Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Rusza kampania „Nie przerabiam – nie kradnę”

początekpoprzednia123następnaostatnia
15.01.2010 19:15
fresherty
201
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Sebo1020 -> Ale ja mam internet, a nadal nie mogę, bo mam ten internet w Polsce, a nie w UK. :)

Swoją drogą chyba zadzwonię w poniedziałek do UOKiKu zasięgnąć języka.

15.01.2010 19:16
aope
202
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@janek09091: Wejść z komórki, zapytać o pomoc sprzedawce

Ty sobie teraz jaja robisz, czy tak na poważnie? Szczerze.

15.01.2010 19:16
203
odpowiedz
mikmac
162
Senator

aope -->
rozdziel w koncu, w rozumowaniu, przepisy prawa od umow licencyjnych, bo wciaz kompletnie mieszasz pojecia. LICENCJA TO NIE PRAWO. To umowa pomiedzy dwiema stronami.
Na pudelku masz informacje, ze XBL nie jest dostepny w kazdym kraju, natomiast w EULA masz dokladny spis krajow, w ktorym XBL JEST dostepny. Twoim obowiazkiem jest przeczytac warunki licencji jezeli ja podpisujesz, to ze nie skumales z pudelka nie ma nic do rzeczy. Niestety tak jest.

MS nie sprzedaje niepelnej uslugi, gdyz zezwalajac Ci ominac punkt licencji pozwala na korzystanie z XBL. Niestety nie dziala to idealnie i z pewnych wzgledow technicznych obcinaja nam czesc contentu ze wzgledu na helmutow.

MS nawoluje, i ma do tego swiete prawo, do przestrzegania obustronnie zaakceptowanego regulaminu, gdyz po zawraciu umowy sprzedazy staje sie on podstawa do roszczen prawnych. Jednoczesnie (i tu przyznaje dosc metnie i niejednoznacznie) MS zezwala, dla uzytkownikow spoza strefy XBL na ominiecie tego punktu. Niestety do tej pory bylo to tylko "logiczne" oraz chodzilo poczta pantoflowa. Dopiero niedawno zaczeli wprost mowic, ze zgadzaja sie na takie traktowanie licencji.

Co do sensu inwestycji. Nie ma znaczenia jak duzo jest piratow w kraju - dla MS oni nie sa klientem, nie sa graczami. I tak wczesniej czy pozniej zostana zbanowani, wiec nie sa potencjalnymi odbiorcami uslugi.
Wazne jest, ze jest zbyt malo LEGALNYCH graczy na rynku. A inwestycja, podejrzewam, jest spora - to nie tylko przetlumaczenie interfejsu. Jest to wprowadzenie do sprzedazy zdrapek (polskich), podpisanie umow z bankami (platnosci kartami etc) zeby tylko wymienic pierwsze z brzegu.

fresherty -->
znow musze Ci przyznac racje. MS spierdzielil sprawe i zle informuje o tym jak w Polsce korzystac z XBL. Powinien podac fikcyjny adres dla Polakow, oficjalnie oglosic, ze jak chcemy grac to mamy to robic tak i tak i dla nas jest taka, wykrojona EULA.
Nie zrobil tego, bo zapewne kiedys mieli inny pomysl na biznes w tym kraju. Jak proponujesz postepowac w sytuacji zastanej aktualnie?

15.01.2010 19:20
xanat0s
204
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

janek --> I pamiętaj, że gier nie kupują tylko gracze, którzy mogą wiedzieć, że XBL w Polsce nie ma. Mnóstwo gier kupują różni ludzie na prezent - często sami nie mając pojęcia co to za gra, nie znający angielskiego. Skąd oni mają to wszystko wiedzieć?

Powinna być podana informacja wprost - tak jak na przykład było na pudełkach z WoW-em, że gra wymaga internetu bla bla bla.

I z ciekawości wziąłem FIFA10 i sprawdziłem, co tam jest napisane. FIFA jest bardzo często kupowana na prezent przez nieświadomych ludzi - bo to w końcu piłka, każdy wie o co chodzi i nie boją się, że kupią brutalną pozycję.

Aby uzyskać dostęp do funkcji sieciowych, należy dokonać rejestracji oraz wykupić abonament. Dalej jest gdzie można znaleźć regulamin EA i że trzeba skończyć 16 lat.

Zero informacji o Live! Nic, ani słowa. Piękne robienie ludzi w konia :)

15.01.2010 19:21
aope
205
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@mikmac: A inwestycja, podejrzewam, jest spora - to nie tylko przetlumaczenie interfejsu. Jest to wprowadzenie do sprzedazy zdrapek (polskich), podpisanie umow z bankami (platnosci kartami etc) zeby tylko wymienic pierwsze z brzegu.

Infrastruktura jest. Tłumaczenie to pikuć, tekstu tyle, co kot napłakał. Zdrapki są, mogą dać tylko małą naklejkę po Polsku, żaden problem. Płatności? Funkcjonują od zawsze.
I własnie o to chodzi - oni to wszystko juz mają, infrastruktura jest, wszystko jest. Te koszty są praktycznie żadne. Więc o co chodzi? Bo z pewnościa nie o "piractwo".

15.01.2010 19:21
Sebo1020
206
odpowiedz
Sebo1020
171
Generał

fresherty ale o jakiej grze tu mówimy , bo do odpalenia coda potrzebne jest tylko konto na stemie i tu akurat nie ma z tym problemu ( przynajmniej ja nie miałem)

15.01.2010 19:23
aope
207
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@Sebo1020: fresherty ale o jakiej grze tu mówimy , bo do odpalenia coda potrzebne jest tylko konto na stemie (...)

Jestes lepszy od retribulion czy jak mu tam. Brawo.

15.01.2010 19:23
208
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał

Nie robie sobie jaj, od tego jest sprzedawca w sklepie, a ze w Polsce reka reke myje i na działach software pracuje goscie którzy zielonego pojecia nie maja o tym co sprzedaja to nie moja wina.

Co do live, jak pisałem m$ raportuje sprzedaz gier z oficjalnej dystrybucji, możliwe, że centrala (nie chcąc powtórzyć 'sukcesu' z Indii - gdzie wbili z xbl i x360 w ciemno) postawiła warunek: tyle i tyle gier w takim i takim okresie to macie lajw.

Ja doskonale sobie zdaje sprawe, że odpalenie lajw to błachostka (add new country = Poland, addcards issued in Poland i system stoi. Żadnych serwerów nie muszą odpalać bo całość stoi w redmond, a serwery mirrorujące zawartość marketplace na europe są w holandii), ale do tego musza zapewnic support, opłacić ludzi na centrali itp. itd. a to kosztuje.

Zresztą sam się wkopałem (na wlasne życzenie ) w zakup zune hd który właśnie przyleciał do mnie z detroit i zacznę pałowanie z systemem m$. Pierwszy zonk widze już na wstępie https://zunestore.net/ Zune Store is currently unavailable from your location. If you are using software that masks your IP address, you may need to deactivate it temporarily to access the site. Please visit Zune.net for the latest news and information. (podobno są jajca w samym programie przy aktywacji playera i pobraniem darmowych gier) xD

15.01.2010 19:28
aope
209
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@janek09091: Zresztą sam się wkopałem (na wlasne życzenie ) w zakup zune hd który właśnie przyleciał do mnie z detroit i zacznę pałowanie z systemem m$. Pierwszy zonk widze już na wstępie https://zunestore.net/ Zune Store is currently unavailable from your location.

Co bys zrobił, gdybys kupił tego Zune (swoją droga fajny sprzet? Warto?) w Polskim sklepie (np. Empik), dostał taki komunikat, a ktoś by Ci powiedział, że trzeba było najpierw coś gdzies sprawdzić, bo przeciez usługi sieciowe w PL sa dla niego niedostepne? A ze na pudełku nie było? Przeciez link był małą czcionką, do strony internetowej.

15.01.2010 19:28
fresherty
210
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

mikmac -> Co ja bym zrobił w tym momencie?

Pierwsza opcja:
Nie chrzanił się z polskim XBL, odblokował w XBL UK (bo tam chyba najwięcej Polaków - i nie tylko - się zarejestrowało) możliwość rejestracji adresów z europy wschodniej (bo co za problem to zrobić) i dodał odpowiednie wpisy do regulaminu. Viola, problem z głowy, a robota dla programisty na kilka godzin najwyżej.

Druga opcja:
Otworzył 3 osobne XBL Europe/Asia/South America - dając możliwość jednorazowej zmiany regionu na podane każdemu. Język angielski (ew. hiszpański w South America), osobny marketplace etc. Rozwiązanie trudniejsze, ale bardzo uniwersalne i eleganckie. Pozwala na dalsze wydzielenie z w/w osobnych oddziałów XBL w miarę wzrostu popularności usługi w konkretnych krajach.

