...a każde zjawisko to szczęscie...
mannan -> ano widzisz, wniosek z tego taki, że... :)
Ja po obcięciu na łyso miałbym głowę jak jajo :p
Zawsze górę nożyczkami, boki i tył na 3mm maszynką i gra.
Remont mnie pochłonął, w poniedziałek muszę się wybrać po panele, poznosić wszystko do pokoju, bo aktualnie z komputerem siedzę na podłodze :)
No bez przesady mannan. :) Chodziło mi o to, że samemu sie strzyc to może czasami cięzko być :)
Poleci ktoś jakiś dobry film ? Może być dramat itp.
Ostatnio obejrzałem Mechanika z 2004 z Balem i mi się podobał :)
Mechanik jest tylko jeden i nie jest to ten ze Stathamem :) Z podobnych klimatów jeszcze The Jacket/Obłęd polecam ;)
A kod ponoć fajny, nie oglądałem :)
Kurwa, już mam dosyć tej nocki ;/ Czy za każdym razem jak jest jakiś koncert to musi sie coś ciągle dziać? Nie może być wszystko dopięte na ostatni guzik,a ludzie nie nachlani i nie marudni? Kurwa, niech ta zmiana sie jak najszybciej skończy...
Niby wątek jest, ale siedzących po nocy ze świecą szukać :) No tak, jutro poniedziałek ehhh ja jutro zdaje egzamin państwowy na technika reklamy, albo raczej dziś za 9h. Dobrej nocy
Polecam film "Połączenie" z tego roku. Po prostu mistrzostwo :) Będziecie od pierwszych minut siedzieć z otwartą gębą do końca filmu. TRZYMA W NAPIĘCIU :)
Nikomu nie życze źle, ale im jak najbardziej. Nawet śmierci, przynajmniej spokój będzie...
[mannan]
Raczej bardzo dobrze zdałem część teoretyczną, jutro/dzisiaj będzie trudniej na praktycznym ;)
Mały kogo masz na myśli?
Tak mnie remont pochłonął, że zapomniałem o istnieniu komputera :)
Leży gdzieś tam sobie rozłożony a ja męczę się ze smarfonem..
Całe szczęście, że pozostało mi tylko wniesienie mebli i pokój gotowy :)
Na praktycznym przeważnie jest trudniej. Ja nie zdałem, choć miałem humanistyczny kierunek. Podchodziłem jeszcze dwa razy-nie zdałem więc sobie odpuściłem...
to kiedy dostaniemy zaproszenie na parapetówe? :) Kogo mam na myśli? Naszych lokalnych przyjemniaczków.
padam na ryyyj... w ciągu ostatnich 5 dób spałem 9 godzin.... i dzisiaj jeszcze po imprezie skacowany nocka mnie dopadła...
No cóż, wrażeniami po praktycznym podzielę się jutro ;) Na razie siedzę z szalonym szynszylą (z nim) w łazience ale zaraz lecę spać bo zmęczony jestem.
Mam nadzieję, że zdam.
Powodzenia na egzaminie! Ja miałem dwa tygodnie temu praktyczny, poszedł mi nieźle ;) Problem w tym, że w tamtym miałem pisemny i wziąłem pomyliłem szkoły. Teraz się zastanawiam, czy jest jakaś poprawa, czy dopiero za semestr ;P
A ja własnie się styknąłem ze znajomymi na Sunrise w Kołobrzegu. Ktoś się wybiera? :)
Montera -> nie moje klimaty niestety Sunrise :)
mannan -> dobranoc
Jeszcze sie trzymam, z trudem, ale sie trzymam. Wynajduje sobie robotę żeby czymś musk zająć. O nie ma to jak burza bez deszczu...
Jeszcze muchy próbują sie bzykać na monitorze...
malyb89 - Szkoda :)
Jeszcze zostaje zaliczyć angielski i niemiecki, a jutro matura próbna z matematyki. Masakra będzie, ale tylko diagnostycznie na szczęście.
