Bezsenność 508 - Zima Edyszyn
Integracyjna karczma dla bezsennych
Masz problemy ze spaniem? Nie wiesz co ze sobą zrobić? Zapowiada się kolejna noc z prawicą? Otóż nie! Koniec z leżeniem w łóżku i wpatrywaniem się w sufit, fantazjując o Jessice Albie. Przyłącz się do nas! Golowych bezsennych, gadających o wszystkim i o niczym. Co z tego będziesz miał? Absolutnie nic! No, może poza pijackimi gadkami i w konsekwencji zdjęciami reqa o późnych porach, bo jak przystało na ludzi cierpiących na kliniczną insomnię, musimy polewać sobie wzajemnie.
To jest ostatnie miejsce, gdzie chciałbyś normalnie być, ale zawsze lepsze niż leżenie w łóżku i wyobrażanie sobie sztucznych melonów Carmen Electry. Na pierwszy rzut oka, nie panują tu żadna zasady, co nie jest dziwne w tak bardzo zapomnianych przez cywilizację miejscach, jednak musisz mieć na uwadze parę rzeczy:
- jeżeli jesteś nowy, musisz się dostosować do stałych bywalców. Nie myśl o trollowaniu, ubliżaniu, czy śmianiu się ze stałych bywalców, jakkolwiek skrzywieni mentalnie by oni nie byli. Konsekwencje będą srogie.
- jeżeli jesteś już stałym bywalcem, możesz robić co się Tobie podoba. Jak wytrzeźwiejesz, i tak będziesz się tłumaczył.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapytaj. Będziesz miał farta, to ktoś Ci odpowie.
Czynne: 22:00 - 7:00
I nie pałętać się tutaj po zamknięciu... :P
Historia bezsenności
Tak naprawdę bezsenność na początku wcale się tak nie nazywała. Początków szukajmy w 2001 roku pod pod nazwą (prawdopodobnie) "1sza w nocy. kto jeszcze nie śpi" Autor niestety nie jest znany. Chyba, że ktoś wie i napiszę.
Następnie w grudniu 2002 roku z inicjatywy Sir kleska. Wtedy nosił nazwę "Kto jeszcze nie spi :)" Potem przez chwilę funkcjonowała nazwa "Kto jeszcze nie spi czyli BEZSENNOSC NOCNA"
Od 15 części (rok 2003) dzięki userowi Goozys[DEA] wątek przyjął nazwę "Bezsenność - czyli kto jescze nie śpi cz. x"
Wtedy zakładali je głównie użytkownicy: SULIK, arthemide, maniek_ czy Banita_bb. Oczywiście nie tylko Oni, ale nie będziemy wypisywać wszystkich.
Przed długi czas karczma nosiła ww. nazwę
Pierwsze dodatki (jeśli możemy je tak nazwać) zaczęły się pojawiać w sierpniu 2003 za sprawą użytkownika Banita_bb, pierwszy nosił nazwę: ..."czyli nocna filia Tawerny pod Głodnym Trollem"
Natomiast pierwsze rozbudowane wstępniaki (w postaci listy stałych bywalców) zaczęły pojawiać się od części 40 za sprawą użytkownika maniek_.
Wstępniaki stopniowo ewoluowały i zmieniały się (było FAQ, muzyczne propozycję, cytaty, opis bezsenności, lista stałych bywalców z rozbudowanymi opisami użytkowników) aż w końcu osiągnęły dzisiejszy stan.
W 2004 roku z tytułu zniknął napis "czyli kto jescze nie śpi cz. x" i został zastąpiony zwykłym podtytułem. Stało się tak dzięki userowi Brisk.
W 2006, dzięki userowi Apocalyptiq powstał Wątek Dla Bezsennych 1 - Dzienne Rozmowy .Ostatni post został napisany w 2008 roku po 67 częściach
W 2008 za sprawą PatriciusaG roku powstała bezsenność w premium, ale niestety upadła po pierwszej części [*]
W 2009 rokuza sprawą mavioza powstała alternatywa dla bezsennych w dzień - izolatka, powstało ponad 100 części.
Obecnie bezsenność liczy ponad 450 części, wielu przepowiadało jej koniec, Storm93 pisał " (...)Raczej odchodzimy z klasą i połyskiem". " ale na razie kolejne części wciąż powstają...
~ mannan
Pozdrowionka z Bonn dla wszystkich stałych i niestałych bywalców, wszystkich nocnych Marków i lunatycznych duchów. Miejsca starczy dla wszystkich, a wiec gośćcie się tu jak u siebie!
[made by arthemide]
Buziaki dla wszystkich stałych GOLowych nieśpiochów
[made by Ewunia]
Każdy cierpiący na bezsenność znajdzie bratnią duszę w tym wątku !
[made by Łyczek]
Mamy duzo milosci do rozdania dla wszystkich golowych dziewczecych duszyczek, ktore blakaja sie bez celu o tak poznej porze.
[made by Harrvan]
Let''''s make some noise !!! Noc - najlepsza pora na dobry melanż :D
[made by Kasztan]
Dziwni jesteście.
[made by Pat]
Dziwni ludzie:
Trzeźwy Kasztan
Śpiący Łyczek
Odbanowany Taikun
Diabelski Harrvan
Smutny Pat
Gruba Kasia
Spokojny Ddza
Bezbronny Apo
Stetryczały Glob3r
Rozkoszna Fiona
Stara Kicia
Racjonalny i konsekwentny Soul
Raptusiewicz Padre
Mądry Kolczes
Cichy RPN
Pijany Arxel
Martwy MasterDD
Ekstrawertyczny Gandalf
Polonista Pl@ski
Kumaty mannan
ENJOY!
Poprzednia nieprzespana część: https://www.gry-online.pl/forum/bezsennosc-507-jesien-edyszyn/zbcdfb66?N=1
Wzór wstępniaka: http://etxt.pl/bezsenni
Enjoy!
Ale się wciąłeś małemu, chciał świąteczną zrobić. :p
cycki podwójnie były na końcu poprzedniej, ale i oczywiście w tej się nie obejdzie, ale ja już idę, niech ktoś wyręczy.
Dobrej.
No i przepadly posty, chyba faktycznie nie ma co sie rozpisywac. Ale nic to.
Idom swienta i to jest najwazniejsze

Co do postu z Duzym Fiatem to prawne jak mowisz kruczki, ktore przy dzisiejszym egzekwowaniu nie rzadko jest po prostu martwe... trzymam kciuki abys spelnilo ci sie to marzenie :)
Co do Debicy to jednak nie mam nikogo z tamtych stron. Ani znajomych, ani rodziny ni huhu.
