Dofinansowanie na pub?

Dofinansowanie na pub?

Witam, ze znajomym chcemy otworzyc pub w naszej miejscowosci, to bedzie nasza 1 dzialalnosc, nasz wklad wlasny to okolo 40 tys., cala inwestycja wyniesie nas prawdopodobnie okolo 60-70 tys. Czy jest mozliwosc, aby uzyskac dofinansowanie na bar/pub? Jezeli tak to ile minimalnie i maksymalnie? Z gory dzieki i pozdrawiam

Przejdź się do UP w twojej okolicy, tam uzyskasz odpowiednie informacje. Nikt nie da ci konkretnej odpowiedzi, za dużo zmiennych. Dofinansowania często są rozdzielane wg. kryterium zamieszkania, w jednej gminie będą, w innej nie, stąd jedynie UP da ci pewną wiadomość. Jednocześnie mogą mieć informacje odnoście nadchodzących projektów, na które warto poczekać.

Na samą działalność powinno coś się znaleźć.
Uderzaj w dofinansowania unijne w pierwszej kolejności. Na początku roku powinny ruszyć ponownie.
Ewentualnie te "nasze", jednak będzie to kwota mniejsza (około 10-15 tys.).

Jest sporo proceduralnych obwarowań i sama procedura trwa dosyć długo. Łatwo odpaść w przedbiegach, popularność jest ogromna.

W zeszłym roku staraliśmy się o dofinansowanie z Unii. Ostatecznie udało się otrzymać 40 tys. zł, jednak była to kompletnie inna, niszowa branża, a sama procedura trwa na prawdę długo. Pod uwagę brane było wiele czynników. Z pubem na innowacyjną gospodarkę raczej się nie załapiesz, a to w ten dział UE pakuje najwięcej pieniędzy.

Edit:
Nie wiem jak teraz, przestałem śledzić jak już się załapaliśmy na to, na czym nam zależało, ale część projektów ruszała w październiku, jeżeli nadal działa podobnie, to warto się pospieszyć jeśli chcesz to zakończyć w przyszłym roku..

Mozna wiedziec ile czekales na rozpatrzenie wniosku i przyznanie dofinansowania? Czy jest mozliwosc przyspieszenia tej procedury znajac ludzi, do ktorych skladamy wnioski czy czas oczekiwania zalezy od wielu czynnikow, a nie od tego, ktore w kolejnosci jest nasze podanie?

Na pewno w PUPie jeśli zakładasz 1 firmę (lub po okresie 5 lat nie prowadzenia DG) możesz wnioskować o wkotę ok 20 tys bezzwrotnej dotacji. Co prawda to za mało w Twoim przypadku, ale zawsze coś.

Dzieki za odpowiedzi, nie za malo, kazde pieniadze sie przydadza jako, ze jestesmy w wieku 24~ lat i nie mamy zbyt duzo srodkow :)

No to kolejny powód, aby się spieszyć - promowane są osoby do 25 roku życia, bądź po 50. W tych widełkach 25-50 ma się na starcie kilka pkt mniej przy wnioskach. A uwierz mi, przy dużej popularności każdy pkt się liczy. Jak my się staraliśmy, było ponad 100 osób, które przeszły wstępną weryfikację. Ostatecznie pieniądze otrzymały cztery.

Wszystko trwało podobnie jak u mavioza około pół roku. Z tym, że akurat startował projekt. Jeżeli staruje raz do roku, to przy niekorzystnych wiatrach, jak niedawno ruszył, to zanim pojawi się kolejny i rozpatrzą wnioski minie blisko półtora roku. Niestety.

Te na otwarcie działalności, przy wkładzie własnym 40 tys. powinny być w zasięgu ręki. Z tym, że tutaj też mają pewną pulę pieniędzy do rozdzielenia, a rozchodzi się ona dosyć szybko. Są różne projekty, nam proponowano początkowo 15 tys., później był jakiś na 18 o ile dobrze pamiętam. Niestety taka kwota nie wystarczyłaby nawet na jedną maszynę więc czekaliśmy. I było warto.

Odwiedź jak najszybciej urząd, albo jakąś zewnętrzną instytucję doradzającą osobom planującym działalnosć. Coś tam działa z pieniędzy unijnych, porady są darmowe. .

Zawsze też są dostępne dosyć atrakcyjne kredyty z oprocentowaniem 3%.

Edit:
Trzeba też nadmienić, żeby nie było tak różowo, że znajomym odrzucali wniosek kilka razy i dofinansowania nie doczekali się w ciągu czterech lat żadnego. Skończyło się na kredycie niestety.

Z dofinansowaniem jest o tyle wygodnie, że jest ono bezzwrotne, jeżeli firma utrzyma się rok. A żeby się nie utrzymać roku, to trzeba być wybitnym człowiekiem. Tym bardziej, że poza pieniędzmi często dostaje się przez kolejne pół roku co miesiąc pieniądze na opłaty (ubezpieczenia etc.). Nawet nie mając w ogóle zysków, kwestia utrzymania się kolejne pół roku, to koszty rzędu 2-3 tys. W waszym przypadku może być oczywiście nieco trudniej - pewnie będziecie zatrudniać pracowników. Chociaż z drugiej strony na nich można dostać jeszcze większe pieniądze (otwarcie stanowiska pracy). Nie staraliśmy się jeszcze o to, ale gdzieś widziałem możliwość otrzymania do 200 tyś. (jednak nie przez UP, a ARiMR z PROW 2007-2013). Warto o tym pomyśleć i nie zamykać się na jeden urząd. No i oczywiście stażyści, chociaż mnie osobiście denerwuje traktowanie ich jako darmowego pracownika jak wiele przedsiębiorstw ma w zwyczaju..

Dzieki wielkie za pomoc :)