Przyznaję że po tej konfie nabrałem potrzeby posiadania PSV, ale jak przeanalizowałem tą konfe bez-emocjonalnie to poza Bordem2 i indykami nic ciekawego na nią nie pokazali, obniżka ceny niby cieszy ale nawet teraz na allegro można ją za śmieszne pieniądze wyrwać
Mniejsza jednak z Sony, mam nadzieje że jakiś Nintendo Direct lada dzień się jednak pojawi
A i grał ktoś w Magic The Gatering? O grze niby czytałem, teraz znajomy załatwił mi niebieską talię więc da radę pogrywać co jakiś czas, tym niemniej zabawę w dokupywanie bosterów sobie raczej odpuszczę
Opowiadaj bardziej szczegółowo, jak daleko zaszedłeś :)
Dotychczas wszystkie konferencje śledziłem do późnych godzin, tegoroczny GC jest pierwszą, którą pominąłem, bo totalnie zapomniałem i nawet nie śledziłem kiedy i o której są jakiekolwiek konferencje..
Veron ---> Wiesz, dotychczas zawsze starczał mi mój leciwy 22" monitor, bo głównie grałem sam, aa jak już ze współlokatorem to w FIFE.. Do tego w akademiku trudno byłoby upchnąć jakiś TV jeszcze, ale teraz jak już mam własny pokój to kto wie..
A luknołem całość, przyszli posiadacze PS4 mają powód do zadowolenia bo jedynymi znanymi już od dłuższego czasu grami które pokazali był Killzone, Infamous, AC4 i Dogs, reszta to zupełnie nowe ex'y, jeden wyglądał (przynajmniej dla mnie) jak krzyżówka Journey z Minecraftem, inny to jakaś wariacja na temat końca świata
Dużo ględzenia było też o indykach które wyjdą równocześnie i na Vitę i PSV, co ciekawe ''ex'' Xboxa - Minecraft, też zawita na wszystko z Playstation w nazwie
Tym niemniej, jedyne co by mnie przekonało do PS4 to God of War, z konsol stacjonarnych jedyne co był rozważał to Wii U, od BFa i reszty mam na dobrą sprawę PC
A i polecam wszystkim demo Rayman Legends które jest na Steam, genialny twór, łyknę pewnei na premierę:)
Było bardzo miło. Zakończyliśmy małym pocałunkiem, nie francuskim :)
Musze sie sprężać, bo w październiku zaczyna dzienna studia w Poznaniu (100 km dalej) dlatego musze zrobić jak najlepsze wrażenie :)
Co do TV to też musze se jakiś sprawić. Brat u siebie ma 32 lcd, ale to nie długo weźme do siebie na miszkanie i zostane z kineskpowym Quintrixem... A szkoda, bo i dzisiaj przyszedł Netia Player, dobra rzecz :)
Konfy obejrze sobie na dniach, bo teraz mi sie nie chce :)
W sensie, że chcesz to później ciągnąć i jeździć do Poznania?! W sumie mój kumpel tak własnie jeździł z Krakowa do Poznania i też ona tutaj.. Cóż, ileś to tam potrwało, ale według mnie to głupota..
Własnie ściągnąłem konferencję Sony, ale już chyba dziś oglądać nie będę. Spróbuję wcześniej się położyć i pojechać do roboty o normalnej porze, a nie na 9..
Hm.. Gdybym jednak chciał TV to musiałbym odrobinę przemeblować pokój i chyba przede wszystkim pozbyć się ogromnego łóżka (2x1.8) aby wstawić jakąś kanapę czy coś może..
Z tego powodu odpuściłem lodziarkę... Taka sytuacja. Z tymi kilometrami to przesadziłem, jakieś 70 niecałe. :) Pociągiem najtaniej i najlepiej :) Jakbym jechał autem do samego Poznania to z 80 dyszek a tak to w obydwiestrony za 35 zł wliczając MPK :) Można sie przejechać. Dlatego chciałbym sprawić aby chciała częściej wracać :)
kokoju-> Ja grałem jakoś w podstawówce, strasznie amatorsko :D z resztą chyba tu już o tym wspomniałem. Sam ostatnio zastanawiałem się czy nie kupić sobie jakiejś talii. Z jednej strony jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do hmm.. nerdowych ;> gier tego typu, z drugiej zaś musi być to dość ciekawa odskocznia od ciągłego ciśnięcia ze znajomymi w Fife czy Mortal Kombat.
