Bezsenność bywa dobra..
Pójść spać po 1, przebudzić się o 4:30, próbować zasnąć i ostatecznie wstać godzinę później i wybrać się do pracy.. Zero korków - a wiadomo, że te się zaczną..
A poza tym to dawno mnie nie było.
Pozdrawiam bezsennych ze wsi :) Złapałem zasięg internetowy na sekundy.
Odpowiadając Thomasie na wcześniejszy post, jak mam na 6 rano to wstaję o 3:30 ...
W mieście obok mamuta znaleźli
No grubo...
Spokojnie, tylko kieł. Reszta pewnie hasa gdzieś indziej ale to już inna bajka.
No i pewnie błąka się teraz gdzieś zmartwiony mamut, że kieł zgubił.
Ale nie no serio. W Wodzisławiu śląskim czyli jakieś 8km ode mnie znaleziono kieł mamuta. Co najlepsze - kieł leżał...w stawie. A znaleziono go przez te suszę która spowodowała obniżenie poziomu wody i jakaś babka wracając z pracy go zauważyła i zadzwoniła gdzieś tam.
Myślałem, że to fejsbukowy fejk których to teraz jest pełno ale nie ;)
idź bizon poszukaj właściciela zguby. Jakie będzie jego zdziwienie, coś Ty za jeden rogaty wypierdek. :)
Diabolo - ano, boś cienias i tyle :) daj maila to może Ci przeslę :) Co do wiadomości, którą dostałem... Nie pisałem do niej, ale miałem z nim dzisiaj rozmowe. Czułem kurwa w kościach, że przyjedzie z nim na zmiane. Jest ok, nie jestemy wrogami, a ja nie bede sie wtracał. :)
https://www.youtube.com/watch?v=HJF6Re4OF0Y
Malutka w pewnym momencie się wyrasta.. :)
Dżentelmen nie musi mówić o takich sprawach :)
Bizonku cieszysz się że znaleźli kieł prababci? :D
Się wyrasta, ale każdy facet powinien miec w sobie coś z dziecka :)
Miał ktoś coś firmy XX.Y? Czaje sięna ich słuchawki, ale nie mam pojęcia co to w ogóe, chociaz opinie randomów zachęcają. :)
śmiesznie to brzmi... 'cios w stawie'. homonimy - znów ta homopropaganda... Pani Pawłowicz, przybywaj!
Kurfa kolejne pierdolenie o uchodzcach. Chyba wkrotce zrealizuje moj plan i bede triumfowac. I JEBAC HEJTEROW
(tak pilem)
No wykończy mnie ta szkoła, wos, edb czy robienie kanapek na technice, po co to wszystko?
Po to żebyś był samodzielny i ciut ogarnięty? :)
umiał zrobić kanapki ( a uwierz są osoby dla których to jest za trudne w kuchni ) wiedział jak udzielić pierwszej pomocy czy wiedział coś o ogólnym świecie ..
bardziej się to przyda większości ludzi niż wiedza jak jest zbudowany pantofelek czy interpretacja dziadów czy jak liczyć całkę ...
Po obejrzeniu filmu ze stronki Antysystemowcow mam ochote napisac riposte. I wlasnie to czynie. I jestem trzezwy.
Dziekuje, ze dzisiaj zamiast do Polskiego zakladu pracy, gdzie przyjmowali mnie z otwartymi rekami, musze plaszczyc sie przed zagranicznym wlascicielem za marne grosze.
Dziekuje, ze dzisiaj coraz czesciej to status spoleczny swiadczy o tym, jaki jestem, a czlowiek czlowiekowi wilkiem, mimo ze podobno mamy 25 lat "wolnosci"
Dziekuje, ze dzisiaj nie ma cenzury, a mimo to z internetu potrafia znikac obszerne wypowiedzi, materialy wideo, a nawet cale strony
Dziekuje, ze w sklepach mamy pelne polki, a nie da sie nic kupic, a dodatkowo tanie produkty sa oczerniane na kazdym kroku
Dziekuje, ze dzisiaj predzej zaradnego czlowieka nazwie sie zlodziejem, a zlodzieja zaradnym czlowiekiem
Dziekuje, ze nasz cud gospodarczy pozwala kazdemu na kupno kilkuletniego zgnilka, gdzie gruby Niemiec pierdzial w fotel robiac setki tysiecy kilometrow
I wreszcie dziekuje wam kochani politycy, bo w tym zlym PRLu czesciej zmienialy sie twarze w rzadzie niz w III RP.
