Integracyjna karczma dla bezsennych
Masz problemy ze spaniem? Nie wiesz co ze sobą zrobić? Zapowiada się kolejna noc z prawicą? Otóż nie! Koniec z leżeniem w łóżku i wpatrywaniem się w sufit, fantazjując o Jessice Albie. Przyłącz się do nas! Golowych bezsennych, gadających o wszystkim i o niczym. Co z tego będziesz miał? Absolutnie nic! No, może poza pijackimi gadkami i w konsekwencji zdjęciami reqa o późnych porach, bo jak przystało na ludzi cierpiących na kliniczną insomnię, musimy polewać sobie wzajemnie.
To jest ostatnie miejsce, gdzie chciałbyś normalnie być, ale zawsze lepsze niż leżenie w łóżku i wyobrażanie sobie sztucznych melonów Carmen Electry. Na pierwszy rzut oka, nie panują tu żadna zasady, co nie jest dziwne w tak bardzo zapomnianych przez cywilizację miejscach, jednak musisz mieć na uwadze parę rzeczy:
- jeżeli jesteś nowy, musisz się dostosować do stałych bywalców. Nie myśl o trollowaniu, ubliżaniu, czy śmianiu się ze stałych bywalców, jakkolwiek skrzywieni mentalnie by oni nie byli. Konsekwencje będą srogie.
- jeżeli jesteś już stałym bywalcem, możesz robić co się Tobie podoba. Jak wytrzeźwiejesz, i tak będziesz się tłumaczył.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapytaj. Będziesz miał farta, to ktoś Ci odpowie.
Czynne: 22:00 - 6:00
I nie pałętać się tutaj po zamknięciu... :P
Historia bezsenności
Tak naprawdę bezsenność na początku wcale się tak nie nazywała. Początków szukajmy w 2001 roku pod pod nazwą (prawdopodobnie) "1sza w nocy. kto jeszcze nie śpi" Autor niestety nie jest znany. Chyba, że ktoś wie i napiszę.
Następnie w grudniu 2002 roku z inicjatywy Sir kleska. Wtedy nosił nazwę "Kto jeszcze nie spi :)" Potem przez chwilę funkcjonowała nazwa "Kto jeszcze nie spi czyli BEZSENNOSC NOCNA"
Od 15 części (rok 2003) dzięki userowi Goozys[DEA] wątek przyjął nazwę "Bezsenność - czyli kto jescze nie śpi cz. x"
Wtedy zakładali je głównie użytkownicy: SULIK, arthemide, maniek_ czy Banita_bb. Oczywiście nie tylko Oni, ale nie będziemy wypisywać wszystkich.
Przed długi czas karczma nosiła ww. nazwę
Pierwsze dodatki (jeśli możemy je tak nazwać) zaczęły się pojawiać w sierpniu 2003 za sprawą użytkownika Banita_bb, pierwszy nosił nazwę: ..."czyli nocna filia Tawerny pod Głodnym Trollem"
Natomiast pierwsze rozbudowane wstępniaki (w postaci listy stałych bywalców) zaczęły pojawiać się od części 40 za sprawą użytkownika maniek_.
Wstępniaki stopniowo ewoluowały i zmieniały się (było FAQ, muzyczne propozycję, cytaty, opis bezsenności, lista stałych bywalców z rozbudowanymi opisami użytkowników) aż w końcu osiągnęły dzisiejszy stan.
W 2004 roku z tytułu zniknął napis "czyli kto jescze nie śpi cz. x" i został zastąpiony zwykłym podtytułem. Stało się tak dzięki userowi Brisk.
W 2006, dzięki userowi Apocalyptiq powstał Wątek Dla Bezsennych 1 - Dzienne Rozmowy .Ostatni post został napisany w 2008 roku po 67 częściach
W 2008 za sprawą PatriciusaG roku powstała bezsenność w premium, ale niestety upadła po pierwszej części [*]
W 2009 rokuza sprawą mavioza powstała alternatywa dla bezsennych w dzień - izolatka, powstało ponad 100 części.
Obecnie bezsenność liczy ponad 450 części, wielu przepowiadało jej koniec, Storm93 pisał " (...)Raczej odchodzimy z klasą i połyskiem". " ale na razie kolejne części wciąż powstają...
~ mannan
Pozdrowionka z Bonn dla wszystkich stałych i niestałych bywalców, wszystkich nocnych Marków i lunatycznych duchów. Miejsca starczy dla wszystkich, a wiec gośćcie się tu jak u siebie!
[made by arthemide]
Buziaki dla wszystkich stałych GOLowych nieśpiochów
[made by Ewunia]
Każdy cierpiący na bezsenność znajdzie bratnią duszę w tym wątku !
[made by Łyczek]
Mamy duzo milosci do rozdania dla wszystkich golowych dziewczecych duszyczek, ktore blakaja sie bez celu o tak poznej porze.
[made by Harrvan]
Let''''s make some noise !!! Noc - najlepsza pora na dobry melanż :D
[made by Kasztan]
Dziwni jesteście.
[made by Pat]
Dziwni ludzie:
Trzeźwy Kasztan
Śpiący Łyczek
Odbanowany Taikun
Diabelski Harrvan
Smutny Pat
Gruba Kasia
Spokojny Ddza
Bezbronny Apo
Stetryczały Glob3r
Rozkoszna Fiona
Stara Kicia
Racjonalny i konsekwentny Soul
Raptusiewicz Padre
Mądry Kolczes
Cichy RPN
Pijany Arxel
Martwy MasterDD
Ekstrawertyczny Gandalf
Polonista Pl@ski
Kumaty mannan
ENJOY!
Poprzednia nieprzespana część: https://www.gry-online.pl/forum/bezsennosc-459-gdzie-wiosna/z2c0a71f?N=1
Wzór wstępniaka: http://etxt.pl/bezsenni
Enjoy!
Zacne.
A czyjeż to?
No to ja napisze juz w nowym watku, moze nie zostane tu za dlugo, ale jak zawsze zapraszam do pogadanki. Dzisiaj juz nie, ale w najblizszych dniach powinienem znalezc czas.
Nie kumam.
A ja się tylko wpiszę w nowej części i spadam spać.
Rome: Total War to nadal świetna gra.
