Najbardziej rozpoznawalny spośród aktorów gracz nie mógł odpuścić sobie nowego Warhammera. Nawet jeśli jest wyjątkowo wymagający.
Henry Cavill zasłużył na tytuł naczelnego gracza z aktorskiego świata, nie tylko dzieląc się swoją miłością do gier, ale także angażując w projekty związane z ukochanymi tytułami. Swego czasu mogliśmy podziwiać go jako Geralta z Rivii, a od jakiegoś czasu jest także zaangażowany w projekt ekranizacji Warhammera 40k – który przecież doczekał się niedawno nowego shootera. Cavill nie mógł go sobie odpuścić.
Warhammer 40: Space Marine 2 miało swoją premierę na początku września i od tamtej pory zbiera szereg pozytywnych recenzji, dlatego raczej nikogo nie dziwi fakt, że Henry (jako wieloletni fan uniwersum) zaopatrzył się we własny egzemplarz. Aktor podzielił się pierwszymi wrażeniami na Instagramie – te zaś są nadzwyczaj pozytywne.
Ta gra jest przezaje…!
Ale tak na serio, całkiem dobrze sobie poradzili, nie? Nie mogłem ukończyć kampanii Angel of Death bez pomocy (a bynajmniej nie miałem do tego cierpliwości!) i właśnie to w tej grze kocham!
Angel of Death jest najwyższym poziomem trudności w nowym Warhammerze, dlatego Cavill nie bał się skorzystać z pomocy innych graczy. Niektórzy są nawet zdumieni, że być może mieli szansę towarzyszyć aktorowi – niestety dla nich, Henry skutecznie ukrył swój pseudonim i nawet dobry „zoom in” tutaj nie pomoże.
Kiedy najlepszy wojownik Cesarza gra, wiesz, że gra jest dobra.
- focus_entmt
Może to i lepiej? Miłośnik Warhammera przyznaje w dalszej części wpisu, że nie może doczekać się dalszego rozwoju PvP w Space Marine 2. Ma przy tym swoje oczekiwania, które – jak podkreśla – mogą być ciężkie do zrealizowania, ponieważ sam nie zna się na produkcji gier, więc jego wyobraźni brakuje umiaru. Osobiście trzymamy kciuki za Cavilla i mamy nadzieję, że jeszcze nie raz wpadnie na zgrany zespół w swoich kosmicznych wojażach.
1

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.