Krok w dobrą stronę.
Głosowanie unijnej Komisji ds. Handlu, było dla sprawy kluczowe. Co prawda, wcześniej za odrzuceniem ACTA opowiedziały się cztery unijne komisje, jednakże to komisja handlowa jest tą najważniejszą dla sprawy, bowiem umowa ACTA dotyczy szeroko rozumianego handlu międzynarodowego. Największe kontrowersje budziły zapisy dotyczące ochrony własności intelektualnej, patentów oraz dostępu do dóbr kulturalnych. To wskutek nich wybuchły protesty społeczne w wielu krajach Europy, a w naszym kraju były to demonstracje masowe, niespotykane w Polsce od kilkunastu lat.
To właśnie pewnie to zadecydowało, że polscy europarlamentarzyści zdecydowali się wyłamać z dyscypliny frakcyjnej. Za porozumieniem ACTA opowiedziała się Europejska Partia Ludowa (należą do niej europosłowie z Platformy Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego) oraz Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości). Przeciwko była druga co do wielkości frakcja o nazwie Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów (posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej). Polska posiada w Komisji 4 przedstawicieli. Dwóch z nich: Paweł Zalewski (PO) oraz Konrad Szymański (PiS) - zagłosowała przeciw, czyli wbrew zaleceniom szefów swoich frakcji. Pozostała dwójka: Jarosław Wałęsa oraz Małgorzata Handzlik (oboje z PO) - nie pojawili się na głosowaniu.
Tym samym organ Parlamentu Europejskiego do spraw umów handlowych, wydał rekomendację dla posłów aby zagłosowali za odrzuceniem ACTA. Niestety nie jest to koniec walki. Europejski Komisarz ds. Handlu Karel De Gucht zapowiedział już, że jeśli PE odrzuci porozumienie ACTA, Komisja Europejska ponownie wniesie kontrowersyjną uchwałę.
Co dalej z ACTA?
W tej chwili stan prawny porozumienia ACTA jest bardzo skomplikowany. Większość krajów Unii Europejskiej (w tym Polska) podpisało w Tokio kontrowersyjny dokument. Umowa nie została jednak ratyfikowana, wobec tego nie ma ona mocy prawnej i nie może obowiązywać. Do umowy ciągle nie przystąpiła także Unia Europejska jako całość. O tym właśnie mają decydować posłowie Parlamentu Europejskiego za kilka dni. Rekomendacja unijnej Komisji ds. Handlu jest jasna - dokument należy odrzucić.
http://www.pcworld.pl/news/383584/ACTA.odrzucone.przez.unijna.Komisje.ds.Handlu.co.dalej.html
http://www.bbc.com/news/technology-18533268
Zas idioci beda plakac. To pewne.
Gimbusy i przytępawi studenci się ucieszą, to pewne.
A mądrzy studenci pójdą na piwo! A możesz wyjaśnić dlaczego uważasz że przeciwko ACTA są tylko gimbusy i przytępawi studenci czy z takim wysiłkiem twój móżdżek nie daje już sobie rady?
Dajcie spokoj, przeciez widac, ze chlopak chce tylko byc 'alternatywny', a wy sie go czepiacie.
Gimbusy i przytępawi studenci się ucieszą, to pewne.
Chyba raczej ludzie światowi i inteligentni się ucieszą.
Awerik ma trochę racji, przy czym nie rozwinął niestety swojej myśli. Chodzi o to, że ACTA zgłasza słuszne postulaty, które wywołują histerię w społeczeństwie, bo "zabioro nam torrenty".
Ja się z tymi postulatami. Nie zgadzam się natomiast z formą ich realizacji, która prowadzi do inwigilacji użytkownika w niespotykanym do tej pory stopniu. Dlatego jestem przeciwny ACTA, ale z zupełnie innych pobudek i wolałbym nie być kojarzonym z "karaluchami z akademików" ;), które w styczniu panicznie wypełzły na ulice
a to wyszedl ktos na ulice (badz rez lajkowal na fejsie) z innego powodu niz torrenty?
Lutz --> owszem. Było trochę protestów przeciwko kweastiom patentowym na przykład. Oczywiście nie zmienia to faktu, że prawdopodobnie większość protestujących protestowała w związku z torrentami, że tak powiem.