Pat --> To jest roztwor KMnO4 po potraktowaniu go roznymi odczynnikami. Jest kolorowo, czyli pieknie :-D
Aha ;)
Glober -> Nie wiem o co chodzi, ale true, my friend, true :)
Ale monitor opluty, bede musiał przeczyścić go niedługo tym środkiem do czyszczenia i ta śmieszną szmatką z mikrofibry.... Ale, nie chce mi sie... :)
Oddawać głosy! Czas oddawania głosu mija wraz z postem nr 100! :)
Głosowali za zmianą godzin otwarcia od 22 do 6:
1. malyb89
2. Cyber Rekin
3. kokoju
4. Pat
5. @d@m
6. Glob3r
7. HUtH
8. cswthomas93pl
9. Roniq
Głosowali przeciw:
1. Avenger
2. Arxel
3. mannan
4. ZŁ
Wstrzymali się:
1. Soulkokoju
Sezon "Trzeba otworzyć okno, bo duszno w tym samochodzie" oficjalnie otwarty!
Sezon na "Zamykaj to okno, bo pająki zaczynają włazić" uważam za otwarty..
Witam tak na marginesie. U mnie okej, a jak u was?
U mnie dobrze, coraz lepiej, ten rok póki co przyniósł u mnie dwie przeprowadzki (jedną w mieście rodzinnym a jedną w poznaniu) ale obie na lepsze, także ciągle przyzwyczajam się ale czuje że jest lepiej :) plus zacząłem odnawiać stare znajomości co wyjdzie mi chyba na dobrze, bo ostatnio nie miałem się z kim spotykać ...
i tak kontynuując tradycję pewnego znanego ale już chyba nieaktywnego użytkownika dołączę kawałek który sobie dzisiaj przypomniałem : http://www.youtube.com/watch?v=tIEihSwIt1E
Pękła mi struna w gitarze, co uznaję za symboliczne podsumowanie mojej obecnej sytuacji.
Odwołałem dzisiaj samobójstwo Kim Dzong Una.
kokoju był zbyt słaby by w nieskończoność trzymać mnie w niewoli swojego umysłu.
No Glob3r od dzisiaj jest dla mnie Mr. Brightside.
Wiadomość do kokoju, rozpoczynam własne, samodzielne życie, bez ciebie. Mam dość tych twoich gier planszowych, ile ty masz lat? Od dzisiaj staję się osobną świadomością.
Chcę sobie kupić dwie koszulki kostkowe - na razie zastanawiam się nad nadrukami, kolory są rzeczą drugorzędną (chociaż w niektórych przypadkach np. zielona wygląda lepiej niż biała/czarna).. :)
Jakieś sugestie? Waham się zasadniczo między pierwsza trójką, ostatnie dwa według mnie niezbyt ciekawe nadruki..
Przypomnę - dwie chcę kupić ;p
http://www.spreadshirt.com/rubiks-distressed-C3376A11487441#/detail/11487441
http://www.spreadshirt.com/manicon-grey-C3376A11301154#/detail/11301154
http://www.spreadshirt.com/i-m-good-C3376A11487310#/detail/11487310
http://www.spreadshirt.com/rubiks-C3376A11487449#/detail/11487449
http://www.spreadshirt.com/twisted-C3376A11301190#/detail/11301190
Znowu spać się nie chce.. A człowiek piwa sobie nie kupił na sen, eh..
Głosowali za zmianą godzin otwarcia od 22 do 6:
1. malyb89
2. Cyber Rekin
3. kokoju
4. Pat
5. @d@m
6. Glob3r
7. HUtH
8. cswthomas93pl
9. Roniq
Głosowali przeciw:
1. Avenger
2. Arxel
3. mannan
4. ZŁ
5. Hikee
Wstrzymali się:
1. Soulkokoju
22:00 to środek dnia :P
Może być pierwsza, ale w czarnym kolorze, ewentualnie ostatnia - ale również w czerni
Właśnie mam za dużo czarnych koszulek.. Poza tym - lato idzie.. Nawet godziny w takiej nie wytrzymam.. ;)
Wersja próbna. Ogólnie +/- połowa była za, więc uznałem, że przeprowadzę mały eksperyment.
Może się okazać, że pomysł chybiony, więc większość czy nie większość - trzeba będzie wrócić do starej dobrej 23. Wszak nie wszystkie pomysły, nawet te najlepsze, w praktyce wychodzą jak wyjść powinny, prawda?
Czuję się zaszczycony mogąc jako pierwszy w historii wątku, napisać coś o po 22 nie łamiąc regulaminu.
Ja bym z Wami posiedziala gdybym nie musiala wstawac o 05:00 xD na co mi przyszlo :P
Pozdrowienia dla wszystkich nocnych markow ;)
Czuję się zaszczycony mogąc jako pierwszy w historii wątku, napisać coś o po 22 nie łamiąc regulaminu.
Leguranim jest nieścisły, bo nie podaje czy ta 22 to godzina czasu polskiego, czy lokalnie dla piścy ...
mannan - we wstępniaku jest napisane, że otwarcie o 22, także wygląda na to, że już jest pozamiatane. :)
Ja wpadłem tylko się przywitać. Jutro kierunek -> Poznań. 5.30 pobudka, także dobranoc :)
[36] - tak, dokładnie tutaj. :) Kurde, tyle osób avatary pozmieniało, że już się nie łapię kogo znam, a kogo nie..
ZŁ ---> Ponoć 22:00 EST ;)
No, pierwsze zawody kostkowe w Krakowie! W końcu ktoś przezwyciężył lenistwo i zabrał się za organizację :D
Już 18-go maja! :)
Za wcześnie..
Po paru częściach się przyzwyczaimy.
Wydałem dzisiaj 25 złoty na pierwsze lepsze struny w moim lokalnym muzycznym tylko po to, żeby pieprzyć się z nimi przez godzinę z zakładaniem, po czym po 3 minutach grania stwierdzić, że są ujowe. Przed chwilą zamówiłem nowy komplet moich pewniaków...
Płeć piękna w Bezsenności? Chyba za dużo już radykalnych zmian jak na jeden rok, nie sądzicie?
Witam, ja tylko informuję że nie jestem odpowiedzialny za powołanie do życia soulkokoju, i ktokolwiek za to odpowiada - a niech cię stado 1000 calowych androidowców z 256 RAM otoczy!!! Co ty se myślisz, jakie własne życie?
Tym niemniej skoro sobie pozwalasz na swobodę to chociaż reprezentuj jakąś kulturę, nie pisz w wątkach adminowskich, pisz że jesteś neutralny ale faworyzuj Nvidię i Apple, a i jak coś wygrasz w konkursach GOLa to ślij od razu na mój adres
Jaki bezczelny, myśli, że dalej może mnie kontrolować. Przestać grać w te głupie planszufki, zamocz w końcu i przestać faworyzować Apple mając robocika z andka w avatarze to pogadamy.
[38] ja tylko przelotem niczym zabłąkany bocian ;) kiedyś w ''dziennej'' wersji przesiadywałem.