Co do postu zwiazanego z Avengerem to tak, masz racje calkowicie tylko czasami jednak (jak nie czesto) uzywamy roznych sztuczek i argumentow by pozyskac nowych znajomych.
Bry :)
Nie dosc, ze zalozenie zakoszaja to jeszcze samemu trzeba cycki wstawiac. No wiecie co?
@banan1000 Nie zauważyłeś tego, że jesteś bezsensowny i nikt cię tu nie lubi? Więc wypier papier z bezsenności!
eh, jak mi się nie chce na uczelnie jechać w łykend. Jednak im bliżej świąt to tym bardziej się nic nie chce robić. Dobrze, że choć od poniedziałku wolne.
Bry bezsennym. Cześć Łyczek. Rzadko bywasz ;]
Pewnie z lumpeksu w promocji za 2 złote.
Rzadko bywam ... Kryzys GOLa, mimo że w pracy mam po 9-10 nocek w pracy miesięcznie.
mimo że w pracy mam po 9-10 nocek w pracy miesięcznie Kurde to masz luzik.
Łyczek ---> Jakby to powiedziala moja kolezanka: facet.
maly ---> Z bierzmowania mam Jan ;-)
Kiedyś powstał taki utwór: https://www.youtube.com/watch?v=Zcv0HgAZLxg
Wtedy nie wiedziałem co to znaczy Forever in love :)
Dobranoc
Ktos jest ?
A jednak sie mylilem. No to fajnie, ze tak myslisz, ale prawdopodobnie wiele z tego nie wyjdzie. Chociaz mam juz kolejny plan, ktory ma o wiele wieksze szanse powodzenia - glownie dlatego, bo samochod o wiele bardziej pospolity
Ja jestem. Wolna sobota, to odpaliłem Xboxa. Fabuła GTA V popchnięta do 51%, oraz grzebałem trochę w Online. Po kilku godzinach załączyłem Battlefielda 3. Jest poziom, trzeba dobrze ogarniać pada. Ale i tak bawię się świetnie.
Poza tematem - na spanie mnie bierze. Przestawiłem się mega. W Sylwestra o 22:00 idę spać :)
Wczoraj wigilia z pracy, skończyła się dość szybko, przed 20 wszyscy poszliśmy na miasto :D Było zajebiście, dziś wszyscy ledwo żywi..
Poznałem rewelacyjną i naprawdę ładną dziewczynę, nie jestem do końca pewny czy mówiła prawdę, że od kilku miesięcy ma faceta (ona 22, on 31), ale numer dostałem, ogólnie polubiła mnie, spędziliśmy większość wieczoru razem.. Nawet jeśli nie ona to wiem, że swoim koleżankom mnie przedstawi w dobrym świetle :)
Rewelacyjnie się z nią tańczyło, aż ociekała seksapilem można by powiedzieć. Rozmowy spokojne, a to co na parkiecie między nami było to dwie zupełnie przeciwne bajki. Trochę wydaje mi się, że przykolorowała z tym, że jest zajęta, bo wiadomo, każdy może pocisnąć byle jaką ściemę drugiej nieznanej osobie.. Dokładnie teraz nie pamiętam, ale na początku to nawet ona zaczęła wypytywać jak mam na imię, dlaczego ją akurat zaczepiłem i wydaje mi się, że rzuciła też pytanie czy chciałbym się spotkać. Później to dopytywała czy nie skłamałem jej co do tego co mówiłem (jak się nazywam itd.).. więc kto wie - może to był taki wstępny shit test (tak tak, to ze słownika pua ;p) i tak też będę się nastawiał.
Niestety najwcześniej po nowym roku się spotkamy.
Swoją drogą jest ona kolejna, która mi powiedziała, że mam poczucie rytmu, więc może faktycznie jakieś tam mam :P
Na koniec poszliśmy do klubu ze striptizerem - weszliśmy, to przy rurze tańczyła taka gruba dziewucha.. cycki na wierzchu, ale blee.. Chwilę później wlazła na scenę nieco lepsza, ale też przy sobie.. Jedynie co to po samym klubie kręciły się fajne dziewuchy z fajnymi tyłkami, ale nie zostaliśmy tam dłużej niż 2 minuty.. ;p
@cswthomas93pl Przyzwyczaisz się graqć w multi w BF3 na padzie. Bardziej polecam ci zagrać w multi w BBC1.
Ano do ciebie, bo juz sie balem, ze spelnmia sie moje obawy. Ale przeczytales i sie ciesze. Wybaczcie nieobecnosc, ale usiadlem do JA, mialo byc tylko na chwile, a zrobilo sie pol do drugiej
Cofalem posty od tylu i vzytam "poszlismy do klubu ze striptizem" mysle Arxel. Nie mylilem sie :D i mam do Ciebie Arx. Przestan tak opisywac, w ogole pisac o swoich podbojach bo coniektorzy juz widac w kompleksy wpadli :D
Chcialbym takie wigile firmowe. A nie, ze jeszcze jezdza po pracownikach jak po psach, ze robimy za malo, ze nie mamy zaangazowania w prace, ze jeszcze chcemy za ta prace podwyzek, ze mam wiedziec jak do kogo mamy sie zwracac. Bez oplatka, bez joperty z pozdrowieniami, chujowy obiad... ehh..
Kurwa powiem Wam, ze ta dziewczyna kumpla to spac mi nie daje. Niby wyjasnilismy, ale jakos nie moge przestac o tym wszystkim myslec... shot happens :)
Szymus, troche to trwslo, ale jednak jak obiecalem tak zrobilem :)
Tomasz - bf3 na piecu Ci nie chodzi? Ok, nie mam nic przeciwko padowi, bo na nim sie wychowalem, ale jednak klawa plus mysz w strzelankach to jednak jest roznica :)
@up Tomas BF3 ogrywa na X360.
g@mers0ft ---> Czy mam luzik ? Nie wiem. Praca na 3 zmiany nie jest wcale "luzikiem". To najgorszy system jaki wymyślono. Już miałem przez 3 dni któregoś dnia bezsenność, dosłownie. Organizm fiksuje jak masz w ciągu jednego tygodnia takie zmiany jak dla przykładu ja w tym tygodniu: 6-14, 9-17, 22-6, wolne, 9-17, 14-22, 22-6. Już wolę ciąg 4-5 zmian na tę samą godzinę niż rozstrzał taki jaki mam ...
[Edit] Ale cóż, tak na razie musi być. Lekko nie jest, ale trzeba dać radę i iść do przodu.
