Filmy na komputerze - jak?
Witajcie w tą jakże urodziwą noc.
Tak sobie myślę jak tu sobie uatrakcyjnić wakacje, z racji, że i tak nigdzie się nie ruszę. Pomyślałem o robieniu filmików na kompie; napotkałem jednak dość poważny problem - niezbyt wiem jakich programów do tego użyć.
Wiadomo, modele(i tekstury?) 3D-Max lub Blender(ew. coś innego łatwego do obsłużenia - tylko co?), ale w czym animować te modele? W czym montować(bo wiadomo, że chyba nie w windowsowskim Movie Makerze)?
Mam dwa wymogi - łatwa obsługa i darmowość. Oczywiście nie wymagam wodotrysków, szukam po prostu programów, które pozwolą mi na wyprodukowanie w miarę efektownych filmików(wiem, liczy się też pomysł, ale tego przecież najlepszy program nie zapewni). Oczywiście ważna jest dla mnie też możliwość przerzucania plików z jednego programu do drugiego(np. modele z - powiedzmy - Blendera do programu do animowania) bez problemów.
Rzecz jasna nie celuję w górną półkę - ale wiadomo, najlepsi podobnie zaczynali :)
[ed.]
literówka
Może spróbuj od Source Film Makera? Naprawdę fajny, choć niestety nie masz praw do wytworzonych w nim filmików (jeżeli korzystałeś z modeli itp stworzonych przez Valve)...
Jeżeli chodzi o blendera to służy on i do modelowania i animowania (jak chyba wszystkie programy 3d). Z tym, że by robić lepsze rzeczy to wartałoby posiedzieć nad nim trochę. Co do montażu to polecam Sony Vegas Studio - nie pamiętam czy jest darmowy ale zawsze możesz wykorzystać kilka razy triala. Tak czy siak ten program jest naprawdę rewelacyjny jeżeli chodzi o montaż - sam składałem nim kilka filmików z gier oraz jeden krótkometrażowy horror i to bez żadnego praktycznie doświadczenia. Co do efektów do bardzo dobry jest ponoć Adobe After Effects - choć też nie darmowy ale sztuczka z trialem pewno także działa. Tyle, że on już jest trudniejszy, więc pewno Ci nie spasuje.
Source Film Maker akurat już pobieram, ale właśnie ze względu na prawa autorskie oraz fakt, że jest to beta(przynajmniej tak było napisane na Steamie gdy klikałem pobierz godzinę temu), postanowiłem obadać czy są jakieś fajne alternatywy. A ten Blender łatwy? Różne opinie słyszałem, a jedynym programem do modelowania 3D z jakim mam jakieś doświadczenie to Google SketchUp.
Dzięki za odpowiedź, poczekam jednak aż ktoś jeszcze się wypowie :)
Zalezy co chcesz robic.
Podany przez ciebie 3D Max ma wszystko co potrzebne do stworzenia modeli i animacji az po wyrenderowanie tego do filmika. Affter Effect sluzy do łączenia elementów/efektów i nakładania ich na materiał filmowy, ktory tam mozna tez solidnie edytowac ale to dla krotkich filmikow, bo wszystko i tak laczy sie do kupy w programach do montazu, takich jak Premiere, czy wspomniany Sony Vegas.
Tylko tego wszystkiego nie robi jeden czlowiek orkiestra w tych wszystkich programach. Jasne warto znac podstawy kazdego z nich i zobaczyc co cie interesuje. Jesli mialbym ci radzic, to pobaw sie Source Film Makerem (bo ma wszystko, a samo modelowanie zajeloby Ci ogrom czasu) i zobacz czym naprawde chcialbys sie zajac.
Taka dobra zabawa w jakze urodziwa noc :P
A ten Blender łatwy?
Hmm czy łatwy? Ja tam już jego interfejs mam w kieszeni, ale wszyscy mówią, że dla początkujących jest trudny. Sam zaczynałem się nim bawić kilka lat temu i szczerze mówiąc nie pamiętam bym miał jakieś problemy z przyswojeniem gdzie co jest. Gorzej, że często lubi się wykrzaczyć a niektóre rzeczy irytują. Wszystko zależy od tego jakie animacje chcesz tworzyć - jeżeli bardziej zaawansowane (i do tego w pojedynkę) to trza nad nim posiedzieć (a co ważniejsze ćwiczyć). Plusem jest spora liczba materiałów (głównie po angielsku). Obczaj Blenderguru i blendercookie (ten 1 lepszy ale mniej materiałów) oraz blenderownię. Ah no i oczywiście Polski Kurs Blendera - naprawdę dobra strona. Ogólnie sporo ludzi twierdzi, że 3dsmax jest lepszy ale niestety on jest płatny (i to słono). Niestety nie korzystałem z niego i nie wypowiem się, który program faktycznie jest lepszy. Pamiętaj także, że oprócz Blendera i 3dsmaxa warto wypróbować inne aplikacje - Maya, Cinema 4d itd.. No i uwierz, że stworzenie animowanego filmu od podstaw to jednak kupa roboty - modelowanie, teksturowanie, rigging, animacja, światło, efekty dźwiękowe, postprodukcja... Naprawdę polecam na początek SFM - nie przejmuj się, że to beta - na pewno bez jego znajomości zrobisz w nim lepsze filmiki niż w dowolnym programie 3d.
