Witam. Otóż jestem ciekaw co do gier Mafia, bo nie wiem czy kupić, nawet jak wyjdzie remaster gry (czy będzie to nie wiem). Co w tym było fajnego, że taka popularna? Czy ma fajną fabułę? Bo nie chcę kolejnego GTA 5 w którym fabułą są tylko de**lizm czy wulgaryzmy. Gry z wulgaryzmami nie mam nic przeciwko, ale nie chcę tego zbyt dużo. Chciałbym grę, niezależnie od gatunku czy to strzelanka czy inne pierdoły, która zagwarantuje wysoki poziom fabuły. Chcę poznać wasze opinie. Oraz które części polecacie?
Polecam jedynkę, choć oryginał może straszyć sterowaniem. Szczególnie walką na pięści, trudnym celowaniem, jak i prowadzeniem aut. Dla mnie to nie są wady. Lubię wymagające produkcje. Jednak to nie gra dla każdego. Fabularnie bajka. Jeśli lubisz klimaty Ojca Chrzestnego. Dużo niespodziewanych zwrotów akcji, no i bohaterowie z krwi i kości, z którymi gracz potrafi się zżyć.
Dwójka ładniejsza i bardziej przystępna. Nadal trzyma pewien poziom. Fabuła i postaci nieco słabsze, ale lata akcji ciekawsze. Ogólnie Mafia z GTA ma niewiele wspólnego. Łączy je kamera TPP, poruszanie pojazdami oraz otwarty świat. Tyle, że w Mafii jest on pozbawiony pobocznych misji. Ten tytuł opiera się na głównej osi fabularnej.
Z kolei dodatki to dno. Wyszły 3. Dwa o Jimmym możesz sobie darować. Fabuły praktycznie brak, a przez całe DLC wałkujesz w kółko po 3 typy zadań. Z Joe jest podobnie, ale początek trzyma poziom podstawki. Potem wałkujesz 3 typy tych samych zadań, aż do końca.
Mafia 3 to cóż... ja się odbiłem. Klimat lat 60 jest spoko. Nawet czarny bohater zyskał moją sympatię. Fabularnie było mocno, ale tylko na początku. Potem tylko przejmujesz i atakujesz w kółko budynki i podobno tak do samego końca. Czyli zrobili to, co Ubisoft w przypadku pierwszego Assassin's Creed.
Ja niestety właśnie przez to sterowanie aut się totalnie odbiłem ;/
Warto dać tej grze drugą szansę czy sobie odpuścić?
Z całego serca polecam Mafię 1 i 2 - obie gry fabularnie gniotą GTA po całości, no może poza VC i IV. Nie ma zbędnych pierdół czy znajdziek jak np. San Andreas, a muzyka świetnie oddaje klimat lat 30- oraz 50-tych. Jak lubisz też chociażby film "Ojciec chrzestny", to się bez problemu w nich odnajdziesz.
Czy warto? Pierwszą i drugą część jak najbardziej! Trzecią jak się kupi na dobrej wyprzedaży bo mimo, że jest straszną chałą to nawet przyjemnie mi się grało, ale to gra na raz, na pewno nigdy więcej do niej nie wrócę w przeciwieństwie do jej poprzedników. Skupię się na Mafia: The City of Lost Heaven bo to jedna z tych gier do której wracam prawie rok w rok! Dwójka mniej skradła moje serce, przeszedłem ją tylko dwukrotnie gdzie pierwszą część ponad 10 razy i za każdym razem bawię się dobrze.
Jak masz kartę Nvidii i nie chcesz grać na modach, tylko przeżyć to oryginalne doświadczenie to zastosuj mój trik, opisałem go tutaj: https://mafiatown.pl/forum/poprawa-grafiki-mafii-bez-modow-t4555.html , w ostatnim poście masz odnośniki do fotosika jaką daje to zmianę. Wracamy do gry, według mnie stylistycznie, graficznie gra broni się do dzisiaj. Silnik LS3D Engine po prostu uwielbiałem odkąd powstał i Illusion Softworks (dla mnie Czesi to mistrzowie w tworzeniu gier: KCD, ArmA czy Operation Flashpoint, miodzio) stosował go w innych swoich grach (Hidden and Dangerosu 2 - mistrzowska gra w klimatach IIWW, polecam. I w Chameleon). Cechował się on tym, że gry na nim tworzone były w miarę fotorealistyczne dlatego uważam, że na tym silniku tak źle się nie zestarzały porównując np. Mafię 1 do jej konkurenta czyli GTA III.