I dzięki za tytuł, szukałem ostatnio czegoś w tym stylu.
Arxel-> Ja akurat mam takie szczęście że i mam gdzie z rzutnika wyświetlić i owy posiadam. Zdaje sobie sprawę że potrzeba do tego nieco przestrzeni, kawałka białej ściany no i oczywiście jakiś drobnych na zakup. Ale jeśli ktoś choć w niewielkim stopniu może zapewnić te 3 warunki to polecam. Odpalić na tym Batmana z dobrym nagłośnieniem, czy wspomnianą Fife z kumplami.. poezja.
mały_> no to gratulacje, ciśnij ciśnij :)
A ja tymczasem znalazłem w domu nieco starego dobrego rumu.. etykieta nie kłamie, rzeczywiście wyborny :D
Witam po małej przerwie :)
Dzięki Veron, postaram sie :)
Sam w karcianki czy planszówski bardziej nerdowskie nie miałem okazji grać. Zbyt hermetyczne dla mnie, chociaż niezła bania pograć z ludźmi o podobnej bani w jakiegoś Warhammera i wypić piwko :) Niestety w moim towarzystwie takich osób brak. Może to i dobrze :)
Witka BN. Powiesz nam jak ma na imie? :)
Gdzieś się przewinęło, już chyba wspomniałem raz. Marcin jestem, miło mi :)
Mały ---> Cóż, osobiście nie chcę się już plątać w nic na dłuższy dystans.. Raz, że daje po kieszeni to jeszcze zjada czas.. Ani to w tygodniu za bardzo się nie spotkasz bo odliczając czas na przejazdy nie zostaje Ci go wiele.. Zresztą, do października dwa miesiące - kto Ci broni się wyszaleć tylko przez ten czas? ;)
Szwagier kumpla jest maniakiem karcianek i planszówek, jakiś czas temu pożyczyliśmy kilka i graliśmy z sąsiadkami w akademiku.. W sumie jak teraz przypomnieliście to w piątek mamy w coś pograć, do kumpla dziewczyna przychodzi i ponoć koleżankę dla mnie ma przyprowadzić, ale chyba się domyślam którą, więc raczej pas.. ;)
witam wszystkich marków również. :)
Bezsenny --> oho, kolejny Marcin w bezsennych. Nie wiem, może jeszcze ktoś oprócz Łyczka, mnie i Ciebie to Marcin. :p
chyba za długo jednak dziś nie posiedzę. jakiś zmęczony trochu jestem..
212 -> Pasztet zajęczy? :D
maly -> No, często w Internecie można odnaleźć różne brudy na znajomych :D
mały->Tak odnośnie avataru... przeszedłeś może całego Asure? Grałem tylko w demo na wspomnianym rzutniku i powiem z ręką na secu, że nigdy tak długo szczęki z ziemi nie zbierałem :D
"When hot girl says about her friend that she is cute, it means, that shes ugly. When hot girl says about her friend that she is cute and smart, it means, that shes ugliest of the ugliest." ?
Veron -> Powiesz szczerze, ze dostałem potem nocnych zmazów :D Demo to huj :)
BN -> ja tam nic nie komentuje, jego zachowania. Chłop 27 to chyba wie co robi, ma tego świadomość tak? Tym bardziej, że zaręczony jakiś czas już...
Raz, że ona sama nie jest "hot", przynajmniej w moim mniemaniu (gusta i guściki, wiadomo) ;) a i tamtą już kiedyś pokazywała mi na FB, więc wiem z czym mamy do czynienia ;)
Ale co do cytatu to akurat racja ;p
To fajne zaręczyny się szykują :P Ktoś jeszcze tutaj zbiera znaczki? Pewnie nie... :D Pewnie tylko ja :P
Znaczki mówisz.. http://www.youtube.com/watch?v=rUZ-cxDTqnM :D
Musiało to być z dalszych sezonów, których nie znam tak na wylot, nie skojarzyłem.. :)
Gra ktoś w War Thunder? :) Pytałem wcześniej, ale chyba nikt nie gra, a nikt z moich nie gra w to, a chciałbym sobie po sieci z kimś normalnie popykać, bvo czasami z tymi idiotami to sie nie da :)
Nie zrozumiałem filmiku. Może przez to, że nie zbierałem znaczków? :)
S1E05:
Robin: You are gonna love Kelly, she's fun, she's smart, she lives in the moment..
