Witam
Mam syna 12 - latka , usilnie namawia mnie na zakup gry ASSASSIN'S CREED: BROTHERHOOD. Problem w tym ze gra jest od 18 lat. Czy są w śród was rodzice którzy kupili swym dzieciom taką gę . Liczę na opinie , może pomogą mi podjąć właściwą decyzje
ACB nie jest grą dla dzieci, na co zresztą wskazuje pegi - 18. Z drugiej strony, jeśli już kiedyś pozwoliłeś mu na grę w taki tytuł, to pewnie pozwolisz i drugi.
Nie nie kupiłem i właśnie w tym problem. Mam rozumieć ze gra jest rzeczywiście brutalna i nie nadaje sie dla 12 - latka
W żadnym wypadku, ta gra ocieka brutalnością, krwawe egzekucje są na porządku dziennym. Zdecydowanie NIE.
No nie przesadzajmy, gra nie ocieka brutalnością, ale raczej nie nada się dla 12-latka. no chyba że wbijanie ludziom sztyletu w gardło i rozmowy z konającymi ludźmi są na porządku dziennym. :)
Przy okazji kup mu też jakiegoś dobrego pornosa. Te magiczne "18" na pudełku znaczy, że gra jest dla osób pełnoletnich. Jeśli by tam sobie skakały koniki to raczej nie było by cyfry "18" a "+3".
ja mam 11 lat i mam Assassin's Creed'a ale wersję pierwszą :(. Posiadam również na PS3 np. taką grę jak Battlefield: Bad Company 2, a ta jest nawet mocno od 18 lat. Może pan kupić tą grę synowi.
Tak ze względów czysto praktycznych - pomijając brutalność, fabuła gry jest tak złożona, wchodzi na ciekawe płaszczyzny filozoficzne, że dwunastolatek może mieć problem ze zrozumieniem. Więc po prostu moim zdaniem się nie opłaca - bo w tej serii nie chodzi o samo zabijanie, tylko właśnie o ciekawe zawiłości fabularne. Przyda się też znajomość historii.
Do tego nie wiemy, jakie jest twoje dziecko - bo ja np. grałem w gry 18+ w podstawówce i mam się dobrze, ale znam też takich, którym to nic nie dawało - bo nie patrzyli na fabułę, a byleby tylko np. zabijać i niszczyć. Więc wszystko zależy od charakteru. Mi zależało (i dalej zależy) w grach głównie na opowiedzianej historii, więc... Sam musisz podjąć decyzję. Mnie nie zabraniano takich gier, ale też podchodziłem do tego rozsądnie.
PS A tak w ogóle to lepiej wcześniej zaliczyć pierwszego Assassin's Creeda, bo zaczynanie od trzeciej części jest bezsensowne w mojej opinii.
Jak wyżej, grałem w gry od 18 lat jeszcze w podstawówce, mam 19 lat i jeszcze niekogo nie zabiłem. Zależy od człowieka, jeżeli ktoś jest czubkiem to i tak prędzej czy później to wyjdzie, a osoba zdrowa potraktuje to właśnie jak tylko grę, nie rzeczywistość. IMO możesz kupić, inna sprawa czy sym zrozumie fabułę, dlatego jednak chyba lepiej zacząć od początku. Pierwsza część też jest dosyć brutalna, ale mniej.
IMO ACB nie jest dla 12 latków. Dlaczego?
1. Brutalność. To gra o gildii renesansowych ZABÓJCÓW. Więc celem gry jest likwidowanie kolejnych celów w odpowiedni sposób. Przy czym egzekucje są dosyć brutalne.
2. Są w tej grze sceny erotyczne(dokładniej to jedna, zrobiona ze smakiem ale jednak jest), prostytutki etc.
3. Tak jak napisał Stra - fabuła tej gry jest tak złożona, skomplikowana i pozakręcana, że nie ma sensu żeby syn w Assasina grał w tym wieku bo najzwyczajniej w świecie fabuły nie pojmie...
Jak dla mnie - syn za młody. Wyjde na hipokryte bo w jego wieku grałem np. w GTA III czy Vice City a tam brutalność jest jeszcze większa ale poprostu tak jak napisał Stra - nie opłaca się wydawać pieniędzy na grę której twój syn poprostu nie zrozumie a w grach nie chodzi tylko o mordowanie z zimną krwią...
To wytłumaczcie mi to że inni rodzice kupują i nie widzą w tym problemu.
Cóż, ja 2 lata temu (czyli jak miałem 12 lat) już grałem w GTA, Manhunty, Assasiny itp. Dla mnie takie widoki brutalności nie wywołują wrażenia ani też nie jestem jakiś chory żeby to naśladować.