Gra na początku może odrzucać przez model jazdy (dość realistyczny) i strzelania, ale to bardziej przez dzisiejsze przyzwyczajenia z gier gdzie wszystko jest prostsze, łatwiejsze niż toporność produkcji. Właśnie, wiele graczy zarzuca współcześnie tej grze toporność, a dla mnie to po prostu cecha w miarę wiernego odwzorowania niektórych systemów co przekłada się na wyższy poziom trudności. Tu nie pobiegniesz na pałę z okrzykiem hurra i wykosisz wszystkich jak rambo. Grając tak zginiesz szybko. Trzeba się chować za osłonami, dobrze celować, brać poprawkę na odrzut broni. To samo tyczy się modelu jazdy, każde auto prowadzi się inaczej i to samo tyczy się ich parametrów. Jedno jest szybsze, a drugie mułowate, czyli takie jakie były naprawdę. Pamiętam jak ktoś kiedyś pisał, że odbił się od tej gry ze względu na prędkość pojazdów, że są za wolne. No, a jaki był ówczesny Ford T? Na pewno nie demonem prędkości. Dodatkowo w grze masz w miarę naturalny system zależności gracz - policja. Wlepi Ci mandat za przejazd na czerwonym świetle, wsadzi do więzienia za chodzenie z bronią w ręku itd.
A co w grze się nie zestarzało to na pewno fabuła, która równie dobrze mogła by posłużyć jako scenariusz dla filmu. Jeśli lubisz filmy takie jak Ojciec Chrzestny, Chłopcy z ferajny czy Nietykalni to wsiąkniesz. Jest ona dojrzała, daje do myślenia, postacie są dobrze napisane i wyraziste, da się ich lubić i zżyć z nimi.
Wiem, że ten cały opis brzmi jak laurka, ale kto by takiej nie wystawiły grze, którą uwielbia? Wtedy przymyka się oczy na wady i wsiąka się w grę :)
Ciekawe. Utworzyłem wątek, w którym pytałem o waszą opinię, a tu na GOG promocja weekendowa na "Mafia 2 Director's Cut" z 172 zł na 43 zł. Większość waszej opinii pisze pozytywnie o Mafii 1 i 2, więc skuszę na promocję.
Oczywiście nie zamykam wątku jeszcze. Chciałbym poznać wasze opinie tym razem o Mafii 1 i 3, czy warto?
Mafia 1 - przecież mówili wcześniej że warto.
Gorzej że współcześni gracze przyzwyczajeni do wygód i prowadzenia za rączkę mogą mieć gorszy start a i podczas gry mogą był trudności tu i ówdzie bo pewnych rzeczy musi się gracz sam domyśleć.
Mafia 3 - tu już gorzej, musisz jest bardzo wiele wybaczyć by czerpać z niej radość. Dla klimatów bo misje i postacie (nie wszystkie oczywiście) już nie tak dobre jak w poprzednikach.
Mafia 1 i 2 to według mnie must play - genialne zarówno fabularnie jak i klimatycznie, tak naprawdę bezkonkurencyjne, dzięki poważnemu podejściu do kreacji opowieści o przestępczym półświatku. Mafię 3 radziłbym ominąć, bo przez konieczność robienia wciąż tych samych czynności prędko się nudzi.
Ukończyłem ostatnio dwójkę - udana część, warto zagrać i trzeba dodać, że jest raczej krótka.
Jedynka z kolei jest już trochę archaiczna, ale to nadal dopracowana i wciągająca gra.
Klimat pierwszej części wgniata w fotel. Jakbym miał wybrać grę, która ma najlepszą fabułę, Mafia 1 byłaby w czołówce, możliwe, że na jej samym szczycie.
Do dzisiaj pamiętam niektóre fragmenty gry, szczególnie wyjazd nocą w deszczu poza miasto w interesach (ale także niesławny wyścig - jeszcze go przechodziłem bez patcha).
Gra jest dość trudna, brak zapisów w dowolnym momencie, sterowanie autami raczej toporne, ale dobrze wpisuje się w to, jakie te samochody pewnie kiedyś były (ciężkie i toporne).
Dawniej zachwycało też np. nawet strzelanie w opony. Dzisiaj nie zrobi wrażenia, ale ile ta gra miała takich drobnych smaczków, których nigdzie indziej nie było, to ciężko zliczyć. To jedna z tych gier, w które jak ktoś nie grał w czasie kiedy wyszła, to dzisiaj może nie docenić jej wielkości. Ale fabularnie to cały czas jest gigant.
