Poszukuje jakiegoś fajnego miejsca, gdzie mógłbym wybrać się z drugą połówka nocą powiedzmy 23 - 00 w nocy. Usiąść i aby nikt nas nie gonił. Najlepiej w okolicach Katowic ( + 50km możliwy dojazd samochodem)
Czechowice nad wodą :) fajne latarnie są, ławeczki, więc można posiedzieć nad wodą w spokoju :) polecam! :)
nie zapomniaj wziąć gumek.. szkoda byłoby się wracać w trakcie akcji te kilka kilometrów...;)
I pamiętaj... oni patrzą i łapią!
edit. zapraszam do mnie na działkę, poświece Wam latarką :P
Katowice, ul. Stawowa
Poważne pytanie, niepoważni ludzie - na co liczyłem nie wiem :/
kkazz - dzięki za propozycje :)
całej reszcie dziękuje za wysiłek włożony w wciskanie klawiszy
[2] o co chodzi? :(:(
Wiem, jestem debilem, no ale powiedzcie
Olej ten syf i dawaj do nas na Zagłębie!
Kraina mlekiem i miodem płynąca.
Czysto, zadbane, mamy parki, lasy, plaże, wiecznie ciepło! A co najważniejsze nie ma hanysów!!
Pozdrawia Dąbrowa Górnicza!
Druga połówka, druga połówka, Ty chcesz iść sam ze sobą? A siebie traktujesz, jako dwie różne osoby, bo nie bardzo rozumiem? Parking będzie najlepszy.
3 stawy sa swietne noca. Chociaz raczej juz nad ranem kiedy swita. Swietna sprawa:)
Warto zabrac kobite - ale raczej na całonocny piknik a nie na godzinke.
a pierwszą połówkę gdzie będziesz obalał? może się zgadamy?
Wpadnij do jakiejś kopalni - tam zawsze jest noc.
Skąd wiedziałem, że drugi post w tym wątku napisze Bullzeye?
[19] hehe
3 stawy sa swietne noca. Chociaz raczej juz nad ranem kiedy swita. Swietna sprawa:)
Warto zabrac kobite - ale raczej na całonocny piknik a nie na godzinke.
Ja już parę razy widziałem tam koło 2-3 w nocy zaparowane samochody ;)
Raz byłem w.. nieważne :D Miejsce jest świetne, naprawdę dźwiękowo i wizualnie (jeszcze jak trafi się na tęgą mgłę) jest fajnie.
Jeśli nie zamykają go całkowicie na noc (nie byłem o tej porze tam) to polecam Świerklaniec! A dokładnie dobrze znany wszystkim Park.
http://palackawalera.pl/mapka-parku
szarzasty powróciłeś z zaświatów? :) Miałem podobnego avka, trochę ten herb stracił proporcje :)
Ramz=> niestety na forum ostatnio sporo idiotów jest aktywnych, nie zrażaj się.
Bullzeye=> a co Ci się ciśnie na usta, możesz wytłumaczyć?
Pszczyna- moze park jescze jest wtedy otwarty, ale nie wiem, albo Goczałkowice- na zalewem wiślanym można usiąść
szarzasty powróciłeś z zaświatów? :)
niezbyt. Na zaden powrot raczej sie nie zapowiada:<
Ja tam na trzech stawach o porze nocno-porannej widzialem tylko pierwszych wędkarzy. Ich miny byly bezcenne jak nas zobaczyli:E
Poza wędkarzami zdarzają się jeszcze biegacze, od czasu do czasu rowerzyści (część to wędkarze, część bardziej zaawansowani na treningach). Ze dwa razy widziałem tam nocne zawody (biegi, częściowo przełajowe chyba).
No a na różnych miejscach parkingowych parkują zakochani :)
Więc najpierw do Pan de Rossy czy innej na romantyczną kolację a potem na długi spacer :) Ekstremalnie blisko a wrażenia jak najbardziej przyzwoite.
A co Cię tak zajmuje? Szkoła/ praca?
Na Steamie 0h :(
czy tylko ja nie rozumiem [2]?
do romantycznych kolacji to ja polecam browary w kultowej.
A co Cię tak zajmuje? Szkoła/ praca?
tiaa... zeby jeszcze... spierdzielony dysk twardy i koniecznosc siedzenia na lapku z integrą:D a nowego juz nie bardzo mi sie oplaca kupowac bo w pazdzierniku mala przeprowadzka i tylko laptop mi zostanie.
Codziennie obok Kultowej przejeżdżam a nigdy mnie tam nie było eh... :)
w pazdzierniku mala przeprowadzka i tylko laptop mi zostanie.
[*] :'(
Może Left 1 na low odpali na tej zintegrowanej...
przypomniało mi się jedno miejsce:
http://wodnawieza.pl/steampunk_galeria.html
tylko do posiedzenia z kuchynią nie bardzo i zamykają o 23 :(
ja kiedyś dla żartu zabrałem koleżankę pooglądać gwiazdy. Pojechałem na roździeńskiego ;) no cóż.. nie podobały się jej bloki :D
szarzasty - dzieki wielkie, nie podałem że bede godzinę, a tylko godzine o której chce być na miejscu. Po drugie kwestii wyjasnienia to ma być jakieś urozmaicenie Sobotniej nocy, coś innego, taka niespodzianka. Niekoniecznie musi być siedzenie w miejscu i jakieś kolacje. Może to być chodenie po jakiś ruinach (ale bez przesady :P)
Pichtowy - Fajne ale godziny nie pasuja :/
.:Jj:. - wielkie dzieki :)
ja kiedyś dla żartu zabrałem koleżankę pooglądać gwiazdy. Pojechałem na roździeńskiego ;) no cóż.. nie podobały się jej bloki :D
No cóż ja jestem z Aglomeracji i nic kompletnie nie wpada mi do głowy, jedynie to w okolicach gliwic, Pyskowice, czechowice-wszystko to jeziora, od nas nie sa daleko przecież góry, Ustroń, Wisła, Zakopane, na weekend w sam raz
Kamilowy - nie, nie na caly weekend, powiedzmy tak do 3 - 4 rano :D
Ew zamek w Toszku, albo Jura Krakowsko Czestochowska od strony nie krakowa do Ojcowa, tylko nie pamietam nazwy, ale jechało się przez Bytom.
Moze ktoś jeszcze wymyśli cos ciekawego :)