Popieram Connora_
[11] PEGI ma pomagać w kupnie gry, a nie rozkazać
coonor - a twoim zdaniem w ac1 jest pokręcona fabuła? bo ja wszystko rozumiem :)
goldenlok - na jaką platformę? pc czy konsola?
slycooper - ja miałem 8 lat i grałem w the getaway na PS2 :D
To wytłumaczcie mi to że inni rodzice kupują i nie widzą w tym problemu.
No pewnie, znajdą się też tacy rodzice, co na komunię kupią synkowi peceta z Manhuntem.
nie słuchaj [13] sam ma 12 lat wiec pewnie będzie za tym żebyś kupił mu tą gre szczerze kupuj mu gry od 16 lat a od 15-16 kupuj mu od 18 co prawda ja grałem jak miałem w +18 w wieku 10 lat przez co nie boję się grać w żadną gre i filmu ale to minus
Tak ze względów czysto praktycznych - pomijając brutalność, fabuła gry jest tak złożona, wchodzi na ciekawe płaszczyzny filozoficzne, że dwunastolatek może mieć problem ze zrozumieniem. Więc po prostu moim zdaniem się nie opłaca - bo w tej serii nie chodzi o samo zabijanie, tylko właśnie o ciekawe zawiłości fabularne.
Dobra, dobra, prawda jest taka że fabuła jest z dupy, zwłaszcza końcówki gorsze z każdą kolejną częścią nic nie wyjaśniają ;(
Dla 12 latka taka gra się nie nadaje - po pierwsze, brutalność (nie ma tu oczywiście jakichś wymyślnych tortur czy systemu skillshotów rodem z Bulletstorma, ale krew się leje), po drugie złożoność fabuły. Podsumowując, mam podobne zdanie do poprzedników.
Tak BTW. dla mnie PEGI nie jest jakimś wyznacznikiem, grałem jako dzieciak w gry od 12 czy 16 lat, na razie zadźgałem nożem tylko parę osób i okradłem trzy banki. A na serio - jeśli ktoś jest jeb**ęty to i bez gier kogoś zabije.
Ja mając lat 10 grałem w najlepsze horrory z psxa: Residenty, Alone in the dark, Silent Hille, Dino Crisis'y. Wspominam te gry bardzo dobrze.
Co do AC:B to można czerpać z niej przyjemność nie zwracając uwagi na fabułę, bo ona i tak nie jest szczególnie górnolotna.
Nie chodzi mi o to czy dziecko w przyszłości zostanie mordercą czy psycholem tylko dla tego że grało w dzieciństwie w takie gry . Chciałbym poznać poglądy rodziców czy taka gra jest dla 12 latka
Mając 10lat grałem w GTA VC..tamta gra jest brutalna. Jednak nie biegam z gunem i nie strzelam do ludzi, agresywny czy nerwowy też nie jestem. Jednak lepiej dzieciaka zapisz na sztuki walki, tu da mu dużo większą korzyść niż jakakolwiek gra. Moi rodzice nie byli zadowoleni z tego, że w młodym wieku spędzałem całe masy czasu przy komputerze, ale jakiejś pożytecznej zamiany tego hobby jednak zaproponować nie mogli.
Co do gry. No gry są dla ludzi. Jak pamiętam siebie to w takim wieku za bardzo nie zwracało uwagi na fabułę, a jedynie gameplay, czyli jak przyjemnie jest grać - w tym wypadku skakać, biegać, zabijać. Zabijanie czasu jeśli o mnie chodzi i relaks.
Jestem 13 - latkiem, a moi rodzice nie obawiają się kupna takich gier. Gra owszem jest brutalna, ale jeśli ma się dobry stan psychiczny i piątą klepkę, to wszystko powinno być w porządku.
Gorzej jednak jest z samą fabułą, która odgrywa dużą rolę w tego typu grach. Prawda, gra ma polskie napisy, ale to jednak za mało. Na takie gry trzeba być po prostu wystarczająco inteligentnym. Zależy to też od odbiorcy, którym w tym przypadku jest mój rówieśnik (którego serdecznie pozdrawiam) i to on decyduje jak odbiera taką grę. Znam takich, którzy wszelkie cut- scenki (przerywniki filmowe, które w większości tłumaczą fabułę) omijają, a później nic nie wiedzą.
Poza tym, sama fabuła jest dość skomplikowana.
Gra jak gra. Wątpię aby w wieku 12 lat syn był zainteresowany fabułą. Będzie ciął wszystko co się nawinie pod rękę i już. Czy to złe? Większość raczej odreagowuje swoje negatywne instynkty w grach albo traktuje je jako wyzwanie.