Łyczek ---> No to masz przerąbane. Już lepsze do organizmu jest ciągle ciągnąć nocki albo i tym lepiej dniówki.
Moim zdaniem powinieneś szukać nowej pracy. Mój wątek: https://www.gry-online.pl/forum/co-byscie-wybrali-praca/z5ce405d
Zawód jaki wykonuje raczej nie pozwoli na inny system niż taki jaki aktualnie mam. Chyba że w firmie powstanie jakiś inny dział, do którego się prześlizgnę i będzie pracował w ludzkich godzinach (8-16 / 9-17 od pon do pt). Na razie się nie zapowiada.
Powinieneś tam pracować a na marginesie szukać lepszej pracy. Ja tak robiłem i się udało.
Lepsza praca ... być może w innym czasie, ale system w zawodzie, który wykonuję nie zmieni się. Produkcja jest praktycznie w każdym zakładzie 24h.
ale system w zawodzie, który wykonuję nie zmieni się Tak tylko sobie to wmówiłeś. To uważasz, że system w zawodzie, w którym pracujesz to opcje pracy tylko w tych zmianach?
Ale ja sobie niczego nie wmówiłem, produkcja trwa 24h i kontrolować jakość trzeba 24h. Żywności nikt kontrolować nie będzie na jedną zmianę ...
A co kumple/pele myślą o tej zmianie co z nimi pracujesz?
A co mają myśleć? Praca taka wymaga takich zmian. Ja nie twierdzę, że będę całe życie w kontroli jakości siedział. Być może będzie tak, że przejdę na stanowisko laboranta czy technologa. Jako kontroler jakości w zakładzie, który pracuje 24 godziny na dobę nie ma szans pracować na jedną zmianę. Jest nas 8 osób aktualnie i każdy pracuje na dwóch zakładach na 3 zmiany.
Na dobry początek po studiach praca jest świetna. Praca nie jest stresowa, płaca średnia, ale doświadczenie leci. A to podstawa. Za 2-3 lata można będzie poszukać czegoś innego z doświadczeniem typowo zawodowym po studiach.
[Edit] Kumpele, bo w dziale jestem jako jedyny "chop" :)
Dobrze myślisz. Kurde to jak masz siedem bab to jest nieźle. Ładne?
Kurcze, ja nigdy dziewczyn nie rozumialem do konca, zwlaszcza w LO, ale zeby takie watki zakladac do glowy by mi nie przyszlo O.o https://www.gry-online.pl/forum/dziewczyna-mnie-przytulila-co-robic/z0ce7791?N=1
Trochę wydaje mi się, że przykolorowała z tym, że jest zajęta, bo wiadomo, każdy może pocisnąć byle jaką ściemę drugiej nieznanej osobie..
Nigdy nie widzialem w tym sensu, ani teraz, ani jak bylem w LO. Po co krecic i zmyslac, skoro pozniej i tak bedzie wiadomo jak jes naprawde?
Anyway, you go man! Trzymam kciuki :-)
Wiem, ze jeszcze 22 nie ma, ale po tym, co mi D. wyslala, to mi wszystkie witki opadly.
No nie wiem o co biega, ale może ma jakieś obawy w jakieś kwestii? Bo raczej chyba ot tak, witki Ci nie opadają co?
maly ---> Cholera wie.
Meg ---> Mea culpa. Mea maxima culpa.
Musze sie napic %. Wasze zdrowie!
A mi moja dziś nie odpisała.. Na pierwszego, tego samego wieczoru niemal po minucie, w nocy.. Teraz cisza..
First world problems..
Na dzisiaj zajebista nuta, brought to you by Elementary:
https://www.youtube.com/watch?v=ELKbtFljucQ
Co Ci takiego napisała, Adam? Skoro już poruszyłeś temat to go pociągnij :P
Musze sie napic %. Wasze zdrowie!
Kończę trzecie i ostatnie piwko, także zdrówko! Ah te kobiety, right? ;)
Mały racja. Ale na padzie również gra się przyjemnie i da się wywijać najróżniejsze akcje :)
Wiem gamer. Z czasem nabędę.
Panowie, no woman no cry! Trzymam się tego że tak powiem i jest mi dobrze. W grę wchodzi wyłącznie coś niezobowiązującego ;>
A tymczasem lecę. Do wtorku praca i wolne aż do 7 stycznia, to się wybyczę :)
Dobranoc.
Wydaje mi się, że wasze damskie problemy mogłabym rozwiązać trzema zdaniami, no ale to chyba nie są takie uwagi, które chcielibyście usłyszeć :P
Meg -- żeby nie było, to, że mi moja nie odpisuje to mnie to wali.. Ja tylko trochę tak naśmiewam się z Adama ;p
Ale dawaj, słuchamy co masz nam ciekawego do powiedzenia :)
Jutro praca, wtorek wolne (24 dostaliśmy wolny za maj czy tam listopad).. 29, 30 praca i później wolne do 6 stycznia (włącznie)
Arxiu, ależ ja doskonale wiem, że cię to wali :) I to było moje pierwsze zdanie odnośnie twojej sytuacji ;P
bry. Ja mam wolny ten tydzień. Potem znów będzie długi weekend od pierwszego, tak więc poleniuchujemy.
Choć właściwie jutro i wtorrek muszę trochę ogarnąć do świąt. Porządki, nie porządki.
Drugie jest takie że traktujesz dziewczyny jak 5latek resoraki. Trzecie jest takie, że wstydź się ;P ;)
Tomasz - jak mówiłem, sam się wychowałem na padzie i ograło się multum szczelanek :) Za to nie wybrażam grać sobie nawet w takie Soulsy bez pada (choćnigdy w Soulsy nie grałem) albo w bijatyki tym bardziej :)
ciapens - dawaj mała!
DZisiaj nocka jutro i pojutrze wolne, Wigilia od 7.00 do 19.00 (:( ), pierwsze święto wolne, drugie święto 19.00 do 7.00. W sylwka wolne, ale w nowy rok od 7.00 do 19.00. Jeszcze nei wiem co z sylwkiem, ale prawdopodobnie pojade do tej dziewczyny kumpla, 35 kilów stad.... Najwyżej bede na trzeżwo.
Mały, serio sądzisz, że chcesz czytać moje zdanie na forum publicznym? :P
Meg, serio sądzisz, że będę się przejmował wypowiedzią osoby, której nigdy w życiu nie poznałem? :P
Arxel, serio sądzisz, że każdy jest jest taki nonszalancki i "och co to nie ja" jak ty?
Arxel, serio sądzisz, że każdy jest jest taki nonszalancki i "och co to nie ja" jak ty?