Barney: Translation: She's ugly, she's ugly, she ugs in the ugly.
Robin: Oh, and she's totally hot!
Przeinaczyłem, ale puenta ta sama :)
Ja także nie, ale pewnie chodzi o to, że zbieranie znaczków to nuda i lepiej się zastrzelić.. ;)
Kto w tym wątku pisał coś o pasji do zbierania znaczków? O zarażniu kobiet czy jakoś tak :P
Dobry Wieczór! Ma ktoś tutaj ps+ i chciałby przedłużyć, bądź też dopiero rozpocząć subskrypcje?

BN -> zarażaniu kobiet?
Ariacchi -> niestety ja nie mam PeeSki, a szkoda :)
Netia wie, jak rozweselić klientów :) ->
Bo już myślałem :)
[225] pasją do zbierania znaczków! Ktoś tak napisał, albo znów po pijaku coś przekręciłem :/
Dobranoc!
Dobranoc! Już wiem jaki tytuł mam przed sobą :)
bn-> nie wiem, ale ktoś pisał coś o podrywie na tramwaje
Arxel-> nie lepiej zwykłe?
Kurcze, zastanawiam się nad roletami pionowymi, ale to koszt nawet 500 zł, przynajmniej według pierwszego lepszego sklepu z google'a..
Veron ---> Zwykłe są fee, brzydkie..
Ale to chyba natrafiłem na jakiś drogi sklep, bo za głupią moskitierę potrafią sobie policzyć grubo ponad 150+ ;)
Jeśli nie żaluzje pionowe to prędzej rolety jakieś, ale zwykłych żaluzji poziomych na pewno nie chcę.. :)
Poziome miałem w pokoju, jakoś w podstawówce. Takie typowe, najprostsze, metaliczne. Powiem szczerze że nigdzie indziej tak jak tam nie pasowały. Może w biurach Aperture Science :D Więc wydaje mi się, że to w 100% zależy od wnętrza. Rolety jednak jeśli odpowiednio dobrane pasują wszędzie, to jest imo opcja do przemyślenia.
A ja tam korzystam jeszcze z zasłon i wywiązują się ze swojej roli bardzo dobrze! :D
Tak właściwie przejrzałem dzisiaj swój pokój i stwierdziłem, że jest zagracony przez różnorakie rzeczy, których zwyczajnie w świecie nie używam. Może warto to sprzedać za śmieszne pieniądze, aby się chociaż tego pozbyć i mieć jakiś grosz? :P
Cześć wszystkim :) wakacje i wakacje, spać można do późna to i do późna się siedzi. Powoli się kończą pomysły, co można nocą na komputerze robić, także chyba częściej sobie tutaj popiszę ;)
Phil Collins na wieczór: http://www.youtube.com/watch?v=YkADj0TPrJA
Czym się zajmujecie ciekawym dzisiejszej nocy?
up^ oraz upajaniem organizmu wszystkim co zmieni jego stan myślenia alcohol approved
cAMP -> normalnie mam przed oczami GTAIV wtf o,o?
cAMP -> normalnie mam przed oczami GTAIV wtf o,o?
Ale że o co chodzi?
Po Philu przeskoczyłem na YT na Guns N' Roses - Sweet Child O' Mine :) Ale za dużo tego dobrego i wracam do trance'u ... :)
[245]
O tym samym sobie pomyślałem, jak je złamałem :D
Jak tam u was? U mnie w sprawach sercowych aktualnie kiepsko, byłem ostatnie dwa dni z kumplami, żeby za dużo nie myśleć. Gorzej jest teraz, jak się nudzę..
Recepcjonistka jest bardzo fajna, ale dziś się nie popisałem.. Te całe programowanie wysysa ze mnie cała energię..
Może jutro z rana więcej energii będę miał, o ile uda mi się nakręcić wcześniej odpowiednio.
