Na Dolnym Śląsku szykuje się ogromna powódź,Lubuskie to samo czeka. Cywilizacja zbiera powoli nieprzychylne plony.
Wyłączcie telewizor, wyjdźcie na świeże powietrze. Może ten kisiel telewizyjny wam trochę odparuje.
Zanim się zacznie paranaukowy shitstorm- czy specjaliści którzy tu niewątpliwie będą się wypowiadać udzielali komentarzy też w wątkach o katastrofach lotniczych, modernizacji elektrowni jądrowych w ostatnich 30latach, autonomii Śląska i prawdziwej codzienności w Korei Północnej?
Jaka powodz? Co zalewa? W wielkopolsce sucho, codziennie sloneczko, duchota ze wytrzymac nie idzie.
[6] A ty mi potwierdź, gdzie zalewa Polskę ? Bo to, że burze są i zostawiają zniszczenia to tak, ale zalewania jak na razie nie ma.
Nie zobaczę - nie uwierzę. A "opowiastek meteorologów" nie ma co słuchać.
Zalewa upałami chyba... Czwarty dzień pod rząd +30 stopni. Zdechnąc można.
edit.
Co prawda padało, nawet grzmiało ale 10 minut? To sie nie liczy bo później i tak tempratura wracała do nienormalnego poziomu.
Jakże to typowe, "nie uwierzę, dopóki nie zobaczę". Popatrz sobie na doniesienia --> http://www.tvnmeteo.pl/informacje/prognoza,45/alert-pogodowy-grzmi-wzdluz-zachodniej-granicy,50796,1,0.html . ;>
AAA! Globalne ocieplenie. Najwieksza burza od całych 20/30/50 lat!! Aj waj! Laboga! Wyrzucać żarówki, wyrzucać lodówki, odkurzacze tylko do 500W! Lepiej w brudzie, ale w chłodzie!
Nieudolne zabezpieczenie przed powodzią, kiepska infrastruktura hydrotechniczna, stare wały, brak zbiorników retencyjnych, chatki 30m od rzeki - to nic!
Idzie ocieplenie! A przecież w XVII w. saniami się do Szwecji jeździło!
(wypowiadałem się tylko w wątku o modernizacji elektrowni)
U nas na północy to co chwile burze są, jak o czwartej rano pieprznęło to aż pod sufit podskoczyłem.
To co się działo wczoraj w moich regionach (Bolesławiec/Lwówek Śląski) to masakra jakaś, jak zaczęło padać i grzmieć koło 10 wieczorem tak skończyło się chyba dopiero nad ranem, u mnie źle nie jest, osiedla i domy znajdują się spory kawałek od Bobru tak wiec nie pozalewało nam nic, ale z tego co wiem to kilku okolicznych miejscowości pozalewało (wzdłuż Kwisy) rzeka w Gryfowie Sląskim wylała poniekąd wciągu pół godziny
http://www.youtube.com/watch?v=YMjW9qWAz6o&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=JC8ttxwWGoY&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=8sjU66z5bvQ&feature=youtu.be
To samo poniekąd w Zielonej Górze.
Nie mówcie, ze nic się nie dzieję bo się dzieje, jeszcze z rok, dwa lata temu, upały trwały spokojnie ponad tydzień, a teraz w moich okolicach wygląda to tak: Dzień upałów, dwa dni ulew i burz, dzień upałów, dwa dni ulew i burz i tak na zmianę.
Przeciez takie ulewy zdarzaja sie co roku, to jest aktualny film z zeszlej nocy
http://www.youtube.com/watch?v=Mn0DGfRC9t4
a tu lata poprzednie, wystarczy chwile poszukac
http://www.youtube.com/watch?v=V0hjW8mHGhc
http://www.youtube.com/watch?v=6GzEhs22jI8
http://www.youtube.com/watch?v=GE3tk8svDDg
http://www.youtube.com/watch?v=HGBRSI-HCMU
itd.
A ze w tym roku jest tego akurat teraz troche wiecej, to nie znaczy, ze 'olaboga, nadchodzi kataklizm', bez jaj.
Za rok bedzie wiecej upalow, i znowu bedzie powod do narzekania.
A u mnie upały już ponad tydzień i ani kropli deszczu, dziwne, nie?
Co ja bym dał za jedną porządną burzę.
Mogę potwierdzić, że wczoraj nad Zieloną Górą lało jak z cebra, waliło chwilę gradem i błyskało się bardziej niż na dyskotece, ale co z tego, skoro dziś ziemia sucha jak pieprz?
Wczoraj we Wrocławiu tak waliło, że pare razy myślałem że w coś walnęło, do tego soczysta ulewa. Teraz jak zwykle upał i duchota.
Przemyśl - jedna mała burza przez 8 dni :) Sucho jakby się wściekło, ale to jest ten unikalny kontynentalny klimat :) 35 obecnie na termometrze (oczywiście w cieniu) i ani chmurki na niebie.
Takie coś zdarza się zawsze, jedynie media rozdmuchują to do kolosalnych rozmiarów.
Obecnie mimo 27*C przyjemna pogoda.
Patrząc na stronkę gdziejestburza.pl za kilka minut przyjdzie i do mnie ochłodzenie z deszczem, no i dobrze. Wieczorem lepiej będzie wchodzić gra na orliku ;d
Zenedon wygrał wszystko :D
u mnie rano strasznie duszno , przed południem burza i deszcz , a od ok. 11 taki upał , że się wytrzymać nie da. Seriously.. :/