Jeśli syn jest w miarę normalny, nie ma zaburzeń emocjonalnych to wątpię aby cokolwiek mu się stało. Mam do czynienia z dziećmi i młodzieżą w różnym wieku i nigdy nie zauważyłem zachowań agresywnych spowodowanych grami komputerowymi (z wyjątkiem sytuacji gdy każemy dziecku przestać grac. ale ta agresja nie wynika z gry tylko z nakazu przerwania zabawy).
Za to często zachowania agresywne widziałem po oglądaniu przez dzieciaki wrestlingu, boksu czy nawet piłki nożnej.
Uważam, że dzieci w wieku szkolnym w większości odróżniają fikcję w grach od rzeczywistości i nie traktują strzelania do wrogów jako możliwości bezkarnego wirtualnego zabijania tylko test zręczności i spostrzegawczości, rywalizacji.
To, że strzela do żołnierzy, terrorystów, zombiaków czy latających kurczaków często nie ma znaczenia. Najczęściej ważne jest to, że Krzysio zdobył 500 punktów, a ja tylko 300.
Nie psuj dziecka w tak młodym wieku :-)
Tydzien temu skonczylem Assassin's Creed Brotherhood, teraz szukaja mnie za podwojne zabojstwo bronia biala. Zdecydowanie nie.
heh ale przykladnie widac, ze ludzie.. no dobra GOL to szczeniaki nie ludzie, kompletnie nie rozumieja do czego sluzy PEGI czy ESRB.
Przeciez nikt nie twierdzi, ze ogladanie horrorow powoduje, ze nastolatek zaczyna latac z siekiera. Udowodnione jest natomiast, ze takie tresci nie sa odpowiednie dla mlodych ludzi. Moga prowadzic do stanow lekowych, depresji - nawet po kilkudziesieciu latach.
Psychike czlowieka jest dosc latwo zjebac - naprawic prawie niemozliwe.
Jak mozna byc tak ograniczonym aby ryzykowac zdrowie psychiczne wlasnych dzieci.
Czy tylko mi się wydaje, że to jakiś dzieciak szuka argumentów do przekonania rodziców?
Pierwszą grą, w którą grałem na PC był Duke Nukem 3D. Byłem w 1 może 2 klasie podstawówki jak nie wcześniej. Nie mam zrytej psychy.
Oznaczenia PEGI są wskazówką i to rodzice powinni wiedzieć, co jest dobre dla ich dzieci, a co nie.
Ja w tej grze najbardziej cenie fabułę. 12 latek jej nie zrozumie. Radzę poczekać ze 2-4 lata.
Co do samej brutalnosci to jakoś nie wydaje mi się szczególnie ostra. Przecież obojętnie w jaką kolwiek gre by się nie zagrało to będą zabójstwa i śmierć. Chociażby w takich glupich Lego postacie giną tylko że nic z nich "nie wypływa". Ewentualnnie jeszcze te pewne treści erotyczne mogą być przeszkodą. Więc osobiście radze żebyś jej nie kupował swemu synowi bo nie wiem jakie to dziecko i jak bardzo jest podatne na pewne treści. Bo jeśli ma potem komuś zrobić krzywdę to faktycznie lepiej nie.
To nie jest gra dla dzieci, ale przecież jak masz dziecko, które jest dobre, wychowane to chyba potrafi oddzielić rzeczywistość wirtualną od realnej. W AC:B są elementy seksu, przemocy, wulgaryzmów. Sam oceń.
Nie będę oryginalny. Jest na pudełku +18, a chyba bez powodu go tam nie umieścili.
Dla 12 letniego dziecka bym nie kupił za to dla siebie jak najbardziej
A jaka jest różnica między wersja dla 15 a 18 latków . Tu link http://allegro.pl/assassin-s-creed-brotherhood-ps3-folia-nowa-i1564800724.html
Nie ma żadnej różnicy w treści, bo ta jest taka sama. Różnica w liczbie bierze się stąd, że okładka gry, którą wkleiłeś nie zawiera oznaczenia PEGI, ale brytyjskiej organizacji British Board of Film Classification. A oni nałożyli mniej restrykcyjne oznaczenie. I to wszystko.
Golden Jeśli chodzi o assasins creed to gra jest oparta na Dobrej fabule jeśłi twój syn mając 12 lat umie dobrze czytać to poradzi se z fabułą ale w grze nie chodzi o same zabijanie są też sceny pltaformowe typu skaczesz po dachach.... jeśłi kupiłeś synowi gta 4 czy gta sa To assassins creed ma o wiele mniej brutalności jaka tam jest więc kup mu bo gra rozgrywa się w rzymie i opowiada wiele o histori w przysłości mu się to przyda.
