Cześć. Mam pytanie o targi pracy, które organizowane są co roku (od paru lat) w Krakowie i innych większych miastach w Polsce. Wybierałem sie na nie w zeszłym roku, lecz z jakiś powodów nie pojechałem. Teraz w sumie się zastanawiam czy coś ciekawego (oprócz możliwości aplikowania na praktyki/staże studenckie oraz ogólnie o pracę) można stamtąd wynieść. Chodzi mi o prelegentów, którzy mają coś interesującego do powiedzienia. I czy można sobie np. porozmawiać z osobami rekrutującymi na stanowiska pracy (najbardziej chodzi mi o sektor IT)? Jeśli ktoś z Was był to proszę o komentarz (opinię) czy warto. A wracając do prelegentów to dziwie się że jest pośród nich np. Tomasz Kammel albo Włodek Markowicz. Trochę mnie śmieszy że np. taki Włodek, który niejednokrotnie w "Lekko Stronniczym" opowiadał jak się obijał na studiach i wgl ich nie skończył ma uchodzić za autorytet dla studentów bądź absolwentów (bo do tej grupy osób kierowane są te targi). Nie mówię, że trzeba skończyć studia, żeby osiągnąć sukces, ale dla mnie to trochę źle świadczy o osobach, które zdecydowały się go zaprosić jako prelegenta na tego typu "imprezę".
Co do Włodka to wszystko zalezy jaki sobie temat swojego show wybierze. Znajac jego to bedzie cos w stylu robta co chceta, skupcie sie na tym to co kochacie, wlozcie w to serce a ktos Wam za to zaplaci ;) zamiast jakis praktycznych porad z jego strony spodziewalbym sie wlasnie takiej zabawy w coacha, facet jest zbyt dumny ze swoich youtubowych sukcesow zeby mogl ominac taka okazje podania sie jako najdoskonalszy przyklad ze wszystkich.
A targi... to juz zalezy jak trafisz, kogo spotkasz i jak bardzo jestes otwartym i kontaktowym czlowiekiem. Im bardziej masz opanowana autopromocje tym wieksza szansa, ze spotkasz kogos kto poswieci Ci chwile sam na sam i albo cos konkretnego doradzi, co faktycznie Ci pomoze w poszukiwaniu pracy i/lub podnoszeniu umiejetnosci albo nawet zaklepie Ci jakies rozmowy kwalifikacyjne.
Z tym ze, jeszcze raz zaznaczam, zeby potem nie bylo ze Cie w maliny wpuszczam, wymierna przydatnosc takich imprez jest zalezna w polowie od konkretnych targow i w polowie od Ciebie. Wystarczy ze jedna z tych dwoch kwestii zawiedzie i juz moze sie to dla Ciebie okazac niewypalem.
byłem dzisiaj na warszawskiej edycji - ludzi sporo, wystawienników jeszcze więcej. Można przyjść z dokumentami, pogadać z przedstawicielami firm (głównie HRowcami, ale też znajdują się przedstawiciele konkretnych działów), wybadać jak wygląda zabawa w firmach, złożyć bezposrednio CV czy przygotowane do wypelnienia na miejscu ankietki.
Jak dla mnie impreza całkiem spoko, można się wiele dowiedzieć i wiele wynieść (ja zawsze zbieram wszystkie ulotki broszurki, które później analizuję i to mnie nakierowuje na coś, czego wcześniej nie znałem/nie wiedziałem).
Ze swej strony polecam, ITowców tam jak psów.