M-M-M-M-M-MONSTER K-K-KILLL KILL kill!!!!1
Możesz mi na fejsie napisać :)
A to nawet spoko, bo skoro masz w dupie posty innych, to inni mają w dupie twoją poduszkę i jest w tym sprawiedliwość
Nie napisałem, że mam w dupie posty innych.. W ogóle o czym Ty w ogóle pierniczysz..?
Co ma to wspólnego z tym:
no ale to chyba nie są takie uwagi, które chcielibyście usłyszeć :P
Mały, serio sądzisz, że chcesz czytać moje zdanie na forum publicznym? :P
Zabrzmiało jakbyś nie chciała kogoś urazić czy coś, dlatego napisałem, że raczej każdy podejdzie do tego z dystansem, bo wyrażać swoją opinię o wszystkim może każdy..
Mówisz A to powiedz B, a nie jakieś 'oh ah, ale bym was skwitowała, ale mi was żal i nie chcę wam zrobić przykrości, dlatego o tym powiem, ale wszystko zachowam dla siebie'
A, no to widocznie z innej bajki jestem, bo zasadniczo nie lubię nikogo urażać w jakikolwiek sposób, w jakimkolwiek miejscu
Arxel ---> Cytujac Homera z Simpsonow You can't sex fire me! I sex quit!.
O kurde co za dzień! Podzielę się z Wami historią która zdarzyła się...30 minut temu :P Ale wcale nie powinno być do śmiechu:
Siedzę sobie spokojnie przed kompem i gram, nagle słychać (za przeproszeniem) jeb! Coś wybuchło. Zerwałem się z krzesła w ułamek sekundy, rodzice i najmłodszy brat też się obudzili. Za cholerę nie wiedzieliśmy co się stało, wtedy wyjrzałem za okno i patrzę jak działka obok nas stoi w płomieniach. Od razu wszyscy po telefon i dzwonimy po straż ale mama otwarła okno i było już słychać syrenę więc nie dzwoniliśmy. Płomień dosyć wysoki, na oko miał z 5-6 metrów a dymu tyle że nie było widać pola sąsiada które jest wielkie jak na oko 3/4 boiska piłkarskiego. Od razu ludzie wyszli na ulice co uznaliśmy wszyscy za głupotę, dymu było tyle że zatrucie to kwestia chwili a ci sobie spokojnie po ulicy chodzili. Nie wiem co to wybuchło ale wszyscy podejrzewamy jakąś butlę z gazem bo do teraz są tam jakieś płomienie a straże stoją 3 albo 4 więc by sobie z tym na luzie poradzili jednak żadnego strażaka na placu tej działki nie było a sam dym też wydawał się jak nie ze zwykłego ogniska, miał trochę inny kolor (tak mi się przynajmniej wydawało) do tego ciągle było słychać jakieś syczenie-jak z ulatniającej się butli. Nadal jest pełno dymu i małe płomienie ale już jest to chyba opanowane. Mam nadzieje że nikogo tam nie było bo wyglądało to groźnie. Co najlepsze jak 10 minut wcześniej poszedłem się napić to zauważyłem że robią tam jakieś ognisko a sama działka jest otoczona drzewami więc od razu przez głowę przeszła mi myśl w stylu "ciekawe jakby jakiś pożar był". Długo czekać nie musiałem jak o mało co nie dostałem zawału przed kompem :P
Edit:
Przez ten czas co pisałem ten post sytuacja się trochę uspokoiła, już jest tylko dym i chodzą tam strażacy z latarkami.
Czasami takie dziwne myśli się sprawdzają. Naszczęscie nic nikomu się nie stało. :) Wspomniałem jakośw letniej części, jak to dwa razy by, nie zjarał a to ogrodka z altanką. a to kuchni. W trzy dni.
Naszczęscie nic nikomu się nie stało
Tego jeszcze nie wiem ale chyba nie bo żadne karetki czy policje nie przyjeżdżały więc chyba wszystko ok. Jednak groźnie to wyglądało, gdyby ktoś akurat stał obok tego ogniska to nie wiem czy by miał jakiekolwiek szanse by to przeżyć (wybuchu samego nie widziałem ale zrobiłem sobie takie szybkie porównanie po tym jak to się paliło i przed tym jak było to zwykłym ogniskiem, różnica ogromna)
No to mieliście przeżycie. Ja na szczęście nie miałem nigdy do czynienia z pożarami. Jedyne co pamiętam to gdy byłem dzieckiem, u nas w domu się sadza w kominie zapaliła. Ale nie było to na szczęście bardzo niebezpieczne, tyle że w środku było czuć nieprzyjemny zapach.
Ale sie postow natrzaskalo i widze, ze Megera cos atakuje. Ale ze problemow zwyczajnie nie mam, to mnie to nie dotyczy.
Mial ktos problem z sejwami w JA 2.5 ? Ja mam, nie moge nic wczytac, bo wyskakuje komunikat z bledem
Tak, pkerogi gotowe, gotowe :) schab ze sliwka, rybka sie jeszcze mrozi, 5 plackow praktycznie zrobione (wlasnie koncze ostatni), przemdblowanie zaczete. Jutro pokoj ogarnac i cala reszte jedzenia. Mam nadzieje, ze nasz szef kuchni nie zapomnial o moim zamowionym bigosie i barszczu. Mial dzisiaj dotrzec, ale niestety nie ma nic jeszcze. Z rana bede musial zadzwonic.
od mnie na dzoś :)
https://www.youtube.com/watch?v=PE-62YBeuKc
Popsula mi sie rama od fotela. Moglbym to teoretycznie naprawic, wpychajac w te rurki jakies grubsze prety, ale znajdz tu zbrojenia luzem ... Na szczescie bede mial okazje to naprawic
10h i 4 piwa później.. Większość rzeczy przeniesiona.. Została ostatnia noc i jutro z rana biurka, fotele i komputery i do domu na święta..
heh.. "2 godziny i będzie po wszystkim" sobie wmawialiśmy.. :D
Teraz prysznic, dwa piwka, pokrzątać się po necie chwilę, pogadać ze współlokatorami i spać..
Hej :)
Wiem, że ostatnio rzadko zaglądam, bo praca, ćwiczenia, dziewczyna i gry zabierają mi 99% czasu a resztę poświęcam na sen, ale chciałbym, żebyście wiedzieli, że pamiętam o starych dobrych bezsennych i chcę wam życzyć z głębi mojego serca wesołych, radosnych, spokojnych i zdrowych, a potem samych sukcesów w nowym roku.
Tak z grubsza.
