
@piotrasq
na andku hs zajmuje 2.51giga, z czego instalka ok. 950mega, reszta sie rozpakowuje pozniej, na tel z 8giga pamieci wewnetrznej jest ciezkawo
Wiem. Zainstalowałem i to by było na tyle, jeżeli chodzi o pamięć. Zagrałem raz dla paczki i musiałem wywalić, bo już żadnego zdjęcia bym nie zrobił. Zamówiłem kartę 32GB i wtedy będę instalował.
Czy jak podam link to mojej kolekcji kart z HeartPwn, to można namierzyć jaki nick mam w grze?
Moja wiedza, mówi, że nie, ale wolę się upewnić.

Nigdy nie grałem priestem, mój pierwszy deck. Będzie ok? Holy fire wrzuciłem już z braku innych kart.
Kripparian zrobił ostatnio challenge 100 in 10. Pięć razy z rzędu 12 zwycięstw. Ogólnie 101 zwycięstw w 9 runach. Szacun :D
Blad czy zmienili daily?
Mialem dzis ten na ogladanie gry znajomego, nie wygral a dostalem paczke.
W końcu wbiłem rank 5 w standardzie. Łatwe to nie było, bo meta jest dziwna. Próbowałem najróżniejszych talii i obijałem się 6-8 od tygodnia. Dziś zrobiłem Patrona i seria 7-2 wbiła mi rank 5.
Po pierwszym miesiącu muszę powiedzieć, że standard niezbyt mi się podoba. Fakt, że meta się jeszcze nie ustabilizowała, ale nie podoba mi się trend papier/nożyce/kamień. Nawet najlepsze talie mają mocne kontry, przez co niezależnie czym grasz jak się trafi seria niekorzystnych przeciwników to będziesz spadał.
Fakt, że meta się jeszcze nie ustabilizowała, ale nie podoba mi się trend papier/nożyce/kamień. Nawet najlepsze talie mają mocne kontry, przez co niezależnie czym grasz jak się trafi seria niekorzystnych przeciwników to będziesz spadał.
WTF? Ty sobie teraz jaja robisz czy poważnie narzekasz na to, że nie ma OP talii?
to jest Likfidator, tego nie zrozumiesz
Jak ktoś lubi sobie pograć typowo dla zabawy to polecam Yogg Huntera. Deck składa się w sumie z 3 stronników(Słonik,Yogg,Emperor Thaurissan) a reszta to zaklęcia. Smutno jest gdy nie dobieramy Yogga ale i bez niego idzie śmiało wcisnąć na tyle dmg z samych zaklęć by utłuc przeciwnika.
Meta jest teraz bardzo dobra, każdy znajdzie coś dla siebie. Kiedy ostatnio w tier 1 można było znaleźć każdy archetyp talii? Chyba nigdy. Decki są teraz bardziej doszlifowane i gra się nimi o wiele lepiej niż na początku.
Mieliście może okazje w ostatnim czasie pokonać Nefariana (BRM) w trybie heroicznym i ew. polecić jakiś deck, który nie opiera się na Kel'Thuzad? Nie mam tej karty niestety. OTK Priestem coś nie mogę sobie dać rady, przestałem właściwie już liczyć przegrane gry. Jakieś sugestie?
Próbowałeś tego? https://www.youtube.com/watch?v=PiwI4YtxiYc
Co prawda kilka kart z tego decku dostało nerfa, ale wydaje mi się że i tak powinno za którymś razem się udać.
Widzieliście to? Wg liquidhearth jeśli turniej CN vs EU wygra Chińczyk to oprócz nagrody pieniężnej dostanie Ferrari. http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/CN_vs_EU_Championship_2016
Ładnie się w esporcie porobiło.
A widziałeś podpis pod zdjęciem?
Ferrari made in China :)

@Kyahn
Jesteś wielki, udało się po kilku próbach :-) Deck taki jak na filmiku tylko wywaliłem Molten Gianty i Mal'Ganisa. Dzięki.