Trzecia opcja:
XBL Polska i jednorazowa możliwość zmiany regionu jak wyżej.

Jest mnóstwo opcji jak ktoś ruszy głową. Nie znam technicznych możliwości, ale do jasnej cholery - oni stworzyli ten system, oni mogą ten system zmodyfikować.

janek -> Opłacenie tech supportu czy tłumaczenie to na prawdę grosze, i na pewno nie byliby na tym stratni. Tyle, że im jest tak wygodnie - gracze z całego świata i tak rejestrują się nielegalnie, oni za to przymykają na to oczy i nie muszą brać żadnej odpowiedzialności. Żyć, nie umierać.

15.01.2010 19:32
aope
211
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@fresherty: tech support działa w Polsce od dłuższego czasu :) Czyli pozostaje...tłumaczenie. No, dla nawiększej korporacji IT na świecie to niebywały problem z pewnością, tekstu może na jedną stronę formatu A4. Zaporowe ;)

15.01.2010 19:32
Coy2K
212
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

Panie Niezależny >>> nie musisz mnie edukować, wiem co "około" znaczy, dlatego ja też darowałem sobie doliczanie do wydatków cen gier i innych wydatków "nieprzewidzianych", ale ok, zaraz się okaże że to "około" to rok zbierania, bo analizując swoją wypowiedz sam dojdziesz do wniosku że zbyt pochopnie rzucałeś kwotami i coś niewiele tego na utrzymanie wyszło.

Nie musze wiedzieć jakie masz wydatki, ile zarabiasz i kogo utrzymujesz, ale skoro sam się z tym zacząłeś afiszować to wypadało skomentować.

15.01.2010 19:34
fresherty
213
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

aope -> Chodziło mi o tech support do Live! Zawsze to jakieś... 3 osoby do zatrudnienia i wyszkolenia w skali kraju... ;>

15.01.2010 19:34
214
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał

Bym się wkurwił i zwrócił do sklepu :D

A co do samego playera, jutro odbieram, bo dzisiaj gość dopiero przyleciał i już nie chce truć.

15.01.2010 19:35
215
odpowiedz
Drau
82
Legend

@janek09091 [ Level: 8 - Generał ] > Wejść z komórki, zapytać o pomoc sprzedawce.

Chyba zarty sobie robisz.
Wejsc z komorki? Mam jeszcze dodatkowo placic za informacje, ktora powinna byc na pudelku? Stary, przestan zartowac, bo to nie jest nawet smieszne.

15.01.2010 19:36
Sebo1020
216
odpowiedz
Sebo1020
171
Generał

aope ???????????? , nie wiem morze złe mnie zrozumiałeś ale zacytuje mój ostatni post z twoim zapytaniem czy żeby kopić CoD MW2 musisz mieć połączenie internetowe??

Co do CoD MW2 taka informacja jest i to zaznaczona w czerwona ramkę z wielkim napisem "Wymagany Dostęp Do Internetu " potem jest dokładniejszy opis ale jego nie będę przepisywał jest za długi (oczywiście chodziło mi o wersje na PC)

A co do tego opisu z GFWL jakoś wile osób na cięło się wklepując klucze w polskiej edycji Colina i co na to MS --> nic!! , Codemasters zaproponował jedynie granie w trybie offline , ile to osób musiało się zdenerwować, na szczęście nie kupuje gier wyścigowych bo po prostu mnie nie kręcą

Potem fresherty napisał mi coś takiego

Sebo1020 -> Ale ja mam internet, a nadal nie mogę, bo mam ten internet w Polsce, a nie w UK. :)

Swoją drogą chyba zadzwonię w poniedziałek do UOKiKu zasięgnąć języka.

fresherty-i pewnie chodziło o wersje na X- Boxa dlatego odpisałem

fresherty ale o jakiej grze tu mówimy , bo do odpalenia coda potrzebne jest tylko konto na stemie i tu akurat nie ma z tym problemu ( przynajmniej ja nie miałem)

15.01.2010 19:37
aope
217
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@janek09091: Bym się wkurwił i zwrócił do sklepu :D

No właśnie. A tak samo jest z grami/konsolami Microsoftu. Analogiczna sytuacja.
Zwrot do sklepu? To nie działa, przynajmniej ja zawsze miałem problemy ze zwrotami - ani razu nie przyjęto i nie zwrócono kaski. Więc zostałbys z tym Zune samemu sobie, tak jak my zostajemy sami sobie z oferującymi niepełna funkcjonalność grami/konsolami od Microsoftu. Nic, tylko skakac ze szczęścia.

@Sebo1020: a widzisz tutaj gdziekolwiek w temacie hasła "pc", "steam"?

15.01.2010 19:38
fresherty
218
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

No topic jest o konsolach więc raczej chodziło mi o konsolę...

aope -> No nie tak do końca, bo ja i chyba również Ty od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że XBL Polska nie ma. Ale! Ile osób kupiło konsolę nie interesując się nią wcześniej, dostało w prezencie? Poza tym - od początku zapowiadano, że XBL Polska będzie. I co z tego wyszło? G... Nawet szychy z Redmond się w tej kwestii deklarowały.

15.01.2010 19:41
219
odpowiedz
mikmac
162
Senator

fresherty -->
ale oczywiscie, tylko zauwaz, ze MS Polska od zawsze powtarzal, ze XBL bedzie, tylko pozniej. Podejrzewam, ze mieli autentyczne zyczenie wprowadzic go jak najszybciej, szczegolnie, ze x360 zostal dosc cieplo przyjety na tym anty-konsolowym rynku.
Nic nie tykali, chcieli zostawic jak jest "na przeczekanie" i wpuscic XBL polska. Wyszlo jak wyszlo i dopiero, nomen omen, po 3 LATACH niesmialo mowia, ze XBL to jednak raczej nie bedzie, ale nie bojcie sie, nikt was za XBL-e na UK/US banowac nie bedzie. To jest odwot dopiero w tym roku, i sadze, ze goraczkowo pracuja jak zgrabnie z tego wyjsc.

Jestem w 99% pewny, ze plan byl taki - wprowadzamy XBL i dajemy mozliwosc jednorazowej rejestracji. Tylko gowno z tego wyszlo, bo jest za malo aktywnych XBLi z tego kraju, bo ile ich jest to zapewne wiedza bardzo dokladnie.

aope -->
nie wiem i wymadrzac sie nie bede, ale z mikro wdrozen jakie przeprowadzalem w zyciu, to sadze, ze XBL Polska to grube miliony.

15.01.2010 19:42
aope
220
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@fresherty: kiedy kupowałem x360 (czyli od razu po premierze w Polsce), nie wiedziałem, byłem w tym temacie zielony. Później dowiedziałem się, że kupiłem konsolę bez podstawowej funkcjonalności, na której mi zależało :) Nikt na pudełku/w instrukcji nie napisał, że tej usługi w PL nie ma. Czyli tak czy siak zostałem oszukany.

@mikmac: (...) ale z mikro wdrozen jakie przeprowadzalem w zyciu, to sadze, ze XBL Polska to grube miliony.

Z juz gotową, w pełni funkcjonującą infrastrukturą, której brakuje tylko języka polskiego? To ja przy takim czymś mam zupełnie odmienne doświadczenia z zerami :)

15.01.2010 19:47
221
odpowiedz
mikmac
162
Senator

aope -->
powtorze jeszcze raz - przeciez MOZESZ korzystac z XBL. Owszem, nie ma oficjalnej dystrybucji, ale mozesz to kupic, mzoesz korzystac i nikt (czyt. MS) nie bedzie Ci mial za zle, ze zlamales ten punkt regulaminu (nie myl z prawem).
Mozesz pojsc do MS i pewnie nawet by Ci sprzedali jakas tam zdrapke (tylko angielska). Przeciez nawet je dorzucaja do naprawianych konsol. Co sa tak tepi, ze nie kojarza faktu, ze konsola z Polski to i XBL "z lamana licencja"? Pozwalaja korzystac od zawsze, chcieli zrobic ladnie, ale nie wyszlo. Tylko nie sprzedaja wszystkeigo u nas.

Dodam jeszcze, ze przez pierwsze dwa lata spokojnie akceptowali polskie karty kredytowe. Dopiero od 08/09 im odbilo i przetali je akceptowac.

15.01.2010 19:52
Coolabor
222
odpowiedz
Coolabor
151
dajta spokój! :)

Czytam sobie artykuł i myślę: no i dobrze. Patrzę na dół a tam "testymonial".

Czy tych, co układają tekst już totalnie popieprzyło?

