To mówicie, że nowy priest to stary control warrior?
W sumie to nie wiem czy nawet nie jest gorszy...
Nie wiedziałem, że na standardzie są teraz takie decki killery. Aż znowu się przyjemnie Warkiem gra :)
Grywacie coś jeszcze?
Ja ostatnio trochę gram i dochodzę do wniosku, że wszyscy pro, którzy mówią, że priesta powinni usunąć z tej gry, mają 100% racji. Nie ma nic gorszego niż granie na priesta, którego większość kart jest losowych...
A ty nie grasz czasem wild? Tam od dawna rakiem jest secret mage.
Chciałem wreszcie dobić do 500 zwycięstw dh, ale naprawdę jedyne co mi się udaje to zdobywac kolejne szczyty frustracji. Jak widzę priesta, grajacego turn 3 palm reading to po prostu niedobrze mi się robi.
Gram na standardzie i wild.
Ale na standardzie niezły WR miałem na death DH.
Wróciłem sobie do grania po kilku miesiącach przerwy. Postanowiłem zagrać w dziczy. Wybrałem kapłana który będzie kradł karty przeciwnikowi. Nie gram meczów rankingowych tak więc tylko standard dla relaksu. Czasami wychodzą śmieszne akcje ale zdecydowaną większość meczów wygrywam. Jeszcze przy tym deku dłubię i go modyfikuję ale na chwilę obecną gram czymś takim.:
### Złodziej
# Klasa: Kapłan
# Format: Dzicz
#
# 1x (0) Ożywienie zmarłych
# 2x (1) Maszyna klonująca
# 2x (1) Mentalistka
# 1x (1) Odnowienie
# 2x (1) Sonda psioniczna
# 2x (1) Uczennica Galakronda
# 2x (1) Wizja umysłu
# 1x (1) Wstęp do smokologii
# 2x (1) Wyrocznia kryształu
# 2x (2) Karawana wróżbiarki
# 2x (2) Kradzież myśli
# 1x (2) Seans
# 1x (4) Starcie umysłów
# 1x (5) Drakonid tajny agent
# 2x (5) Egida Galakronda
# 1x (5) Pożarcie umysłu
# 2x (5) Rozdarcie czasowe
# 1x (7) Galakrond Niewypowiedziany
# 1x (8) Księżniczka Talanji
# 1x (8) Murozond Nieskończony
#
AAEBAZ/HAgqRAbq7AsbMAqKHA+aIA46xA5O6A8jAA97MA9fOAwoeywjVwQKb5wL3/ALarAP+rgPNrwOc6wO+nwQA
#
# Aby używać tej talii, skopiuj ją do schowka i stwórz nową talię w Hearthstone
Jak się znudzę wild, to gram tym buildem na standardzie. Czemu to nie jest tier 1 ?
I jak tam nowy dodatek?
Wg mnie jeszcze nigdy w historii HSa nie wydali takiego gówna jak obecnie :(
Cytując wielu graczy, gra sprowadziła się do pasjansa, czyli gra się swoje karty, żeby skończyć questa, mając w zasadzie gdzieś, co robi przeciwnik. Nie wiem nawet, czy zdarzyło mi się skończyć jakąkolwiek grę, mając 10 many.
Te questy są zdecydowanie za szybie i za mocne. A decki, które sobie z nimi radzą są w zasadzie jeszcze szybsze i mocniejsze w początkowych turach, bazując na tym, że quest kosztuje 1 mana i jednak trzeba go zagrać.
Nie podoba mi się to w ogóle. W trybie wild to już jest całkowita jazda bez trzymanki.
No jest wielkie gówno. Ale jak już się nie przejmuję drabinką, to nawet jest zabawnie.
Takie decki to przesada. Męczy mnie ta gra, ale przez starą kartę graficzną dalej w to młócę...
11 gier. Wow! Wymiatasz.
Musieliby siedzieć obok i napieprzać mnie młotkiem po głowie, żeby grać w HSa.
Po ponad pół roku znowu wróciłem do gry. Fajnie wygląda ten nowy tryb najemników. Te zwykłe gry mi się znudziły i pobawię się w nim. Mam nadzieję że będzie cały czas rozwijany.
Ale widzę w w wątku to nie ma ruchu wcale.
Ja wbiłem Legendę w grudniu 2020, od tej pory nie grałem nawet raz. Do wątku zaglądam z sentymentu. Czasem (raz na kwartał) patrzę na newsy na hearthpwn i tyle.
Za to nagle o wiele więcej czasu mam na inne rzeczy :P Czy znalazłem inną grę - NIE. Po prostu teraz w wolnych chwilach w komunikacji miejskiej czytam książkę albo jakieś serwisy informacyjne. A jak nudny call w pracy to nadganiam robotę albo jestem proaktywny.
Po 4 latach przerwy wróciłem do gry, ale gram teraz na telefonie. Wszystko jest troche przekombinowane ale nadal gra sie przyjemnie.