Kurde, napisałbym jakiś poradnik, w sumie tylko po to, aby w coś pograć bo mimo pełnej biblioteki na Steamie w nic mi się nie chce grać..

On istnieje! :O
Jak to mówi pewien Mudżyn "Zapierdalać trzeba" Arxel. Wiem, praca tym bardziej taka, potrafi wyssać z człowieka ostatnie soki :)
Magazyn Warzywa.
W sobotę znowu będę w Wawie i będę się nudził w Złotych Tarasach, bo zawsze powrotny mam wieczorami :( Pomyślcie we wrześniu/październiku/listopadzie o jakimś spotkaniu w Wawie.
Pomyślcie we wrześniu/październiku/listopadzie o jakimś spotkaniu w Wawie.
Yhyym, może kiedyś.
Zgadnijcie o co mi chodzi :)
Monter a Ty jak tam? Robisz coś z tym wyborem na ten kontrakt? Ten wyjazd jest tego częścią? :)
Właśnie nie wiem o co chodzi z tym obrazkiem. Co do Wawy to tak, jadę na podpisanie, a po podpisaniu wszystkie piątki, soboty i niedziele przez najbliższe miesiące będę w stolicy.
Thomas -> Nie wiem ile kto ma do stolicy. Ja mam dość sporo, bo 300 km :)
Montera - jaki kontrakt, o co biega?
damians idol -> Kontrakt na sprowadzanie prostytutek z Ukrainy. Będę prowadził burdel w Warszawie :)
O, jak miło. :) Trzymam kciuki za biznes.
Mały - nie mam pojęcia.
Ja mam ~270km, ale taki wyjazd, to też koszta, a aktualnie z hajsem nie szaleje.

Browar dla tego, który zgadnie :) Podpowiem, że jest to ważny przedmiot w jednej z popularnych gier :)
Co do wiosła "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza ->
274 klik do stolycy.
Chyba w simsach :)
Thomas -> No powiedzmy, że taka podróż + nocleg to z 200 zł minimum :) A do tego wyżywienie i inne sprawy. Dlatego nie proponuję teraz :)
3 lata temu poznałem taką jedną znajomą w internecie na forum, starsza o 10 lat i dopiero 2 tygodnie temu z nią się spotkałem na żywo. Była akurat obok Augustowa to zrobiliśmy sobie imprezę jeszcze z innymi na plaży :)
Grałem w wiele tytułów, a ten przedmiot zapewne pochodzi z gry, której typ mnie nie interesuje ;)
Dajcie spokój tym wiosłom :)
No więc właśnie Damianie. Muszę wyhaczyć jakąś robotę i wtedy mogę gadać.
btw znacie jakiś fajny serwis z licznikiem ściągnieć/odsłon, gdzie można wrzucać swoje tapety na ekran bez rejestrowania się na tej stronie? Bo mam jedno fajne zdjęcie i chciałbym zobaczyćjakie będzie popularne :)
Kolejna podpowiedź: Wyszły 3 główne częsci w serii i bodaj jeden spin-off :)
eeeee no nie wiem, Marker z Dead Space? Choć nie bardzo...
kurczę, jak już właśnie prawie skończyłem przerzucanie się na firefoxa z chrome, bo omnibox mulił i w ogóle, to jakiś update wszedł i działa dobrze, lol. Tak w ogóle, to nawet ten ffox poszedł do przodu, choć normalnego systemu zarządzania profilami nadal nie ma, dzisys...
Mały -> Bawisz się z nami w jakieś chore gierki :(
Thomas -> Rozumiem, że na pomoc finansową rodziców nie ma co liczyć?
Nie no daj spokój, wprawdzie kasy nie mam, ale lepiej wyślij za to esa dla jakiejś fundacji :P
Mały i HUtH - lol..
