Dwa tygodnie temu zaszczepiłem się na grype. Myślałem że wydymam Freda, a tymczasem covid wydymał mnie.
Ostatnie 24h były fatalne, ale już mi lepiej :) Czy jest już dostępna ostateczna wersja szczepionki? Do tej pory się nie szczepilem bo nie chciałem robić za królika doświadczalnego.
Ciekawe że już nie ma kwarantanny. Żona może chodzić do pr*cy, syn do szkoły. Nie przyjedzie mnie skontrolować policja a L4 dostałem tylko do wtorku.
Nie ma, bo wirus jest mniej zjadliwy, lepiej poznany, po szczepieniach duża część populacji ma częściową odporność albo zwyczajnie choruje łagodniej.
Czy obecnie warto się szczepić? W sumie to nie wiem, ale ja o tym nie myślę, jestem po trzech dawkach przyjętych w czasie pandemii.
UWAGA, WLACZAMY FAZE.....
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-pogoda-nie-pomaga-wlochom-chorowac-moze-nawet-400-tys-osob-t,nId,22426756
W październiku rozpoczyna się nowa kampania szczepień przeciwko grypie. W ubiegłym sezonie zaraziło się nią 16 mln Włochów - jedna piąta populacji. 600 przypadków zachorowania było ciężkich, a 134 osoby zmarły
16 milionow przypadkow, 134 przypadki smiertelne, przydalby sie jeszcze breakdown po wieku
Nie warto sabaru, on sie i tak samozaora w ten czy inny sposob.
Pomine juz ze niska smiertelnosc jest wlasnie efektem szczepien., bo zachorowania i tak beda pewnie nawet i w roku 2700, chyab ze wymyslimy nanotech, ktroe te wirusy wybije fizycznie.
Zminusowac szkodnika spolecznego i tyle.
Widocznie Fred przekazał Ci chorobę droga płciową, trzeba było być wstrzemięźliwym i wszystko byłoby dobrze.
Uważasz że to błąd że szczepilem się na grype? Ja tak nie uważam.
Dlatego wolę lato.