Bardzo dziękuję za wszystkie wpisy myślę że trzeba będzie poważnie z synem porozmawiać i wyjaśnić mu że to nie dla niego assassins creed . Nie w tym wieku . Lepszym wyjściem będzie HISTORY™ Great Battles Medieval mimo że od 16 lat
Powiem Ci tak: oznaczenia pełnią rolę wyłącznie informacyjną i pozwalają konsumentowi w łatwy sposób określić, czy produkt zawiera sceny seksu, przemoc itd. Sam powinieneś wiedzieć czy gra teoretycznie dla niego zła nie wyrządzi mu krzywdy. Obejrzyj fragmenty rozgrywki, itd., bo może się okazać że z dużo większym ładunkiem przemocy styka się w wiadomościach, niż na ekranie komputera/konsoli. Oczywiście to tylko dwunastolatek, ale przez kilka najbliższych lat będziesz mieć podobny problem.
Ja w wieku czternastu lat wyrywałem serca i kręgosłupy w Mortal Kombat, ale nie zrobiłem i nie zamierzam robić tego samego na ulicy.
A tak poza tym, składam wyrazy uznania, że się w ogóle tym interesujesz. To dobrze wróży. :)
Golden zastanów się by synowi kupić Portal 2 to dopiero giera a od lat 12 akurat w jego wieku wczoraj miała premiera a gra jest naprawde zajeb****
Ja gram we wszystkie gry , w których nie ma golizny xD I tak też postępuj :] Brutalnosć w grach jest czasem do wyłączenia xD Np . W Gears of War można wyłączyć : odlatywanie głow, krew, przecinanie piłą :]
Edit: SAm mam 12 lat, a mogę grać w Gears of War na Pc ;] Rodzice nie mają nic przeciwko tylko proszą żeby wyłączyć brutalność bo nie lubią jak po ekranie piła kogoś przecina albo łeb rozwala się na kilkanaście części :]
[36] Ja w mortala( 1,2,3 na emulatorze pegasusa) grałem jak miałem 10 lat :D Bez krwi ale grałem xD A żadnego brutalnego finishera nie umiałem zrobić xD Tylko finishera Liu Kanga ;]
Edit kolejny... : Polecam przy wyborze gry wchodzić na strone ESRB ( angielskiej organizacji a'la Pegi ) jest ona o wiele lepsza, szczegółowo opisuje zawartość gry :]
Brutalność, brutalnością ale jak dziecko gra w grę której hmm nie rozumie, nie łapie fabuły i generalnie o co biega to staje się ona dla niego zwykłą siepanką gdzie chodzi tylko o coraz bardziej "efektowne" masakrowanie hord kolejnych przeciwników a wtedy już nie jest za fajnie ...
[38] Pan "xD" ma trochę tacji , ale ja swojemu dziecku takiej gry bym nie kupił ,
choć sam w takie gram
Wyszukaj sobie na tvgry.pl tej gry, panowie tak opowiadają o niej, na pewno dowiesz się paru nowych istotnych rzeczy.
Głupi panie jesteś i tyle. Jeżeli pana syn jest dobrze wychowany,to nie będzie tego naśladował i może w to grać. Przejmujący się tatuś :(.Współczuje pańskiemu synowi,że może grać tylko w kaszanki od 12+ i w muminki no ale cóż tacy rodzice na szczęście ja nie mam takich heh :P
A mówicie,żeby nie kupować bo pewnie zazdrościcie bo nie macie kasy ?
spoiler start
No ale z gier 12+ Portal jest dobry :D
spoiler stop
Aha i nie mówcie,że 12-latek nie rozumie fabuły bo ja mam 13 i doskonale rozumiem gry z dobrą fabułą,nie chodzi mi tylko o zabijanie. Jeżeli pana syn chciał by kupić np Postal 2 - To odradzam,bo to jest gra (chyba) bez fabuły i tylko bezsensowne ,brutalnie zabijanie ludzi.
Zazdrościmy ? Jesteśmy egoistami ? o ch*j ci chodzi ?
hmm nie mamy kasy, dobre, a do roboty po co chodze, a i poczekaj chwilkę coś ci pokarze...
pokaże .Chodzi do roboty i ortografi nie umie,pff
Spokojnie małolacie ja tu wierszy nie pisze więc się mogę piznąć raz w pisowni. A tu obrazeczek dla ciebie i możesz teraz biec do mamusi popłakany że też chcesz takie. http://i55.tinypic.com/rb9qgg.jpg
Ja może dorosły nie jestem, ale swoje zdanie mam. Gdyby to był Wiedźmin, gdzie w 1 były kary erotyczne, a w 2 mają być całe sceny to wiadoma odpowiedź: NIE KUPOWAĆ!
