INDECT

INDECT

http://demotywatory.pl/3755619

Co o tym sądzicie? Też będą takie zadymy jak z ACTA? Jak długo społeczeństwo będzie protestować, zanim zrozumie, że nie da się zapobiec całkowitej kontroli państwa nad obywatelami?

Jako, że studiuję na AGH i robią to ludzie od nas z katedry - ostatnio jeden z wykłądowców wspominał, że to co w internecie wypisują / annoni twierdzą o tym mija się wg niego dość mocno z prawdą (sam nie uczestniczy w projekcie, ale koledzy bezpośredni z katedry). Konkretów nie podawał, bo szkoda wykładu, ale mówił, że mają ludzie wyobraźnię.

Swoją drogą - pisząc inżynierkę mogłem przy tym chyba maczać palce, bo jeden z proponowanych tematów był o szybkim przetwarzaniu obrazów pod kątem rozpoznawania ludzi w tłumie w czasie rzeczywistym, a biorąc pod uwagę CUDA i ogólnie GPGPU - jest to jak najbardziej możliwe w obecnych czasach bez jakiś wyrypistych superkomputerów (na odpowiednią skalę)

Sanchin -> Wyobraźnia ludzka jest właśnie po to, żeby móc przeciwdziałać takim chorym pomysłom. Skoro ktoś inwestuje miliardy w taki projekt to z pewnością nie robi tego bez przyczyny. W tym musi być jakiś cel i jakiś kutas, który za tym stoi. Nie uważam się za żadną świnkę doświadczalną i nie życzę sobie, żeby jakiś zboczeniec siedzący po drugiej stronie kamery mnie obserwował czy też nagrywał. Ciekaw jestem, czy osoby, które za to odpowiadają, tak chętnie, jak wciska się ludziom udział w tej "zabawie", też w niej wystąpią? Ten projekt jest z całą pewnością chory i jeśli nikt się temu nie sprzeciwi to stanie się on częścią życia każdego obywatela UE. Podobnie było z kamerami w Londynie. Jeśli dobrze pamiętam to dziś na jednego mieszkańca przypada 5 kamer, a sama tamtejsza policja twierdzi, że kamery nie wpłynęły na poprawę bezpieczeństwa. Co do dronów. Nie wiem, czy wiecie, ale te bezzałogowe gówienka już latają nad USA. UE też ma zamiar (o ile już tego nie zrobiła) otworzyć przestrzeń powietrzną dla tych maszyn. Oficjalnie mają służyć temu, żeby sprawdzać, czy wielkość pól jaką deklarują rolnicy ma pokrycie w rzeczywistości.