Tak, my mówimy nie, a dyrekcja mówi tak. I my potem wychodzimy na idiotów. A sami powiedzieli, że mamy nie sprzedawać, a sami dla nich robią wyjątek. Albo sprzedajemy wszystkim, albo nikomu. Jutro zbieamy sie wszyscy tutaj od nas i obgadamy i potem idziemy do dyrekcji :) Ale miło, że pamiętasz :)
Ostatnio kumplowi z Poznania przypomniałem, że jestem z Jaro. Od razu zapytał na jaki koncert na Woodstocku pójdę. To nie jest tak, że jak ktoś jest z Manieczek to tylko muzyka klubowa, albo jak jest z gór to muzyka góralska. :)
malyb89 - Miałem, miałem :)) Pisałem tam wyżej trochę. Udała się znakomicie lepiej niż myślałem :)
cs - Wybierasz się? :)
Ogarniam właśnie hotele w Kołobrzegu i patrzę, że nawet tanio można apartament wynająć 3 pokojowy za dobę 250 zł. To w Suwałkach apartament na dzień kosztuję prawie 1200...
malyb89 - Mieszkam przy hotelu Velvet. Wejdź na stronkę, kliknij w rezerwacje i zobacz ile kosztuje noc w apartamencie. Na dziś to 1299 zł :) Byłem w nim i prawdę powiedziawszy robi wrażenie, bo jest tam po prostu wszystko, a i są ludzie, którzy z niego korzystają. Klientów nie brakuje :) http://www.hotelvelvet.pl/
Byłem w nim
Podczas trasy MJ? :D
spoiler start
Wybacz, musiałem :)
spoiler stop
Ładnie to wszystko wygląda i wierzę, że faktycznie jest tak, jak na zdjęciach :) Widziałeś Tamarę? Tak samo fajna, jak w TV? :) Brzozowski? Pierwsze to miałem na myśli Sosnowskiego, ale mniejsza o to :)
No i Mały, a nie malyb89.
malyb89 - Bardzo śmieszne :D Nie tak dawno nawet mieszkał tam Rafał Brzozowski czy Tamara Arciuch. Niektórym się opłaca.
Sam hotel robi wrażenie, ale okolica gorzej :) Tamary na żywo nie widziałem, ale Rafała Brzozowskiego owszem, bo spotkaliśmy się w windzie w centrum handlowym :P
Znowu w Suwałkach dziwne niebo. To jest zdjęcie zrobione przez kolegę przed dosłownie sekundą - http://img4.imageshack.us/img4/2397/jhp7.jpg
Tydzień temu było podobnie tylko, że niebo bylo zielone. HAARP? :)
Dlaczego okolica nie robi wrażenia? W jakiejś zaniedbanej częsci miasta? :) Szkoda, bo to wyglada niesamowicie atrakcyjnie i byłem ciekaw, czy na zywo też :)
HAARP? Wątpie, raczej odbite światło od księżyca, umnie też też zółte jest. A ta gwiazda to pewnie Kłos, którym dzisiaj miał być w sasiedztwie Księżyca :) dopytaj kolegi w którą stronę świata robił to zdjęcie :)
http://www.youtube.com/watch?v=LQKspH34BkM&list=PLC3EA8CD7D52B1FDD
Nie robi wrażenia, bo obok jest Tesco, stary szpital, Plaza, gimnazjum, moje osiedle i ulica, która nie wygląda atrakcyjnie. Co do tych obłoków na niebie odsyłam tu: https://www.gry-online.pl/forum/cos-sie-dzieje-w-rosji/z2c27aa4
Fajny cover, sam montowałeś?
stary szpital
To chyba mi już wystarczy :) Może to poświata z jakiejś większej metropolii. Masz większe miasto w odległości kilku km w tamtym kierunku?
Hehe, dzieki, że we mnie uwierzyłeś :) Nie no, to bym musiał cośz prawami autorskimi chyba zrobić, a to jest to tylko kolaboracja Maluki, Taylor i Lary :)
Stary szpital, w którym seryjnie dużo osób mówiło, że jedna zjawa straszy :)) Ale trupiarnie rozwalili :D
Co do poświaty to właśnie nie! Najbliższe miasto jest 160 km od Suwałk. 50 km od Rosji :))
O, brawo :) A ja jestem po prostu zdruzgotany po przejrzeniu wątku "jak wyglądacie". Gość umieścił NORMALNE zdjęcie zrobione na jakimś kominie i zaczęli go wyzywać od pedałów i czepiać się o nie wiadomo co. Dobrze, że nigdy swojej fotki tu nie dałem, bo by mnie spalili na stosie...