[216] ---> żebyś w przyszłości był w stanie wdać się w jakąkolwiek dyskusję i żeby łatwiej było Ci pojąć pewne mechanizmy rządzące naszym światem? mówię tutaj o wosie.
edb, jeżeli to to samo co PO, po to, żebyś był w stanie udzielić pierwszej pomocy albo przynajmniej wiedział jak się zachować w nieprzyjemnej sytuacji.
robienia kanapek chyba nie muszę tłumaczyć.
generalnie, nie marudź, dorośnij.
Xin
Wracając do Scuti i Canis Majoris to Canis ma według wiki 3 mld km średnicy a Scuti 2,4 mld więc jest mniejsza ;)
Roboenie kanapek nauczyło mnie życie jak mając 6 czy 7 lat przychodziłem z przedszkola/szkoły a rodzice w pracy a brat w szkole to poza jedzeniem zostawionym przez mamę potrafiłem sobie zrobić jakąś prostą kanapke czy nawet płatki.
Edb jest niepotrzebne bo w podstawówce co roku przechodzi sie przez kurs pierwszej pomocy ( w gum zresztą też). Tzn nie taki typowy kurs ale przychodzi higienistka i pokazuje co i jak i potem samemu sie robi itd. Żadne edb niepotrzebne, to tylko zapychacz planu lekcji po to żeby dzieci siedziały w szkole a nie przy kompie.
Na WOSie coś tam sie jeszcze robi i to w sumie jeden z niewielu przedmiotów gdzie jego nazwa zgadza sie z tym co sie robi bo ostatnio to na historii gadaliśmy o fizyce :D ale tl tam z przypadku bo ktoś o coś zapytał nie w temacie i pani sie rozgadała, pewnie znacie to ;)
Pytanie do ludzi uprawiających męski sport, jakim jest piłka ręczna.
Przez wiele czasu gry przyzwyczaiłem się do bycia szarpanym, szczypanym czy przewracanym, taka gra w końcu. Dlatego siniaki czy stłuczenia nie były mi obce, ale wystarczyło trochę maści i po bólu nie było śladu.
Niedawno grając ważny mecz, dwóch przeciwników wzięło mnie wyraźnie umyślnie w "kleszcze", czyli po prostu przygnietli mnie obaj z dwóch stron barków, przy czym jeden podstawił mi też haka. Przy upadku dziwnym sposobem przekręciłem się na plecy i na nie upadłem, na początku tak mnie bolały, że aż nie mogłem się podnieść z boiska, szczęka też trochę bolała.
Od tamtego czasu bolą mnie plecy w okolicach łopatek i trochę niżej, po środku, przez co nawet mam problem z prostymi czynnościami jak przygotowanie łóżka do spania, jakikolwiek ruch w piłce ręcznej typu strzał z biodra to udręka.
I teraz właściwe pytanie: miał ktoś z was taki problem? Mogłem sobie wtedy uszkodzić coś poważnego? Warto iść do lekarza, czy samo przejdzie?
Single 1/10
bo coś albo nie w kondycji ...
Najpierw narzekanie na szkołę bez odpowiedzi :P
a teraz uraz kręgosłupa .. i co robić ...
porada chyba zostaje tylko jedna :
LEWATYWA ! :P
Kiedy to było?
Ja spadlem z ok 2m na kark i górną część pleców jak mi rower w powietrzu za mocno d góry przodem leciał :D i przez tydzień z łóżka wstawałem przy pomocy rąk bo siły w mięśniach na brzuchu i plecach zero. Więc też objawy jak Ty w sumie z tym że żeby rzucić czymkolwiek to nie ma mowy bo nie mogłem przełożyć ręki za szyje bo łopatki tak bolały. Samo przeszło w całości po 2 tyg i jest ok.
