Zdarza wam się zapomnieć oznaczyć wardy przeciwnika w League of Legends? Twórcy wprowadzili do gry nową opcję, która skutecznie zmotywuje was do informowania drużyny.
Wizja na mapie to jednen z najważniejszych czynników prowadzących do zwycięstwa podczas rozgrywki w LoL-u. Dobry ward jest w stanie niejednokrotnie uratować komuś życie, umożliwić gank lub zdobycie smoka albo barona.
Jednakże nie tylko samo wardowanie jest istotne (nie zapominajcie, że o wizję powinni dbać wszyscy, nie tylko support). Równie ważne jest informowanie naszych sojuszników o tym, że przeciwnik umieścił w danym miejscu warda. O tym jednak gracze już zapominają. Czy to się zmieni ze względu na nową opcję?
Chociaż ping informujący o obecności wizji przeciwnika został dodany do gry dawno temu, to nie każdy z graczy z niego korzysta. Czy to ze względu na ustawienia, czy przyzwyczajenia nie jest on tak powszechny, jak chociażby znak zapytania, który służy zarówno do oznaczenia, że przeciwnik zniknął z naszej linii, jak i do krytykowania działań naszych towarzyszy.
Dlatego też, jeden z graczy LoL-a podzielił się ze społecznością Reddita swoim odkryciem. Autor poinformował, że od teraz za właściwe oznaczenie warda postawionego przez przeciwnika otrzymujemy 5 sztuk złota.
Dla tych, którzy nie wiedzą, możesz pingować warda (lub obok niego), gdy wróg go umieści i otrzymasz 5 sztuk złota. (…) Podoba mi się również to, że ping pozostawia za sobą ikonę, więc śledzenie warda nie jest już tak bolesne. Brawa dla Riot za tę zmianę QoL.
– williamis3

Chociaż 5 sztuk złota to niewiele, to zawsze jest to jakakolwiek motywacja do oznaczania wizji przeciwnika. Komentujący podkreślają, że jest to dobre rozwiązanie, ale nadal bez znaczenia, gdyż na większości rang ludzie wcale nie kupują wardów, a niektórzy wręcz uważają, że jest to marnowanie złota.
Kolejny powód, by nigdy nie używać wardów, aby nie dać wrogowi 5 sztuk złota.
– xPorki
Wygląda na to, że to strategia moich wrogów, ponieważ za każdym razem, gdy używam soczewki (ang. sweeping lens), nie mogę nic znaleźć... #Low elo life
– 1to0
Mój przyjaciel, z którym często gram, nie kupuje wardów, ponieważ "wróg po prostu je niszczy i dostaje darmowe złoto".
Mówi to i przez cały dzień wbija się w ich wieżę na topie z 0 wizji i zastanawia się, dlaczego ciągle jest zabijany 1v2.
– LegnaArix
Czy pomysł Riot Games sprawdzi się i zachęci graczy do lepszej komunikacji i przede wszystkim do dbania o wizję? Nie wiadomo, być może to nadal za mało, by przekonać ludzi do wardowania, a być może będzie to zachęta nie tylko dla supportów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
OpenCritic

Autor: Michał Serwicki
Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.