Zrobiłem sobie podsumowanie InnKeeperem wreszcie i wygląda to tak ==>
A jak u Was? Daleko jestem za murzynami?
innkeeper to aplikacja do zarzadzania swoja kolekcja w hs, jedna z jej funkcji jest katalogowanie kart. Legrooch pyta jak jego kolekcja wyglada na tle innych w watku
Mam pytanie: czy gdy mój C'thun zostanie w coś przemieniony, to tracę możliwość włożenia go z powrotem do talii Heroldem Zagłady?
tak

Wreszcie udało mi się wbić legendę, od rangi 5 grałem głównie Miracle Rougiem i N'Zoth Priestem.
A ja sobie wbiłem rank 5 w wildzie, tylko dla złotego epika. Tak w sumie jak komuś się nudzi, a nie chce grać standardu.. na 7 i wyżej ok 90% przeciwników to secret palladyni, masakra, wystarczy tylko zagrać kontrą i easy złoty epik. :) Swoją drogą, ludzie chyba wierzą, że wygrają 51% tym rakiem i wbiją legendę (czy tam ten rank 5), a co gorsza mają rację - dobrze, że już tego nie ma w standardzie.
Wczoraj też dobiłem do R5 tempo magiem, ale secretów bardzo mało było po drodze. Niestety, bo wybitnie mojemu magowi leżą. Za to pełno zrobiło się n'zoth priestów, którzy mnie niszczyli. No ale w końcu się przez nich przebiłem...
#$%Q@% mać, meta miała zwolnić.
Ja jebie nie da się grać control deckami na niższych levelach, bo co chwila aggro shaman, aggro warrior albo jakiś mid hunter. A chciałem się pobawić cthun warriorem, naprawdę chciałem.
a mowilem...
meta w hsie nigdy nie byla i nie bedzie wolna, ja sie juz pogodzilem z tym
No, i nawet zaczęli grać Crazed Alchemistów żeby skontrować jedyny 2 drop, który może pomóc kontrolnej talii w early.
Aggro Shaman, Midrange Shaman i pierdylion agresywnych odmian Warriora.
Formaty są ok tylko jest za mało kart. Pierwsze połowy roku już raczej zawsze będą nudne jak czegoś nie zmienią.
Żadna karta mnie tak nie irytuje jak Call of the Wild. Jak widać każda meta ma swojego Challengera.
Jak mi ktoś da deck, który niszczy to ścierwo to ładnie podziękuję.
Nie mogę już patrzeć na huntera... http://www.hearthpwn.com/decks/552668-s26-legend-midrange-guide
Zauważyłem, że im dłużej gram tym poziom wkurwienia osiąga zenit. Powinienem jednak robić questy i wyłączać hsa.
Jak rozumiem piszecie o standardzie ? Bo na wild nie widuję tych hunterów.
Tak, na standardzie. Wild to gram głównie freeze magiem dla zabawy, bo bardzo lubię grać tym deckiem.
Jak mi ktoś da deck, który niszczy to ścierwo to ładnie podziękuję.
Patron Warrior roznosi wszystkie huntery ze standardu.
Gram nim od końcówki ostatniego sezonu. Win ratio 62% (53:32) w tym huntery 7:0. Miałem win ratio 69%, ale teraz na rank 10 trafiłem na stada talii kontrolnych i utknąłem już drugi dzień.
Hmmm w sumie nie pomyślałem o patronie. To może być strzał w 10tke, bo obecnie na rangach ~12 to talii controlnych jest tyle co nic.
Ja się bawię warriorem na spellach +2/-1 i masówce -1. Do tego masa legend wysokich + taunty.
Ani hunter ani warlock do pięt nie sięgają
Wiecie jaki jest fajny curve? Highmane into Highmane into Call of the Wild into Call of the Wild...
Taki typowy dla midrange decka...
BTW Call powinien dostać nerfa, z 8 na 9 mana.
Nie wiem co się ze mną dzieje, bujam się na 12-13 i za cholerę nie mogę ruszyć z miejsca.