Trochę stary już jestem, kilka lat temu na pomoc mogłem sobie pozwolić, ale przypuszczam, że teraz już nie. Prowadzę jak dla rodziców nieodpowiedni tryb życia (ich zdaniem robię sobie z domu hotel, czyli przychodzę, jem, kąpię się, czasem śpię i tyle mnie widzieli). Muszę się usamodzielnić, ale żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce :|
Wow, Mały nie szalej, ale miło, że dotrzymujesz słowa, bo tamten Kruliks czy jak on tam pewnie jeszcze nikomu snickersów nie wysłał :D
Thomas -> bez przesady, ale w sumie 20 lat już masz - stary jesteś! :)
Krukilis, Monter, Krukilis :)
Mały ile chciałeś podesłać złociszy? Piątala?
Monter - 20 lat będę miał w dniu premiery GTA V :) Trzeba iść do roboty, ale ja na wszystko mam czas ;)
O właśnie! mannan dobrze prawi. Monter przeproś!
Nie, że stary. Mam na myśli to, że w tym wieku nie wypada już latać do rodziców i prosić się o pieniądze. Wypadałoby, żebym w końcu dał coś od siebie, a nie tylko brał.
Wybacz Kruliks :<
Thomas -> To weź i daj. Nikt w tym chorym kraju nie zaproponuje więcej niż 1300 zł na rękę :/
WTF? ja mam 24 i nadal z rodzicami mieszkam. W sumie gdyby nie kredyt to bym sie gdzieś obrócił w tym mieście. Nie chce na razie sie stąd ruszać, bo praca zajebista, nie najebie sie fizycznie, kierownictwo w porządku, czego chcieć więcej? :)
Na kolana! ;>
Wiem o co chodzi. Biorąc pod uwagę moje małe miasto, to już w ogóle lipa z robotą. Wziąć dynamit i wysadzić to wszystko w pi*du.
[Ed.]
No ja też nie mam zamiaru się wyprowadzać, bo tutaj mam wszystko, czego mi potrzeba.
Tylko pozazdrościć Mały.
Własnych czterech kątów, niezależności i pełnej swobody? ;)
Nikt w tym chorym kraju nie zaproponuje więcej niż 1300 zł na rękę :/
No, zależy w jakiej branży szukasz.. Ja tam nie będę raczej narzekał na swoją pierwszą wypłatę, mimo, iż dotychczas nie posiadałem doświadczenia stricte w tym kierunku, hłehłe.. :D
I do miecza!
Arxel -> nie musiałeś się popisac, wystarczy zwykła pogaduszka ;) I zapewne chodzi im o własne mieszkanie, bez czynszu :D
mannan -> zapisz no nową godzinę w tym skrypcie. Bo thomas zjebał, nawet nie poprawił. :)
Na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=t4kkzsRJObE
Exactly Mały! Wiedziałem, że zajarzysz :)
Ja nie chcę się wyprowadzać, chodzi mi tylko o kwestię pieniędzy, żeby mieć tam zawsze coś swojego i nigdy nie zabrakło. A nie, teraz w portfelu nie za fajnie i nawet na żadne przyjemności nie mogę sobie pozwolić.
zapisz no nową godzinę w tym skrypcie. Bo thomas zjebał, nawet nie poprawił. :)
Spadaj.. Jakbym mógł, to bym to zrobił :/
Następnym razem taką część odpierdziele, że się zdziwisz, o!
Thomas -> Na kolana! ;>
Możemy o tym porozmawiać głębiej :D:D:D
Mały -> WTF? ja mam 24 i nadal z rodzicami mieszkam.
Nie wytrzymałbym tyle. W następnym roku wypiżdżam do Warszawy na stałe albo za granicę :)
Nie mam nastroju na takie sprawy.. Wszystko jest tak skomplikowane, że aż zadaje sobie pytanie, czy to wszystko ma sens i czy aby nie straciłem dwóch lat na marne..
Mały ---> Sęk w tym, że to własnie była zwykła pogaduszka, zero przekazania i wyrażenia swoich intencji..
Pomijam fakt, że wspomniała coś o facecie, ale nie zniechęcam się.. :)
Thomas -> Ja nie chcę się wyprowadzać, chodzi mi tylko o kwestię pieniędzy, żeby mieć tam zawsze coś swojego i nigdy nie zabrakło. A nie, teraz w portfelu nie za fajnie i nawet na żadne przyjemności nie mogę sobie pozwolić.