Obyscie sie nie zmieniali. :) wiem, roznie bywa, ale jest tyle indywidualnosci, ze szkoda by bylo, abyscie byli nie do poznania. Oby byl lepszy pod kazdym wzgledem.
Adas, aby sprawa z D. rozeszla sie po kosciach tzn abyscie powiedzieli sobie co macie do powiedzenia i wyjasnic grunt. Zycze Ci tez zdania tych studiow, w koncu zajebiscie platnej pracy i dlugirgo zycia z D. :)
Ciapens, troche mniej gnusnosci i tego czegos o czym mowi Twoj awatar :) a poza tym to zycze abys w pracy miala takie zwierze, ktore sprawdzi Twoje skille :D ps. dzieki za dobre slowo :)
Arxel, abys troche przystopowal z tym szybkim studenckim zyciem. Mlodosc nie musi skaldac sie z szybkich imprez i pieknych kobiet (albo odwrotnie). Zebys w koncu ustatkowal i zaja czyms co faktycznie sprawia Ci radosc :)
Emil kuron, zycze Ci aby Ty tez w koncu poznal ta jedyna, dzieki ktorej Twoje zycie stanie sie jasniejsze. No i aby L9 sluzyla jak najdluzej :)
Thomasz, pamietaj, ze nie ma tego zlego. Kumple przychodza i odchodza, jestes mlody, jeszcze wiele przed Toba :) no i oczywiscie wysokich rangow w MW2 i GTA5 :)
Xinjin, pamietaj abys zalozyl bratu konto na Steamie :D przydalaby sie wygrana w totka co? :)
Nasz ulubieniec, Avenger, zebys sie nie zadreczal takimi myslami jak niedawno. Przyjdzie czas, a poukladasz sobie zycie. :)
Szymonie, musze na prawde pisac? :) chciej, dzialaj, a spelnisz swoje, przyziemne marzenia :)
Maniek, abys w koncu nabral w huj wiekszej pewnosci siebie. :)
Lyczek, a Tobie co? Chyba tylko polaczenia internetowego w domu, co bys sobie w Paydaya popykal :) oczywiscie aby wesele udalo sie zgodnie z planem i abyscie wyslali chociaz zawiadomienie do kazdego z nas :)
Marcinkiwiczus, domku na Hawajach :D zebys tez troche wiekszej pewnosci siebie nabral :)
Pat, zebys znalazl dla nas czas :)
Kogos pominalem na pewno, prosze o wybaczenie :)
No i sobie bym zyczyl dziewczyny takiej jak dziewczyny kumpla, jakiejs malej premii ze zdrapki (5k by wystarczylo) i lepszego kompa. :)
Tymczasem zostawiam Was z piosnka. Dobrej nocy, bo trzeba niestety do roboty wstac...
http://youtu.be/ybVyy4RrIls
Dzięki Mały..
Zebys w koncu ustatkowal i zaja czyms co faktycznie sprawia Ci radosc :)
Obyscie sie nie zmieniali. :) wiem, roznie bywa, ale jest tyle indywidualnosci, ze szkoda by bylo, abyscie byli nie do poznania.
U mnie za późno.. Ale czy ja wiem, czy na złe się zmieniło - częściowo może i tak, część bym zmienił, ale szczerze to czuję się lepiej niż kiedyś..
Wesołych wszystkim..
Dzięki mały, wesołych :) Hehe, oby oby tą jedyną poznać.. No i z L9 choć ten rok jeszcze :D
Wesołych świąt braci bezsennej. Smacznej Wigilii, fajnych prezentów i czego tam sobie chcecie :D
Dobranoc.
O, Pat zawitał. Tobie też zdrówka i radosnych Świąt. Dla Ciebie i całej rodziny (dla teściowej też :D).
Mały ---> Połączenie internetowe jest jeszcze lepsze niż miałem u siebie w mieszkaniu :D Po prostu już nie gram. Może niedługo ściągnę z mieszkania X360 to popykam w coś z Pauliną. A ślubu w 2015 na pewno nie będzie, zaręczyny ... Kto wie :D
Wszystkim bezsennym, tym "starym", jak i tym "młodym" zdrowych, pogodnych oraz rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia życzę z całego serca. Odpocznijcie od dnia codziennego, choć na chwilę.
Wszyscy chyba posnęli ... Ja też wychodzę za 30 minut, wracam do roboty w połowie 2 dnia Świąt :)
"I'll driving home for Christmas" idealnie będzie pasowało jak będę zaraz jechał.
Driving home for christmas tez mialo u mnie dzisiaj znaczenie. Skonczylem robote o 19.00 i wio, powoli, bo sloiczek z grzybowa byl otwarty :D
Ale cisza sza sza.... kazdy pod stolem lezy :)
Obejrzalem wlasnie Zaginiona dziewczyne. Scena lozkowa z Barneyem ahh miodzio :D ryje mozg, w polowie myslalem, ze to koniec, a patrze tam polowa jeszcze :D
Wesołych swiąt, mokrego jajka, smacznego karpia, wesołej Chanuki, święta mason, ba nawet bezsennego
malyb ---> Dzieki!
Dzis rodzina mowila, ze chcialaby sie na moim weselu pobawic, ale nie wiem, czy to akurat z D. bedzie, jak czegos razem nie wykombinujemy.
Wesołych i radosnych :)
Szkoda, że ze względu na pogodę trudniej poczuć odpowiednią atmosferę, ale Boże Narodzenie od zawsze jest jednym z moich ulubionych okresów w roku, więc i tym razem jest fajnie :)
Adas, jedno z serii pytan przy takich spotkaniach, ktore wkurwiaja :)
Jakies plany na sylka? Bo ja na 99 procent bede w domu, wiec troche lipa, no ale kiedys musi byc ten pierwszy raz :) i tak, bede z rodzicami, dziadkiem i malym 3.5 letnim kuzynem :)
Prawdopodobnie będę w Warszawie ze znajomymi. Jakaś zwykła domówka bez szaleństw. I będzie fajnie :D
Dzięki.. Tobie Mały z kolei życzę podwyżki w pracy :D i powodzenia w kontaktach damsko męskich, żebyś poznał kogoś wartościowego w swoim życiu :)
No i żebyśmy w końcu spotkali się wszyscy razem :)
Grubej Wigilii, no i wesołych, spokojnych Świąt!
ale o podeyzke nozgevliczyc tylko w nowdj robocie
Chyba dzika impra była co? :D
Whisky ble :p
Co do kumpli.. W miarę się ustabilizowało, że tak powiem zostali Ci prawdziwi. Niektórzy nigdy się nie odwrócili, a Ci którzy to zrobili. Cóż.. Ja też nie jestem bez skazy i jak każdy człowiek popełniam błędy. Ale w miarę jest stabilnie.