15.01.2010 19:52
223
odpowiedz
zanonimizowany486512
41
Pretorianin

wy się kłócicie, a wystarczy się zarejestrować na ambasadę polski w danym kraju (np. UK) i nic Ci zrobić nie mogą, bo to prawnie terytorium RP

15.01.2010 19:54
fresherty
224
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Mishi -> Nadal podajesz fałszywy adres ;).

15.01.2010 19:59
Jeremy Clarkson
225
odpowiedz
Jeremy Clarkson
133
Prezenter

Lepiej by dali Game for Windows live w Polsce, jak okradają ludzi którzy zarejestrowali się na Polskę i nie mogą grać na Multi! Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie,

oni mają mnie i mój kraj w dupie, to ja mam ich też w dupie!

15.01.2010 20:10
226
odpowiedz
zanonimizowany650770
45
Generał

Piractwo=kradzież.Proste.Ja nie pirace zawsze kupeje oryginały.Zastanawia mnie tylko dlaczego ceny gier na konsole są takie jakie są czyli nie 100-150zł tylko 200-250 zł ;/

15.01.2010 20:14
Sebo1020
227
odpowiedz
Sebo1020
171
Generał

aope--> sorry mój błąd wiele jest tu postów o piractwie i morze dlatego mi się po****ło

PS: A to nie wiedziałem ze do odpalenia CoD MW2 na X-Boxie jest potrzebne połączanie z internetem no proszę

15.01.2010 20:16
xanat0s
228
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Mishi --> Nieprawda - terytorium na którym jest ambasada jest terytorium państwa-gospodarza. Więc teren ambasady Polski w Anglii jest terytorium Anglii, a nie Polski.

Za wikipedią, nie chce mi się specjalnie szukać jakichś poważniejszych źródeł, strasznie dużo nauki mam :)

Contrary to popular belief, diplomatic missions do not enjoy full extraterritorial status and are not sovereign territory of the represented state[1]. Rather, the premises of diplomatic missions remain under the jurisdiction of the host state while being afforded special privileges (such as immunity from most local laws) by the Vienna Convention on Diplomatic Relations. Diplomats themselves still retain full diplomatic immunity, and (as an adherent to the Vienna Convention) the host country may not enter the premises of the mission without permission of the represented country. The term "extraterritoriality," therefore, is often used in this broader sense when applied to diplomatic missions.

15.01.2010 20:25
fan realu madryt i raula
229
odpowiedz
fan realu madryt i raula
63
Manolito

Lepiej by dali Game for Windows live w Polsce, jak okradają ludzi którzy zarejestrowali się na Polskę i nie mogą grać na Multi! Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie,

oni mają mnie i mój kraj w dupie, to ja mam ich też w dupie!

Jejku, ale ty człowieku jesteś ograniczony. Czy dla ciebie podstatowe zasady ekonomii są aż tak obce? Microsoft to ogromna korporacja, która robi tylko to co im się opłaca. Po co mają inwestować i utrzymywać Xbox Live, czy GfW Live skoro nie będzie się im to opłacać, bo prymitywni złodzieje ciągle piracą. M$ uznaje, że tylko połowa posiadaczy X'a kupuje oryginalne gry. Część z tych osób dodatkowo kupuje gry na aukcjach internetowych (używki lub z importu), a więc ilość sprzedawanych oryginalnych gier niesamowicie duża nie jest. Nikt więc nie będzie wydawał kasy, aby złodzieje mieli dodatkowe możliwości.

wy się kłócicie, a wystarczy się zarejestrować na ambasadę polski w danym kraju (np. UK) i nic Ci zrobić nie mogą, bo to prawnie terytorium RP

To nie jest terytorium Polski, jakieś dziwaczne informacje masz. Zresztą nie ma to nic do rzeczy, bo Microsoft wieloktornie mówił, że nie widzi problemu w rejestracji na UK, czy USA.

15.01.2010 20:26
xanat0s
230
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Nikt więc nie będzie wydawał kasy, aby złodzieje mieli dodatkowe możliwości.

To zrobi się drugą falę banów i już nikt nie będzie próbował dotrzeć do tych "nowych możliwości", bo sekunde po podłączeniu X360 do neta będzie dostawał bana :)

15.01.2010 20:27
😜
231
odpowiedz
zanonimizowany696839
50
Pretorianin

GfWL w Polsce *nigdy* nie będzie. To taki rodzaj kary od microsoftu za to, że Firefox przebił w naszym kraju IE.

15.01.2010 20:27
fresherty
232
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

fan -> Rozumiem, że sam czujesz się złodziejem? Miło, bo ja jakoś nie. I nie widzę powodu, dla którego mam płacić za grzechy grupy, która i tak wg. słów MS jest na bieżąco odcinana od Live!'a.

15.01.2010 20:33
aope
233
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@fan realu madryt i raula: (...) Zresztą nie ma to nic do rzeczy, bo Microsoft wieloktornie mówił, że nie widzi problemu w rejestracji na UK, czy USA.

Poproszę linka do informacji z oficjalnym stanowiskiem Microsoftu na ten temat. Oficjalnym powtarzam. Inaczej, to tylko kolejna plotka i kłamstwo. I nie interesują mnie jakieś zdania wyrwane z kontekstu.

15.01.2010 20:34
fan realu madryt i raula
234
odpowiedz
fan realu madryt i raula
63
Manolito

fresherty--->Nie, nie uczję się złodziejem i nie wiem na jakiej podstawie takie coś stwierdziłeś. Mniejsza o to. A te odcinanie od Live (czyli bany) mało ma wspólnego z rzeczywistościa. Banowali niedawno (i to hurtowo), ale z wyjątkiem tej jednej akcji banowanie odbywa się niezbyt często. Zresztą nawet gdyby M$ mogło w sekundę banować każdego pirata to Live w Polsce i tak by nie było, bo uczciwych graczy jest zbyt mało, aby cała inwestycja się opłacała.

aope--->Daleko nie trzeba było szukać. Dm sobie głowę uciąć, że jeszcze gdzieś o tym pisali (wydaje mi się, że na polygamia), ale nie mogę znaleźć.

Kampania rzeczywiście może naświetlić kilka nieścisłości, w tym chociażby powracającą regularnie kwestię banowania konsol. Okazuje się, że na pewno nie zostaniemy zablokowani z powodu posiadania „nielegalnego”, czyli zarejestrowanego na inny kraj konta Xbox Live. Wsparcie dla akcji Microsoftu można udzielić chociażby dołączając do jej grupy w serwisie Facebook.
https://www.gry-online.pl/newsroom/rusza-kampania-nie-przerabiam-nie-kradne/z1c2ff

15.01.2010 20:38
235
odpowiedz
zanonimizowany668247
168
Legend

M$ wogole jest smieszny, narzekaja na piractwo a zamiast zbanowac wszystkich ktorzy przerabiaja to tylko straszy i robi "sezonowe" fale banow... z drugiej strony gdyby tak zrobili to ta "przespaniala" spolecznosc live zubozalaby o wiele procent. Po drugie, nie chca wprowadzic live(kupujac gre nie tylko kupujesz wersje z singleplayerem ale takze z multi) wiec poprostu oni nie przestrzegaja podstawowych zasad uczciwosci wobec konsumenta. Po 3 ceny gier nie zachecaja do kupna, bardziej sie oplaca kupowac gry za granica(mozna sporo zaoszczedzic nie tylko czasu ale tez pieniedzy, gdyz w polsce gry wychodza z dosc sporym opoznieniem). Po 4 swoim pazernym podejsciem do klienta robia reklame konkurencji(Sony), ktore to nie dosc ze gry wydaja w terminie to jeszcze w kilku wersjach jezykowych oraz tez darmowe PSN i polskie menu. Z takim podejsciem to napewno sympatii polskich graczy nie zyskaja i prawdopodobnie zniecheca do siebie polakow na przyszlosc.

15.01.2010 20:39
fresherty
236
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Nikt więc nie będzie wydawał kasy, aby złodzieje mieli dodatkowe możliwości.

Ale chwile, to TY będziesz miał dodatkowe możliwości. To JA będę miał dodatkowe możliwości. Uczciwych graczy jest więcej niż myślisz, a nieuczciwi są sprawnie banowani. I nie są to fale... Takich 'fal' było już z tego co pamiętam co najmniej kilkanaście, a i często można spotkać informacje z cyklu 'chciałem pograć i jestem zbanowany, kolejna fala?' - 'nie, u mnie okej'. Tutaj akurat MS wierzę.

15.01.2010 20:40
237
odpowiedz
mikmac
162
Senator
Image

aope -->
czy strone akcji MS, zgadzasz sie zaakceptowac jako stanowisko oficjalne?
Tak wiem, 3 lata za pozno, ale jest.
Mozliwe, ze gdzies bylo cos takiego kiedys, ale nic o tym nie wiem, szkoda, ze nikt z MS sie tu nie udziela, moze mialby wiecej materialow.

