Internet ADSL - polaczenie

Internet ADSL - polaczenie

najpierw nakresle sytuacje.

zlodzieje z tpsa nie chcieli oddac numeru.....(dluga historia)...
sa teraz 2 linie netii. jest miesiac gdzie sie jedna kasuje, a druga zaczyna (pare dni rownolegle).

i tak.
pokoj A: musi byc telefon, sa 2 oddzielne gniazdka= byly dwa telefony. jedno gniazdko z cudem od netii (filtr?) z ktorego wychodzi telefon (rozumiem, ze chodzi oddzielenie adsl od analogowego telefonu).
pokoj B: jest komputer, brak telefonu i jedno gniazdko.

i tak. w pokoju B byl Internet, ale juz nie bedzie.
i tak. mam cudo od netii sztuk 2. jedno jest kostka do samego telefonu. nie rozgalezia.
drugie trojnik, rozdziela adsl od telefonu.

i chcialbym w pokoju A, gdzie byl telefon, zbridgeowac gniazdka (zeby w pokoju B sygnal byl).. ale tez w pokoju A musi byc telefon. Czyli jesli zwyklego kabla tel uzyje do "spatchowania", to juz nie mam telefonu tym pokoju.

co musze kupic, jesli w ogole da sie, zeby dzialal internet w pokoju B, a w pokoju A byl telefon.

jakos nie moge nic madrego wymyslic.

http://allegro.pl/trojnik-telefoniczny-rj11-i1519173739.html

rozwiazaloby problem? skrosowane gniazdka by byly, a do tego telefon moze byc podlaczony...? czy technicznie nie przejdzie?

czy moze wiecie jak przelaczyc linie po prostu: gdzie w blokach latwo i prosto daloby sie przelaczyc? czyli w sumie najprostse rozwiazanie z punktu logicznego... ale czy mozliwe?

Ja bym po prostu pociągnął gniazdko nowe do pokoju B. Kupujesz kabel 2 żyłowy (może być i 4 żyłowy, ale tak naprawdę potrzebne są tylko dwie żyły) + nowe gniazdko (lub zostawiasz stare, jeżeli nie jest wmontowane na stałe w ścianę na przykład).
Następnie rozkręcił bym stare gniazdko, odnalazł miejsca, gdzie dochodzą potrzebne żyły i doczepił nowy kabel. W identyczne miejsce podłączył bym odpowiednie żyły w nowym gniazdku i gotowe. Masz dwa równolegle działające gniazdka telefoniczne. Potem do jednego podpinasz telefon (przez mikrofiltr), a do drugiego modem od internetu. Jeżeli jesteś jakimś pedantem, to w międzyczasie układasz sobie odpowiednio kable i przyczepiasz je do ścian/podłogi.
Na upartego dzwonisz do Netii, przysyłają oni technika i sam podepnie dwa gniazdka, które już masz zamontowane, do jednej linii (sekunda roboty, a pewnie ze 100 zł będzie chciał skasować). Rozwiązanie wymagające zero wiedzy technicznej i nie przeszkadza, jeżeli ktoś ma dwie lewe ręce. Dodatkowo najmniej inwazyjne, bo kable już są położone tam gdzie trzeba i wystarczy wszystko przepiąć w skrzyneczce operatora telefonicznego.
Trzecie rozwiązanie jest takie, że kupujesz to, co pokazałeś w [2] (jest też wersja z wtyczką po jednej stronie i 2 gniazdami z drugiej. To ma 3 gniazda), a następnie podpinasz tam, gdzie jest jedno gniazdo do gniazdka telefonicznego, a tam, gdzie są dwa gniazdka wpinasz mikrofiltr i do niego telefon, a do drugiego dłuższy kabel biegnący do pokoju B ( do modemu na przykład).

dzieki za pomoc

oczywiscie niby wszystko cacy... trojnik kupiony itd...
uniwersalny, sprawdzalem, dziala wszystko pieknie... ale mimo ze rj1 wejdzie w szersze lacze to juz na odwrot nie, a ze trojniczek juz ma wtyczke do ktorej mam wpiac... nie wejdzie w gniazdko tel.

pech.

znalazlem punkt wejscie obu laczy.

kable czesciowo poskrecane i izolacja obklejone, czesc ma takie nakladki plastikowe z polaczeniem... fajne, ale jednorazowki, wiec zeby cos zmienic trza rozerwac kabel

i teraz tak, wchodzi jeden kabel 4 zylowy.
pozniej ten kabel jest polaczony z innym kablem 10 cm jeszcze innym kablem, kabel z innego pokoju polaczony z tym calym syfem... w sumie z 16 permutacji.

ok odlaczylem najbardziej interesujacy mnie kabel... przepialem tak zeby dzialalo... czyli tak naprawde przez drugi pokoj, wraca do gniazdka glownego.

juz fajnie by bylo.... ale niestety predkosc nie 4mbit a 2.3mbit (bezposrednio jak podlaczalem bylo 4.5mbita... czy jest mozliwosc, ze przez to ze puscilem sygnal tak naprawde przez caly dom i spowrotem, predkosc obnizyla sie o 1.5mbita.
czy moze juz obklejone kable, sa za slabej jakosci i nie sa zbyt dobrze polaczone?
czy moze ten kabel przejsciowka spowalnia lacze, i powinno byc bezposrednio wpiete: wiaze sei to z obcieciem kabli i popodlaczaniem, nie weim jeszcze ktorych, wiec moge jeszcze gorszy syf tam zrobic...

any ideas?
pewnie zanim ktos odpisze, rzuce sie na ciecie kabli i kombinowanie dalej... ale wtedy moge juz tel odciac i sie meczyc ze wszystkim.
teraz dziala, ale nie tak szybko jak powinno:/

prawie na pewno dlugosc ma znaczenie.

gniazdko z 5 metrow obok ma juz o .5mbita wiecej.

dobra ide spac.

ktos podrzuci pomysl na odwrocenie wszystkiego? :) w sensie zeby w domu nie szlo najpierw do najdalszego pokoju a pozniej wracalo, a szlo od razu do pokoju wlasciwego.

do tego dziwne, bo telefon mam tylko w gniazdku w jednym pokoju.

a 2 zylki ida, nic wiecej... ocb?

zreszta inna zrecz jeszcze bardziej dziwna.

kabel do domu wchodzi 2 zylkowy teraz (druga linie odcialem).
i teraz bialo-niebieskie kabelki wchodza do pokoju.... tym samym kablem tylko pomarancz-bialy wracaja... (ten sam kabel 4 zylkowy, jakby szlo, a pozniej wracalo tym samym kablem).

oj cos jest popieprzone ostro.

jutro z trzezwym umyslem pokombinuje.
narazie happy ze zyskalem kolejne .5mbita, jedyna wada, okno do pokoju zablokowane :> bo kable ida na wskros