Trochę chyba niszowa rzecz, bo ludzkość przerzuciła się na zwierzęce mma, ale jaki jest wasz top w dwóch kategoriach? Najlepszy bokser i najbardziej widowiskowy.
1. Roy Jones Jr
2. Naseem Hamed
Nie jestem fanem mordoplastyki, więc nie podam żadnych nazwisk.
Chciałem zwrócić uwagę na coś innego. MMA pokazało jak bardzo bez sensu są filmy ze "sztukami walki" w roli głównej. Wystarczy jeden celny cios w czułe miejsce i przeciwnik pada na glebę jak nieboszczyk. A długie pojedynki w kilkunastoma czy kilkudziesięcioma przeciwnikami to czyste fantasy. Walka z jednym wysysa wszystkie siły z gości którzy trenują całymi dniami i teoretycznie są przygotowani do kilkuminutowego wysiłku.
Ale boks to nie fantasy. Oni naprawdę mają kondycję, a ta najlepsza część też umiejętność unikania przyjmowania ciosów na głowę. Mma to ludzki umysłowy dramat.
Tylko że pięściarze mają grube rękawice które niwelują część siły ciosu i rozkładają go na większą powierzchnię, ponadto dozwolone są tylko ciosy na głowę i korpus.
Zły Wilk --- każde sporty walki niosą ze sobą konsekwencje.. pooglądaj sobie wypowiedzi Gołoty, facet na chleb mówi byb....
Najsłynniejszy chyba przypadek encefalopatii pourazowej to Muhammad Ali. Osłabione funkcje poznawcze i kłopoty w mówieniem, takie są efekty tego jak ktoś zbyt wiele razy oberwie w łeb.
ponadto dozwolone są tylko ciosy na głowę i korpus.
Czyli najgorzej. Bezpieczniej jest dostawać kopniaki w nogi czy mieć wykręcane ręce w parterze, niż obrywać przez całą walkę w głowę.
Raz w życiu widziałem taką prawdziwą walkę MMA. Trzy rundy porządnego bicia, taktycznego myślenia i pięknego pokazu stylów walki. Aż chciało się kibicować. Bo to, co pokazują na streamach, to jakaś patola. Lecą na siebie, jak dwa ciule, okładają się na oślep, potem schodzą do parteru i w sumie po walce. Jeden drugiemu wciska spocone pięty do gęby albo każe mu wąchać spocone pachy, odklepują i po zabawie :D
A co do tematu, to namber łan na zawsze Vitalij Klitschko. A widowiskowy? Lubiłem oglądać Butterbeana.
Marcin Najman
Kasjusz Życiński
Odpowiem tylko na pytanie kto jest moim najlepszym bokserem: Floyd Mayweather Jr.
Boks to też sportowe szachy, nie musi być widowiskowy. Floyd to butny cwaniak, mistrz defensywy. Walczył ze wszystkimi (fakt, niektórzy już po swoim prime).
50-0.
I wszyscy wiemy którą walkę przegrał, a na którą czekał. Do tego rekordu przypisuje -2. Mayweather jest świetnym biznesmenem i drugim po Royu artystą jesli mówimy o defensywie. Roy w primie był nie do trafienia, ale ludzie nie pamiętają, bo wtedy całą uwagę kradła waga ciężka.
Koleś mógł zarobić trylion dolarów, ale zawsze znajdował wymówkę, żeby nie walczyć z Pacquiao.
Uwielbialm jego styl, ale niestety zapamiętam go za tchórzostwo.
ale zawsze znajdował wymówkę, żeby nie walczyć z Pacquiao.
A w 2015 to co zrobili? Rozumiem, że prime Pacquiao już wtedy minął, ale warto pamiętać, że Floyd i tak jest o rok starszy niż Manny.
I wszyscy wiemy którą walkę przegrał, a na którą czekał.
Którą? Z De La Hoyą?