MW2 niestety poszło na bok razem z pc. Teraz głównie Xbox, GTA w trakcie przechodzenia :)
No i Boże Narodzenie za nami praktycznie. Postanowiłem zostać w domu i nie balować. Ot tak. Wieem, to nie w moim stylu, ale cóż. Są Święta :D
Zrvy tylko nie odwrocili sie sievjak kogos blirhej poznasz. Obys Ty siecodwrocil od nich jak kogospoznas. Porwszy tas obejtzakem Preg gy wien. Lafny ginm :~
Dzieki za zucxenia ale chyba znsm taka dzuewczynevnawet dwie ale z zasna z roznych powodiw nie mge byc.... i sercemi krwaqi. shyt hapend
Arx nie mie tak. Nie vhxce znac szcxegoliw ale to swirta, mozesz bycw duzo gordzej poxycji.
Ty mibie mowcco mam tobic :8
Znaciebpojrcie kackupy nie? To wridzciw, ze nadzeszkacnowa wigikupa :D
Ale się nażrę w święta :P
Jak będzie ciepło to nic tylko rowerem do roboty, choć co prawda nie mogę narzekać na nadwagę, ale trzeba dmuchać na zimne :D
po świętach chyba w końcu muszę iść na jakieś ogólne badania, których nie robiłem od kilku lat, bo po takim obżarstwie, to chyba dostanę cukrzycy, miażdżycy, żylaków i "tarczycy".
maly ---> Moje plany na Sylwestra? Jade z D. do jej znajomych do Wroclawia, ale teraz rownie dobrze moglbym zostac w domu.
W zasadzie to ogólny sens wszystkiego ;)
No ale co poradzisz, pijak pijaka po pijaku zawsze zrozumie
Wątroba do toeraz mi się odzywa. Ale jutro bo po nocce, a pojutrze wolne wiec jutro można dać w gaźnik :)
Eh, dlaczego jak nie mam komputera to chce mi się programować,a jak już siedzę przed to wolę marnować czas na głupoty..
Jestem koszmarnie najedzony od przedwczoraj... tak najedzony, że aż pójdę sobie coś nałożyć na talerz.
Kompletnie nie rozumiem, ale nevermind.
V ukończona. Wybrałem najlepsze zakończenie imho. Teraz fabuła Batka, co trochę punktów G wpadnie. A po wypłacie cisnę się chyba na Fifę 15. Albo kilka innych tytułów, a wybierać jest w czym.
Ja już wczoraj pół godziny po kolacji byłem głodny. Dzisiaj to samo, właśnie podjadłem gyrosa i trochę ciasta.
Na Sylwestra brak planów niestety. Pewnie wyniknie jakiś spontan jak zwykle.
glober -> plus jeden :P
tomasz -> eh, ani mi nie mów. Jestem na odwyku, bo przez 3 dni z rzędu nie włączyłem kompa.. :(
Witam po przerwie swiatecznej i dziekuje za zyczenia. Ogolnie to coz, na nadchodzacy rok najbardziej chcialbym skonczyc studia - to jest poprawic zalegle egzaminy (co jest "najstraszniejsze"), pozaliczac reszte i obronic prace. Cala reszta jest mniej istotna, poczynajac od spraw motoryzacyjnych, a konczac na mieszkaniowych. Bo kiedy juz bedzie po wszystkim, to bede mial prawdziwy spokoj. I bede mogl myslec o przyszlosci na serio
U mnie piec też stoi nieruszany praktycznie odkąd mam konsole. Apropo pc - na dniach zrobię format. Czasu trochę jest, w żadne gry nie gram, tyle co internet od czasu do czasu, muzyka, zrobienie jakiegoś przelewu i to na tyle. Tylko muszę płytkę z Windowsem poszukać. A przyda się, bo system muli, a dawno nie formatowałem.
Smartfona czeka to samo :)
Ja też jakoś od tego czasu. Od wielkiego dzwona jak z kumplami sie zgadalismy na kratę to się grało. :)
Dobry. Bylismy dzisiaj na Hobbicie (Evangeline Lilly <3 > potem na szybkim zarciu w knajpce i teraz Cechowe Pszeniczne i American Hustle :)
Mały, wykrakałeś, jest gorzej..
Wspominałem już, że nie przepadam za świętami..?
Arxel, człowiek, który ukradł świąteczną i miła atmosferę..
No coz, zyczenia, zyczeniami, ale kazdy jest kowalem swojego losu. Czyzbys powiedzial to co myslisz na jakas sprawe?
Mały ---> jak zawsze moje czyny/zachowanie niosą za sobą złe konsekwencje.. Teraz mogą być wyjątkowo ujowe, eh..
Ja pierdole..
Arx - a moze po prostu zbyt sie przejmujesz? Znam kilka osob, ktore raczej niczym sie nie przejmuja ale w pewnych sprawach sa tak wyczulone, ze robia duze chmury z ktorych jest tylko maly wiaterek. :) Konsekwencje tym bardziej te zle sa najbardziej potrzebne i dlatego nie ma tego zlego... :)
Dobranoc :)
No i skonczylem American Hustle, dobry :)
Jeżeli w konsekwencji mama rozstaje się że swoim partnerem to to nie jest byle co...
Arxel, nie boj zaby, z tym ma do czynienia wiekszosc osob. Rodziny w ktorych nic sie nie dzieje zwyczajnie nie istnieja. Przykladowo, moj tata mial zawal serca w wieku 38 lat. Mial zmienic tryb zycia, a dalej pije alkohol, pali papierosy i ma wyjatkowo meczaca i stresujaca prace. Ostatnio nosilismy materac, to nie mial sily go doniesc do klatki. Tez sie o niego martwie, ale wiem ze jakos sobie poradzi. Przez problemy przechodzi kazdy z nas. I mowie to smiertelnie powaznie.
Pozytywna ballada dla tych co jednak nie spia. Aby pozytywne emocje towarzyszyly wam w 2015 roku
https://www.youtube.com/watch?v=Jj4nJ1YEAp4
No hej.
Lockdown na TV6 z czarnym klimatem, a dla wytrwałych Pulp Fiction o 24:00 na Stopklatce.