15.01.2010 20:41
238
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

Ludzie skończcie już z tym dyskutowaniem na temat co jest piractwem a co nie.

Piratem jest każdy kto w nielegalny sposób pobrał, kupil na bazarze, obojetnie jak produkt chroniony prawami autorskimi.

W naszym prawodastwie nie ma określenia piractwa komputerowego, natomiast to co umieścił keeveek wcale nie każdego sie tyczy:

"Dla wyjaśnienia: kopiowanie programów komputerowych niezgodne z wolą producenta to kradzież zgodnie z polskim kodeksem karnym:

Art. 278 par. 2 kodeksu karnego (przestępstwo kradzieży)
Tej samej karze (od 3 mies. do lat 5) podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiagnięcia korzyści majątkowej."

Najwazniejsze jest tutaj te ostatnie zdanie "w celu osiagnięcia korzyści majątkowej" co nie jest równoznaczne z tym "żeby nie stracić". Bo ja pobierając coś nie osiągam korzyści ja tylko nie trace.

I to niejest jakaś obrona albo forma usprawiedliwiania piractwa. W polskim prawie karnym poprostu nie ma odpowieniago przepisu mówiącym o posiadaniu na dysku, na płycie nie legalnej kopi gry (a jeśli jest to bardzo prosze mnie oświecić bo może o czymś niewiem).
Gdyby taki przepis był takich kampani jak ta Microsoftu by nie było bo duża część Polaków była by za kratkami albo straciła swoje majątki, co oczywiście naszemu Państwu nie byłoby na korzyść, bo te wszystkie pieniądze z odszkodowań poszły by do kieszeni wydawców i producentów.

Mnie dziwi jedna rzecz. Dlaczego Sony nie bierze udziału w tej kampani bądź też nie stworzyło własnej. Odpowiedź jest oczywista Sony jest zadowolone z tego co udało im się jak narazie osiągnąć. MS zachowuje się jak małe dziecko któremu odebrano zabawke i wydziera sie w niebogłosy.

Jednak najistotniejsze tutaj nie jest to że Microsoft walczy z piractwem, Ale w jaki sposób to robi. Ja bym wszystko zrozumiał jakby zrobili wszystko co do nich należy, czyli poprostu wprowadzili u nas LIVE. Wtedy pirat nie miałby żadnego usprawiedliwienia. Bo twierdzenie że gry są drogie w wypadku Xboxa jest dla mnie śmieszne.

Ludzie ta konsola na już 4-5 lat jej parametry wogole sie nie zmieniły, gry są tworzone specialnie od nią. Nie ma tutaj jak w wypadku PCtów coraz większych wymagań sprzętowych. 2-3 letnie gry wcale nieodbiegają grafiką w stosunku do dzisiejszych premier a są przeceniane.

A co do kolegów grajacych na PS3 i ich drogich gier, no niestety w waszym wypadku dochodzi jedna najważniejsza sprawa. Nie zapomnijcie że kupujecie płyty Blu-Ray które są poprostu drogie. Za to przynajmniej będziecie mogli oglądać filmy i grać w 3D.

15.01.2010 20:46
fan realu madryt i raula
239
odpowiedz
fan realu madryt i raula
63
Manolito

fresherty--->Może się źle wyraziłem, ale chodziło o to, że jest będzie polski Live to będa z niego korzystać również piraci (których jest więcej niż uczciwych graczy), a więc to głównie oni dostaną nowe możliwości. Zresztą oboje chyba jesteśmy przeciwni piractwu, a więc nie mamy o co się spierać.

szczepananabc--->po prostu źle szukasz, taki przepis na pewno jest. gdyby go nie było nigdy by nie było czegoś takiego jak kontrole oryginalności oprogramowania, a takie akcje policja robiła często.

15.01.2010 20:46
Sebo1020
😁
240
odpowiedz
Sebo1020
171
Generał
15.01.2010 20:48
Mr.Gamer
241
odpowiedz
Mr.Gamer
30
Chorąży

Ja pierd... się wszyscy rozpisali :P

15.01.2010 20:54
fresherty
242
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

mikmac ->
a) Gdzie jest powiązanie tej strony z oficjalnym stanowiskiem MS? Równie dobrze jakiś nadgorliwy admin mógł coś takiego napisać...
b) Widzę tam jedynie informację, że konsole nie będą banowanie. Nie widzę za to ani słowa o akceptacji stanu rzeczy przez MS.

Tego typu informacja powinna zostać umieszczona na stronie głównej (http://www.xbox.com/pl-pl/) Xboxa w Polsce i zamieszczana w postaci wydruku w każdej nowej konsoli... Wszystko inne to mniej lub bardziej wiarygodne plotki/sugestie.

fan -> Ale przecież wg. MS każdy pirat jest natychmiast odcinany od Live! :P Rozumiałbym tego typu argumenty, gdyby się MS przyznało do całkowitej nieudolności w tym względzie.

15.01.2010 20:59
fan realu madryt i raula
243
odpowiedz
fan realu madryt i raula
63
Manolito

fresherty--->

O tym, że przerabianie Xboksów 360 bardzo szkodzi nie tylko Microsoftowi, ale również nam - graczom - wiadomo nie od dziś. Wraz z początkiem nowego roku firma postanowiła rozpocząć akcję "Nie przerabiam - nie kradnę". Ma ona zwrócić uwagę na problem piractwa w Polsce, ale również rozprawić się z popularnymi opiniami, usprawiedliwiającymi ten proceder.
Na oficjalnej stronie akcji znajdziecie przydatne informacje, a oprócz nich również ciekawy konkurs, w którym do wygrania jest zestaw 30 gier na Xboksa 360. Wystarczy nagrać film, w którym odpowiecie na pytanie "Dlaczego nie przerobiłem swojej konsoli?".

Oficjalnymi partnerami kampanii "Nie przerabiam - nie kradnę" zostały największe firmy związane z rynkiem elektronicznej rozrywki, takie jak Allegro, Empik, Electronic Arts, Ubisoft, CD Projekt. Patronami akcji są także serwisy internetowe Gry-Online.pl oraz [ link zabroniony przez regulamin forum ] . Do akcji przyłączyła się agencja kreatywna Pompidou odpowiedzialna za kreację strony internetowej.

via Polygamia

Jak więc widzisz akcja została zorganizowana przez Microsoft, a owa strona jest oficjalną stroną akcji. tak więc wszystko co tam jest opublikowane jest oficjalnym stanowiskiem M$

fan -> Ale przecież wg. MS każdy pirat jest natychmiast odcinany od Live! :P Rozumiałbym tego typu argumenty, gdyby się MS przyznało do całkowitej nieudolności w tym względzie.
Gdyby było tak jak mówisz to nikt by konsoli nie przerabiał, bo natychmiast dostałby bana. Nie wiem czy zbanownaie konsoli dla M$ to wielki problem, czy może konieczne jest poświęcenie sporej ilości czasu, a więc nie powiem ci, czy działania M$, które prowadzą do tego, że wielu piratów ciągle grają przez Live to ich nieudolność, czy po prostu inaczej się nie da. Możliwe więc, że ustalenie czy ktoś jest piratem, czy nie może trochę portwać. Inaczej jest jednak jak ktoś gra przed premierą w grę (na piracie oczywiście), wtedy problemu większego nie ma i bany idą szybko.

15.01.2010 21:09
244
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

fan realu madryt i raula --->
Tutaj w pewnym stopniu z tobą się zgodzić moge ale racje fresherty też mają swoje uzasadnienie.
Skoro udawanie że jest sie anglikiem a nie polakiem nie jest zakazane dlaczego jak dotąd MS wogóle nas nie poinformował co dokładnie ma każdy Polak zrobić żeby móc być zalogowanym w LIVE, jaki udawany adres powienien wpicać.

I jeszcze jedno dosyć istotne pytanie. Dlaczego skoro z uslugi LIVE tak na Xboxach jak i PCtach można kożystać a w polskiej PCtowej wersji Fallouta 3 usługa Games For Windwos LIVE jest nie dostępna a klikając "Home" w Empire Total War uruchamia się Steam skoro na okladkach mają wydrukowane "Games For Windows LIVE"??

15.01.2010 21:14
fresherty
245
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Za stronką akcji:
Pyt. "Podobno można uniknąć zbanowania przerobionej konsoli podłączonej do Xbox Live - wystarczy np. nie grać online w tryby wieloosobowe lub przed premierą danej gry."

