Ja juz swojego nie czyscilem z dobre pol roku, troche kurzu osiadlo na wiatraczkach i kablach, co ile czyscicie komputer i czym ?
ja raz na pol roku pod kran daje cala skrzynke i wszysko z plynem do naczyn czyszcze
2 chyba głupi się nabierze
ja czyszczę raz na rok albo 2 lata sprężonym powietrzem wszystko
laptopa czyszczę raz na 2 miesiące bez rozkręcania, z rozkręcaniem raz na rok, imho nie ma sensu częściej
5 to lepiej tego nie rób
wpisz w google komputer odkurzaczem zobaczysz że tym możesz zepsuć kompa
Straciłem zapał do oczyszczania, od kiedy w starym kompie coś popsułem w karcie graficznej, że przestała łączyc :). Od tamtej pory żeby komputer się włączył, karta od dołu i góry musiała mieć podpórki :).
http://obrazki.elektroda.pl/6991620800_1321184117.jpg - coś jak na tym screenie, ale ja miałem taką białą listewkę (taka co się montuje na ścianę żeby zakrywała kable).
Myślę, że raz na kilka miesięcy. Teraz mam nowy komputer więc nie mam za bardzo chęci i potrzeby żeby czyścić w tym roku.
Ja zawsze komputer czyściłem przed świętami wielkanocnymi.. 'wiosenne porządki', możnaby rzec. Aczkolwiek od niedawna zamontowałem sobie ekran kurzowy z bardzo cienkiego filcu na tubus, którym wentylator cpu zaciąga powietrze do procesora i kurz w obudowie się dość ograniczył. Po przesiadce na laptop (a to już dwa lata będzie spokojnie) temperatury wewnątrz nie zmusiły mnie do jego czyszczenia w środku - wystarcza zwykła, zewnętrzna pielęgnacja, w zależności od potrzeb.
Ja nie czyszczę w ogóle, nie widzę takiej potrzeby. Obecnie 2 lata jest nie czyszczony i wszystkie temp są w normie więc co sobie będę głowę zawracał.
Ja swojego Laptopa czyszczę co około 3 Miesiące, a jak mam go rozkręcać to czyszczę go raz na 1.5 roku.
raz na miesiąc w środku ( góra raz na dwa miechy) :)
a z zewnątrz (siatki i filtr pod zasilaczem co odkurzanie :)
mam od groma siatek i otworów (plus kilka wentylatorów zasysa cały syf z okolicy) a na karcie graficznej i radiatorze od procka (a jest rozmiarów góry) kurz pojawia się migiem :)
Ja czyszczę raz na pół roku a powinno się co miesiąc :D
Jak mi się zechce i przypomni. Albo raz na ruski rok zdejmę boczną ściankę i zakrzyknę "olaboga, ile kurzu!"
Aktualnie też miało to miejsce jakoś przy okazji większych "porządków"
Raz na dwa, trzy miesiące wszystko odkręcam dokładnie czyszcze pędzelkami i git przy okazji czyszczenia radiatora z procka jeśli jest mało pasty nakładam nową tak zapobiegawczo tyle.
[8]
A to ja takie coś mam z GTX 670, jest taka ciężka że ją ciągnie do dołu, z obawy przed czymś musiałem zrobić podpórkę.
Ja czyszcze co 4 miesiące, wszystko sprężonym powietrzem. Odkurzaczem nie radze bo plastikowa, naelektryzowana rura może pożegnać twój komputer.