Avenger, ale zobacz ile dzięki temu nowych osób może wejść na wieżę Eiffla przy czym nikt we Francji nie traci.
Wydałem dzisiaj 25 złoty na pierwsze lepsze struny w moim lokalnym muzycznym
http://www.youtube.com/watch?v=Hjm1-fHeUQ8
To jak przenieść wieżę Eiffla do Rzymu...
Głosowanie, aby trafiło to do wstępniaka do tych perełek
Za:
Pat
Wiedziałem, że mój eksperyment nie wszystkim przypadnie do gustu, więc krótko:
Panowie,
Był pomysł, była lista, było wszystko zgodnie z regulaminem pływalni pod nadzorem komisji dotyczącej gier liczbowych a na koniec był certyfikat jakości Q, pieczątka honorowego krwiodawcy i purpurowe serce. Nie było żadnego dobrego argumentu na to "Czemu nie" za to, jak się okazuje po spojrzeniu na listę, większości pomysł przypadł do gustu, więc należałoby chociaż spróbować.
A teraz 20/50 postów dotyczy "Jakie to straszne, że taka zmiana i jakie to dziwne". Nie podoba się to zawsze możemy głosowanie powtórzyć, ale proszę was o jedno: Dajcie dobre argumenty, przekonujcie się nawzajem do swoich racji (tylko grzecznie) i jak już decyzja ostateczna zapadnie to uszanujcie.
Bo, bez urazy, ale jesteście koronnym przykładem na to dlaczego demokracja w Polsce nie działa. Wygląda to jak obrady w sejmie: Opozycja krzyczy, że jest źle, ale wcześniej nic od siebie.
Ja nie wytykam palcami, tylko mówię - starajmy się właśnie dogadać.
Skończyłem w końcu ostatni sezon Spartakusa. Cóż, historia to historia.
ja nie mówię, że jest dziwnie-źle, tylko że dziwnie ;)
Czemu godzina wcześniej wywołuje takie "dziwne"? W ogóle jakieś duże emocje to wytworzyło...
Powitał.
Ale mi sie nie chce tutaj siedzieć to Wy sobie sprawy nie zdajecie...
W ogóle jakieś duże emocje to wytworzyło...
Widać wydarzenie porównywalne do nowego wyglądu Allegro czy You Tube. No to za napisanie pierwszego posta o tak wczesnej godzinie miejsce na liście stałych bywalców mi się po prostu należy!
Hmm... niby tak, ale tam to zmienia się cała dotychczasowe poznanie mapy strony. A tutaj to tylko godzina wcześniej. W obu przypadkach wystarczy trochę być a sie każdy przywyczai. :)
Narzekam na tą zmianę. Bardzo. Dlaczego? Już spieszę z odpowiedzią. Wątek ten zrzesza bezsennych ludzi, którzy nie mogą zasnąć, tak? Więc po co ta zmiana godziny?
O 22 nikt pewnie nie śpi więc nie można Nas nazwać bezsennymi, wpisując się po 22. Wniosek? Już bardziej pasowałoby przesunięcie do godziny 0:00 niż tak jak jest teraz.
malyb89 [10]
Oddawać głosy! Czas oddawania głosu mija wraz z postem nr 100! :)
Cyber Rekin [32]
Czuję się zaszczycony mogąc jako pierwszy w historii wątku, napisać coś o po 22 nie łamiąc regulaminu.
Cyber Rekin [59]
No to za napisanie pierwszego posta o tak wczesnej godzinie miejsce na liście stałych bywalców mi się po prostu należy!
Hmm...
Przesunięcie godziny do przodu nie zmieni faktu, że i tak ciężko nazywać nas bezsennymi bo około 2 w nocy każdy już śpi.
A co do twojego "Hmm" to nie wiem czy widziałeś, ale już na starcie nowej części było we wstępniaku ,,Czynne: 22:00 - 6:00".
Bo kto naprawdę myśli, że każdy wpisujący się tutaj cierpi na trudną chorobę jaką jest bezsenność.
A czy ktoś podał termin zakończenia głosowania? No właśnie. Pierwszym był właśnie malyb.
Przesunięcie godziny do przodu nie zmieni faktu, że i tak ciężko nazywać nas bezsennymi bo około 2 w nocy każdy już śpi.
Okej, ale skoro wątek zwie się "Bezsenność" to niech to do czegoś zobowiązuje. Godzina 23 była idealna.
Okej, ale skoro wątek zwie się "Bezsenność" to niech to do czegoś zobowiązuje.
Dokładnie.. A nie później widzimy takie kwiatki jak [35]..
Chyba jestem tępy, bo dalej nie rozumiem waszego bólu dupy. Może mi to jakoś rozpisać o co wam dokładnie chodzi i dlaczego?
szymon -> jak przy okazji każdej zmiany...
Panowie, tylko beż takich pyskówek, bo zaraz wrzuce Was obu do czarnej listy!
edit:
A co do terminu zakończenia to fakt, ma nastąpić po setnym poście w tej części. Moje w sumie niedopatrzenie, choć jakby nie było to z Patem zaczęliśmy temat i my mamy władzę :)
Kij z dupy, drogie Pany! Jakbyście chcieli rzeczywiście trzymać się tytułu wątku, to ten winien otwartym być od 2:00 do 5:00. Tylko czy wtedy by ktoś tu pisał?
Przecie o rozmowę chodzi, czyż nie? Zmieńcie godziny otwarcia na próbę i sprawdźcie jak to wygląda. Jak nie pyknie, to wrócicie do starych. W czym problem, drodzy moi?
Avenger, jeśli to nazywasz rzeczowymi argumentami no to sorry, odpadam z taką rzeczowością. Od siebie napiszę tylko tyle, że w tym wątku chodzi o rozmowę, a im wcześniej się ją rozpocznie, tym więcej wartościowych ludzi może się tu wpisać tym samym ciekawa rozmowa nie urwie się nagle bo jeden z jej uczestników poszedł spać, co zazwyczaj robią normalni ludzie. Bo czy tego chcesz czy nie, to nazwa "Bezsenność" jest zwykłą hiperbolizacją która nie zobowiązuje do niczego.
Godzina 22 jest oficjalną godziną ciszy nocnej, kiedy zamiast oglądać film z kinem domowym, drzeć japę z kumplami czy naku*wiać na gitarze możesz wejść na forum i popisać z ludźmi na temat jaki ci się tylko podoba.
Właśnie. Mocnym argumentem jest fakt, że 22 to godzina ciszy nocnej. Z podkreśleniem na słowo "nocnej", gdy wiele osób oddaje się w objęcia Morfeusza.