Diablo - szczerze to nie chciało mi się czytać, na telefonie, którym przeglądam forum to ściana tekstu. Jedynie widziałem, że ktoś tam pisał, że mam dorosnąć czy coś.
Bizon - to było 2 września, czuję, że przechodzi, bo boli mniej, ale nie chciałbym się po kilku miesiącach obudzić z czymś jeszcze gorszym. :P
Z drugiej strony, jakbym miał jakiś poważny problem, nie mógłbym chodzić, nie?
Staary to po 3 dniach Ci już przechodzi a Ty tak panikujesz? :D w moim przypadku było tak, że z dnia na dzień bolało coraz bardziej :D dopiero od yak 6-7 dnia od wypadku sie to zmieniało i pomału zaczęło przechodzić.
Spokojnie, nie będziesz jak Darcy Ward, któremu życzę powrotu do zdrowai bo szkoda chłopa fhuj.
Single + krówka - urazy kręgosłupa maję to się siebie że mogą okazać się wredne ( np kręglarz co kilka(1-3) miesięcy) .. dla siebie warto sprawdzić bo im później tym gorzej
Rogacizna ja wiem że wierzysz że nieśmiertelny ale nagle się np okaże że dostaniesz opcję gorset ortopedyczny i zero sportów albo usiądziesz na wózku .. :P
fakt ma kołka ale ..
Single mylisz uraz z przerwaniem kręgu :P
Słyszałem o Darcym, od momentu jego wypadku zacząłem szanować plecy, chodzić wyprostowanym etc. Szkoda mi go, ale cóż... taki "urok" sportu ekstremalnego, propsuję ich wszystkich za narażenie zdrowia.
Ja wiem o tym, że wszelkie urazy które same przechodzą, po czasie znowu same przychodzą. Ale to był tylko ból i lekki siniak, nie był to taki ból "wewnętrzny" który też już nie raz czułem. Np miesiąc temu jak lekko skręciłem kostke to "czułem kość" albo jak z nieuwagi przywaliłem ręką między łokciem a nadgarstkiem w metalową rure i też mi to spuchło i był siniak i w ogóle bolało "w środku".
Bizonku nie myl reki z czymś co nosi całego ciebie ;)
dla spokoju psychicznego warto poświęcić jedne dzień :P
a może jednak się przyda ..
Luzik. ;) plecy mam dobre i proste. Umiem nawet dotknąć się łokciami a to nie każdy potrafi. :) zresztą jakbym miał coś z plecami to bym chyba czuł no nie? :D
Cześć Bullz. Śmiało wpadaj. szymon często gęsto pisze jakieś ciekawe rzeczy, nawet i ja zerkam :P
Hej wszystkim. Ale idę jednak dziś spać, padam. Może jutro posiedzę, jak gdzieś nie wypadnę na wieczór. Dobrej.
Wiecie co by było super? Kupić sobie taką super realistyczną sex-lalke (jedną z tych za 15k złotych), zakochać się w niej (może schizofrenia pomoże) i z czasem dostać depresji w wyniku niemożności stworzenia z nią normalnego związku. Potem nie wiem, zabić się albo zacząć podróżować po świecie.
Super nie? :O
Kobiety, meh.
CR sam jesteś meh .. :)
plus chodzi plecami do ściany :P skory kobiety to zło :D
Diablo, zdecydowanie nie rozumiesz mojego pomysłu.
Nie mam nic do istot żywych. Ale mój pomysł też jest niezły.
Chyba dla Ciebie :) a że lalka pewno będzie zdziwiona coś w tym stylu -> :-O
a tam ktosia własna i zobaczyć co będzie :)
Diablo, naprawdę nie rozumiesz mojego pomysłu.
ej ludziowie nowa płyta Battles szykuje sie co najmniej b. dobrze ---> https://www.youtube.com/watch?v=5KExDqN1qRw a bit w 2:27 i 4:40 rozje** ehmm, miażdży mi konstrukcje :)
nie umiem robić tego co chcę umieć robić i strasznie mnie to wkuuuuuuuuurza, bo zwykle nauka nowych rzeczy idzie dobrze.