Ale to jest Brotherhood. Zależy wszystko od osoby, która w takową grę gra. Jeżeli to jest dziecko, któremu zdarza się nie rozróżniać dwóch światów (realnego i wirtualnego) to odpowiedź jest taka jak do wiedźmina. Jeżeli natomiast chłopak jest w jakimś sensie dojrzały, to zaczynają się problemy z decyzją. Jeżeli chodzi o krew na ekranie, to można ją włączyć. Jeżeli natomiast o same zabójstwa, to wszystko zależy od tego, jak chłopak do tego podchodzi. Jak grał wcześniej w podobne gry i zachowywał się, mówił i w ogóle robił takie rzeczy jak zawsze, to znaczy, że to jest tylko rozrywka, relaks i wtedy bez problemu MOŻNA BROTHERHOOD-a kupić.
Ale jak już napisałem - WSZYSTKO ZALEŻY OD JEDNOSTKI (DOJRZAŁOŚĆ, OSOBOWOŚĆ, UMIEJĘTNOŚĆ PRAWIDŁOWEGO POSTRZEGANIA ŚWIATA).
PC Maniac zamknij się debilu....
Ojj przykro ci się zrobiło młokosie ? Ahh, źle, mój błąd, ty zapewne popierasz hardcorowe piractwo bo gry są hmm ekhm ZA DROGIE !!! , a mamusia nie chce kupić. Ehhh ty jednak powinieneś wrócic do grania w muminki, może trochę kultury się nauczysz. W gazecie powinny się trafić, pomożesz w domu, wyniesiesz śmieci/pozmywasz naczynia i może dostaniesz 5zł na gazetę z muminkami od mamusi.
A i zapomniał bym, wróć porozmawiać jak już wydoroślejesz :P
Szacunek do autora tematu, że się interesuje tym w co jego dziecko będzie grać. Gra oczywiście nie dla 12 latka.
@:ShArK_CK: Mówisz, że wszystko zależy od jednostki od jej dojrzałości, no ale powiedzmy sobie szczerzę 12 latek nie może być dojrzały no chyba, że życie go naprawdę doświadczyło, ale wątpię, żeby to był akurat taki przypadek.
@xband14: Dziecko może trochę kultury na forum, od debili to sobie możesz kolegów na podwórku wyzywać.
Bawią mnie opinie, mówiące o wymaganiach wiekowych, osób, które jeszcze mają mleko pod nosem, a i tak grają w tego typu gry. :)
Ja odradzam kupowania 12-latkowi tej gry. Nie dlatego, że jest napisane jak byk "18". Niektórzy dojrzewają wcześniej, niektórzy później i ta granica 18 lat jest umowna. Dzieciak powinien nabrać dystansu do gier - tj. nie wczuwać się za bardzo w bohatera, który z zimną krwią odbiera życie, ucieka po dachach budynków, skacze z wysokości i zadaje się z prostytutkami i rabusiami. Gra mu nie ucieknie, zagra w nią za 2-3 lata gdy "dojrzeje".
A moi rodzice nigdy nie przejmowali się tym w co gram i nie zwariowałem!!! Nie jestem szalony, prawda? Niee... Niee... Nie jesteś!
Sami widzicie, okazałem się zwyczajnym, normalnym człowiekiem :)
Głupi panie jesteś i tyle. Jeżeli pana syn jest dobrze wychowany,to nie będzie tego naśladował i może w to grać. Przejmujący się tatuś :(
PC Maniac zamknij się debilu....
Ale ty jesteś głupi i niedojrzały, głupi to jesteś ty a ojciec jest super skoro się przejmuje a niedojrzały dlatego, że nie potrafisz się normalnie zachować, zresztą co ja się dziwie w końcu kolejny 13 latek, który wie najlepiej.
Bawią mnie opinie, mówiące o wymaganiach wiekowych, osób, które jeszcze mają mleko pod nosem, a i tak grają w tego typu gry. :)
No, ty jesteś zajebiście stary to możesz się wypowiadać.
[54] +1
Idź lepiej lepić swoje komiksy pajacu.
[54] A gdzie ja napisałem, że jestem pełnoletni, gram w AC: Brotherhood i się tym szczycę? :)
[55] Twoim jedynym celem życiowym jest bycie społecznym owsikiem w postaci trolla internetowego, więc nie będę się wysilał na dyskutowanie z Tobą. To powinno Ci wystarczyć: http://www.youtube.com/watch?v=xGdDX730wwg
Dla mnie to zakazywanie czegokolwiek jest dużo gorsze od nie tłumaczenia czemu jest coś złe.