Mocnym argumentem też jest to, że bezsenność z definicji oznacza trudności w zaśnięciu.. Co jak co, ale o 22 nie można powiedzieć, ze ktoś ma trudności w zaśnięciu.. ;)
Mocnym argumentem jest, że kawa jest mocna. :P
Jeszcze 27 postów! :)
Jeśli przejdzie to zostawimy to na bliżej nieokreślony czas, a jeśli w praktyce to nie wypali to wrócimy do starych godzin...
Głosowali za zmianą godzin otwarcia od 22 do 6:
1. malyb89
2. Cyber Rekin
3. kokoju
4. Pat
5. @d@m
6. Glob3r
7. HUtH
8. cswthomas93pl
9. Roniq
Głosowali przeciw:
1. Avenger
2. Arxel
3. mannan
4. ZŁ
5. Hikee
Wstrzymali się:
1. Soulkokoju
[73] W takim razie możemy zrobić tylko dwie rzeczy: wszyscy musimy zachorować na bezsenność albo zmienić nazwę wątku. Jak już pisałem wcześniej, nie można brać nazwy wątku zbyt poważnie. A nawet gdyby powiedzmy byli tutaj sami ludzie cierpiący na prawdziwą bezsenność, to myślę że nie robiło by im różnicy czy wątek byłby 23:00-07:00 czy 24/7.
a jeśli w praktyce to nie wypali to wrócimy do starych godzin...
Ale w jaki sposób to ma nie wypalić? Jak będzie 22-06 to nikt nie będzie wchodził czy co?
W sensie czy nie przestaną sie udzielać w wątku :) Albo dalej będzie niezadowolenie to trzeba będzie pomyśleć na czymś.
Dobra, ja na razie spadam, bo sie nie wyrobie...
Arxel <- a jeśli ktoś musi codziennie wstawać o 3-4 rano, to niemożliwość zaśnięcia o 22 chyba jest pewną trudnością :P
ale macie problem... ;x
mnie po raz kolejny rodzice sprowadzają na ziemię klasycznym "skąd ty chcesz na to wziąć pieniądze?", a jak im tłumaczę, żę nie są potrzebne duże kwoty, to nie wierzą i wymyślają kolejne wydatki.
Oh well. Nie pozostaje mi nic innego, jak zostac tym pustelnikiem. Skoro kolezanka, z ktora sie umawiam pare dni wczesniej, napisala mi, ze zapomniala (sic!) i zrobila plany juz z kims innym.
Nie pozostaje mi nic innego, jak zostac tym pustelnikiem
No cóż nie jesteś pierwszy i nie ostatni:
http://www.youtube.com/watch?v=w6n3tTzvTIs
Dla miłośników Judas Priest i Czarodziejki z Księżyca (TYLKO!) - polecam śledzenie spontanicznego układu choreograficznego prawej strony:
http://www.youtube.com/watch?v=PdpyG3OdLUM
O jenyy.. Dawno soę tak nie skułem. Ledeo co patrzę, a czuję, że z minuty na minutę mam coraz mniejsze oczy.
Peace & love moi bracia!
Dobry ;)
Dobry dobry
Jakoś mnie tak na retro granie naszło więc zaopatrzyłem się dzisiaj w emulator NESa, mam zamiar przejśc parę tytułów których dobre 10 lat temu na Pegazie ni kijem nie dało się przejśc. Z 30 pozycji się łącznie uzbierało, w tym to co w ogóle na oczy nei widziałem jak Megamany od 1 - 6(!).
Jasne że pograłbym w świeżutkie nowości ale z 2GB RAMu i Dualcore w laptopie mogę sobie o tym najwyżej pomarzyc, a że w nieskończonośc na GOLu i innych Polygamiach przebywac nie zamierzam, to jest to zawsze dobra alternatywa
Trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek. Bardzo ważny dzień i dużo od niego zależy.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to testy gimnazjalne, siostra cioteczna (ta od kota - Kaszmira) będzie pisała więc solidarnie będę trzymał kciuki......za Montere też
mannan -> Postanowiłem wyjść z domu i pokazać swój ryj ludziom. Boję się tego kroku, ale w końcu kiedyś trzeba.
kokoju -> Egzaminy gimnazjalne mam dopiero za rok, więc idź i schowaj się ze swoimi teoriami.
Serio, to AŻ taki event będzie? To jak do tej pory szedłeś do dowolnego sklepu to też się maskowałeś??
<------------- Cały post [92]
http://www.youtube.com/watch?v=mDCc_fg5TJc
Jeśli ktoś jest zestresowany - proponuję wydrukować tekst - puścić podłkład i zaśpiewać - pomaga.
Wg legrumalinu: Jak wytrzeźwiejesz, i tak będziesz się tłumaczył. od ilu piw to się stosuje?
Jeszcze 2 posty i zakończy się posiedzenie w sprawie godzin otwarcia, chociaż we wstępniaku już widzę godzina zatwierdzona więc posty 99, 100 raczej nic już nie zdziałają, no chyba że 99# byłby legroochaxd
100 dadam! koniec głosowania - wybaczcie - wg regulaminu stan upojenia nie jest (zapomniałem to słowo)
dopisek - dysk kreminalny? dysk kemowy dyskryminującowaty?
jeżeli jesteś już stałym bywalcem, możesz robić co się Tobie podoba. Jak wytrzeźwiejesz, i tak będziesz się tłumaczył.
Wyszedłem z założenia, że skoro to już drugi wątek, w którym się odzywam, to podchodzę pod ten punkt .. ale mogę ogłosić samokrytykę ..
dopisek: a jeśli nie jestem, to uprzejmnie (pisownia zamierzona) iformujem, że spełniam warunki zacytowanego punktu regutegolaminu conajmniej w 50%
co najmniej ..
dopisek 2 - zgodnie z tym podpunktem stali bywalcy mogą przecież zagłosować w wiadomości o numerze wyższym, niż 100 .. tak w kwtstii/kwstji nie jednak kwestii formalnej .. normalnie zaraziłem się dysleksją - podobno to wrodzone ..
szczerze mówiąc, to jestem zbut śpiący, żeby ci coś na to powiedzieć sensownego, także miłej nocy :P
A ja się rozchorowałem :/ Wyszło mi picie wódki na balkonie po nocy.
Znaczy .. uderzyłeś się wracając z balkonu po nocy po ciemku .. i od tego zachorowałeś ,, lub to przypadłość żołądkowa .. przecież nie zaziębiłeś się .. ogórki kiszone łykałeś? lub przykładałeś - na wódkę tylko ogórki kiszone - mam szwagra - wiem co mówię ..