No ale błagam, myślę, że każdy człowiek dąży do tego, by zostać "kimś" więcej niż tylko przeciętnym Kowalskim. Ja sobie nie wyobrażam, bym po LO został w moim mieście, w którym łatwo o pracę, ale zero perspektyw na przyszłość. Mam jasne i klarowne wymagania do życia i standardów w jakich chcę żyć. I nie jest to kwestia, że ktoś ma kasę albo nie ma, bo w domu mam nauczycielkę, a chyba nie muszę mówić, że to najbiedniejszy państwowy zawód :D
Arxel -> No tak, rozumiem, ale chyba to nie yła pierwsza Wasza pogawędka tak?
No ale błagam, myślę, że każdy człowiek dąży do tego, by zostać "kimś" więcej niż tylko przeciętnym Kowalskim
No to chyba mam podobne podesjcie co Tomaszu. Nie wiem, może aż za bardzo nisko sie cenie. Wywyższać sie nie wywyższam też, bo nie mam czym. Nic nie zrobiłem. A nawet gdybym zrobił to i tak bym sie nie wywyższał. Chyba. Nic nie zrobiłem. :)
Jeśli bym znalazł niezłą pracę nawet za te 1300zł, to na tą chwilę jak dla mnie jest to kwota wystarczająca, żeby przeżyć i nawet odłożyć jakąś tam część.
A za kilka lat mam zamiar wyprowadzić się 50km dalej, do większego miasta. Dużo większego, gdzie chociaż coś się dzieje i są jakieś perspektywy.
No niby najbiedniejszy zawód, ale nie widać, żebyś klepał biedę ;)
[Ed.]
Dokładnie Mały. Też tak mam, no ale życie.
Mały -> Też nic nie zrobiłem, ale mieszkając w Warszawie będę dawał z siebie na maksa, by jak najwięcej zrobić i wszędzie wbijać gdzie się da. Mam swój cel i zamierzam go osiągnąć, nawet po trupach :) Myślę, że każdy powinien sobie taki cel postawić, bo bez tego życie nie ma sensu.
Thomas -> 1300 zł to jest sporo dla osoby, która mieszka z rodzicami :) Chociaż kasa masakrycznie potrafi się rozwalać. Jak wyjdę na miasto ze znajomymi to zaraz lody, to szejk, to tortilla, to może kawa tutaj i stówka leci, a odrobić taką stówkę już trudniej. A ile mieszkańców ma Twoje miasto?
HUtH -> No szczególnie tacy jak Ty, którzy śledzą mnie od kilkunastu miesięcy w sieci :P
Czeeeego najwięcej czasu spędzam z dziewczynami których nie chcę i nie mogę zdobyć.
Tak, ale nie po trupach, to już trzeba mieć tupet imho.
Huth -> coś się znajdzie, spoko :)
Mały -> Po trupach to już tak w przenośni, nie jestem Macierewiczem.
Niecałe 27tys.
Wiem, że kasą łatwo się szasta, ale przynajmniej patrząc na siebie i wszystko dookoła mam świadomość, że szastam nią słusznie, bo na pierdoły nie wydaję. No może czasem :)
Monter <- Ja cię nie śledzę, znów sobie coś ubzdurałeś... to ty się na forum uzewnętrzniasz w sposób powiedziałbym 'jaskrawy'.
No ale cieszę się, że wiesz, że ludzie są różni.
Thomas -> To trochę małe :) Co do kasy to właśnie siedzę od kilku tygodni na krześle z kuchni, bo szkoda mi kasy na fotel, który się połamał :D
Człowiek-nekrolog :D
Moja mieścina ma nieco ponad 25k, ale faktycznie, wiocha, tu nie ma co robić... :( co z tego, żę Festiwal, ale no kurwa...
Faktycznie małe. Miasto o 20 umiera i co najwyżej można spotkać grupkę gówniarzy szukających wrażeń.
Już nawet nie wnikam co z nim odwaliłeś, że się połamało :p
No mówie, człowiek-nekrolog. Na pewno zakopał na podwórku i zrobił pogrzeb. A nowego nie kupuje bo by zdradził stare i by duchy Batmana jak u włodzixa na Wigiilii go nawiedzały :)

Thomas -> Już nawet nie wnikam co z nim odwaliłeś, że się połamało :p
:>
Mały -> Moja mieścina ma nieco ponad 25k, ale faktycznie, wiocha, tu nie ma co robić... :( co z tego, żę Festiwal, ale no kurwa...