[248] Taa, widziałem to. A ponoć siebie już tutaj wstawiałeś i to kilka razy :)
Dzisiaj z własnej woli nie poszedłem na wesele. Dzwonili znajomi, wyciągali na imprezę - nie idę. Aż się sam sobie dziwie. Ale przynajmniej kasa zaoszczędzona, a nie pusty portfel, no i obudzę się bez kaca
Szukam towarzyszki na podróż autostopem. Odezwała się dziewczyna. Po 10 minutach rozmowy powiedziała, że pojechałaby ze mną wszędzie, po kolejnych 15 nazwała mnie prywatnym bogiem. Nie jestem podejrzliwy, ale ktoś sobie ze mnie kpi ;X
No widzisz, a tak sie stresowałeś.
ja też do tego wątku dałem zdjęcie lub dwa. Wszedłem w ten wątek ze 4 razy i jak zobaczyłem, że udziela się jedna wąska grupa samouwielbiena to parsknąłem śmiechem :)
glober -> powodzenia w znalezieniu, może być trudno :)
Dzisiaj przesiadłem się z XPeka na 8. Ogarnąłem sterowniki (był mały problem z dźwiękiem, ale już rozwiązany) pobawiłem się trochę i próbuje uruchomić teraz mumbla. za huja nie moge. albo pisze, że nie mam certyfikatu, który mam, albo, niby łączy, ale nie może się połączyć...
Obejrzałem Bękarty Quentina. Pulp Fiction raczej nic nie przebije, ale świetny film. Waltz i Pitt miażdżą :P
Ja tam nie zamierzam się na razie przesiadać z win 7 na ósemkę. To przeskakiwanie co dwa - trzy lata z systemu na system nie jest dobrym pomysłem. w 2016 czy 17 pewnie będzie Windows 9 albo inaczej nazwany twór... Zresztą siódemka jest dla mnie zajebista i nie mam potrzeby tego zmieniać na razie. Z XP'iem dopiero w zeszłym roku się rozstałem ;P
Jakieś pół roku temu przez 2 dni miałem 7, ale na powrót przeszedłem na XP. w sumie to 10 czy nawet 11 lat na nim ciągłem :)
Raczej nie będzie tak źle, zwłaszcza że szukam na forum autostopowym ;) Ale dziękuję
cswthomas93 - Owszem, ale w masce, także.. :D
Ogólnie dzisiaj zwariowany dzień. Być może spełni się moje jedno z największych marzeń. Czekam na bardzo ważną wiadomość :)
ma ktos konto na gochat.in? :D:D:D
Taki serwis, gdzie się rozmawia z ludźmi anonimowo, a jak już chcesz się ujawnić to klikasz pokaż profil :D
Macie jakiś pomysł jak przypomnieć sobie co się robiło zeszłej nocy?
A ja zrobiłem sobie całą michę makaronu z jagodami i śmietaną. Ma to może z 5000 kcal, ale trudno...
mannan -> W jakim sensie? Mam tam konto i często ktoś do mnie pisze jak wejdę :)
mannan -> No, jak masz jakąś spoko fotkę to będziesz miał full wiadomości od dziewczyn 12-16 :D
Kurde, ten tydzień jest tak cholernie ważny. Czekam na mega ważną decyzję i się denerwuję :< to takie być albo nie być
Zdjęć nie było, ale podczas tych 1-2 godzin mogło się sporo wydarzyć. Film urwał mi się w klubie gdy tańczyłem ze znajomą koleżanki. Potem jakiś przebłysk gdy jestem ze znajomymi pod monopolowym. Potem widok szybko zbliżającego się łóżka. A potem już tylko budzę się obok moich dwóch koleżanek w domu jednej z nich. Jak potem poszedłem na imprezę urodzinową, to dowiedziałem się od znajomej, że powiedziała jej przyjaciółka że tańczyła ze mną. A ja za cholerę tego już nie pamiętam.