Mały Ty masz gamertag na X360? Bo mignął mi jakiś Bartek89 u jednego z GOLasów :)
Btw fabuła BF3 zaliczona. Historia i akcja niezła, jednak to wszystko jakieś takie niemrawe. Ale nieważne, jest jeszcze mega multi w wolnej chwili od GTA Online :p
Jakie plany na Sylwestra?
tomasz- nie, nie mam gamertaga. Przyznam, że nie podłączałem nawet konsoli pod neta, bo granie w multi za kasę nie jest mi w smak :) Co do filmów to nie wiem własnie co obejrzeć. Ostatnio nadrobiłem Czas surferów i Poranek Kojota... Jaki plan? Posiedze z rodzicami, dziadek jeszcze przyjedzie do nas z małym- bedzie najstarszy i najmłodsz . Brat też z dziewczyną bedzie, to nie tak źle. Symbolicznie, piwko-dwa bo pierwszego na 7.00 do roboty :)
3 miesiące na dobrą sprawę masz za darmo, poza tym 25zł miesięcznie jestem w stanie przecierpieć :)
Obejrzyj sobie Wyścig z czasem np. :)
U mnie w domu sylwester ze znajomymi. Najczęściej tak spędzam :D Nic specjalnego.
Z dobrych filmów, ostatnio oglądałem Zaginioną dziewczynę - niedawno była w kinach, ale już jest dostępna w sieci. Świetny film.
wiem, ale są też inne względu, przez które nie grałem :D
Zobaczwe co to ten Wyścig z czasem. Zaginioną Dziewczynę oglądałem, Kamerdynera, American Hustle też :)
No ja ze znajomymi też, jak co roku. Ale w tym wszystko się pokręciło i przypuszczam, że będę sam siedział w domu..
Albo nie Mały! Zawód gangster obejrzyj, nie pożałujesz :)
Ale filmu w Essex na pewno nie oglądałeś, tzn Zawód gangster :)
Polecam naprawdę. Najbardziej wiarygodna produkcja o tej tematyce (nie chcę spoilerować:)
Btw we wstępniaku kiedyś była aktualna lista dziwnych ludzi. Gdzie ją posialiście?
A tymczasem dobranoc :)
Nie wiem czy taki dobry.
Walić ten Sylwester, dobranoc i do zobaczenia jutro -,-
Tja, właściwie tak wygląda sylwester u większości Polaków :D
thomas - jakoś to będzie. Jak nie sylwester to inna okazja do popicia. A co za różnica czy nowy czy stary rok. Wiele to i tak nie zmienia :p
Diabolo - a tylko postanowienia noworoczne, których i tak się nie dotrzyma. A życie idzie dalej. Tylko data się zmienia. No i gdzieś jakieś przepisy nowe ewentualnie :D
mały, eh ta cholerna praca. Co zrobić. Twoje zdrowie wypijemy. Ja dziś jeszcze w robocie, tak więc mykam. Trzymajcie się.
Szczęśliwego nowego roku!
to urżnij się dziś w dzień :D
co najwyżej będziesz rzucałam urwami w ramach kaca :D
prawie normalnie ;)
Ale pacz na to, ze musze dojechac do tej roboty :p dzisiaj nie mam z kim (w sumie to i tak nikt do mnie nie wpada), wszyacy poszli spac, a sam nie bede pil. A wczesniej no co cos sie zawsze robi :)
Dzieki Emil, jitro pewnie wpadne sie tylko przywitac, ale dzieki,tez lykne Wasze zdrowie :)
No wlasnie, skoro jutro moze wpadne na haj to juz teraz chce zlozyc Wam najlepsze zyczenia :) niech na prawde przynajmniej dla mnie bedzie pod kazdym wzgledem atrakcyjniejszy... anyway.i nie, nie bede mowil o spelnieniu marzrn. Bo czlowiek bez marzen to tylko pusta skorupa :)
Malutki .. impotencji, zaniku pamięci, dzieci wspólnych z sąsiadem i listonoszem i innych rzeczy których tylko sobie wymarzysz :D
w nowym roku ..
Ooo A co tu takie dziś pustki?
Wszyscy balują, a pozostali siedzą w Sylwestrowym wątku. Bezsenność ma dzisiaj wolne.
Aha
Diablo - dzieki, choc wystarczylo by te forumowe o wielbladzie :D albo o bycie z wymarzona konsola lub odpowiednim konfigiem peceta :D
Jakie wolne, Tomasz!?
Pewien plan imprezy tli sie mi w glowie, no ale coz... szkoda, ze i tak nikomu nie bedzie pasowac :p bad luck bryan :)
Glober z ciapensem baletuja na Kostrzynskich bloniach :p
Tymczasem dobrej drugiej polowy imprezy i zebyscie pozmieniali na lepsze wszystko co w swoim zyciu uwazacie za niezbyt dobre. Tymczasem spadam, o 5.45 pobudka, trzymajcie sie :)
@Łyczek I jak Sylwester? Może być a czy kupa?
Ooo A można wiedzieć czemu?
Kurde kicham. Widzę, że alkohol wyciąga ze mnie chorobę (mimo, że mam tylko katar).
https://www.youtube.com/watch?v=JLYL_Atb6TA
Jakaś taka impreza nie wypał :) Niby zrobiłem się porządnie, ale towarzystwo słabe. O 4:30 już spałem :D
Chcialbym spac juz o tej godzinie :) zwykle jestem w wyrze druga-trzecia. No i nie zawsze trafia sie w towarzystwo, to norma :)
No nic, lete spac, bo o 7 pobudka i ide polowac na Fallouta 3 GOTY w Biedrze :)
U mnie impreza w porządku, no ale byłem w swoim "znanym" towarzystwie, więc to co innego. Ale fakt, że różnie z tym towarzystwem bywa.
Ale dziś się jakoś źle czuję za to, nic mi się nie chce. Oby tak niefajny nie był cały rok, bo jak wiadomo jaki nowy rok tak i cały rok. Oby się to nie sprawdziło :[
W Biedronce też bym złapał ze dwa-trzy tytuły, ale znając życie u mnie będą tylko jakieś Boby budownicze i tego typu gry :D Ale przejdę się z ciekawości, może coś akurat złapię.
Marcin jak nie w jednej, to w drugiej :p No chyba że masz jedną, w co wątpię, bo u nas w małym mieście są trzy Biedronki :)
Sylwester cienko jak wiecie. Po 1:00 już spałem i nawet nie żałuję, że wyszło jak wyszło.
Mały, jaka impreza Ci chodzi po głowie? Nawijaj, bo wyczuwam dobry pomysł :)
No, w okolicy mam 4 biedronki :D Może i faktycznie bedzie warto pójść do każdej.
Dobranoc.
Najlepszego, GOLasy, w Nowym Roku!
Jednak pojechalem, nie bylo tak zle, jak myslalem, ze bedzie.