Diagnoza:
młodociany chłonny umysł usechł
Huth to idź spać :P
plus żeby opanować wszystko uważasz się za Kwisatz Haderac? :)
O k... jan dostał bana
@ diablo
no ide... pusciłem sobie płytę i chciałem do końca odsłuchać :P
Kurczę już tak dawno Diunę przerabiałem, że nawet nie wiem o co z nim chodziło.
@ bizon
jaki jan?
Nie masz konta na GOLu że nie wiesz o kogo chodzi? :D
Ten co trzaskał po 15 postów dziennie ;)
Małe różki z trolów kojarzę np Kolosa :P
i kilku innych z początków gola :)
robili takie wątki że :)
a obecnie sam przez długi okres czasu robiłeś za mini trola czy pierdzi pierdołkę..
a bohatera jednego dnia za co? :)
edit byli tacy co robili 100 + :P
Jakiego trolla :D to były normalne posty, tylko inni źle je odbierali :P
edit byli tacy co robili 100 + :P
Np ja jak mi sie nudziło >:D
Ja Kolosa kojarze z Heroes 3 a nie z gola :P tam był taki fajny zamek. ..ech pograłbym :/ ale wersja na and to nie to samo co na PC :'/
-------------------------------------------------------------------------------------------
Dobra ide spać. ;)
Jest jakiś jasnowidz?
Panie dobrodzieju* czy jutro wbiję masterguardian bez zarywania nocki? :/
Shekerrr - nie.
Lubie pomagać :)
Thomas ---> Z braku laku człowiek tak wstaje. Mam nadzieję, że za rok będę miał normalną pracę a nie obóz pracy ...
Bullz w Bezsenności :o Musiał coś pić, że tu zajrzał :)
Witam was kochani.
No Bulzaj fajno ze wpadl, co prawda dzis nie bede sie rozpisywac, bo za bardzo nie ma o czym. No chyba ze o tym co zawsze, jak mam jakies rzeczy do rozdania to w 90% nikt nic nie potrzebuje, ale na codzien kazdy mowi, ze mu kasy brakuje :P Takie zycie
Moze jeszcze zajrze na momencik pozniej, wlasnie sie wsluchuje w pozytywne rytmy
Ten uczuć, kiedy usnąłeś około 20 na dwie godziny i teraz nie możesz pójść spać.
Nie raz tak miałem, że kładłem się spać o 21:30, a wstawałem o 23:00, żeby już nie zasnąć w nocy ...
Przy okazji słuchania soundtracku z The Guest zainteresował mnie zespół Clan of Xymox. Zna ktoś bliżej tą grupę?
[263]
Ja tak często robię specjalnie.
Ale dzień, same minusy...
-cały dzień padało
-cały dzień bolała mnie głowa
-cały dzień siedziałem w domu
-nie byłem znowu na rowerze
-8km ode mnie był puchar polski w 4X i BMX ale mi oczywiście nie chciało sie ruszyć dupy
-dziewczyna sie wymigała od spotkania (znowu)
-weekend sie skończył
-jeszcze nie zrobiłem zadania :D
W ogóle to jakos po południu wziąłem pierwszy ibuprom, wieczorem kolejny a o 21 trzeci i nic, wziąłem jeden ibum jakąś goodzine temu to od razu przestało.
To co najczęściej reklamują to jest do dupy :D
To co najczęściej reklamują to jest do dupy :D
Czopki?
Nie no jasne, też tak czasami robiłem żeby nie spać w nocy, zwłaszcza jak musiałem się uczyć czy coś. No ale własnie, to jest spoko kiedy ma się co robić w nocy. I kiedy nie trzeba wstać rano i ogarniać, żeby nikogo nie przejechać.
No widziss, ja na 7.15 wstaje dzisiaj czyli o 6 trzeba wstać a mimo to celowo o godzine temu wypiłem kawę :P pójde spać o 3, pośpie te 3 godziny i odeśpie w szkole :D
Jeszcze udaje mi się czasami też spać ledwie parę godzin, potem maksymalne skupienie gdy muszę coś robić, a po powrocie do domu od razu do Morfeusza. Chociaż porządnego wyspania to jednak nie zastępuje.
Spełniliście swój obywatelski obowiązek i poszliście na referendum?