Panowie radujmy się, albowiem w ostatnich dniach na świat przyszedł kolejny uwarunkowany genetycznie debil.
Raduję się więc, ale jak podasz więcej informacji odnoście za kogo się radujemy to będę mógł się radowac w sposób bardziej pewny, bo obecna radośc jest taka pytajnikowa
Cyber Rekin -> Jak brat to gratuluję. Mój w maju będzie miał już 2 latka :)
[108] Dziękuje...
Znajoma 17 lat urodziła. Biorąc pod uwagę ją i ojca to nie wróżę niczego dobrego.
U mnie na Pradze to dowolnych 15/16-latków można podejrzewac już o ojcowstwo, tyle ostatnio się tych mikro-dresików porobiło że jeżeli to nie jest spóźniona Plaga xxxx (w miejsce xxxx wstaw dowolną nazwę) to to rozwiązanie tłumaczy chyba wszystko
Oj tam. Znam przypadek 16 latki i 15 letniego ojca. Trochę patologia, ale nie takie rzeczy na świecie się dzieją.
Wiecie, niby nic. Siostry cioteczne z Anglii opowiadał mi, że tam to co dziesiąta 14 latka ma już dziecko. Ale to pierwszy przypadek z którym mam styczność osobiście i trochę mnie to rozwala, bo dziewczynę znam od podstawówki.
Morał jest tylko jeden: na prezerwatywach się nie oszczędza.
Nie wiem o co wam chodzi, przecież ci ludzie nie dość, że przedłużają życie gatunku, to jeszcze podwyższają statystykę przyrostu naturalnego w Polsce :)
Chodzi o to, że jeśli ci ludzie byli na tyle nieodpowiedzialni żeby wpaść, to może być tylko gorzej. A potem dziecko wyrasta na kolejnego zapełniacza cel, który będzie żył z podatków.
Mam za dużo wolnego czasu. I zdecydowanie źle to się kończy.
Montera o co chodzi z tym pokazaniem twarzy, bo.teraz jestem ciężko jarzący
Morał jest tylko jeden: na prezerwatywach się nie oszczędza.
Bełcikowe dostaną .. na plus wyjdą.
cswthomas93pl -> Nic szczególnego. Zażartowałem sobie.
Jak dla mnie mistrzostwo - http://www.youtube.com/watch?v=5NV6Rdv1a3I
Rekin <- e tam, od razu skazujesz to dziecko na kryminał? No weź się ogarnij... fakt, będą pobierać pewnie teraz jakieś zapomogi, itp, no przykro mi jeśli jesteś korwinistą. Nie wiem, może ty masz jakieś statystyki, ale nie każdy kto wyrasta w takiej rodzinie idzie do kryminału...
Montera <- jest wątek o nowej płycie DP... poza tym leci to w trójce i w czwórce, przypuszczam, że za jakiś czas będę tym rzygał :P
Nie mówię, że bachor już na starcie będzie nikim. Mówię, że będzie trzeba sporo pracy żeby wytłumić jego geny nieudacznika aby jakoś wyszedł na ludzi.
Już nie mówiąc o rodzicach, bo w takim wieku wpakować się gówniarza to naprawdę niezły syf.
no nie że nikim, będzie przecież "zapełniaczem cel", to już coś :)
łatwo wyzywasz ludzi od nieudaczników, heh. Jak ci tak lżej..
W sumie to dla mnie, tak szczerze, to każdy, kto nie jest prezesem, to nieudacznik, sad but true... oh wait, sam nim jestem :(
Głosowali za zmianą godzin otwarcia od 22 do 6:
1. malyb89
2. Cyber Rekin
3. kokoju
4. Pat
5. @d@m
6. Glob3r
7. HUtH
8. cswthomas93pl
9. Roniq
Głosowali przeciw:
1. Avenger
2. Arxel
3. mannan
4. ZŁ
5. Hikee
Wstrzymali się:
1. Soulkokoju
A więc postanowione, lud przemówił. Następna część, będzie już oficjalnie otwarta od godziny 22. Zamykać będziemy o godzinie 6.
Wybaczcie moją nieobecnośc, ale po prostu nie dałem rady być wcześniej w wątku. Z piątku na sobote po prostu wcześnie poszedłem spać bo w sobotę na rano miałem zmianęi musiałem być wsypany. W ten sam dzień ok. 19 wylądowałem na weselu jako delegacja z pracy od Pani Młodej. Zabawiłem się do 1:05 na tym weselu i 18nastce, która była w sali obok. Nie mogliśmy odpuścić wbicia się na kilka kawałków, odwiozłem delegaturę od Pana Młodego, zarobiłem dwie dyszki, poszedłem spać, bo przed 6 musiałem znowu na rano do roboty wstawać. Zwolniłem się godzinę wcześniej, bo jechaliśmy z rodziną na drugie urodziny kuzyna, wypiłem dwa piwa, przyjechaliśmy do domu przed 21;00, po czym brat zaczął pakować się na nie-wiadomo-jak-długi-wyjazd do hotelu na Poznania. Jechał pociągiem, więc musiałem o 4:00 wstać i go odwieźć na dworzec. Przyjechałem o godzinie 5:00, poszłem w kimę. O 10:00 mam mnie obudziła żebym zobaczył czy brat ni e dał jakichś wieści na telefon. Zjadłem śniadanie, pojechałem wymienić opony na letnie, wszędzie kolejki, więc pomyslałem, że pojade przed 18:00. I nic nie załatwiłem. Ok 18:15 połozyłem się zdrzemnąć do 20:45 przed nocką i tak się tu pojawiłem :)
Co do tematu, to fakt, przeraża mnie wizja 16 letnich rodziców, ale od razu oceniać je na degeneratów to błąd.