A jak sprawa? Rpzwinela sie pomyslnie dla Was obojga? :)
Nie na to jak dwie godiny machac rurka niby miecz, przemieniac sie w kosmitow z Ben 10, pokonujac 30 potworow bombami. Potworow miedzy innymi w ksztalcie lampy w plynie lub ściany, ktora rzuca obrazami sufitem i podloga albo polaczebia myszoskocza ze swinka :) zDziecieca wybobraznia rzadzi :)
maly ---> Nie bylo sposobnosci, zeby cokolwiek porobic - przy dodatkowej trojce ludzi spiacej w pokoju ;-) Ale nawet nie bylo czasu, zeby mi tego brakowalo.
Siedzę na olx i tu nagle takie coś:
http://olx.pl/oferta/sprzedam-telewizor-CID99-ID8lyf5.html#7733d47d34
Bizon - bo jebne.
Adas - no kjrwa bie chodzi mi o to, ale czy czy rozmawialiscie na ten temat. :)
Krwawa uczta 2 na Pulsie. Zajebioza. Ale jedynka miazdzy :D
Banan jak nie potrzebujesz snu, to melduj się tutaj co godzinę aż do 7.00..
Bizon - nice. Szkoda tylko, że zdjęcia lekko nieadekwatne do aktualnej pory roku (zieleń:)
Mały mam nadzieję, że to naprawdę nie jest jakieś badziewie pokroju Pulsowskich horrorów z zajebistymi efektami specjalnymi :D
Btw przeczytałbyś poprzedni post, leniu!
Tomasz, jakos ze dwa trzy lata temu lub nawet wiecej ogladalismy jedynke i dwojke. Oczywiscie poszlo wtedy dosc mocno ale dziewczynom tez sis podobal, wiec taka typowa czarna komedia/parodia , ktor faktycznie jest smieszna, zwlaszcza w dobrym przelozeniu, gdzie kurwy leca na lewo i prawo :)
Co do imprezy to wlasnie nie wiem, bo dotarlo do mnie, ze jakbym sie nie obrocil to i tak bedzie zle i bedzie mi szkoda conajkniej dwoch osob. :(
Byliscie w.Biedrze?
Specjalnie obudziłem się o 7, zdecydowałem jednak się trochę jeszcze zdrzemnąć. O 8.30 już ubrany do wyjscia spojrzałem do portfela. Pusto. A miałem 5 dych. Przypomniało mi sie, że wczoraj będąc w pracy musiałem sobie rozmienić te 5 dyszek i cztery dychy zamiast wrzucić do siebie do wrzuciłem do firmowej kasy... Tak jak myslałem, Fallouta GOTY ni ma, wiec jedynie jakby był RAGE to bym wziął. A tu pada jak z cebra i nie chce sie iść, tym bardziej, że nie mam za co kupić. :P
"Horrory" na Pulsie to jest to :D
Byłem w dwóch Biedrach i gier nei spotkałem (zacofane mam Biedronki :D). Przejdę się w poniedziałek jeszcze. Jak coś ciekawego zastanę to złapię. Co prawda mam jeszcze 2 biedronki trochę dalej ode mnie, ale nie chce mi się specjalnie jechać. Aż tak mi nie zależy. ;D
Karzełki lejące komputerowe potwory to jest to :p
Ale czy to ma jakiś związek z nami, Mały?
Tak zabrzmiało, jakbyś miał pomysł na nasze spotkanie ;>
Jakaś laska biega z gołymi cyckami, z babci się coś leje.. Wtf?! o_O Jakie to chore, wręcz ohydne :D
Zawsze się zastanawiałem, co taki reżyser tego typu filmów ma w głowie :D
ok, dobranoc.
Jako iż nigdy tu nie byłem, a jest otwarte, no i jest pusto, to pozwolę sobie upnąć ;) Siemano wszystkim btw.
Akurat jak mnie nie bylo, to wyscie byli. A ja znow pije alkohol.
Skonczylem trylogie Phoenix Wright. Sam zreszta wrzucalem do bezsennosci kilka zagadek zwiazanych z gra. Jestem zachwycony. Gra z pozoru jest nudna, bo po pierwsze bardzo liniowa, a po drugie inna od takich, do ktorych jestesmy przyzwyczajeni, ale historie w niej zawarte sa lepsze od niejednego kryminalu. Jesli sa jacys milosnicy gier tekstowych (z niewielka, rysunkowa oprawa graficzna w stylu anime), to polecam serdecznie. Pod koniec tak sie wczulem w klimat calej historii, ze sam nie moglem uwierzyc, ze to juz koniec.
Tak czy siak ostatnie pare dni przelecialy jak z bicza strzelil. Wraz z kolega mamy patent na nowa wyzerke, ktora prezentuje ponizej:
TORTILLA NA UBOGO
Skladniki:
- placek tortilli
- 1-2 hamburgery drobiowe
- wiorki serowe (dowolne)
- salata
- pomidor
- cebula
- sos czosnkowy (dowolny)
Po usmazeniu miesa kroimy je w kostke, po czym ukladamy na placku w kolejnosci salata/pomidor/cebula/mieso/ser/sos. Potem zawijamy w stylu Twistera z KFC i zajadamy. Za jedna porcje wychodzi niecale 3 zlote, a i ten koszt mozna zredukowac, jesli ktos umie robic sam tortille. Polecam, szczegolnie na piwne posiadowki
Dobry.
Cześć Dragon. Już dawno nie widziałem twojej ksywki na forum.
szymon, ja akurat w gotowanie bawić się chyba nie będę, bo nie jest to moja najlepsza strona :p Ale patrząc na przepis wygląda smacznie.
Cześć Dragon. Już dawno nie widziałem twojej ksywki na forum.
Fakt, trochę mnie tu nie było. Ale chyba nic przełomowego mnie nie ominęło? ;)
Na Golu raczej niczego przełomowego nie przeżywaliśmy. Nawet prowokacje już nie te co kiedyś ;p
A u nas w bezsenności przewija się raczej cały czas ta sama gwardia.
Siema.
Siema Dragon - nie krępuj sie, chociaż musisz zważać na stałych bywalców, zgodnie ze wstępniakiem :)
szymon - ano, a ja znow wczoraj piłem. To już podpada pod alkoholizm. Czegoś mi zawsze brakuje w ręku... Przepisz klasyczny, standard :)
Tomasz - no tak, sorry, mogliście tak pomyśleć. :)
emil - no wiesz, wyobraźnia, alko, może jakaś kreska też wlceciała i poszło :)
Byłem w Biedronce dzisiaj i miałem wziąść Dreamfalla i Cursed Crusade, ale zrezygnowłem :)