Dramat jakiś :(
Jak ktoś chce szybki deck do wspinaczki to grajcie tym
http://www.hearthpwn.com/decks/566331-s27-fast-climb-aggro-druid
Ludzie w ogóle nie ogarniają przeciwko czemu grają, gra się szybko, a win ratio jest naprawdę wysokie.
Możliwe nawet, że ten deck szybko do meta nie wejdzie, bo w weekend są European Spring Championships
i jak to zwykle bywa, decki z tego turnieju będą często spotykane.
Grałem przeciwko na Wild. Akurat magiem i z toną spelli, więc kontrowałem wszystko. Ale przy gorszym doborze kart raczej bym przegrał.
Hej taka legenda: http://screenshot.sh/m2avVpZBPCkLd pyłować?
Zostaw.
Kto wie czy nie będziesz miał ochoty pograć Pirate Warriorem.
Obejrzałem z opóźnieniem europejskie wiosenne mistrzostwa. Nic się nie zmieniło po ostatnim dodatku. Nuda. 5 buildów na krzyż i wszyscy grają to samo. To już ciekawiej jest na rankingowych w Wild...
Kocham dni jak dzis, czlowiek wchodzi, zrobic jedno szybkie daily i spada 3 rangi nie robiac nic.
Znam to uczucie. Ale przestałem się tym już denerwować. Gram na tyle długo, że wiem, że za chwilę win streakiem nadrobię to z nawiązką :)
Jak wam chodzi Hearthpwn? To chyba najwolniejsza strona na jakiej kiedykolwiek byłem. Wszystko się długo ładuje, a najwolniej działa przeglądanie decków albo listy decków. Da się to jakoś poprawić czy to po prostu strona jest skopana?
byl ostatnio post na reddicie o tym, tworcy sami przyznali ze dzialanie strony pozostawia troche do zyczenia i pracuja nad tym
mi tez chodzi slabo
Jakieś pół roku temu (może mniej) hearthpwn działało w porządku. Potem wprowadzili jakieś zmiany na stronie i jest jak dla mnie duuuużo wolniej... no, ale da radę przeglądać:)

Czy ludzie serio aż tak nie ogarniają tego brawla? 15 winów dzisiaj i do tej pory wszyscy grają priestem i warriorem i ich taktyka polega na wyrzuceniu co turę dużego miniona. Pierwszy lepszy midrange deck ich kosi. Oczywiście najbardziej OP jest beast hunter. Bestia dająca szarżę, jeszcze ta co daje kartę za każdą przywołaną bestię i Call of the Wild. Jeżeli mamy jedną z tych kart w ręce na początku to już praktycznie po grze. Nikt nie gra AOE, wszyscy grają tylko hard removale i duże miniony.
Dobre do farmy golda, gry są błyskawiczne.
Bezi2598 ----> w zasadzie chciałem sobie odpuścić tę bójkę, bo po opisie stwierdziłem, że za bardzo jest losowa i szkoda czasu i nerwów:-) Ale po Twojej wskazówce złożyłem sobie łowcę na bestiach i za pierwszym podejściem miałem 12 do 1, przegrana w 13-tej partii. Musiałem przerwać granie na chwilę, teraz jeszcze sobie pogram dla fanu do dwóch przegranych. W zasadzie zawsze kończyłem granie w bójkę po pierwszej wygranej, ale z ta talią, to świetna i szybka zabawa. Dzięki za podpowiedź :-)
ja sam tego brawla wlaczylem jak juz bylem zmeczony, ale musialem zrobic questy
duze miniony to bylo pierwsze co mi przyszlo na mysl, pogralem chwile dla questow i jestem swiadom tego ze zrobilem beznadziejny deck, po prostu nie zalezy mi na ulepszaniu go
Pierwszego dnia to wiadomo, że ludzie robią byle co dla paczki, ale później już jakaś meta się ukształca w tych brawlach, a tutaj o dziwo nie. Poza tym dla funu gra nieduża część graczy , zazwyczaj zdecydowana większość gra dla farmy. Dopiero dzisiaj spotkałem kilku łowców, ale też większość to jakieś dziwne decki były. Raz nawet koleś grał mill rougiem :D
W sumie ja tam lubię takie brawle. Szybkie gry, dużo golda można zarobić. Questy też da się na kilku klasach zrobić mimo dominacji kilku decków.