Joł wszyscy
Nie w temacie, wiec sie nie wypowiadam nt. waszych watkow tematycznych
Mam jednak pytanie, czy ktos z was nie ma moze KASETY "Brothers in Arms" i nie chcialby sie podzielic z kolega ? Ostatnio mam faze na kasety, odkad znalazlem dwie w szczerym polu (ktore dzialaja !) i zbieram je ile sie da
Swietna sprawa, jak ~10 minutowa rozmowa telefoniczna potrafi podniesc na duchu :-) Lepsze niz Prozac.
szymon - > niestety nie pomogę. Chociażcoś na osłodę mogęCi podrzucić :) http://www.youtube.com/watch?v=_jKt1aZkuP0
Adam -> Co? Zgodziła się? :)
szymon ---> Mam w domu kilka(naście?) kaset z przeróżnymi starusieńkimi filmami.. Kompani niestety nie ma wśród nich z tego co pamiętam, ale tak czy siak nie oddałbym za żadne skarby.. ;)
szymon ---> Mam w domu kilka(naście?) kaset z przeróżnymi starusieńkimi filmami.. Kompani niestety nie ma wśród nich z tego co pamiętam, ale tak czy siak nie oddałbym za żadne skarby.. ;)
Ale mi chodzi o audio :P
A mnie jako pierwsze przyszła do głowy kaseta audio. Nie mylić piosenki z mini-serialem! :)
adam -> aaa myślałem, że to z dziewczynąmiałeś miłą pogawędkę i że się zgodziła :)
A ja mam kasetę Kelly Family. Na na na na na na na na :D
Dzisiaj przyszedł plecak... 55l+10. Jest w co się pakować ;d
szymon <- kasety? a może w ogóle te taśmy na magnetowid szpulowy?(czy jak to tam się nazywa) :P Ojciec mojego znajomego takie coś ma, kiedyś w ogóle miał to w domu jakoś połączone z oświetleniem, do tego jakieś wielkie kolumny, ale to był klimat... fakt, że sam to pamiętam tylko z jakichś kinderbali, no ale jednak :P
W domu jest trochę kaset, chyba też z klasycznym rokiem, ale dire straits raczej nie będzie...
Co do tego dziecka, to matka (kurde, ale dziwnie tak się wyrażać o koleżance) paliła po paczkę dziennie zanim dowiedziała się, że jest w ciąży czyli trochę czasu minęło. Dziecko jest już podobno uzależnione od nikotyny. Tak tylko chciałem dodać.
Za 5 godzin będę w drodze do Budapesztu.
szymon <- kasety? a może w ogóle te taśmy na magnetowid szpulowy?(czy jak to tam się nazywa) :P Ojciec mojego znajomego takie coś ma, kiedyś w ogóle miał to w domu jakoś połączone z oświetleniem, do tego jakieś wielkie kolumny, ale to był klimat... fakt, że sam to pamiętam tylko z jakichś kinderbali, no ale jednak :P
Kumpel ma taka szpule, ale ja mam faze na kasety. Wlasnie slucham "money For Nothing". I wyobrazam sobie, ze leci z kaseciaka. Ech ten klimat ...
Juz zamowilem na allegro Chrisa Rea :P
Kasety? Kurde kiedy to było... Słuchało się Smerfnych Hitów w magnetofonie ojca ;) Co się działo, jak brat dostał od ciotki z Kanady, czy gdzie tam dyktafon! Kiedyś nagrywało się durne rozmowy na kasete, a potem puszczało w towarzystwie i wszyscy cieszyli mordki, nie to co teraz, pstryk i jesteś na youtubie... Chyba się starzeję, skoro bierze mnie na takie wspominki
A ja tam cieszę się z każdego kolejnego kroku technicznego. Lubię powrót do starych czasów w przypadku np. ubrań, ale technika niech idzie naprzód i się rozwija jak najszybciej.
A ja tam cieszę się z każdego kolejnego kroku technicznego. Lubię powrót do starych czasów w przypadku np. ubrań, ale technika niech idzie naprzód i się rozwija jak najszybciej.
No dobra, ale niech to bedzie dalej na kieszen czlowieka. Za kasete Best Of Chris Rea zaplace zlotowke. Plyta - zapewne co najmniej 25, a na iTunes czy innym sklepie internetowym co najmniej dycha. I kazde rozwiazanie legalne. Jakies jeszcze pytania ? Zgoda, mam wszystko na Youtube, ale co jak jade autem ?
Ale o to chodzi w postępie, że płacąc więcej za iTunes lub CD, nie muszę nic przewijać i jestem pewien, że nigdy się nie zniszczy (w przypadku CD to przynajmniej nie tak szybko). A czy to komuś lepiej brzmi czy nie, to sprawa czysto indywidualna.
Ale o to chodzi w postępie, że płacąc więcej za iTunes lub CD, nie muszę nic przewijać i jestem pewien, że nigdy się nie zniszczy (w przypadku CD to przynajmniej nie tak szybko). A czy to komuś lepiej brzmi czy nie, to sprawa czysto indywidualna.
Zgoda, co nie zmienia faktu, ze gdybym mial miec wszystkich ukochanych wykonawcow, to musialbym zabulic ciezka kase. A tak moge kasete przegrac na PC odpowiednim programem i bangla.
A co do trwalosci kaset - te znalezione w polu na pewno lezaly tam co najmniej jedna zime, a kto wie, moze nawet kilkanascie. I dziala, da sie sluchac
Budapeszt bardzo ładne miasto, ma ten monumentalny ,klasyczny cesarski klimat...
Szymon <- ale czy te taśmy w kasetach się jakoś nie psują? Czy jakość dźwięku nie spada? Edit: trochę spóźniłem się z postem :P
Akurat moje pierwsze kroki we własnym poznawaniu muzyki już przypadały wtedy, gdy były discmany(ale szpan był) i ogólnie cd, ale jakoś na początku kupiłem kasety, jakąś składankę nu-metalową oraz coś od ONA... ale potem już cd szły, a potem net i kupowanie prawie stanęło :P I potem znajdź tu porozumienie z pokoleniem rodziców, którzy musieli w nocy nagrywać audycje z radia...
Szymon <- ale czy te taśmy w kasetach się jakoś nie psują? Czy jakość dźwięku nie spada? Edit: trochę spóźniłem się z postem :P
No wiesz, jak sie odtworzy to kilkaset razy, to fakt dzwiek sie robi taki bardziej ... no nie umiem tego nazwac, nazwijmy to roboczo znieksztalcony. Ale od tego jest przegrywanie jak najwczesniej, zeby sie udalo to uchwycic. Zreszta to ze cos tam kiepsko brzmi to najczesciej kwestia przegrywanych kaset, ktore byly przegrywane z jeszcze bardziej przegrywanych. Pamietam jak kupilem NOWA kasete Carnival Of Souls i odtwarzalem ja pierwszy raz na walkmanie podpietym pod glosniki 2.1 - wszystko gralo prawie jak na CD, basy wyrazne, miks dobry.
hmm, takie to hipsterskie teraz, słuchać muzyki z kaset :P
Raczej nie chodzi o hipsterskosc. Hipstery raczej wola plyty winylowe. A ja chyba musze opowiedziec te historie, bo nikt nie zrozumie ...
Kolega wyciagnal mnie na wycieczke. Zaproponowalem okolice skoczni, bo tam jest pole i duzo miejsca, gdzie mozna pochodzic. No i poszlismy, oprowadzam go, a tu w drodze powrotnej znajdujemy kasety wysypane na ziemie razem z innymi przedmiotami (pozostalosci lodowki, jakies awizo, magistrala sterujaca komputera itp.). Kolega wzial "The Roots" a ja "Anthrax" (ale nie wiem jaki album) i "Neil Young Unplugged". Obydwie wyraznie zamoczone i stare, lezaly tam dlugo.