Moje miasto ma 70 tys. mieszkańców, ale tutaj też życie umiera po 20 :) A w o połowie mniejszym moim rodzinnym Augustowie życie zaczyna się po 22 :P Tam o 2 w nocy nie można się nudzić, bo wszystko jest pootwierane :)
No mówie, człowiek-nekrolog. Na pewno zakopał na podwórku i zrobił pogrzeb. A nowego nie kupuje bo by zdradził stare i by duchy Batmana jak u włodzixa na Wigiilii go nawiedzały :)
WAT
Witam :)
A u mnie o tej porze nie ma nawet gdzie piwa wypić.. Właśnie! Piwo! Mam ochotę na zimne Somersby!
Dlatego ja celuje w większe miasto, gdzie są tramwaje, KFC, MCD, porządna galeria, porządne kluby, gdzie coś się dzieje i jest co robić.
Aj Monter Ty nekrolu :D
Jk.
[Ed.]
Siema Marcinie :)
Haha Mały Ty to też jesteś zdrowo trafiony :D
Thomas -> Nie no u mnie spokojnie teraz można iść wypić teraz piwo, a nawet skoczyć do klubu na imprezę czy zjeść w KFC (chociaż do 23 to nie wiem..), ale McDonald jeszcze otwarty! :) Tramwajów nie ma :(
http://www.youtube.com/watch?v=bY4VHIpFGfs - obejrzycie to!
a co mógł zrobić z tym krzesłem? :) odpowiedź kryje się w Twoim własnym poście, co Montażysta potwierdził :)
Co do trafienia, to cytując dzisiaj w robocie tekst z Karramba Oszalał Karramby i Świnki i Damy Figo fagot to ludzie patrzyli na mnie jak na idiote :D Ale ten tekst o monetrze to trening poprowadzony przez golasów przez cały czas uczęszczania na forum :)
Mały -> Karramba Oszalał Karramby? Czyżby chodziło o Marcina Kitlińskiego? :D
Nie myślałem ,że ktoś go jeszcze zna :) Nuce tą piosenkę wiele razy przy różnych okazjach z różnymi ludźmi. Niedawno w połowie czerwca znajomek z Wawy dokończył ze mną pierwszy wers. Ty teraz kojarzysz go z imienia i nazwiska :)
U mnie dzisiaj kluby pozamykane. Ew. w piątki i soboty można gdzieś skoczyć. Kiedyś miałem MCD, ale zamknęli :(
Nie obejrzę. Piszę z telefonu, nie chce mi się skakać po stronach.
Mały - mam tak samo :)
Kompletnie nie znam jego twórczości, ale za to mamy trochę wspólnych znajomych i zamieniłem kilka razy z nim słówko :) Współczuję mu, bo to człowiek, który trochę w swoim życiu trochę przeszedł i że tak ujmę ma bagaż doświadczeń. On chyba rapem się zajmuje z tego co tam podpatrzyłem.
Jego brata bardziej znam, niekiedy z nim gadam na tematy polityczne :D
Jeden z prekursorów polskiego rapu. :) Imho chyba najlepsza płyta rapowa w historii polskiej muzyki :) Szkoda, żę jego przypowieść o tym jak kot palił fajkę a kocica papierosa nie odbiła się szerszym echem w społeczeństwie :D
Tomeczku, z czym?
To gdzie sie widujecie? W KRK?
Kasy, kasyyyy brak...
Mały -> Jedyna piosenka jaką znam to taką, którą nagrał i nie wydał nigdzie. Trochę ryzykuję, bo może sobie nie życzy (video niepubliczne), ale daję linka do niej http://www.youtube.com/watch?v=gVZnUu9CCMg
Nie wiedziałem, że on taki "wielki" jeśli chodzi o rap. Myślałem, że po prostu raperek zwykły :D
Karramba? To są jeszcze na świecie osoby, które go nie znają? Dzieciństwo. Pamiętam, jak słuchało się po cichu, żeby mama przekleństw nie słyszała :)
W sensie, że jak coś dopierdziele, to też się na mnie patrzą :)