Odp. "To nieprawda. Do zbanowania konsoli wystarczy podłączyć ją do sieci - system automatycznie wykryje rodzaj modyfikacji i zablokuje konsolę"

I....:

Pyt. "Podobno konsole banowane są falami. Wystarczy przeczekać falę (odłączając konsolę od Internetu) i po jakimś czasie, gdy sprawa "ucichnie" ponownie grać online"

Odp. "To nieprawda. Akcja banowania przeprowadzana jest na bieżąco. Należy się spodziewać, że prędzej czy później przerobiona konsola zostanie wykryta i zablokowana"

Acha - i jeśli chodzi o świadome łamanie regulaminu jako jedyną opcję korzystania z usługi, to wybacz, ale na prawdę niemrawe wspomnienie na stronce jakiejśtam akcji organizowanej przez MS nie wystarcza. Tak w ogóle - widzisz tam gdzieś chociaż słowo o tym, że jest ona przez MS organizowana? Podobnie jak logo czy stwierdzenie, że strona ta reprezentuje oficjalne stanowisko MS? Stąd też z rezerwą podchodzę do deklaracji dot. banowania, ale mają one raczej kaliber ciekawostki, a nie ważnej informacji decydującej o legalności lub depenalizacji pewnego zjawiska. Rozróżnijmy też 'depenalizacja' i 'zgodne z prawem' - nawet w odniesieniu do regulaminu głupiej usługi. Jest to dość ważne...

15.01.2010 21:29
👎
246
odpowiedz
Pawelacki
31
Centurion

Jeżeli kupiłem konsolę, to jest ona moją własnością, mogę ją spalić, oblać piwem, rozkręcić na części i złożyć z powrotem. Zrobię sobie z niej podkładkę pod kubek i nic mi nikt nie może zrobić. Dopóki nie kradnę od kogoś patentów i nie sprzedaję czyichś pomysłów (czyli o ile nie skonstruuję sobie w garażu XboXa i nie sprzedam go sąsiadowi) żadne prawo patentowe nie może mi nic zrobić. Inaczej wszyscy którzy ściągają simlocki w telefonach byli by przestępcami,bo ingerują w zabezpieczenia, które ktoś wymyślił, dla konkretnej sieci od której zakupiłem telefon. Czyli podążając tą logiką - okradam sieć z ich telefonu. Absurd. Jeżeli wgram sobie do XboXa inny soft to robi to ze mnie pirata? Do telefonów komórkowych też mogę sobie wgrać inny soft - w każdym komisie mi to zrobią, a jakoś nikt ich nie łapie i nie nazywa złodziejami. Ustawa o ochronie praw autorskich zezwala na utworzenie kopii zapasowej gry (lub programu) tylko i wyłącznie w momencie w którym kopia programu jest niezbędna do jego poprawnego działania. Jak powszechnie wiadomo na XboXie nie mogę sobie zainstalować gry i schować płytę do szuflady, bo jest to niewykonalne! Więc mam prawo stworzyć sobie kopię zapasową na własny użytek. ALE, żeby skorzystać z tejże kopii zapasowej, muszę mieć przerobioną konsolę. ALE, nie mogę mieć przerobionej konsoli, bo to nielegalne. Więc?

15.01.2010 21:36
fan realu madryt i raula
247
odpowiedz
fan realu madryt i raula
63
Manolito

Jak Microsoft organizuje taką akcję i podaje ową stronę jako oficjalną to oznacza, że ma wpływ na jej treść. Zresztą nie ma co się sprzeczać o pierdoły. Wielokrotnie czytałem, że ludzie z Microsoft Polska mówili, że rejestrowanie konsoli na inny kraj nie jest zabronione. Linku ci nie podam, bo po prstu takie informacje pojawiały się na przestrzeni jakiś dóch ostatnich lat wielokrotnie. Musisz mi po prostu uwierzyć na słowo:)

szczepanabc--->Powoli schodzimy z tematu, bo moim zdanime nie ma wielkiego sensu. Nie wiem jak to dokładnie jest i nie jest to dla mnie problem. Ważne jest to, że jestem zarejestrowany na Live, gram przez sieć i nie grozi mi za to ban. A co do Empire to może nie ma tam loga GfW Live, a sam napis Game for Windows? To jest rónica. W USA Wiedźmin też miał takie logo i wiele to nie oznaczało.

Pawelacki--->Zakaz przerabiania konsoli to nie wymysł Microsftu tylko ustawodawcy. Prawo jest prawem i nie możesz się jemu sprzeciwiać, ale jesli już to zrobisz musisz pamiętać o konsekwencjach i potencjalnej karze. A kopie zapasowe? Trochę to głupie, ale teoretycznie to nie koliduje ze sobą. Nikt ci przecież nie zabania zrobienia kopii zapasowej. Możesz sobie ją zrobić i mieć w domu. A że nie możesz jej odpalić to już inna sprawa. Ustawa pozwala ci na jej wykonanie, nikt nie powiedział, że możesz zrobić sobie kopie zapasową i ją używać. A jak ci oryginalna płytka się zniszczy to wydawca ma obowiązaek naprawienia jej lub wymiany.

15.01.2010 21:40
fresherty
248
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

fan -> Ja wiem, że się (kluczowe słowo) pojawiały. Nie pojawiło się za to otwarte, czytelne i bezpośrednie stwierdzenie, że jest to zjawisko akceptowane przez MS.

15.01.2010 21:43
😜
249
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

Więc Pawelacki rób to co ja. Kupuj gry na pc i mniej nadziej że to sie zmieni na lepsze :D

15.01.2010 21:49
😉
250
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

Tylko mi odpowiedzcie na pytanie.

Zakazane jest posiadanie przerobionej konsoli czy zakazne jest sprzedawanie przerobionej konsoli.

I czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć na czym konkretnie ta przeróbka polega?? :D

15.01.2010 22:02
251
odpowiedz
Pawelacki
31
Centurion

fan ---> Niby racja. Kolejny dowód na to, że prawo w naszym kraju jest bezsensowne. Mogę zrobić kopię zapasową, ale nie mogę z niej skorzystać, bo nie mogę przerobić konsoli. Nie mogę też tej kopii sprzedać, bo będę złodziejem. Więc po co mam robić kopię zapasową? Dla czystej satysfakcji? Dla mnie to ma taki sam sens i pożytek jak posiadanie patentu żeglarskiego na pustyni - czyli żaden. Swoją drogą, to ciekawe od kiedy polskie prawo interesuje się konsolami. Tylko czekać aż zabronią mi zmienić felgi w samochodzie. "Chcesz tamte alufelgi? Musisz kupić je razem z samochodem, bo przeróbki są nielegalne." Tak się dziś niestety robi biznes. Ciekawe jak się odnosi do tego prawo własności - towar za który zapłaciłem i którego jestem właścicielem, a mimo wszystko nie mogę z nim zrobić co mi się podoba. Dziwne to i smutne.

15.01.2010 22:03
252
odpowiedz
hemik9
114
Pretorianin

Nie przerabiam, nie kradnę, dobrze, ale może mi ktoś powiedzieć dlaczego gry na konsolę są o 70-100 zł droższe niż na PC? Dlaczego gry na PC po roku, dwóch spadają do ceny 50-30 zł, a na konsolę nie? I kto tu kogo okrada? Na dystrybutorach gier na PC piractwo wymusza obniżenie cen, a dystrybutorzy gier na konsolę nie mogą zastosować tej samej metody zamiast bzdurnej akcji? Przecież to jakaś paranoja.

15.01.2010 22:06
fresherty
253
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

hemik9 -> Ceny gier na konsolę spadają równie szybko, albo wręcz szybciej, ale na rynku wtórnym.

15.01.2010 22:21
254
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

Ja xboxa nie kupie dopoki nie bedzie polskiego live bo po co mi wykastrowane cos :P

mikmac-> powiem ci tylko tyle ze na pc nabywajac jakikolwiek soft/gre podczas instalacji w 99% przypadkow wyskakuje w pewnym momencie EULA ktora trzeba podpisac :) jest to nic innego jak umowa licencyjna, jesli ja zlamac lamie sie prawo :) Zlamanie umowy licencyjnej przy zakladaniu konta na xlive jest takim samym przestepstwem jak uzywanie priackich gier, a to ze nieoficjalnie M$ ma to gdzies to inna sprawa.

Wogole dziwi mnie to ludzie sie nie zorganizowali do walki z M$ proprzez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, bo to co robi M$ sprzedajac polprodukty w cenach pelnych produktow to jakis skandal. Tlumaczenie ze przecierz mozna miec konto xlive w polsce, chociarz lamie sie prawo jest przykladem hipokryzji ze strony M$ w swietle ich wielkiej, swietej walki z przestepczoscia (piractwem)

15.01.2010 22:49
👍
255
odpowiedz
bossnec
41
Centurion

hmm a u mnie w mieście jest sklep co normalnie reklamuje się że przerabia ``legalnie`` konsole :D :D

15.01.2010 22:57
kakeshi89
256
odpowiedz
kakeshi89
49
Charakternik

W porządku przypuśćmy, że M$ wprowadza na polski rynek liva - ilu z was jest zdecydowanych na założenie nowego konta? z czym oczywiście wiąże się strata punktów GS

Jeśli była by możliwość edycji danych na aktualnym profilu to oczywiście zmienię UK na POL. Jednak wątpię aby M$ było tak wspaniałomyślne.