Kripp w swoich filmikach ciekawe decki robi w brawlach, nie gra tylko tymi najlepszymi, w sumie gdybym miał jakąś większą ilość tych niszowych kart to też może bym się w takie coś bawił.
https://www.youtube.com/watch?v=QGJ68k4ZSHM
Dzisiaj już tak dobrze nie ma, ludzie chyba załapali o co chodzi. Ale i tak mam 60% winów, zaliczone zadania dzienne i trochę golda :-)
Kolejny zepsuty Brawl.
Druid: 2x Innervate, 2x Astral, 2x Nourish i np. jeden duży minion jak Ragnaros.
W pierwszej turze robimy 10 many, w następnej możemy wystawiać cokolwiek portal nam wyrzuci. Jak się trafi później nourish, dobieramy 3 karty.
Potrzeba trochę szczęścia w portalach, ale ogólnie wątpię, by jakiś deck przebił Astrala.
Każdy tak myśli, ale u Huntera wystarczą wilki i przywoływacze + rzut agonii na przyzwanie bestii. Jest kombo, którym nie przegrałem ani razu na 13 podejść :)
Ja tam wygrałem Rogue z Backstabem, Eviscerate, Undercity Huckster i Sapem. Co prawda tylko raz grałem :)
Bez Call of the Wild nie byłoby ani jednego huntera na drabince.
Głupia ta karta. To powinno być legendarne zaklęcie czy coś.
Czy obecny brawl to jakies swieto magow? Na 7 gier 6 z magami.
No niestety, znowu flamewaker psuje brawle. Już lepsze by były same portale.
Próbowałem najpierw wygrać klasami, które mam z questów. Nie udało się, sami magowie. Też wziąłem maga, odebrałem paczkę i dałem sobie spokój.

Wreszcie ostatni hero ozłocony. Teraz już tylko jeden cel mi pozostał: wbicie legendy :)
Serio masz wszystkich bohaterów złotych?
Jakim cudem nie wbiłeś legendy?
Przecież statystycznie nawet małpa wbiłaby legendę wygrywając 4500 gier.
btw, mam złotego Paladyna i legendę co sezon... bo nie tracę czasu na głupoty.
Wlasnie koncze swoj 2tyg urlop, na ktorym gralem dosyc sporo w hsa na komie, osiagnalem rank 4 w standard i 5 w wild. Po czym zaczalem sie bawic divine shield paladinem i zdecydowanie musze stwierdzic, ze obecnie nic sie nie rowna z mid hunterem. Ten deck daje rade nawet na wild. Call of the wild jest op, ale to juz stwierdzilem jakis czas temu. W wild gralem glownie freeze magiem, ale z powodu masy secret paladinow wielu ludzi gra secret eatera to doswiadczylem masy niespodziewanych porazek.
Był Thrall kontra Rexxar, czas na Jaina vs Gul'dan
Najlepsza prowokacja :D

Przedwczoraj miałem śmiesznego brawla. Ten z Shifterami. Czwarta tura ten minion 1/1 za 4 many z deathrattle 5/5, piąta tura to samo. Szósta tura herald of volazj (przywołuje kopię wszystkiego ze statami 1/1). Rozbiłem dwa 1/1 i miałem 2 miniony 5/5 i dwa 1/1 z deathrattle. Siódma tura... herald of volazj znowu. Użyłem kilku minionów do wyczyszczenia stołu i znów go zagrałem.
Szkoda, że nie ma jakiegoś systemu powtórek i zapisywania meczy jak w Heroes of the Storm.
Przydałoby się. Czasami mam takie epickie bitwy, że z chęcią obejrzałbym powtórkę :)
Szkoda, że nie ma jakiegoś systemu powtórek i zapisywania meczy jak w Heroes of the Storm.