[270] dam głowę, że filmik urwał się po wódce :) tak zawsze jest, że później już masz tylko poszczególne kadry :D
Montera --> 12 - 16 to nie za mało? :D
Nie wiedziałem, że takie sesje na skype macie ;)
A potem już tylko budzę się obok moich dwóch koleżanek w domu jednej z nich
Nice!
Po czymś innym, o czym nie wolno mówić na głos. Zdecydowanie ostatni raz.
mannan -> Nie no w tym roku nie mieliśmy, ale w ubiegłe wakacje to biliśmy rekordy. Nawet nie pamiętam ile godzin, ale coś około 8 jak nie więcej bez przerwy :D
Rekin -> To tego, czego nie można wymawiać nie wolno mieszać z alko :P Pomijam, że od tego można zejść (jeśli z butelki/wiadra) :D
To tego, czego nie można wymawiać nie wolno mieszać z alko :P Pomijam, że od tego można zejść (jeśli z butelki/wiadra) :D
Niezależnie od tego czy myślimy o tym samym, teraz to już za późno na gadanie. W każdym razie żyję. Zero rzygania, kaca czy innych nieprzyjemnych dolegliwości poza dziurą w pamięci.
Zgadałem się z jakąś dziewczyną (chociaż kto wie) na czacie, i Ona chce foto.
Zastanawiam się...
Ale to normalne. Ja foto mam wstawione w profilówce już, a to zwiększa szansę na ludzi. Niekiedy pisze tyle anonimów, że nie wyrabiam.
Ukąszenie czy Uduszenie ?
Komary czy Upał ?
W pracz wybrałem upał bo komary chciały zjeść mnie żywcem.
W domu na razie wybrałem komary, są tylko 2 z czego jednego zabiłem.
Nuda zdeczka. Gram w Twierdzę Krzyżowiec to może do końca nie zdurnieje w te wakacje :D
Z tego co się dzisiaj dowiedziałem to mam większą luke niż przypuszczałem. Znajoma wypytała swoją koleżankę która tam była. Nie chce mi powiedzieć wszystkiego bo boi się, że ze sobą skończę...
Sama świadomość, że to było coś strasznego mnie dobija.
Na razie wiem jeszcze tyle, że baaaardzo nie ogarniałem rzeczywistości, więc w sumie dziecko odpada.
Rety, kiedy ja tu ostatnio posta pisałem
W każdym razie ja na razie żyję pełnią życia, po 5 latach katowania się z niedorozwinętym sprzętowo laptopem mogę wreszcie ograć wszystko to co mam do nadrobienia. Na wakacje sobie parę tytułów przygotowałem, bo na dokończenie czekają Wiesiek 2, Dead Island, czy ledwo napoczęte Heroes VI i Risen
Nurtuje mnie za to taka poboczna kwestia: skoro pad od 360 jest kompatybilny z PC, to czy można liczyć że po premierze One jakaś wersja jego kontrolera też będzie? Teoretycznie jakieś tam 40 usprawnień ma, a premiera ''już'' w listopadzie więc nie wiem czy jest sens za 180 teraz ten od 360 kupować:/
Dobra, popytałem. Nie było tragicznie. Ale i tak lekcję wyciągnąłem z tego.
BTW. Myślicie, że medytacja pomoże?
Rekin -> Nie przeżywaj. To była domówka. Miałem gorszą przygodę w klubie, gdzie było prawie pół tysiąca osób. Zgon za budynkiem i dochodzenie na czworaka do taxi. To jest dopiero wstyd i siara :)
Ale to nie była domówka, to było w klubie.
Już na piąteczek kolejny melanż się szykuje.
Jak chcecie się kiedyś skupić z tym Skype to zapraszam.
A mnie dziś zbudził z rana telefon kolegów czy chcę iść na piwo... nie można pić, bo od tego się tyje. Do takiego wniosku doszedłem. Wyjątek zrobię w piątek :D
Błąd! Jak miałem strasznego doła i miałem dietę piwno-bananową to schudłem 5 kilo.