Dzisiaj odbywają się drugie wybory parlamentarne w Grecji, które mogą przesądzić o jej pozostaniu w strefie euro. Jest to najbaczniej obserwowane głosowanie w Unii, ze względu na obawy, że wyjście Aten z unii walutowej nasili kryzys finansowy w całej Europie.
Czy Grecja zerwie z dyktatem kliki bankierskiej i wybierze wolność? Czy zerwie z zabójczą dla gospodarki Europy polityką cięć i ograniczania, forsowaną przez zarabiających na tym Niemców? Czy też da się zaprząc w kierat wyrzeczeń i ograniczeń na długie, długie lata, godząc się na utratę niezależności?
Co, jakie glosowanie? Ja nic nie sledze.
Prawda jest taka, ze takimi glosowaniami przejmuja sie ludzie, co nic nie potrafia zrobic. Jak ktos ma pomysl na siebie, jakies tam umiejetnosci i pracuje ciezko, to da sobie rade bez wzgledu na wszystko.
Soulcatcher --> Pierwsze zdanie normalne, drugie to bezrozumny bełkot.
To już nie moja wina, że nie dajesz rady. Nie mogę dopasowywać swoich wypowiedzi do najsłabszego w grupie. W szkole też nauczyciel nie obniża poziomu ze względu na wolniejszych uczniów.
Edit:
Jeśli zmieniasz kategorię z polityki na mirencjumy, to przeciętny Grek może poczuć się urażony, że wybory w jego ojczyźnie nie zasługują na zakwalifikowanie jako wydarzenie polityczne, tylko kabaretowe mirencjumy. A jest tutaj na forum od wielu lat jeden czytelnik z Grecji.
mirencjum -> Mylisz się. Nauczyciele w szkołach bardzo często obniżają poziom ze względu na wolniejszych uczniów...
Ace_2005 --> mirencjum -> Mylisz się. Nauczyciele w szkołach bardzo często obniżają poziom ze względu na wolniejszych uczniów...
To ta świeża produkcja magistrów z koszami na głowach? Dobry nauczyciel ma inne zasady.
mirencjum -> To ta świeża produkcja magistrów z koszami na głowach? Dobry nauczyciel ma inne zasady.
Problem w tym, że dobry nauczyciel to gatunek na wymarciu...
Grecy decydują o przyszłości Europy
Jakie bzdury wypisałeś ostatnio tak mówili chyba na tvn.
Tak to jest, jak władzę nad państwem faktycznie oddaje się w ręce banków.
Przyszlosc Europy jest przesadzona, strefa euro musi sie rozpasc, albo poprzez wyrzucenie (dobrowolne opuszczenie) strefy przez kraje zagrozone, albo poprzez stworzenie strefy euro-bis przez Niemcy i kraje polnocne.
Wybory w Grecji co najwyzej moga przyspieszyc ktorys ze scenariuszy.
Niedobrze. Im predzej Grecja przestaniw splacac dlugi i wroci do drahmy tym lepiej... Ale skoro Niemcow na to stac....
Ale skoro Niemcow na to stac....
> a to nie jest tak że te wszystkie dytki z pomocy wracają w postaci odsetek ?
no i ten przemysł turystyczny( z czego Grecja słynie) to czasem nie jest w większości w Niemieckich łapkach .>> pytanie co sie komu opłaca ?
Teoretycznie wracaja, ale wiesz jak to jest jak cos przechodzi przez panstwowe lapy :) Czym wiecej lap, tym wiecej sie przylepia.
Nie wiem co sie komu oplaca, ale mysle ze wiem co sie komu nie oplaca: Nie oplaca sie Grekom zostawac w strefie euro :)
oplaca ,sie narazie strefa euro bedzie musiala dawac i dawac i dawac ...bo nawet nie ma instrumentow zeby wyrzucic jakies panstwo ze strefy euro.Eurokraci byli tak pewni ze to bedzie raj na ziemi ze zapomnieli niestety dodac pkt o wyrzucaniu kraju ze strefy euro i po prostu nie ma takiego zapisu w umowach stowarzyszeniowych.
Gdyby grecy wyszli musieliby sobie radzic sami a do tego nie sa gotowi .
Gdyby grecy wyszli musieliby sobie radzic sami a do tego nie sa gotowi .
>> a co osiołki im wyzdychały ?
te neofaszyści mają całkiem przyjemną nazwę partii > jutrzenka.... czy coś ;)
rvc : a po co maja sie meczyc skoro pelno jest frajerow gotowych do pomocy :))
Podobalo mi sie : jak zyc za 1000 Euro , pyta napis na transparencie.Ze tez nie przyjada do naszego raju .... szybko by sie nauczyli zyc za 300 euro :))
od paru dni mam pomysła co by stworzyć miejsca pracy.
znaczy chętnie by zatrudnił greków , myślę ze pomoc z rybą jest mniej skuteczna jak z wędką.
Ostatnio był nawet wątek o zatrudnianiu emigrantów , paru mądrali zapewniało ze za 1500 można spokojnie żyć . Więc w dobie kryzysu taka praca powinna być atrakcyjna dla naszych braci Greków.
Ostatnio był nawet wątek o zatrudnianiu emigrantów , paru mądrali zapewniało ze za 1500 można spokojnie żyć . Więc w dobie kryzysu taka praca powinna być atrakcyjna dla naszych braci Greków.
Taaaaa już to widzę Greków rzucających się na pracę za 1500 zł(350 euro)/miesięcznie.
Niedobrze. Im predzej Grecja przestaniw splacac dlugi i wroci do drahmy tym lepiej... Ale skoro Niemcow na to stac....
Jestem przekonany że Niemcy (czyli europejskie władze) zrezygnowały już z kompleksowego ratowania Grecji. Chcą tylko przepompować trochę kasy z programów pomocowych do niemieckich banków, dać im pieniądze na niemieckie czołgi i statki, a potem bye-bye.
Gdyby było inaczej to mielibyśmy sytuację jak we Włoszech gdzie EU wprowadziła praktycznie zarząd komisaryczny w postaci własnego premiera i jego wsparcia. W przypadku Grecji nikt nie widzi już sensu takiego działania.
Problem?
Moim zdaniem to jest lepsze, uzdrawiające rozwiązanie.
Z tym że ja jestem dyletantem i nie jestem w stanie ocenić ryzyka jakie upadek eurogrecji oznacza dla banków w Europie.
jak zyc za 1000 Euro
To niesamowite. A więc te wszystkie zamieszki, starcia z policją, demonstracje, bo średnie zarobki spadły do 1000 euro? To co by się tam działo, gdyby pensje spadły do naszej średniej krajowej albo, o zgrozo, minimalnej. Są na to dwa wytłumaczenia: albo tam są nie wiadomo jakie ceny, albo po prostu tak działa nadmiar luksusu.
Pożyli sobie jak chcieli, kryzys ich sprowadził ich na ziemię.
"Niedobrze. Im predzej Grecja przestaniw splacac dlugi i wroci do drahmy tym lepiej... Ale skoro Niemcow na to stac...."
Przede wszystkim ich stać, bo Niemcy są jednym z największych eksporterów na świecie. Nigdy by nie było euro jakby było inaczej. Dla takiego kraju, wspólna waluta to manna z nieba.