Jak masz kartę Nvidii z serii 6xx lub nowszą, to możesz używać ShadowPlay, gdzie możesz ustawić, by nagrywało np. ostatnie 30 minut gry. Działa to w tle i w ogóle nie obciąża komputera, bo GPU mają sprzętowe kodeki video. Radeony chyba też mają coś podobnego.
Nie jest to rozwiązanie idealne, ale lepsze to niż nic. Sam ShadowPlay działa po prostu idealnie, bo to rozwiązanie sprzętowe, możesz nagrywać gry, pulpit, cokolwiek.
No przy tej grze jakiejś kurwicy można dostać. Arena, wymarzony deck dla rogala. Trzy sapy, Eviscerate, 3 Shreddery, Backstab, Shadowstrike, mnóstwo early game. Pierwszy mecz mag, który w szóstej turze porzuca board control i zaczyna walić mi spellami w twarz. Frostbolt, dwa fireballe, potem kraken i na koniec pyroblast turę przed moim lethalem. Oczywiście na ręce mam w tej sytuacji 3 sapy i shadowstrike. Drugi mecz jakiś noob z niebieskim card backiem gra przeciętnie, czasami robi misplaye. W dziewiątej turze Ysera, a ja nie mam żadnego removala, utrzymałem się kilka tur, Ysery nie zabiłem, gg. O trzecim to nawet szkoda gadać.
I ragequit.
Nawet Trump deckami z predykszynami na 7-12 winów zaliczał faile i miał 0-1, niestety taki żywot. Ale to działa i w drugą stronę, czasami byle gównem się ugrywa 5-7, a zakłada się jakieś góra 2 winy. :P Lipa tak patrzeć na to, jak się nie może nic zrobić, ale co się poradzi, witaj w grze karcianej. ;D

Gram od zamkniętej bety, a to jest dopiero trzecia, albo czwarta złota legenda, na setki otwartych paczek. I pierwsza, którą nie spylę :)
Dobra jest zabawa na wild na niskich rangach, ludzie w ogóle nie ogarniają o co chodzi.
Faktycznie, miałem zadanie dzienne dla Łowcy, wszedłem na dzicz i 7:1. Musiałem wyjść z gry, bo kto wie, gdzie bym doszedł :--)
O matko co oni zrobili z tym pwnem. Teraz jak chcę przeczytał artykuł to muszę klikać w odnośnik, świetnie. No i więcej zbędnego gówna na froncie strony na czele z leaderboardem z otwierania paczek i diagramem z popularności klas z ostatnich dwóch tygodni.
Widzieliście Reno Patron Control Yogg C'thun N'zoth Dragon Druid ? Insane. Aż musiałem go zrobić. Wygrać tym ciężko, ale niezłe jaja są :D
http://www.hearthpwn.com/news/1509-weekend-wacky-wild-decks

Kur*a mac. Jedyne co sie cisnie na usta gdy po otworzeniu 30 pakietow dostajesz >

Też poczułem moc.
Ed:
Aha. Początkowo przeczytałem "Kur*a moc" :D
Nowy patch jest. Sądząc po jego wielkości, to chyba nowy dodatek tam upakowali...
Mozna teraz zapraszac znajomych do gry. Jesli zaproszony znajomy osiagnie lacznie 20 poziom, to otrzymamy nowy portret szamana.
Ja mam coś skopane po tej aktualizacje. Przy każdej próbie zagrania meczu dostaję komunikat, że zamknięte i gra się wyłącza.
Mowa tutaj o wersji na PC.
Teraz tylko czekać na trolujących znajomych co wyzywają na pojedynek nie mając questa :P
Świetnie się teraz gra, wersja kart po polsku a głosy po angielsku (mam nadzieje że taka opcja zostanie :D)
Nie dostałem questa za 80g o wyzwaniu znajomego :(
Okropne są te angielskie głosy. Dla mnie gry Blizzarda to jedyny istniejący przypadek, gdzie wolę polski dubbing od oryginału.