A muzykę z intra mam w głowie do dzisiaj.
Skoro taki temat, to pytanie mam: Jakieś gry podobne do Mafii? Klimatycznie i gameplejowo? Pograłbym w coś podobnego - nie ukrywam.
Podobnej aż tak nie znajdziesz. W klimatach:
https://www.gry-online.pl/gry/the-godfather/zf3d8
https://www.gry-online.pl/gry/the-godfather-ii/z01f9
Przygodówka w podobnych czasach: https://www.gry-online.pl/gry/la-noire/z7142
Obczaj też: https://www.gry-online.pl/gry/the-saboteur/z2396 - tylko to klimaty IIWW.
Z nowszych czasów fajnie grało mi się w to: https://www.gry-online.pl/gry/sleeping-dogs-definitive-edition/zc3eb2
Raczej wszystko ograne, to fakt, że nie znajdę nic podobnego w klimatach, a szkoda :/ Brakuje mi takich gierek, Rockstar powinien zrobić coś w klimatach typowych dla mafii, aż się prosi zwłaszcza, że są duże możliwości w tych czasach.
To może coś w klimatach mafii azjatyckiej czyli Yakuza?
https://www.gry-online.pl/gry/yakuza-0/zf3e52
https://www.gry-online.pl/gry/yakuza-kiwami/z04c54
https://www.gry-online.pl/gry/yakuza-kiwami-2/z1507e
Powiem Ci, że mi też brakuje takich gierek, zwłaszcza w czasach prohibicji bo lubię takie klimaty i auta z tego okresu.
Gry z serii Getaway ale w klimatach brytyjskich
https://www.gry-online.pl/gry/the-getaway/z28c7#ps2
https://www.gry-online.pl/gry/the-getaway-black-monday/z0f28
https://www.mobygames.com/game/sopranos-road-to-respect
Sleeping Dogs bardzo mi się podobał. Fabularnie i postaciowo bajka. Model jazdy mógłby być lepszy, ale za to walka wręcz została znakomicie wykonana. Sporo misji pobocznych, bardzo fajne główne. Miło ją wspominam.
The Godfather - Jak dla mnie słabe gry i brzydkie gry. Z braku laku można ograć.
Całkiem niezły był Scarface, ale tylko niezły.
Sleeping Dogs miał dobrą fabułę, gdzie się lawirowało między policjantami a gangsterami. Naprawdę miła odmiana w stosunku do GTA. I ten azjatycki klimat i spora liczba neonów mają swój urok. Fizyka jazdy nie jest najlepsza, ale do przyzwyczajenia. No i system walki, którego nie ma żadna inna gra, jedynie Yakuza ma podobny.
Mafia 1 miazdzyla klimatem.... 2 czesc tez byla fajna ale lekko zapodziala klimat... Chociaz sam poczatek kiedy jedziemy po zasnmiezoym miescie i leci taki hit ktorego sobie niestety nie przypomne tytulu ale klimatycznie wciska w fotel!
Gta sa bardziej rozrywkowe, luzne, ciekawsze ale... ciezko to porównywac. Dobrze ze sa 2 te serie... dla kazdego sie cos znajdzie
Ja tylko dodam, że Mafia to chyba jedyna gra przy której płakałem na końcówce.
Mafia 1 to najlepsza gra akcji, którą grałem kiedykolwiek, jak na tamte lata nie ma się do czego przyczepić, jedynie kamera mogłaby być dalsza od naszej postaci. Fabuła wbija w podłogę, nie ma się co rozpisywać, napiszę tylko, że jest niesamowicie nieprzewidywalna (patrz: Epilog, wątek Morello). Największy konkurent, czyli GTA 3 nie miał czego szukać w fabule, bo Mafia 1 fabularnie miażdżyła GTA 3.
Mafia 2 też jest ok, ale jedynie główny wątek fabularny, bo pobocznych jest zdecydowanie za mało (2, chyba tylko było) i są mało ciekawe. Natomiast najgorszą wadą mafii 2 jest za mało aktywności pobocznych.
Mafia 3 fabularnie jedynie cutscenki są dosyć ciekawe. Natomiast reszta to już każdy wie, bo to było wałkowane wiele razy. Ambitny projekt, który nie miał czasu na dopracowanie.