Gracz odkopał starą zapowiedź Baldur's Gate 3, którego miało stworzyć Atari. Historia serii mogła potoczyć się inaczej
Wyobrażacie sobie Baldur’s Gate 3 stworzone przez inne studio? Wspominamy, jakie plany wobec serii miało 21 lat temu Atari.
Wydane w sierpniu 2023 roku Baldur’s Gate 3 to gra zawdzięczająca swój sukces rozbudowanemu światu przedstawionemu, oferującemu multum rozwiązań fabularnych, oraz miłości, jaką w stworzenie jej włożyło Larian Studios. Przygoda w Zapomnianych Krainach do tej pory przyciąga nowych fanów, utrzymując jednocześnie starych – niektórzy wręcz zabierają ulubionych bohaterów do innych franczyz, czego przykładem jest ostatnia modyfikacja Stardew Valley.
Mimo to jeszcze nie tak dawno temu przyszłość serii nie malowała się w aż tak jasnych barwach. „Dwójkę” i „trójkę” dzielą od siebie aż 23 lata, w ciągu których nie jedno lecz dwa studia usiłowały wprowadzić produkcję w życie.
Epicka historia, która nigdy nie ujrzała światła dziennego
Użytkownik Reddita społeczności BG3 podzielił się niedawno ciekawym znaleziskiem w postaci starego wydania magazynu PC Gamer z października 2004 roku. To właśnie tam John Hight, producent wykonawczy Atari, opowiedział o pracy nad nowym projektem o tytule… Baldur’s Gate 3. Francuskie wydawnictwo było odpowiedzialne niegdyś za stworzenie nowej odsłony ukochanego fantasy – przynajmniej przez jakiś czas.
Gwoli ścisłości, sam projekt znajdował się jeszcze wcześniej w rękach Black Isle Studios, znanego przede wszystkim z pierwszych Falloutów. Firma utraciła jednak prawa do marki DnD w 2003 roku, w związku z czym pomysł na „trójkę” przejęło Atari.
Jak wyjaśnił John Hight podczas wywiadu, BG3 ich autorstwa miał nieco odbiegać od fabuły poprzednich dwóch części, zabierając gracza we wczesne lata istnienia Wrót Baldura, kiedy po świecie kroczyli przodkowie Minska. Celem twórców było stworzenie zadowalającej wizualnie gry, która odda cześć dziedzictwu DnD – w planach było m.in. przygotowanie ankiety dla fanów uniwersum w ramach przygotowań.
Pierwotna wersja „trójki” miała opierać się na edycji 3.5 podręcznika DnD z 2003 roku, czyli najbardziej aktualnej – jak na tamte czasy – wersji. Co ciekawe, Atari planowało zrezygnować z klasycznego rzutu izometrycznego na rzecz grafiki 3D. Pod znakiem zapytania stanął także turowy tryb walki, jaki znamy ze stołowych RPG-ów.
Nie boimy się ruszyć kamerą dla kinowego efektu. [Wasz punkt widzenia] będzie bardziej immersyjny niż w tradycyjnej izometrycznej perspektywie, zbliżając was bliżej akcji. Bo przecież chcecie zobaczyć strach w oczach orka, rzucając w niego kulą ognia, prawda?
- John Hight
Ostatecznie BG3 od wydawnictwa Atari nigdy nie wykroczył ponad przedstawione w artykule plany, a faktyczna gra powstała dopiero 19 lat później pod skrzydłami Larian Studios. O ile komentujący gracze uwielbianą wersję, jakiej się doczekaliśmy, tak niektórzy wciąż zastanawiają się jak mogłaby wyglądać „trójka” w wydaniu Francuzów odpowiedzialnych wcześniej za Neverwinter Nights.
Oczywiście nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Nowej odsłony Baldura w końcu się doczekaliśmy, w międzyczasie otrzymując od BioWare zamiennik w postaci Dragon Age’a. Jak wyobrażacie sobie „trójkę” na silniku z 2004 roku? Myślicie, że Atari dotrzymałoby rzuconego fanom słowa o immersyjnej rozrywce?
Więcej:O takim zestawie LEGO marzą fani Mass Effect. Tak wielka Normandia z klocków kosztowałaby majątek
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic