach dwutysięcznych są w sumie całkiem niezłe. System pauzy dla mnie nie robi różnicy (jeżeli jest dobrze zrobiony).
Jeżeli zaś chodzi o X-COM:Apocalypse to niewiele z niej pamiętam. Grałem tuż po premierze i pamiętam, że ledwo co chodziła i była nieźle zabugowana.
W Warhammer 40000: Chaos Gate nigdy nie grałem niestety.
Warhammer Chaos Gate to rok 1998, ale rzeczywiście dobra rzecz. Prawie wszyscy tutaj zapewne znają Fallout Tactics, krytykowany przez miłośników erpegów, ale mnie osobiście ta gra przypadła do gustu. Z roku 2000 jest Squad Leader osadzony w realiach IIWŚ. Niestety nie jest to produkcja nazbyt udana, choć ja kiedyś zacisnąłem zęby i ją skończyłem wszystkimi trzema stronami ;)
Istnieje też ukraińska gra MMO pt. Gunrox, z mangową grafiką, która niektórych może zniechęcać. W drużynie ma się trzech ludków, każdemu daje się inną specjalizację. Plusem jest możliwość rozgrywania potyczek 5x5 (czyli łącznie z 30 ludkami na mapie). Taka opcja w turówkach taktycznych jest rzadkością. Zwykle w tego typu grach w trybie multi można rozegrać partyjkę tylko z jednym przeciwnikiem.
Na pierwszy rzut oka Gunrox wydaje się grą dla dzieci i turówką szalenie uproszczoną, ale z biegiem czasu odkrywa się niuanse taktyczne.
Gunrox niestety powoli dogorywa i nic nie wskazuje na to, by ukraińscy twórcy chcieli tę grę jeszcze reanimować. Choć wciąż codziennie loguje się do niej kilkaset osób.
@tadzikg
Poczekaj na jakiegoś bundle'a (choć wątpię by Soldiers się w nim pojawiło), śledź Łowców Okazji, albo zwyczajnie wstrzymaj się do helołinowej promocji na steamie. 5€ to faktycznie trochę za dużo jak na 10-letnią grę.
Ściągnąłeś sobie demko?
XCOM: Enemy Unknown jest za 5, to sie oplaca?
Co do Soldiers, kiedys mialem ale odlozylem od razu bo byla za trudna :D
[41]
Nie wzialem za darmo (bo gralem do poradnika na GOLu i uwazam ta gre za sredniaka, a w porownaniu do klasyki za smiecia), ale dla turowkowego poczatkujacego ok za ta cene.
@tadzikg
Było za darmochę, jak się nie załapałeś, to i za 5 € możesz brać. Co prawda będą niedługo inne obniżki, ale wątpię byś dorwał XCOMa wiele taniej. Uważam (w przeciwieństwie do Asmodeusza), XCOMa (mimo całej masy uproszczeń w stosunku do oryginału z lat 90'), za grę udaną. Poza tym to gra dość łatwa i przede wszystkim przejrzysta, naprawdę nie powinieneś się od niej odbić.
No to ściągnij sobie demo Soldiers teraz i sprawdź jak będziesz sobie radził. Poza tym w necie jest zatrzęsienie poradników i filmowych walk-through na jutubie, więc przy odrobinie sympatii do tej gry, zrozumienia mechaniki i samozaparcia nie powinieneś mieć problemów z przejściem choćby pierwszej misji z latarnią morską i bateriami nabrzeżnymi.
a kiedy XCOM był za darmoche? z tego co kojaze to za glosowanie w zlotym dżojstiku można bylo dostac ale po glosowaniu nic nie mam :( wiec nie wiem
@tadzikg
"a kiedy XCOM był za darmoche? z tego co kojaze to za glosowanie w zlotym dżojstiku można bylo dostac ale po glosowaniu nic nie mam :( wiec nie wiem"
Dokładnie tą akcję miałem na myśli. Jeżeli wszystko zrobiłeś dobrze, zgodnie z instrukcją to klucz powinieneś dostać po 23/10:
Nie ma więc chyba sensu żebyś kupował XCOMa w promocji, skoro i tak powinieneś dostać go za darmo...
@tadzikg
Tak przy okazji, spójrz na tego bundle'a:
https://www.indiegala.com/wartime
Masz tam Faces of War (czyli bezpośredni następca Soldiers), Men of War (to z kolei następca Faces of War), oraz Men of War: Red Tide (czyli dodatek w który aktualnie zagrywam się po uszy) i na koniec Theatre of War 2 (z dodatkiem Centauro).
Wszystko za 4 dolce, opłaca się!
EDIT:
Krótki opis:
- Faces of War - gra z tego co pamiętam nieco uproszczona i łatwiejsza w stosunku do Soldiers (jeszcze bardziej stawiająca na akcję i rozpierduchę)
- Men of War - ostatnia naprawdę dobra odsłona tej serii (nie licząc Assualt Squad). Dodatek Red Tide to także kilkadziesiąt godzin przedniej zabawy.
- Theatre of War 2 - nie grałem, ta gra zebrała gorsze oceny niż jedynka, ale Faces of War + Men of War z dodatkiem? Opłaca się tak czy inaczej.
@tadzikg
Przez Paypala na przykład. Najpierw zakładasz na Paypalu konto, podajesz tam swoje dane i numer rachunku bankowego (pamiętaj tylko że musisz na swoim internetowym koncie bankowym zdjąć limity z transakcji internetowych). Potem zakładasz na stronie bundle'a konto, wybierasz bundle'a i płacisz przez Paypala.
Paypala to mam, ale tam nizej sie cos wybiera 4, 10, 15 $ itd, albo jako gift się kupuje
Przepraszam, ale trochę nie łapię, w czym problem? Bundle mają to do siebie że bardzo często sam wybierasz kwotę jaką chcesz zapłacić. Jak masz ochotę na filantropię, to wybierasz kwotę wyższą, jak nie to tą najniższą (w tym wypadku $ 4.00), płacisz i tyle...
juz doszedlem tylkojedno mnie zastanawia, czemy paypal chce placic w euro jak cena jest w $?
@tadzikg
Nie wiem, być może Paypal dzieli swoich klientów na jakieś strefy geograficzne. Więc najpierw jest przelicznik ze złotówki na euro, a potem na dolary. Informacje o przeliczeniu walut powinieneś znaleźć w mailu zwrotnym po transakcji.
@tadzikg
Jest pewnie tak jak mówiłem wcześniej...
Masz już klucze?
No to git, daj znać jakie wrażenia z nowych zakupów:-)
zapytam tu, najwyżej nikt nie odpowie
a jakie gry podobne do
chicago 1930 https://www.youtube.com/watch?v=177k1mXpujM
gangland https://www.youtube.com/watch?v=j2sKFD_CggI
tylko cos bardziej ambitniejszego xD
Omerta
Omerta ale tylko z DLC, podstawka jest z...a i w kampanii nie da się skończyć pierwszej misji (chyba pierwszej). Fix jest chyba w DLC z jakuzą ale ponoć tam kampania sypie się gdzieś później (nie doszedłem jeszcze do tego miejsca)
A jakie znacie gry tego typu ale tematyka walka z obcym. oczywiście po za serią x-com i ufo oraz xenonauts.
[61]
Seria After- (Aftermatch/Aftershock/Afterlight)
BARDZO warto w nie zagrac, szczegolnie w ostatnia czesc (-light)
[65]
podał