15.01.2010 23:04
257
odpowiedz
zanonimizowany668247
168
Legend

kakeshi89 -> W porządku przypuśćmy, że M$ wprowadza na polski rynek liva - ilu z was jest zdecydowanych na założenie nowego konta? z czym oczywiście wiąże się strata punktów GS
Nie znam sie za dobrze na takich sprawach ale raczej bedzie mozliwosc "zmiany regionu" tak jak dla przykladu funcom i ich Age of Conan(kilka miesiecy pozniej wyszedl polski serwer i za darmo mozna bylo przeniesc konto).

15.01.2010 23:14
😱
258
odpowiedz
MrXX
90
Generał

hmmmmmmmmm

Czyżby Microsoft robił podwaliny pod Live w Polsce.....

15.01.2010 23:22
259
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

MrXX -->
Od kiedy stertę gruzu nazywany podwalinami :D

15.01.2010 23:23
260
odpowiedz
gamer360
58
Pretorianin

Jeśli chodzi o akcję to niestety na chwilę obecną nie mam nic do zakomunikowania w tej sprawie

15.01.2010 23:27
261
odpowiedz
hemik9
114
Pretorianin

fresherty ==> Na rynku wtórnym, powiadasz? Już raz kupiłem grę na rynku wtórnym, okazało się, że to pirat. Było to G2+NK. Dziękuję za rynek wtórny. Dodatkowo producenci gier uniemożliwiają funkcjonowanie rynkowi wtórnemu. 3 tygodnie temu pożyczyłem od kolegi Empire TW i poza oryginalnymi płytkami musiałem od niego uzyskać dane do konta na steam. Nie wiem jak to wygląda w przypadku konsoli, ale na PC to jest czyste chamstwo. Co jak przestanę grać to już nawet koledze nie mogę pożyczyć gry? Co z rynkiem wtórnym?

15.01.2010 23:31
262
odpowiedz
gamer360
58
Pretorianin

@Kilgur

Rejestracja na koncie w UK nie jest łamaniem prawa, a jedynie łamaniem warunków wewnętrznego regulaminu Xbox Live na które M$ przymrużył oko - przynajmniej do czasu póki Polacy będą przynosić zyski dla angielskiego oddziału M$ i rządu w Wielkiej Brytanii.

15.01.2010 23:43
263
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

Ok nareszcie znalazłem i potwierdzam. Microsoft pozwala polskim urzytkowinikom logowanie sie na zagraincznych kontach:

"Podczas rejestracji konta XBOX Live nie mogę wybrać Polski, dlaczego?
Niestety w chwili obecnej Polska nie znajduje się na liście krajów oficjalnie obłsugiwanych przez XBOX Live. Jednak bez problemu można konto zarejestrować na dowolne dane kraju wspieranego przez XBOX Live np. Wielka Brytania lub Niemcy."

http://www.xboxlivesklep.pl/pomoc.html

15.01.2010 23:44
fresherty
264
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

hemik9 -> Na konsolach nośnik = gra. Nie ma żadnych cd-keyów, kont etc. do których powiązana jest sama gra. Twórcy próbują to rozwiązać dodając do premierowej wersji gry DLC - jak np. w Saboteur (dodatkowe pomieszczenie ze stripteasem) czy Dragon Age (nowa postać - golem - i jakaśtam zbroja) - przez co sprzedawana gra nie zawiera pewnych elementów (które są jednak dostępne przez PSS/XBL Marketplace - ale za dodatkową opłatą). Generalnie moim zdaniem rynek wtórny na konsolach jest zdecydowanie zdrowszy niż ten PC... No i można dostać gry na prawdę tanio - 20-30 zł za starsze/trochę gorsze produkcje, 50-60 za nowsze i lepsze, za 100 zł można dostać grę praktycznie 2-3 tyg. po premierze.

szczepanabc -> Kolejne nieoficjalne info.

15.01.2010 23:50
265
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

No w sumie fresherty masz racje :P
Dobra mnie już to męczy. Mam rozbudowanego PCta i on mi wystarczy w zupełności, co z tego że na Assassin's Creeda 2 musze jeszcze poczekać a FIFA 10 jest beznadziejna :D

15.01.2010 23:52
266
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

gamer360-> nie wiem jak to wyglada, bo konta nie zakladalem wiec nie czytalem tego regulaminu i nie wiem jaka ma forme. Wiem jedno ze dopoki xlive w polsce nie bedzie oficjalnie to xboxa nie kupie, akurat w gierki ktore chce pograc gra sie w multi, a niemam zamiaru pierd........ sie z zakladaniem konta w uk.

16.01.2010 00:32
267
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

pieniądze które wydałem na lodówko-zamrażarke też idą w obieg i co w związku z tym ?
jutro kupie chlep i bułki za 3zł, czy to znaczy że te 3zł ktoś sobie dorzuci do budżetu przeznaczonego na grę ?

ciekaw tylko jestem cwaniaczku czy też jesteś taki chętny żeby biec do empiku albo innego ździerającego sklepu kiedy możesz używke na allegro kupić za bezcen często w niecały miesiąc po światowej premierze...

Nie nazywaj mnie cwaniaczkiem, bo za takiego się nie uważam ani nie widzę powodów, żeby ktoś mnie tak nazywał.

Sam kupiłem w empiku tudzież innym sklepie stacjonarnym 2 gry (słownie - dwie gry), jedna to Fear 2 za 50zł, druga to FIFA 10 za 150zł. Reszta pochodzi ze sklepów reklamujących się na allegro bądź aukcji, więc jestem dla tych developerów czy tam producentów stawiany na równi z piratem - tak jak mówisz.

A ja ci piszę, że to nie jest tak do końca, bo ja za używkę PŁACĘ, czasami niewiele mniejsze pieniądze niż za nówkę w sklepie, więc śmiem twierdzić, że te pieniądze być może zostaną przeznaczone na jakąś następną grę - szansa na to jest, czy jest na to szansa jak piracę? Nie. I to jest jedna sprawa.

Druga sprawa jest dużo prostsza - piractwo nie jest legalne, sprzedawanie gier jest. Tyle w temacie.

16.01.2010 02:39
268
odpowiedz
Drau
82
Legend

nvm

16.01.2010 03:34
269
odpowiedz
Sałat89
15
Legionista

Dla mnie jest tutaj wiele nieścisłości. Przeróbka konsoli jest zła bo służy do łamania prawa - to teraz niech zamkną wszystkich sprzedawców rozmaitych rzeczy np. samochodów (służą do przekraczania prędkości), noży (służą do popełnienia przestępstwa), internetu (służy do piracenia)..... I gdzie tu logika, wydaję MOJE ciężko zarobione pieniądze żeby kupić MOJĄ konsolę - a dlatego, że jest MOJA mogę z nią zrobić co mi się podoba. Piractwo - to kradzież, hmm dla mnie to jest bardzo dziwne - jak mogę kogoś okraść, gdy ta osoba nadal to ma?! Przykład sąsiad ma samochód, ja też chcę mieć samochód, więc wykonuję jego kopie i zarówno ja, jak i sąsiad mamy samochody - kradzieżą można by nazwać gdybym to ja miał samochód sąsiada a on już nie! ..można by pisać w nieskończoność - jedyne wyjście to ustalenie odpowiednich cen do zarobków, co za naszego życia raczej się nie wydarzy. Tutaj każdy chce się nachapać jak najwięcej, nic normalnie nie można załatwić, nawet najprostszych spraw! Ludzie piracą i będą piracić.. takie realia

16.01.2010 09:49
270
odpowiedz
zanonimizowany643352
11
Pretorianin

ŚMIAĆ MI SIĘ CHCE CHYBA MS BRAKUJE KASY (sory za capsa)

16.01.2010 10:16
271
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

Sałat89 --> twoje rozumowanie ma sęs i mógłbyś przedstawić swoje argumenty w sądzie jak by cię złapali, napweno byś wygrał.
ale puki co prawo jest inne i srasz w gacie ża wieść o kontrolach policyjnych, mimo że to ty masz racje.