Ja nie lubię długo spać. Im dłużej śpię i bardziej jestem "wyspany", tym bardziej chce mi się spać w ciągu dnia. Tak po prostu. Jak przez te wakacje chodziłem spać o np 1 i wstawałem o 11 to w ciągu dnia jak zombie, spać mi sie nie chcialo ale bylem przymulony. Jak chodziłem spać o 4 i wstawałem o 8 to miałem wrażenie jakbym przespał 2 noce :)
Jednak wiem też że wystarczy bardzo minimalne zmęczenie by każda wykonywana czynność miała -10 do dokładności wykonania :D
Nie. Ode mnie z rodziny chyba nikt nie poszedł. Referendum, które interesowałoby mnie jako obywatela zostało odrzucone przez Senat ...
Znaczy wypadałoby zagrać w końcu w tego Kotora?
Cr - nie wypadałoby ale to wręcz obowiązek zwłaszcza jak lubisz gwiezdne wojny :)
Co do spania to też kiedyś spałem po cztery godzinny i mi wyszło bokiem, pewnie teraz też jakbym mógł to bym odsypiał w pracy,ale nie ma jak więc 23 i trza się zbierać.
Kurde i znowu trza iść do pracy bleh.
Dali nowego kompa do pracy i od razu można było obejrzeć on-line mecz Polaków z Francją na Eurobaskecie. Git :)
[Edit] Co jeszcze bardziej cieszy, bo NBA rusza niedługo.
Łyczek coś Ty zrobił z awatarem...
Bizą, nie jestem pewien, ale chyba go zmienił.
A zobaczyłem na grafice GOLa maskę Dallas, więc sobie wrzuciłem na avatar. Nie gram w gry od ponad roku malyb89 :) Nic się nie zmieniło.
Mi jakoś Payday nie spasował. Kolejne fale setek przeciwników podczas napadu to jednak nie to czego oczekiwałem po tej grze :)
Ten poprzedni avek co właściwie przedstawiał? :)
No, w końcu dzisiaj ścignąłem pierwszy sezon Vikingów. Po kolei przerobię, bo pierwszy waży 22giga i nie mam już gdzie tego chować :)
Kwestia gustu, mi niesamowitą frajdę sprawiało przechodzenie kolejnych misji i mnóstwo DLC jakie dawali do tej gry :)
Poprzedni avatar to był Armind :)
https://en.wikipedia.org/wiki/Armind
Z kumplem grając w PayDay stwierdziliśmy, że chyba strasznie dużo płacą tym policjantom. Jednak w GTA Online dużo lepiej się napada.
Rzucę czymś dzisiaj: https://www.youtube.com/watch?v=LaE95IfMLFA
Jakoś granie w Fallout Shelter szybko straciło dla mnie sens.
Ja nie wiem co ludzie mają z tym shelterem. Nudna ta gra jest, nic tam nie ma do roboty. To już clickery są bardziej pasjonujące.
Ok, ja ide. Wczoraj spałem 2 godziny i dzisiaj raczej nie posiedze ;)
Cr - gra średnia :) ale na początku wciąga :)
Różki - jw ;) pograć można na początku ale później czas się liczy w dniach :)
Tak to bywa na forum, które nazywa się Gry-OnLine.
Kiedyś to forum miało chyba więcej wątków z tematami "pozagrowymi" niż o grach :) Teraz jest faktycznie tak jak piszesz Cyber Rekinie. Jak tam sytuacja z kobietą ? Wszystko się już rozeszło na stałe ? Nie odzywacie się ?
Z początku miałem wątpliwości, ale teraz z każdym dniem upewniam się, że dobrze zrobiłem. Jeśli za czymś tęsknie to za samym byciem z kimś, ale na pewno nie za nią.
No to bardzo dobrze Cyber Rekinie :) Prędzej czy później nie będziesz musiał tęsknić za "bycie z kimś", znajdziesz sobie inną, lepszą (trochę napisałem jak o jakimś towarze :P).
Może znajdę jakiś bardziej kompatybilny model, do którego mam sterowniki i który co chwila nie crashuje.