Jeśli już chciałbym mieć wersję łączoną to wybrałbym polskie teksty, polskie głosy i tylko nazwy kart po angielsku, bo i tak głównie kojarzę angielskie nazwy.
Kurwica mnie strzela. Chciałem pograć na kompie ale obecnie tylko wersja na telefonie u mnie działa. Myślałem, że coś po mojej stornie jest skopane ale po poniższych tematach wnioskuję, że to masowy problem. Nikogo z Was to nie dotknęło? Trochę lecą w kule. Trwa to już ponad dzień a nie ma żadnej odpowiedzi ze strony Blizzarda. Nie wspominając o rozwiązaniu problemu.
http://us.battle.net/hearthstone/en/forum/topic/20746934717
http://us.battle.net/hearthstone/en/forum/topic/20746924623
http://us.battle.net/hearthstone/en/forum/topic/20746784501
http://us.battle.net/hearthstone/en/forum/topic/20746624522?page=1
http://us.battle.net/hearthstone/en/forum/topic/20746734480
U mnie to samo. I na kompie i na telefonie.
PS. Widziałem dzisiaj rano chwilę stream P4wnyhofa i on wspominał, że problem występuje/nie występuje zależnie od dostawcy internetu. I faktycznie, na telefonie w sieci domowej jest lipa, ale z internetem mobilnym wszystko śmiga.
Ja nie mam tego problemu. Wszystko działa.
PS. Widziałem dzisiaj rano chwilę stream P4wnyhofa i on wspominał, że problem występuje/nie występuje zależnie od dostawcy internetu. I faktycznie, na telefonie w sieci domowej jest lipa, ale z internetem mobilnym wszystko śmiga.
Testowałem przed chwilą. Na telefonie działa zarówno na necie mobilnym jak i domowy. Na laptopie nadal nie działa. Laptop z win10 a telefon z iosem.
W życiu nie widziałem gorszej karczmiennej bójki, pełen random.
Świetna bójka i mimo totalnego RNG więcej w niej strategii niż w obecnej mecie trybu standard:)

Argus + secret
Rip mój healbot :(
Były dwa patche jeden po drugim, nie wiem ile ściągnąłeś.
Co do legend to ja nie pyłuję żadnych, chyba że mam duplikaty, albo są po nerfie i dostaję za nie wtedy 100% pyłu. Nigdy nie wiadomo kiedy może się taka karta przydać.
Tak były dwa, ale w drugim niby pokazywało 1.7Gb, ale tak naprawdę chyba nie pobierało tego, bo u mnie dosyć szybko sie zaktualizowało.
Ja tam pyłuję, jakbym nie pyłował to nadal nie miałbym sensownego decku w constructed, musiałbym polegać losowaniu odpowiednich leg w paczkach co jest słabym pomysłem.
http://www.hearthpwn.com/news/1531-a-wild-hearthstone-test-realm-has-appeared
A to ciekawe. Serwer testowy do Hearthstone. Ciekawe po co. Raczej wątpię czy będą wpuszczać nowe karty na serwer testowy, poza tym to chyba nie jest dobry pomysł. Meta byłaby ustabilizowana praktycznie już na premierę na serwerach, a drabinka jest najciekawsza jak większość ludzi testuje nowe karty. Może coś z balansem istniejących kart? Albo po prostu do testowania patchów.
Opłaca się robić Dragon Warriora jak nie mam ostatniego skrzydła BRM? Tam są Blackwing Corruptor i Drakonid Crusher.
nie, bez drakonida to powiedzmy ze jeszcze od biedy, ale corruptor jest bardzo wazny
A BRM odpada jakoś na wiosnę 2017? Może jeszcze sobie zrobię to skrzydło do tego czasu.
A tak w ogóle to bez sensu jest, że LOE i TGT też odpadnie na wiosnę, dodatki powinny odpadać jeden po drugim czyli na wiosnę wchodzi nowy odpada, w lato nowy, odpada TGT, na koniec roku wchodzi nowy, odpada LOE. Żeby każdy dodatek miał tyle samo czasu w grze.