Pogadaj z nim, ale raczej na zasadzie, czy rozumie, że to tylko gra itd. 12 latek może być na tyle ogarnięty. Ja byłem, a jakoś specjalnie rodzice się nie interesowali tym, co robiłem przy kompie. Dziecko musi mieć też własny mózg, a Ty powinieneś zacząć się martwić, gdy zacznie się rzucać i tłuc pięścią w stół jak będzie przegrywał w grach sieciowych. Wtedy można poznać co się w takim dziecku kryje.
Najlepsze są wpisy 12-13 latków, którzy chwalą się jacy to dojrzali są, bo są znieczuleni na widok morderstw i brutalnych gier. Ja bym ACB nie kupował z prostego względu, iż w poprzednich częściach wydarzyło się trochę ciekawych rzeczy i tak jak pisano o tym we wcześniejszych postach, zaczynanie od tej części jest po prostu głupie. Te oznaczenia pegi są śmieszne, zdecydowana większość dzieci, które jeszcze nie skończyły tych 12 lat grało w GTA czy oglądało film porno, a mimo to usilnie się chce te dzieci przed tym uchronić.
Dla mnie to zakazywanie czegokolwiek jest dużo gorsze od nie tłumaczenia czemu jest coś złe.
Dokładnie. Zwykle to co jest "zakazane" jest bardziej ciekawe niż coś, co możemy w każdej chwili dostać/zobaczyć
Moglibyście nie generalizować?? To, że wam czy mi nie skrzywiło kiedyś psychiki, to nie znaczy, że komuś innemu też nie skrzywi, oczywiście do pewnych granic, bo nigdy nie uwierzę w gadanie, że przez grę np. zabił matkę.
Polecam kupić grę Portal 2. Od 12 lat, świetna fabuła, uczy logicznego myślenia. Polecam!
demon92---> Jak już pisałem, jeżeli ktoś jest zdrowy to nic się nie stanie, jeżeli jest psychopatą, to najwyżej trochę szybciej popełni pierwsze zabójstwo...
A może rodzice 12 latków podzielą się swoimi do doświadczeniami w uświadamianiu swoim pociechom że gry od 18 lat nie są dla nich. Czy zwyczajowe nie kupię ci "bo nie" wystarcza kiedy jego koledzy z klasy dawno już mają takie gry.
Nie kupowałbym 12 letniemu dziecku takiej gry, można by kupić jak się ma 14-15 lat
Chu* z brutalnością ale potem synek będzie chciał skakać po dachach, wspinać sie na mury etc. a to może skończyć sie tragicznie. 12 lat to chyba jeszcze podstawówka ? Odradzam.
Lepsza będzie książka Assasins Creed Renesans Olivera Bowden-a.... To samo i przy okazji uczy historii ( oczywiście assasymi to fikcja ) ale znane miejsce itp.
Lepsza będzie książka Assasins Creed Renesans Olivera Bowden-a.... To samo i przy okazji uczy historii ( oczywiście assasymi to fikcja ) ale znane miejsce itp.
Asasyni to nie fikcja. Istnieli naprawdę, ale w nieco innej formie niż ta, którą pokazuje seria Assassin's Creed. I ani gra, ani jakaś bzdurna książka na podstawie gry, nie uczy historii. Mniej rozgarniętego w temacie gracza/czytelnika może tylko wprowadzić w błąd.
17 lat temu gdy w domu pojawił się pierwszy sprzęt do grania, a mianowicie Amiga 500's ojciec posadził 6 letniego mnie przed monitorem, wręczył pudło dyskiet, wyjaśnił podstawy działania i tyle. Ski or Die, Dizzy, Gina Sisters czy kolejne części Lotus'a sprawiały mi najwięcej frajdy, ale w pudełku był też Mortal Kombat 2, Wings of Fury czy Golden Axe i te gry również dawały sporo zabawy (do dziś pamiętam wirujący topór wbijający sie w ostatniego boss'a i wydobywającą się z niego fontannę posoki). Po jakimś czasie sąsiad z dołu sprawił sobie PC'ta i odkryłem świat Wolfenstein'a i Doom'a. Następnie sam dostałem PC'ta i rozpocząłem przygodę z Duke'm, Hitman'em, Carmageddon'em i kolejnymi częściami GTA. Wszystko zanim ukończyłem podstawówkę. Uważam, że poziom erotyzmu czy brutalnośći w serii AC nie zniszczy umysłu 12 latka, ani nie zafunduje mu moczeń w nocy. Jednak nie kupiłbym synowi tej gry. 12 letni chłopak nie prosi ojca o AC dla świetnej historii w nim opowiedzianej, tylko żeby wbijać w ludzi ostrza, a potem opowiadać o tym kolegom w szkole, co mogłoby doprowadzić do tego, że jako dorosły facet znów wylądowałbym u wychowawcy na dywaniku. Moim zdaniem lat ma dość, gra jest świetna, ale niewłaściwe są powody, dla których chłopak chce dostać grę. Oczywiście nie znam dzieciaka, ale obserwując młodsze kuzynostwo takie wyciągnąłem wnioski. Pozdrawiam
LOL XD
Kto się trzyma ograniczeń wiekowych ja tam przelazłem każdą część tej gry i jakoś nic ze mną nie jest nie tak...