Tak, te walkę w najlepszym wypadku zremisował. A dramy z Manny nawet nie ma sensu komentować, miał okazję udowodnić, że jest bezsprzecznie najlepszy i tego nie wykorzystał. Floyda zapamiętam za bycie świetnym biznesmenem, genialną defensywe i brak odwagi, żeby walczyć z Pacquiao, kiedy obaj byli w primie.
Tak, pamiętam dokładnie tę walkę. Fajnie De La Hoya napierał, robił dużo kombinacji, ale tam trafiało 25% ciosów, gdzie Floyd zadawał mniej, ale punktował na poziomie 40-45%. Jak dobrze pamiętam punktowałem wtedy 115-113 dla Floyda.
Co do przeciąganej walki PacMana z Floydem: to były też inne czasy, gdzie promotorzy mieli wielki udział. Zobacz sobie co teraz Arabia robi: łoży kasę i ich nie interesuje wynik, ma być wielka walka dwóch bokserów. Dlatego ruszyło trochę w boksie, właśnie dzięki Arabii.
Ja chyba nie potrafię ocenić tej walki z chłodną głową. Właśnie oglądam i dla mnie Golden Boy. Chyba mam zbyt duże oczekiwania względem Floyda, on ma wygrać przekonująco. I z całym szacunkiem, mylisz się, Floyd nigdy nie był zależny od promotorów. Może we wczesnych latach? Później on był bosem. On nawet dyktował warunki stacjom tv. Genialny koleś jeśli chodzi o dbanie o swoje sprawy. A
Szczerze to ta nieodbyta walka boli mnie do dzisiaj. Sprawdzałem newsy każdego dnia. Nigdy nie wybaczę Floydowi.
Najlepszy: Manny Pacquiao
Widowiskowy: Wasyl Lomachenko
ale generalnie zdecydowanie wole "zwierzece mma" - btw. niezmiennie bawi mnie takie wyznaczanie granicy zezwierzecenia przez fanow boksu. xD
[edit]
swoja droga mma w obecnej formie i z aktualnym zestawem zasad jest bezpieczniejsze niz boks, szczegolnie na dluzsza mete na co tez zwrocono uwage pare postow wyzej.
[edit2]
ostatnio byla nawet proba zalozenia watku tematycznego - o ile mnie pamiec nie myli to kiedys mielismy tez na golu pelnoprawny watek cykliczny.
https://www.gry-online.pl/forum/boks-watek-milosnikow-boksu-w-oczekiwaniu-na-walke-usyk-vs-fury-c/z4fdddaa?N=1
swoja droga mma w obecnej formie i z aktualnym zestawem zasad jest bezpieczniejsze niz boks, szczegolnie na dluzsza mete na co tez zwrocono uwage pare postow wyzej.
No tak, bo tam wiele dzieje się w parterze, dozwolone jest kopanie, przez co ciosów w głowę jest dużo mniej, a to one są najniebezpieczniejsze.
Przepraazam, ale jak widze dwóch dorosłych facetów turlajacych sie i wachajacych swoje jaja to jest mi ich żal
No tak, bo tam wiele dzieje się w parterze, dozwolone jest kopanie, przez co ciosów w głowę jest dużo mniej, a to one są najniebezpieczniejsze.
Przecież to właśnie w parterze nap...arzają w łeb w sytuacji w której leżący nie ma szans zrobić uniku. Niejeden dostał kilka strzałów kiedy już leżał nieprzytomny. Ponadto często padają ciosy w tył głowy, co w boksie jest zakazane.
Osobiście wolę boks, mma obejrzę od wielkiego święta. Przez te wszystkie freaki mma jest dużo bardziej rozpoznawalne niż boks.
A co do top 2 jak autor wymienił to według mnie
Muhammad Ali
Mike Tyson
Z obecnych trochę ciężko, bo kolejna epoko po braciach Kliczko się kończy. Joshua, Wilder i Fury są już past prmie, Usyk powalczy może jeszcze z 2 lata na dobrym poziomie, a i tak według mnie z Bakole czy Itaumą by przegrał.
Z Itaumą to nie jestem taki pewny, najpierw powinien się zmierzyć z kimś z top 10 by zobaczyć na co naprawdę go stać