28.07 ogłoszenie nowej przygody
http://www.hearthpwn.com/news/1534-hearthstone-adventure-announcement-on-july-28th-at
Ale mi się trafił brawl do questa... Nie dość, że rng to jeszcze mecze trwają strasznie długo.
Ja sobie quesy robiłem z pomocą multikonta, które zrobiłem dla portretu do szamana. Nie chciało mi się rogalem questować. Na telefonie na jednym koncie, na kompie na drugim. Trzeba przynajmniej do 15 zbić hp przeciwnika i concede.
Nawet fajny ten event.
Lol, Wild, a Standard to przepaść jeśli chodzi o poziom trudności. Na standardzie 18 a 10 ranga właściwie niczym się nie różni, a w wild na niskich rangach serio nooby grają. Co drugi mecz to robią jakieś podstawowe misplaye. Grałem patronem przeciwko midrange hunterowi, mecz właściwie prawie przegrany. Mam dwa patrony na stole i koleś zagrywa knife juggler + unleash the hounds :D
Do tego jest dużo lepsza różnorodność talii. Rzucam ten standard w cholerę, w sumie to mi się on nie podoba. Nie podobają mi się talie w czołówce i to, że aż 3 klasy nie mają czym grać. A na drabince albo full aggro deck albo jakiś warrior. A te midrange decki to jakiś żart, to tak samo agresywne talie jak aggro shaman. Meta miała zwolnić, a jednak moje przypuszczenie, że będzie królowało Zoo i Aggro się sprawdziło. Jak w tej przygodzie znowu nie dadzą żadnego anti aggro tool to nie wracam do standardu.
A na wildzie chyba zacznę ladderować, tak to głównie areny grałem, drabinki już od jakiegoś czasu na serio nie ruszałem.
Nie grałem jeszcze w trybie Wild, ale poziom graczy Standardu jest obecnie naprawdę wyrównany, przez co ciężko się ladderuje. 15 i 5 ranga to właściwie to samo. Wszedłem raz na stream jakiegoś prosa i po 5h gry zdołał spaść z 4 na 5 rangę. Kiedyś w ciągu kilku godzin dało się wbić 7-10 rang mając przez długi czas winstreak, obecnie ladderowanie to męczarnia.
adrem ----> sorry za Twój stracony czas w czasie obserwacji moich zmagań w bójce, ale akurat wtedy grałem pierwszy raz i nie bardzo kumałem, o co chodzi :-) Udało się za trzecim razem i to chyba sukces, bo ludzie piszą, że grają po pół godziny albo dłużej i przegrywają w ostatniej chwili :-)
a ja jakoś naturalnie się "wymiksowałem" z HSa. Grałem właściwie od początku zamkniętej bety i codziennie się logowałem, żeby robić daily. A jakoś ze 3 tygodnie temu nagle się nie zalogowałem, kilka dni minęło, jeden brawl minął, potem drugi, uciekły paczki, i skończyło się tym, że od tego czasu w ogóle nie gram - a myślałem, że to dla mnie gra idealna (krótka, ale złożona) i że nigdy od niej nie odejdę:)
Coś czuję, że ja też niedługo rzucę HSa. Od dłuższego czasu robię tylko daily, czekam aż mi się uzbierają 3 questy i robię je naraz. Kiedyś wymieniałem questy za 40 licząc na te za 50-100, a teraz robię jak lecą byle mieć je z głowy. To będzie prawdopodobnie pierwszy miesiąc w którym nie wbiję 5 rangi dla złotej epickiej karty, bo mi się zwyczajnie nie chce męczyć z obecną metą.
nigdy nie bedzie nie-aggro mety Bezi, przykro mi, ja gram od samego poczatku i juz zbyt wiele razy sie przejechalem liczac na to :( po prostu blizz nie chce zeby gra wymagala jakiegokolwiek skilla i tyle
Mnie meta również męczy, robie dzienne questy i praktycznie zero rankingów, paradoskalnie teraz areny mi się lepiej gra.