Wracamy do domciu z nabytkami (po drodze kupilismy jeszcze ksiazki, po 1.50 sztuka) i zapuszczam kasete do odtwarzacza. Przekonany, ze nie bedzie grac. A tu nagle kaseta gra, a ja slysze akustyczna ballade. Tak sie wzruszylem, ze az lzy polecialy. Znalazlem cos praktycznie na wyciagniecie reki. Ten piekny utwor mnie tak poruszyl, ze doszedlem do wniosku "Ile mozna miec wspolczesnie rzeczy za grosze" i dodal mi otuchy, moze jednak uda mi sie uzbierac na mieszkanie, bez koniecznosci oddawania swojej duszy w lapy bankowego Lewiatana.
No tak, to by bylo na tyle. Krotko mowiac - znalezisko uswiadomilo mnie, ze wcale nie musze sluchac muzyki jedynie w domu przed Youtubem, ale moge takze wrzucic kasete do auta i wsluchac sie w stare rytmy ...
W aucie leci muza z mp3 :|
ale moge takze wrzucic kasete do auta i wsluchac sie w stare rytmy ...
hipster :|
Heh, super są takie znaleziska, a połączenie tego z doświadczeniem estetycznym i refleksją nad życiem i warunkami ekonomicznymi, rzeczywiście daje wstrząsającą mieszankę :P
A ja nie posądzam szymona o hipsterkę, świadomą czy nie, raczej nie chodzi po ulicy z walkmanem albo boomboxem(no chyba że rzeczywiście...), a wykorzystanie kaset w samochodzie, zamiast kupowania nowego sprzętu, jest raczej zrozumiałe i okej..(no chyba że jest opcja słuchania z mp3 :P)
W aucie leci muza z mp3 :|
ale moge takze wrzucic kasete do auta i wsluchac sie w stare rytmy ...
hipster :|
Kup mi radio CD+MP3 i do tego pare plyt - gwarantuje, ze skonczy sie moje hipsterstwo raz na zawsze
No dobra to na pozegnanie zarzuce czyms z kasety ktora zamowilem. Czymcie sie
http://www.youtube.com/watch?v=6X0FjlybCqs
ed.Heh, super są takie znaleziska, a połączenie tego z doświadczeniem estetycznym i refleksją nad życiem i warunkami ekonomicznymi, rzeczywiście daje wstrząsającą mieszankę :P
A ja nie posądzam szymona o hipsterkę, świadomą czy nie, raczej nie chodzi po ulicy z walkmanem albo boomboxem(no chyba że rzeczywiście...), a wykorzystanie kaset w samochodzie, zamiast kupowania nowego sprzętu, jest raczej zrozumiałe i okej..
No i bardzo dobrze, bo nie chodze z walkmanem ani boomboxem po ulicy, ba nawet nie ubieram sie choc troche podobnie jak hipster i nie mam ciagoty do starych aparatow :P Ciesze sie, ze ktos to wreszcie rozumie
A na polu znalazlem jeszcze bardzo ladne stare butelki (z uchem !) i skrzynke "PRZEMYSL SPIRYTUSOWY" wyprodukowany w PRLu (w piwnicy pradziadka takie stoja, pasuje na trunki w butelkach). Polecam sie tam przejsc, niejedno mozna znalezc.
Ale teraz juz naprawde zycze dobranoc !
Po północy, a jeszcze muszę nauczyć się z chemii i z PO. Kto w ogóle wymyślił te przedmioty?
Żebyś mógł nauczyć się RKO :D Chociaż sam uważam że bezsensowne jest kucie wszystkich przyczyn, skutków i sposobów leczenia wszystkich chorób typu zgorzel gazowa itd. I tak nie zapamiętam tego a wolałbym wiedzieć w praktyce jak i co robić przy oparzeniu czy porażeniu prądem. Nie pamiętam nic z lekcji ale teraz jakoś bym sobie poradził.
A u mnie właśnie jest teoria, a później jak to wygląda w praktyce, dlatego sprawdzian jest podzielony na część teoretyczną, czyli sucha wiedza, a następnie polecenie np. "co zrobić w przypadku użycia na terenie zamieszkałbym przez Ciebie broni biologicznej". I opisujesz.
Przepraszam, palce mi się plątają (plączą?). Więc tylko wypełniam pustkę z wypowiedzi wyżej ..
Dopisek - w Biedr.. była promocja Hein .. kena
ZŁ - Wiem coś o tym. :>
Dochodzę do wniosku, że alkohol dla niektórych ludzi powinien być zakazany.. Nosz ku*wa. Już nawet ludziom pod wpływem przeszkadza, że człowiek mija człowieka na chodniku. Brak słów.
Wybaczcie dobula, ale czas edycji się skończył.
Bezsenność śpi, ludzie z serwerów MW poszli spać, więc i ja tak zrobię.
Dobranoc. :)
Ja nie śpię. Ale gry się same nie przejdą ;)
Kawa z trzech czubatych łyżek... nawet po dwóch łyżeczkach cukru jest gorzka. Czas zabrać się za matmę, bo cienko widzę moją przyszłość z samymi jedynkami :D
Internety w US & A od dawna zachwycają się https://www.focusatwill.com/ Od dziś jest dostępne dla całego świata.
Sesja się zbliża, więc myśle, że warto wypróbować - sam będę testował od jutra rana :-)
Z innej beczki, jestem stanowczo za bardzo empatyczny...
Wybaczcie błędy w poprzednich postach, ale tak to jest, jak się pisze ze smartfona. :)
Witam tak na marginesie. Jak u was?
Dzisiaj spokojny wieczór przed tv (włączyłem go po długim czasie :o), za to dowiedziałem się, że w sobote idę na impreze, co jest bardzo ciekawą opcją. :)
Montera - to wszystko zasługa MJ.
A teraz tak na poważnie. Do bezsenności wielu nie zagląda, także tutaj problemu z hejtem na Ciebie nie powinno być. Mianowicie mam pytania. Czy Ty faktycznie na jego punkcie masz takiego jobla? Poważnie chodzisz ubrany tak jak Jackson? Jeśli tak, to kto widział Twoją twarz? Cały czas jesteś "zamaskowany"? Jak ludzie reagują na Ciebie? Dlaczego tak się ubierasz?
Wybaczcie kolejnego doubla, ale czas edycji znowu się skończył.