Ah no i jeszcze 1 wazna rzecz - do samodzielnego tworzenia animacji potrzeba wyobraźni - bez tego ciężko Ci będzie zrobić coś dobrego ;)
W przypadku produktów Autodesku możesz je pozyskać za darmo na zasadach licencji studenckiej, jeśli jesteś studentem.. :) Coś podobnego do MSDN AA Microsoftu.. :)
Dodam jeszcze do tego co napisal Garret Rendellson ze rendering skomplikowanej sceny z dobrym oswietleniem jest praktycznie niemozliwe na pojedynczej maszynie:P Sa ludzie, ktorzy still image renderuja kilka lub kilkanascie godzin a co dopiero caly filmik
Mam nadzieje ze sie nie zniechecisz bo nawet jakby ci sie cos nie udalo to i tak bedziesz mial kupe zabawy, nauki i satysfakcji - i napewno ci sie przyda. Probuj!
Generalnie najpierw chciałem zacząć od jakichś krótkich materiałów typu teledyski. Z czasem może przeszedłbym na jakieś filmiki krótkometrażowe jeśli mi się nie znudzi :)
Jak myślicie - GeForce GT540M, Core i5-2410M, 4 GB DDR3 RAM oraz Windows 7 pozwoli mi na komfortową pracę przy robieniu filmu?
Duncan-->Wiesz są jeszcze internetowe render farmy :P
Miczkus-->Do bardziej skomplikowanych scen wymagane są 3 razy lepsze kompy połączone w renderfarmę ^^
Ale oczywiście dasz radę wyrenderować na tym modele, sceny itp. Jeżeli zaś chodzi o skomplikowane animacje to także, tylko poczekasz sobie z kilka dni na kilkudziesięciosekundowy filmik (z tym, że raczej zanim się nauczysz takie robić to kupisz sobie kompa pod rendering jeżeli Cie to wkręci ^^).
Najlepiej jakbyś pokazał jakiś filmik, który zobrazowały co zamierzasz robić.
mnie do szalu doprowadza kiedy graficy u mnie w firmie zamiast brac sie za optymalizowanie sceny, placza o mocniejsze renderfarmy bo generowanie prostej polygonowej grafiki w hd zajmuje na mocnej maszynie 20 minut na klatke.
I piszac optymalizacja nie mowie tu o tak "hardcorowych" rozwiazaniach jak porzadny lightrig, czy nawet multipass, ale o zwyklym tweakowaniu global illumination, ktore wrzuca sie jak bozia dala, a ktore i tak w wiekszosci przypadkow daliby sie zastapic porzadnym oswietleniem sceny plus ewentualnie ambient occlusion
Z tego co widze nowe pokolenie grafikow jest totalnie ubezwlasnowolnione pluginami. I cos co w teorii powinno przyspieszac prace, wcale tego nie robi.
Co do blendera, jest to juz naprawde niezly kawalek softu, majac mocna karte grafiki mozna cieszyc sie cycles, dodatkowo posiada modul kompozycyjny, ktorym sporo mozna zrobic, a ktory jest wprawka do filozofii nuke/fusion
Co do robienia "filmow", polecalbym bardziej cos realtimowego, chocby wczesniej wspomniany source film maker.
więcej RAM by się przydało to podstawa:) co do renderowania hmm... kumpel renderuje animacje na swoim lapku lecz ma lepszą kartę graficzną i 8GB RAM i wszystko jest ok, chociaż jak renderowaliśmy w szkole animacje GPU tego drewnianego to odbywało się to na 10 PC;P
Maya jest bardzo ciekawym narzędziem do tworzenia takich rzeczy oraz efektów specjalnych lecz niestety płatna chociaż starsza wersja 8.x była za free z tego co pamiętam:) jeśli chodzi o Blendr'a to jakoś średnio go trawię, pewnie kwestia przyzwyczajenia do interfejsu lecz dla mnie nie jest zbyt interesujący, chociaż nic lepszego darmowego pewnie nie ma.
Ja korzystam z Rhino z zainstalowanym renderem V-Ray + pluginami do animacji lecz na dłuższą metę jak tworzenie filmu nie mam pojęcia jak wypada.. Zawsze możesz wesprzeć się o Flasha, który jest "płatny" :)
Lutz
Co tam macie za grafików że multipassa nie używają i próbują renderować na chama GI w animacji?
domin12
Renderowanie na GPU jest póki co jeszcze niespecjalnie praktyczne, biorąc pod uwagę mocno ograniczony RAM na karcie.
Ja korzystam z Rhino z zainstalowanym renderem V-Ray + pluginami do animacji
Animowanie w Rhino.... ludzie to sobie lubią życie utrudniać....
Karrde -> po prostu na ten program dostałem pełną licencję a do tego co robię możliwości animacji w Rhino są wystarczające po prostu:) kwestia przyzwyczajenia a nie utrudnianie;) chociaż Rhino to narzędzie do modelowania i obecnie to mi wystarcza:)
Karrde, tych dobrych zbieraja firmy takie jak mill, czy mpc, reszta nie chce pracowac za te smieszne 40-50k rocznie i idzie w freelancerke, zostaja sciepy, badz tez motion designerzy znajacy sie na afx/cinema4d, i siedzacy na greyscalegorilli, robiac animki z tutoriali.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