Czekam na ogłoszenie przygody, chociaż nie ma się chyba co łudzić że gra znacząco się zmieni.
Może to zmęczenie spowodowane jest aktualną pogodą i okresem wakacyjnym :)
Nie zamierzam odpuszczać HS bo stałem się zakładnikiem zainwestowanej kasy :)
Nie wiem jak bardzo musiałaby zwolnić gra, żeby ludzie mówili, że nie ma aggro.
Przecież na chwilę obecną jedynym sensownym aggro deckiem jest szaman.
Reszta z tier1/tier2 to są tempo/mid decki + różne wariacje z cthunem/yoggiem + otk warrior.
Nawet zoo ma teraz pod górkę, bo OTK warrior jest po prostu niszczy.
wiekszosc tych tempo/mid deckow to taki sam syf jak aggro dla mnie, kazdy moze tym grac na autopilocie po prostu rzucajac najdrozszego miniona na jakiego go stac w danej turze, a za bardzo jak skontrowac nie ma
inaczej mowiac, nigdy nie bede zadowolony dopoki kazdy mecz nie bedzie mirrorem control warriora :p
Problem ze standardem jest taki, że tam nie ma za bardzo jak złożyć innego decku niż widzimy na drabince. Idź aggro albo midrange, wrzuć najlepsze miniony, play on curve, win. Jedynie co jest dobrze zrobione w standardzie to Warrior, który ma tak zróżnicowane karty, że może zrobić wszystko i gdyby nie warrior to drabinka rzeczywiście byłaby full aggro.
Inne klasy nie mają żadnych możliwości zatrzymywania aggro i przeciągania gry. A przez to nie da się złożyć innego decku niż agresywnego. Renolock najlepsze winrate'y ma przeciwko control, wtf? Przeciwko aggro shamanowi... 30%, zoolock 40%. A to była talia, która niszczyła aggro...
Ja chcę z powrotem zombie chowa i healbota...
Czyli wychodzi na to, że moje olanie standardu, to była dobra decyzja. Rozegrałem tam może ze dwa pojedynki. I to na początku. Na wild nie ma w zasadzie mety. Oczywiście jest pełno secret paladynów i zoo, ale jest bardzo duża różnorodność decków. W zasadzie oprócz tych dwóch powyższych, to nigdy nie wiadomo, czym zagra przeciwnik. No i jest chyba łatwiej niż przed standardem. Do R5 doszedłem w połowie miesiąca, co poprzednio nigdy mi się nie przytrafiło. Na atak legendy nie mam jednak czasu. Może kiedyś...
OMG dostałem questa na paladyna i priesta, a ponieważ paladyn to moja jedyna złota klasa postanowiłem go zrobić priestem. To jest po prostu tragedia jaka ta klasa jest wolna i gówniana, droga przez mękę...
Zrób sobie na wild questa na priesta. Ma kilka mocnych talii.
Na standardzie się nie da tego questa zrobić :D
Gram na wild, ale chyba wybieram złe decki, bo generalnie leją mnie niemiłosiernie.
Osobiście nie lubię wild, bo to taka arena tylko, że sam wybierasz karty, nigdy nie wiem jakie mój przeciwnik może mieć karty :( Jakieś dziwne decki się spotyka co chwila.
Control priest, dorzuć parę deathrattle i N'zotha i questa się powinno na spokojnie zrobić.
Spokojnie to się robi questa aggro deckami, a gównianym nztohem to się je robi wieczność.
Ale tak, mam taki deck i nie podoba mi się ani trochę.
Ktoś chętny na wymianę questa za 80 golda? Zapraszam po 17:00 lub w godzinach wieczornych.
Ja jestem chętny CudnyGnom#2750
Temat nieaktualny. Tak Lopot w tym wypadku po 2 pojedynkach mamy 160 golda na łeb. Przygoda nadciąga więc trzeba zbierać kasę :)
Pierwszy raz mam tego questa.