jaki samochód, część XXII

jaki samochód, część XXII

ponieważ w innych wątkach otrzymywałem zdawkowe odpowiedzi zakładam własny

szpecjalistów motoryzacyjnych chciałbym prosić o poradę

niedługo zaczynam szukać pierwszego samochodu do poruszania się w 90% po mieście, głównie krótkie odcinki
kryteria:
-mały, najlepiej 3 drzwiowy
-mało psujący się z tanimi częściami
-jak najmniej palący

wygląd jest sprawą drugorzędną, w pewnym momencie zastanawiałem się nawet nad Pandą, ale taki dostawczak jest chyba ostatecznością

jaki silnik lepszy? benzyna, diesel? Jaka pojemność? Nie szukam jakiegoś potwora, ale na muła też nie chciałbym się wnerwiać.

coś polecicie?

Do jazdy po mieście na krótkich odcinkach nie kupuje się diesla.
Pamiętaj, że 3 drzwiowy samochód bardzo trudno później odsprzedać.

Nie napisałeś jaki masz budżet, więc trudno coś zaproponować.

właśnie sobie przypomniałem o pieniążkach

budżet to 16-17k

up

ostatni up

Toyota Yaris II.

;)

Przy tym budżecie nie znajdziesz 1,3 więc pozostaje 1,0 68KM (pracuje jak suszarka, ale jest ekonomiczny, 6-7 litrów w mieście), ale jak dobrze ponegocjujesz to za te 18 powinieneś kupić krajowy, 3-drzwiowy z 2006 roku z klimą i elektryką z przebiegiem do 120 000 km. Mało się psuje (nie ma takich co się nie psują, szczególnie używane), zamienników jest sporo i są niedrogie. Uważaj na czerwone, to zapewne po Coca Coli, rynek jest nimi zalany - serwisowane po taniości i zajeżdżone. Bielany mają ze 100 jeszcze takich i sprzedają taniej niż poprzednią generację, byle się odblokować z kasą :) Hehe matołki :)

Do budżetu dołóż 1000zł na przegląd pozakupowy + 400-1500 za ubezpieczenie (zależy czy masz zniżki i czy chcesz AC) + 1500 awaryjne na nieprzewidziane wydatki. Zaopatrz się w czujnik lakieru, przeznacz 150 zł na przegląd w stacji diagnostycznej. Dodatkowo do 200zł w zależności od dealera na sprawdzenie historii po VINie (konieczna wizyta w ASO z właścicielem). Nie sugeruj się nigdy książką serwisową, handlarze ją kupują za 50zł na allegro a pieczątki ASO wyrabiają za 70zł. Jak jakiś element będzie lakierowany i miał grubość do 150-200 mikronów to nie ma powodów do obaw, o ile było to robione w ASO. Powyżej tych wartości już jest szpachla, a wiadomo co to oznacza. Nie mierz tylko z zewnątrz ale i słupki. Zwróć uwagę na daty na szybach oraz czy śruby np. pod maską nie były odkręcane. Samochód mógł nie mieć przodu i być naprawiony na nowych elementach, wtedy grubość lakieru będzie w miare w normie.

Powodzenia, kupić używany dobry samochód to nie lada wyzwanie w dzisiejszych czasach.

http://otomoto.pl/index.php?sect=search&sub=car&page=1&qid=2537648841&order_by=p

no dobra, yariska też była moim pierwszym wyborem. nie jest jednak powiedziane że akurat coś takiego znajdę..

więc jakie inne modele?

suzuki, kia, seat, audi, peugeot?

dobra, może jeszcze ktoś się wypowie

w poprzednich wątkach jakaś dyskusja się wiązała. nikt mnie nie kocha:(