16.01.2010 10:38
272
odpowiedz
mikmac
162
Senator

salat, gizio -->
Gowno a nie ma SENS, bo jest totalnie oderwane od rzeczywistosci.
Czy kazdemu nowo zalogowanemu w tym watku od zera to wszystko trzeba tlumaczyc?
Konsola to dwa oddzielne elementy: jedno to sprzet i rzeczywiscie kupujesz to na wlasnosc. Mozesz to posiekac tasakiem i wszystko bedzie ok.
Drugie to oprogramowanie (NXE) tej konsoli, na ktore dostajesz tylko licencje na korzystanie - jestes baaardzo daleki od bycia wlascicielem tego oprogramowania. Bardziej jest to podobne do pożyczenia czegoś.
I tego softu NIE WOLNO ci przerabiac, nie jest twoja wlasnoscia, a sam soft jest chroniony prawem autorskim i warunkami licencji.
Owszem, moglbys wypieprzyc soft od MS i wgrac Homebrew, ale WSZYSCY piraci jada na przerobionym sofcie od MS, a to jest nielegalne.

Wiec wasza batalia w sadzie bylaby conajwyzej zalosna i smieszna.

16.01.2010 10:46
273
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

mikmac --> przeczytaj uważnie 10razy to co napisałem zanim wyskoczysz że popieram słowa tego pirata Sałata.

16.01.2010 10:50
274
odpowiedz
mikmac
162
Senator

gizio -->
fakt, sorry, nie bede kasowal, bo wyjdzie glupio.

Zle zrozumialem sens slow "mimo ze to ty masz racje" - bo nie ma racji ani logicznej ani rzeczywistej. Konsola nie jest w 100% jego wlasnoscia.

16.01.2010 11:04
275
odpowiedz
Sałat89
15
Legionista

gizio1 -> Teraz powiem tak, równo rok temu przerobiłem xboxa, korzystając z allegro. Gość był z mojego miasta, podjechałem i wszystko git... w sierpniu psiarnia zrobiła mi nalot, konsola zawinięta wraz z karta pamięci resztę mi zostawili, przy okazji kontrola PCtów - na szczęście z tym nie było problemu. Okazało się, że gość nadal wystawiał przeróbkę na allegro, a że policja nie ma żadnego zajęcia to allegro udostępniło im archiwum tego gościa i kilka osób poleciało :/ sprawa nadal nie jest wyjaśniona, ale postępowanie jest prowadzone przeciwko gościowi od przeróbek. Tak że nie mów co ja robię w danej sytuacji..
mikmac -> tak na chłopski rozum - kupuję lodówkę, więc zarówno zamrażarka,drzwi, cała elektronika, najmniejsza śrubka jest moja i co ja dalej z tym zrobię to moja sprawa, w końcu płacę za to. To tak jak bym kupił tą lodówkę od sąsiada, przyniósł do domu, a on nadal by twierdził, że to jest jego. Dla podsumowania, żeby nie było obelg. Piractwo jest złe, ale nasz kraj stwarza nam wyśmienite warunki żeby temu zapobiec :] Dlaczego ciężko pracując zarabiamy grosze które nijak się mają do cen? Takie rzeczy tylko u nas :) PS .Wyraziłem tylko swoje zdanie

16.01.2010 11:33
276
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

sałat89--> jezeli to prawda "JEZELI" ze policaje ci na chate wpadły to chandlowałes grami albo cos koło tego, bo jezeli nie ma podejrzen o chandel lub nielegalne rozprowadzanie panowie z policji wejsc nie moga ani rewizji przeprowadzic tez, mam sasiada policjanta z dochodzeniowki wiec wiem.

16.01.2010 11:33
277
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

Dobra to mi wytlumaczcie.
Skoro ingerowanie w Soft Xboxa jest zabronoine, to dlaczego do gier komputerowych mozemy dogrywać różne mody itp, skoro to także o jest ingerowanie w oprogranowanie chronione prawami autorskimi??

16.01.2010 11:44
278
odpowiedz
Sałat89
15
Legionista

Neberius -> czemu miał bym kłamać, chcesz prześle ci skan 'potwierdzenia zawinięcia' i list z prokuratury. Nakaz był, więc nie miałem nic do gadania. Konsola jako dowód rzeczowy i wio.. łap link www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090814/POWIAT0206/331109459

16.01.2010 11:59
279
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

Noo czytałem o tym głupie to było troche jezeli w radomu to zrobili to w polsce powinni całej zrobic tylko ze wiezienia by sie jeszcze bardziej przepełniły;) miałes pecha kolego i to dużego.

16.01.2010 12:11
280
odpowiedz
Sałat89
15
Legionista

Zauważyłem, że to nie tylko u mnie takie coś się pojawiło lecz w kilkunastu miastach, wystarczy wyszukać. To taka przestroga. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie, dlaczego w UK ludzie wydają dniówkę na gierkę po premierze, a u nas trzeba na taką grę tyrać .. i oni chcą zlikwidować piractwo, nie oszukujmy się do czegoś takiego nie dojdzie, przynajmniej za naszych czasów.

16.01.2010 12:20
281
odpowiedz
mikmac
162
Senator

salat -->
wytlumacz mi twoj punkt widzenia:
Czy jak kupisz system Windows, to on jest twoj i mozesz z nim robic co ci sie zywnie podoba?

szczepan -->
po pierwsze mody absolutnie nic nie zmieniaja w zaszyfrowanych plikach gry (programu). Dodaja mu funkcjonalnosc, ale ty nie przerabiasz kody programu.
Ponadto to wszystko jest ustalane przez prducenta oprogramowania - on jest tworca i on ustala zasady. Sa programy (takze platne), ktore MOZNA przerabiac, bo tak wlasciciel pozwolil. Ale wiekszosci ruszac nie wolno, gdyz zakup softu to nie jest zakup na wlasnosc, to jest licencja na korzystanie.
To troche jak leasing - auto w leasingu jest niby twoje, ale tak naprawde nalezy do banku. Tylko w sofcie nie ma "ostatniej raty"...

16.01.2010 13:42
282
odpowiedz
Sałat89
15
Legionista

Jak kupie to będę się zastanawiał co z nim zrobię - oczywiste że będzie wtedy mój. Swoją drogą jaki masz miesięczny dochód? Bo widzę, że nieźle jedziesz ;]

16.01.2010 13:48
fresherty
283
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Policja ma prawo wejść jeśli istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa. Piractwo jest przestępstwem, a oni mieli uzasadnione podejrzenie bo kupiłeś konsolę przerobioną. Jak najbardziej słusznie Ci ją zwinęli.

Sałat89 -> Sam bogaty szczególnie nie jestem, ale jako, że granie to moje hobby - wydaję na to kasę. Mogę darować sobie inne przyjemności i wydawać tyle, ile muszę, tylko po to żeby kupić sobie nowego Mass Effecta. Ostatni okres był szczególnie ciężki dla mnie, bo premier było od cholery i jeszcze trochę, więc musiałem sporo kombinować, żeby zmieścić to wszystko w budżecie. :)

16.01.2010 14:26
284
odpowiedz
Drau
82
Legend

@mikmac [ Level: 95 - Senator ]: podstawa twojej argumentacji jest nieco nieprawidlowa.
Otoz nikt nie przerabia NXE w zaden sposob.

16.01.2010 14:32
285
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

Sałat --> jak cie niestać na gry to nie muszisz w nie grać (kraść). Zaraz powiesz że gry są drogei i że masz inne wydatki i napewno nie będziesz na grę wydawał 200zł, ale nadal pozostaje pytanie skoro nie są takie ważne to dlaczego w nie grasz (kradniesz)?

16.01.2010 14:52
286
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

Sałat
Jak kupie to będę się zastanawiał co z nim zrobię - oczywiste że będzie wtedy mój.

Mylisz się. Ty kupujesz tylko licencję na użytkowanie programu zgodnie z warunkami producenta. Jeśli Microsoft w licencji zakaże używania Windowa w środy to nie wolno Ci go w te środy używać jeśli chcesz być w zgodzie z zaakceptowaną przez Ciebie licencją - ergo być legalnym użytkownikiem Windowsa.

16.01.2010 15:14
287
odpowiedz
Sałat89
15
Legionista

fresherty -> nigdzie nie napisałem, że kupiłem przerobioną konsolę, że źle bo mi ją zabrali.

gizio1 -> JA jestem zły bo TY kupujesz oryginały a JA nie, TY dlatego czujesz się lepszy.. Ludzie grający na backupach są źli bo przez nich producent mniej zarabia, a uczciwi na tym tracą. Takie jest myślenie ludzi, którzy graja na oryginałach. Tylko że producenci maja tyle kasy że dla nich to taka strata jak by iść i zrobić konkretniejsze zakupy w markecie, mogli by pracować nad kilkunastoma grami w tym samym czasie a i tak by mieli spory zapas $. Jednak wszystko co najgorsze - to od razu ludzie którzy piracą. To trochę taka dziecinada 'dlaczego ja kupuję a on nie?!! :('

16.01.2010 15:52
288
odpowiedz
deadhead
41
Chorąży

Kłamstwo PC'owców, konsolowcy to uczciwi ludzie! xD
MS - niech zacznie od siebie bo wypuszczanie takiego badziewia w postaci gier, softu, wsparcia - to też złodziejstwo.