[57] To dowodzi temu, że w prawdziwym życiu jesteś nikim i musisz pouczać małolaty bo nikt cię nie słucha i w ten właśnie sposób masz satyswakcję z tego, ze wkurzasz innych... (Żal mi ciebie) XDDDD
Znaleźli się hipokryci. Ja jak chodziłem do podstawówki to napierniczałem w Metal Sluga, Tekkena, Prince of Persia, GTA 2 i 3. Jakoś nie mam skrzywionej psychiki, nikogo nie zabiłem, nic nie wyrzuciłem przez okno. Jeżeli nie kupisz swojemu dzieciakowi tej gry, to i tak ściągnie ją z internetu (o ile jest bardziej rozgarnięty) i będzie w nią grał, bo co powiedzą koledzy. Jak już wcześniej ktoś zauważył, kup mu pierwszą część i poobserwuj jak gra. Masz chyba swój mózg i będziesz wiedział, czy dalsze części będą sprzyjały swojemu dziecku.
@Max_101: Tu nie chodzi o hipokryzję, ale o dobro dziecka autora jak i kiedyś naszych dzieci. Zresztą uważam, że takiemu 12 latkowi gra się znudzi za nim ją dokończy, bo nawet jeśli zrozumie fabułę po części, to nie zrozumie jej w 100%, bo do tego trzeba troszkę wiedzy i abstrakcyjnego myślenia, czego raczej u dziecka nie spotkasz. A ta gra bez zrozumienia fabuły już taka super nie jest.
zagraj w postal to pogadamy
demon92 ----> Wszystko super, ale mam kilka zastrzeżeń.
bo nawet jeśli zrozumie fabułę po części, to nie zrozumie jej w 100%, bo do tego trzeba troszkę wiedzy i abstrakcyjnego myślenia, czego raczej u dziecka nie spotkasz
Nie zgadzam się z tym całkowicie. Każde dziecko jest inne - z jednym 12-latkiem pogadasz o polityce, literaturze czy komputerach a z drugim jedynie o zabawkach. Czy dzieciom brakuje wiedzy i abstrakcyjnego myślenia? Zależy od tego, jaki przedział wiekowy nazywasz "dzieciństwem".
Moim zdaniem taki 12-latek ma już dostatecznie dużo wiedzy o świecie (choć zdarzają się wyjątki - tak jak wyżej pisałem), a abstrakcyjne myślenie? Przecież już 6-latki zmuszane są do abstrakcyjnego myślenia!
Goldenlok - (jeżeli jeszcze czytasz ten temat) - według mnie powinieneś sam zdecydować. Zastanów się jaki jest twój syn i podejmij decyzję. Assassin's Creed: Brotherhood jest ździebko brutalnym tytułem (ale bez przesady - nie ma jakiejś wizualizacji obrażeń poza krwawą plamą). Jeżeli zdecydujesz się kupić tę grę, to radziłbym Ci byś polecił synowi sprawdzić życiorysy niektórych osób takich jak choćby Niccolo Machiavelli bo twój syn może żyć później (póki nie odszuka go w podręczniku do historii oczywiście ;) ) w przeświadczeniu, że powyższy pan był przywódcą bractwa asasynów.
ale potem synek będzie chciał skakać po dachach, wspinać sie na mury etc. a to może skończyć sie tragicznie. 12 lat to chyba jeszcze podstawówka ? Odradzam.
Gilmur - bzdura. Dwunastolatek jest już w stanie bezproblemowo rozróżnić fikcję od rzeczywistości, toteż skakać po dachach nie będzie.
@Kravas: Dzieciństwem na dobrą sprawę można nazwać od urodzenia aż do śmierci, bo np. mam brata 28 lat, który czasami bywa dziecinny, zresztą samemu mi się zdarza być dziecinnym, a w tym roku 19 urodzinki mnie czekają, no ale powiedzmy do 14 roku życia to dziecko, no i owszem 14 latkowi wiedzy o świecie już nie brakuje przynajmniej nie powinno, ale już u 10-12 latka może być z tym gorzej niby tylko 2-4 lata ale IMO robi różnicę.
A co do abstrakcyjnego myślenia to z tym już tak łatwo nie jest, bo choćby w liceum na najzwyklejszej religii, przy pewnych tematach niektórzy mieli problemy z pojęciem czegoś, bo trzeba było naprawdę abstrakcyjnie pomyśleć, więc wątpię, żeby taki 12 latek poradził sobie z abstrakcyjnym myśleniem, oczywiście są wyjątki.