A jak będzie lekki problem to poszukasz cracka to tej wersji i sobie poradzisz :)
Cokolwiek masz na myśli :D
No widzisz Thomasie, zawsze jest tak, że jak idziesz to pracy to smucisz się, a jak wracasz to się cieszysz. Normalna kolej rzeczy :)
D wieczór wszystkim.
Dziś wydałem małą fortunę i najchętniej bym się uchlał zacną whisky, ale jakoś tylko trzy budweisery łyknę.
Ogólnie w końcu jest pogoda, jaka mi pasuje (łącznie z deszczem), wszystko się układa jak powinno (oprócz jednej kwestii, ale zawsze można kupić psa) ;).
W czwartek chyba polecę do domku znajomych pod Kamienną Górę, pobiegać nad jeziorem, a wieczorem zajebać się w trupa :D.
Ale już w niedzielę rano spadam na południe kontynentu i będzie rakijowa nirvana od wieczora do rana :). Potrzebuję urlopu jak ryba wody bo zajoba dostanę...
Niby tak Łyczek. Szkoda tylko, że codziennie z rana mam taki nastrój :)
Zero pozytywnej energii, dopiero w pracy pod koniec odliczam tylko czas do wypryśnięcia z firmy :)
Może jakbym pracował po mniej godzin i zaczynał mniej więcej o 9:00 (pomarzyć dobra rzecz) to inaczej bym na to patrzał :)
arabus a na co mała fortunę wydałeś jak można wiedzieć ? :)
Ja też marzę Thomasie o normalnym trybie pracy, a nie praca na 3 zmiany i świątek, piątek i niedziela ... No, ale szukam czegoś innego :) Może się kiedyś uda.
Czytaliscie dzisiaj na gazeta.pl o tym narkotyku co pozwala pracowac przez 3 doby non stop i wogole nie trzeba odsypiac i ktorego uzywa nawet sam Barack Obama?
arabus _> to budwaisery mozna dostac w Polsce?
Aaaaaaaaaaa widzisz, to jest dłuższa opowieść ;).
Ogólnie taka sytuacja od dwóch miesięcy w życiu:
Budzę się po 4 latach, a na kanapie w (niezupełnie moim) mieszkaniu leży kurewsko leniwy pudel (pudlica w sumie...). Wielki uj w życiu robi poza pracą od 8 do 16. I wyjazdami do MAMUSI.
Otwieram szafę, a tak prawie 100 (tak, sto!) byle jakich koszulek, z dziesięć par dresów, trzy pary sportowych butów i ze dwie eleganckie koszule, dwie pary eleganckich spodni, ze dwie pary eleganckich butów.
Więc zacząłem od wyj.... pierniczenia pudla ze swojego życia, potem wybrałem się do sklepu, nakupiłem spodni, koszul, fajną marynarkę plus sportową.
Kolejnym, największym w sumie wydatkiem było własne mieszkanie, co też dokonało się dzisiaj. Trzeba jeszcze wykończyć, ale o tym pomyślę za miesiąc jak klucze odbiorę ;).
Gigantyczny kac po czterech latach "stanuspołecznegoniebytu" mija i to szybko. Niedługo zacznę w końcu wychodzić na miasto bo już zapomniałem jak to jest łazić nawet na zwykłe piwo z kolegami :). A potem może na panienki, w sumie we Wro mamy czwartki studenckie :).
Ludzie, teraz zaczynam czuć, że żyję!
A dotychczas jak była jakakolwiek kasa to szło wszystko na inwestycje, w firmę i tak dalej. Zero prywaty...
Jutro luzik, lekcje do dwunastej, w tym technika i wychowawcza. W końcu się wyśpię po powrocie ze szkoły. :P
Single na ostatniej twojej lekcji wstanę :P
wyjdę z domu jak ty z szkoły wrócę jak dziś i narzekaj że masz za mało czasu :)
odkryłem światowy spisek ! :)
jakiś czas temu piłem harnasia .. wygrało się wrzuciło zawleczke w zapomnienie.. dziś odebrałem i od razu kolejne piwo ! :)
chcą mnie upić ! :P
Jeszcze pachnie świeżością: https://www.gry-online.pl/forum/bezsennosc-522-wubba-lubba-dub-dub/zfd2ce10?N=1