Montera - oczywiście bez urazy. Wręcz przeciwnie. Respektuje Cię, że chodzisz (?) tak ubrany. Ja np. bym się nie odważył.
Aa i wybacz tego jobla. To nie tak miało zabrzmieć. ;)
Jutro zdecydowanie będą zakwasy.
Pat - bieganie? Siłownia? Jazda na rowerze? Gra w piłke? Czy może nic z tych rzeczy? :)
cswthomas93pl -> Jeśli jesteś homo sapiens to na te pytania odpowiesz sobie sam :) Co do mojej mordy to widziało ją wiele osób z forum, a nawet z bezsenności. Póki co wszyscy żyją (chyba..)
Ale pusto na forum o tej porze. Znajdzie się miejsce dla okazjonalnego gościa czy trzeba przechodzić przez jakieś inicjacje?
Otwieram.
Veron - tutaj dla każdego znajdzie się miejsce. :)
P.S
Nie uważasz, że Twój avatar jest trochę nieaktualny? :)
Montera - nie za bardzo rozumiem. Jestem homo sapiens, ale co to ma wspólnego z odpowiedziami na Twój temat? Ja Ciebie nie znam i na te pytania możesz odpowiedzieć tylko i wyłącznie Ty lub ludzie z Twojego otoczenia, którzy coś o Tobie wiedzą.
Montera -> to masz coś pod tą maską? :) Spacjami padła ;/
Veron ->musiszmieć ubezpieczenienażycie wykupione :)
Veron - zabić wielkie szczury w piwnicy.
Akustyk ma nowe struny i gra lepiej niż kiedykolwiek wcześniej :)
Mały ---> Moje lenistwo jest na tyle ogromne, że jeszcze nie byłem u żadnego operatora z pytaniem o ofertę.. :D Jest nawet tak duże, ze mi się na spokojnie nie chce przeglądać ofert na ichniejszych stronach.. ;)
Z Orange też się nie kwapią żeby dzwonić - jak widać nawet 6-letniego użytkownika mają w czterech literach..
Co mówi basista gdy się pali?
spoiler start
Nie wiadomo, nie słychać go.
spoiler stop
Uuuu bo ja już drugi miesiąc się cieszę z oferty Playa :) Z ichniowych ofert nastronie nie połapiesz się tak szybko :)
A to, że zPlusa do mnie dzwonili to inna sprawa. Tak samo jak w banku. Staram siębyć wyrozumiały i miły,ale jak kobita mi wciska niby super pakiet dla mnie i 4 razy mówienia "Nie dziękuję" to mnie po prostu zalewa. Wiem, że to ich praca i chcą jak największą ilość osób nakłonić do zmiany taryfy czy kredytu... Więc teraz prosiłem zaznaczyć aby do mnie nie dzwoniono z ofertami. Jak przyjdzie czas na zmiany to wtedy sam się zainteresuje :)
Haha po części rozumiem kawał, ale uznaje za śmieszny :)
Hmmm.... każdy hotel ma historię o nawiedzonym pokoju (my mamy całe piętro), gościa widmo (w maju będzie rok gdy taki się zjawił) i sekretne nieużywane pomieszczenie (okazało się przedwczoraj, że mamy takie jedno pomieszczenie, a podejrzewamy, że może być ich więcej...). Nie ustrzegliśmy się jednak liczby 13 w numeracji pokoi i mamy ich dwa: 013 i 113. Czasami ludzie nie chcą spać w tych pokojach :)
Kto gra w czołgi?
Czy jest jakieś urządzenie/program/strona, która by mi fajnie opierała propozycje muzyczne wokół jakiegoś zespołu a już najlepiej płyty?
To jeszcze tylko nazwa i będę uradowany ;>
A czemu by nie :)
To może przynajmniej link ze strasznymi historiami z GOLa? :)
http://watkiwartewzmianki.prv.pl/
R.I.P. http://web.archive.org/web/20070923090650/http://www.watkiwartewzmianki.prv.pl/
Oh, strasznymi.. Przeczytałem starszymi.. Ze strasznymi też coś było, dość łatwo można wyszukać na google.. ;)
Szukam z kolegą kogoś fajnego do gry w SimCity. Anyone?
Mnie można zaciągnąć tylko do 3000 ewentualnie 4. Tej ostatniej części jakoś mi się nie chce tknąć.
Mam już 51 godzin nabite i jeszcze mi się nie znudziła.
Doszedłem do siebie po sobotniej imprezie. Ten klubowy alkohol to chyba jakiś lewy był.. Wstałem w niedziele o 10, to nie wiedziałem co się dzieje, mimo tego, że aż tak dużo nie wypiłem.
Teraz dobre wieści. :)
W środę ze znajomymi wybieramy się na spływ kajakowy. Sądząc po sprawdzonej pogodzie w internecie mam nadzieje, że pogoda dopisze.
Środa jak środa, ale jak jutro ma padac z zaskoczenia i to po parę razy to niech to chociaż już w południe się odbędzie:/
A tak poza tym czeka ktoś do 21.05 na konfę Microsoftu? Wiążecie jakieś plany z Xbox Infinity (bo z najnowszych wycieków tak się ma nazywac), planujecie zakupic za rok, czy może tak jak ja ciekawi jesteście jakie kolejne bajery wymyślą z nowym Kinectem?
@up Wiesz, jakoś tak nie bardzo... Konferencję obejrzę, ale bardziej z ciekawości, jak nisko może upaść MS z tą swoją walką z piractwem, bo jeżeli naprawdę dadzą "Always Online" może dojść do tego, że tępe społeczeństwo w końcu się zbuntuje...
Na razie jeszcze na obecną generację ma wyjść kilka perełek (Beyond: Two Souls <3 ). O następnej generacji pomyślę za jakieś dwa lata jak wyjdzie już trochę gier, poprawki do konsoli i jakaś kolejna wersja Lite. Jestem na 90% pewien że kupię konsole Sony. Ale mam tak mocny komputer, które zresztą ulepszam co jakiś czas, że nie opłaca konsola to tylko do exów i tak.
Rowerek gotowy, dętka zmieniony i dzisiaj kilkadziesiąt kilosów zrobiłem na start.
Ja z chęcią obejrzę, ale z kupnem się spieszyć nie będę, po podzielam zdanie Rekina.
Rekinie, dopiero? Ja już rower odkurzyłem jak przyszła pierwsza lepsza pogoda. :)
Liczyłem na to, że będzie w opłakanym stanie, bo po zakończeniu sezonu go w ogóle nie zakonserwowałem, a tutaj miła niespodzianka. Czyściutki, zadbany, jeszcze w lepszym stanie, niż jak go chowałem. :p