Co do odróżniania fikcji od rzeczywistości to się zgodzę 12 latek już nie powinien chcieć skakać po dachach.
Fikcje od rzeczywistości odróżni, przynajmniej powinien, ale dzieciaki mają jakąś taką tendencje do hmm wczuwania się w postacie z gier czy filmów, np mój kuzynek. Pograł trochę w Virtua Fightera a potem biegał po placu zabaw z kolegami, darł się że jest Akirą Yuki i się tłukli :P
Assassin brutalny-lol dobry żart.Tam prawie krwi nie ma.
[70] Ja jakoś rozumiem fabułę i gra mi się nie znudziła wręcz przeciwnie... Jestem jak najbardziej połapany w tej grze ty hipokryto...
weź już mu kup tą grę
Quake Wars 256 :D -> krew nie czyni gry brutalną .... Gdybyś mógł odrąbywać łby, nogi i inne a na końcu wciągać jelita przez nos i nie ulała by się przy tym ani kropla krwi też byś powiedział że gra nie jest brutalna ?
@Bokser: Nie mówię, że każdy 12-latek nie zrozumie fabuły ja mówię o większości, ale oczywiście są wyjątki i jeśli zrozumiałeś w pełni to dobra twoja, przynajmniej kolejny mądra osoba, bo patrząc na osoby z którymi mam styczność znajomi/nauczyciele/rodzina, to duża część społeczeństwa to idioci.
Tak po namyśle to tu nie ma żadnej hipokryzji, bo to moi rodzice mi pozwalali grać w co chce, a teraz ja uważam, że rodzice powinni się stosować do PEGI, a termin hipokryzja tyczy się jednej osoby, czyli żeby być hipokrytom to musiałbym być jednocześnie swoim rodzicem i sobą. Hipokryzją by było za kilkanaście lat pozwalanie grać moim dzieciom w co chcą.
@Quake: No proszę cię, gra traktująca o mordercy, w której latasz z mieczem i ukrytym ostrzem mordując kogo popadnie wcale nie jest brutalna.
Przyznaje się bez bicia że mam 11 lat a grałem już w takie tytuły jak : Prototype,Call Of Duty Black Ops,Assassins CreedII,Dead Space,Wiedźmin,Gears of War 2 i wiele wiele innych i nadal nie mam zrypanej psychiki.Kupuj śmiało
Nie powiem trochę się uśmiałem przy niektórych postach.
Pytasz rodziców tak ? Hmmm niestety chyba na forum nikt się nie wypowie w tej kwestii bo pewnie znikoma ilość użytkowników ma dzieci/dziecko w tym wieku...
Najlepiej jak Ty sam ocenisz dziecko. Popatrz jak się zachowuje codziennie,
czy nauczyciele nie mają jakichś uwag co do Twojego syna w szkole,
czy kogoś nie zaczepia itp. jeżeli to robi nadmiernie to sam wiesz, że ta gra może go jeszcze bardziej przekonać w tym co robi. Jeśli jest oazą spokoju, i wie jak traktować brutalność to możesz grę kupić i zaryzykować NA WŁASNE RYZYKO. Twoje dziecko - Twoje ryzyko.
Jeśli się już zdecydujesz na zakup to tak jak przedmówcy już napisali:
Lepiej niech zacznie od pierwszego AC.
Ja w wieku 13 lat też grałem w brutalne gry. Czemu mi rodzice nie zabraniali ?
Bo byłem grzeczny, spokojny no i 0 uwag w dzienniczku :P Hah :D
Więc możesz mniej-więcej na tej samej podstawie ocenić swojego syna.
Cóż..każde dziecko jest inne...ja gralem w różne gry w jego wieku nawet w bardzo brutalne, ale nie bralem sobie tego aż tak do serca, lecz mialem kolegów którzy "testowali różne chwyty w szkole itp" także wszystko według mnie zależy od dziecka, musisz się pożądnie zastanowic nad charakterem dziecka i czy ono odróźnia grę od rzeczywistośći :)
Archeolodzy? Wątek sprzed 6 miesięcy!
[86] - Dobrze się dziś czujesz?
PS. Już poprawiłem.
Ja mam 13 lat i gram w AC 1 bo moim zdaniem bezsensu jest zaczynać od trzeciej części. Myśle że zapoznaj syna z fabułą jedynki i dwójki a dopiero potem kup mu ACB. Jeśli twój syn jest agresywny lepiej powiedz mu że kupisz mu za 365 dni razy 3. Ja gram i jakoś jestem normalna..
Ale odkop....