16.01.2010 16:10
289
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

Sałat --> to ilu ludzi moze grać na piratach żeby twórcy tego nie odczuli? Połowa, 90%? A jak by każdy bez wyjatku kradł to co by było? Co by isę stało jak nikt by nie płacił za gry?

16.01.2010 17:00
290
odpowiedz
zanonimizowany659795
15
Pretorianin

Dlaczego gry są drogie?-procent piracenia mamy największy w EU
Dlaczego nie ma live'a w polsce?-na zapiracony rynek nikt nie wpuści nowej usługi (nikt wsparł by finansowo xbl)
Ludzie to tylko zależy od nas czy chcemy być uczciwi i mieć live, tanie gry, czy ściągać i przerabiać gry na orięcie!

16.01.2010 17:05
291
odpowiedz
mikmac
162
Senator

salat -->
a co cie do nedzy interesuje moj miesieczny dochod? Zarabiam tyle, ze stac mnie na to na co potrzebuje - reszte czasu sie bawie, wyjezdzam etc.
Jestes doprawdy wzruszajacy ze swoimi wynurzeniami o ciezkim losie piratow: ale w skrocie: w dupie byles gowno widziales. Absolutnie nic co piszesz nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistosci.

Drau -->
no to przerabia sie soft DVD - na jedno wychodzi.

16.01.2010 17:45
Pafun
292
odpowiedz
Pafun
151
Pretorianin

@ pertio_95 [ Level: 4 - Pretorianin ]
Dlaczego gry są drogie?-procent piracenia mamy największy w EU

Boże, ile razy można czytać i słuchać takiego pier....enia?! Na PS3 są pirat? Nie ma! Gry są drogie? Są! Poza tym w Grecji jest większy stopień piractwa niż w Polsce, a jak zapewne wiesz Gracja do UE należy dłużej niż Polska. Więc gdzie tu ta twoja cudowna logika?

16.01.2010 17:45
aope
293
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@mikmac: zgadzam się. Tak naprawdę od ceny wcale nie zależy stopień piractwa. A przynajmniej nie w takich stopniu, w jakim padają te "usprawiedliwienia". Piraci się i grę za 9 PLN i hit za 200 PLN. Ilość pobierających jest podobna.

@Sałat89: gry nie są dobrem potrzebnym do życia, to towar luksusowy. Jeśli nie stać Cie na kupno gry po premierze, odczekaj miesiąc, dwa, trzy - kupisz go za połowę ceny, albo wręcz za śmieszne pieniądze w jednej z tanich serii.

Najśmieszniejsze są te narzekania na ceny w odniesieniu do chwalenia się sprzetem. Ktoś ma komputer za dobrych kilka tysięcy i płacze, że go na gry nie stać. To jest hipokryzja. Tak samo z systemem operacyjnym. Piraci kombinują ile się da, zasyfiają sieć tymi nielegalnymi kopiami, czesto z ukrytymi "niespodziankami", robią za spamerskie przekaźniki i płaczą, że ich nie stać wydac 300 PLN raz na 8 lat a system Microsoftu to taki shit, bo się wiesza i w ogóle. Nie, nie wiesza się, o ile jest oryginalny.

Co innego, kiedy MS poucza, że to złe, tamto złe, a sam nie jest dobry, traktuje klientów jak g**no. I nie chodzi mi nawet o ceny, ale o podejście do klienta. O XBL, o wymianę płyt, o sposób prowadzenia dialogu, który zamiast na edukacji, polega na zastraszaniu (vide akcja pod linkiem http://www.oni-nielegalni.pl/ z hasłem przewodnim "Zobacz co ich spotkało", nosz k****).

16.01.2010 17:48
fresherty
294
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Pafun -> Gry na PS3 są wręcz droższe niż te na X360 (mowa o cenach sugerowanych wydań premierowych - np. 199 zł - Forza 3 vs 239 - Uncharted 2). Równie dobrze - na podobnej zasadzie na której piractwo wpływa na wysokie ceny gier - można by było wysnuć wniosek, że piractwo wpływa na obniżenie cen gier ;). Równie bzdurna zależność.

16.01.2010 18:30
kakeshi89
👍
295
odpowiedz
kakeshi89
49
Charakternik
16.01.2010 19:03
296
odpowiedz
zanonimizowany486512
41
Pretorianin

tak się zastanawiam, gdzie byliście przez ostatnie bite trzy, a nawet cztery lata, że dopiero teraz zaczynacie coś pierniczyć o połowie produktu, że nie masz całej gry a musisz za to płacić. Zaczęło się to z pojawieniem się na rynku slima i wszyscy przerzuciliście się na platformę sony. Nagle Xbox stał się czymś złym, Microsoft to sami złodzieje, a anczarted roksi. Żałosne

16.01.2010 19:06
fresherty
297
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Mishi -> PS3 mam od dawna, podobnie jak X360. Grzecznie czekałem, bo i MS bezczelnie nie rzucał mi w twarz dziwnych wymówek. Naruszyli status quo, więc mają.

16.01.2010 19:21
298
odpowiedz
mikmac
162
Senator

Mishi -->
od samego poczatku zapewniali, ze XBL Polska jest tuz tuz

16.01.2010 19:29
299
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

Cos mi sie wydaje ze M$ otworzył puszke pandory tą akcja. może da im to cos do myslenia.

16.01.2010 19:53
Cainoor
300
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

gizio1
"Zaraz powiesz że gry są drogei i że masz inne wydatki i napewno nie będziesz na grę wydawał 200zł, ale nadal pozostaje pytanie skoro nie są takie ważne to dlaczego w nie grasz (kradniesz)?"

- Odpowiedź zapewne jest bardzo prosta: bo jest taka możliwość, prosty sposób, praktycznie zerowe zagrożenie. To wszystko.

Sałat89
"Tylko że producenci maja tyle kasy że dla nich to taka strata jak by iść i zrobić konkretniejsze zakupy w markecie, mogli by pracować nad kilkunastoma grami w tym samym czasie a i tak by mieli spory zapas $."

- Gigantyczna głupota. Firmy tworzące gry to takie same firmy jak inne. Muszą sprzedawać swój towar, żeby się utrzymać na fali. Poza tym ile było ostatnio informacji o upadku developerów? Myślisz, że to ściema?

A co Xbox Live - to jest to wielka kpina. Tyle lat już nas oszukują, że Live w Polsce wyjdzie już za chwilę, już za momencik... przydałoby się oficjalne stanowisko, że mają nas w dupie, to przynajmniej byłoby zachowanie minimum uczciwości.

16.01.2010 19:54
xanat0s
301
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Mishi --> Nie, po prostu w końcu przelała się czara goryczy - cały czas mamili nas, że XBL zaraz wprowadzimy, że Polska to ważny rynek, że w 2009 będzie oficjalna informacja etc. etc. I człowiek w to wierzył. A oni wymyślają jakąś akcję (nawet jeśli słuszną) zamiast zająć się czymś naprawdę istotnym. I teraz widzę, że przez tyle lat robili mnie w konia..

16.01.2010 20:08
302
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

Cainoor --> Pytał się ciebie o coś kiedyś ktoś?

16.01.2010 20:16
Cainoor
😊
303
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

gizio1 - A co, masz problem ze zrozumieniem odpowiedzi? :)

16.01.2010 20:27
304
odpowiedz
zanonimizowany486512
41
Pretorianin

okej, okej, ale możecie mi wytłumaczyć co jest takiego w tym polski livie? czym się różni od tego z UK (oczywiście z naszej, polskiej, perspektywy).

16.01.2010 20:29
Shaybeck - evil creature
305
odpowiedz
Shaybeck - evil creature
11
OFFLINE

to że będziesz mógł grać we wszystkie gry i ściągać wszystkie dodatki

w tej chwili oficjalnie w polsce nie podłączysz xboxa do internetu

16.01.2010 20:32
_agEnt_
😁
306
odpowiedz
_agEnt_
105
Tajniak

Moje zdanie o całej akcji:

Trzeba być głupcem żeby straszyć i nazywać złodziejami osoby, które chce się do czegoś przekonać.

Gratuluję Microsoftowi "speców" od marketingu.

16.01.2010 20:33
307
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

Cainoor --> nie zadałem tego pytanie bo sam niewiem tylko mnie ineresuje dlaczego on to robi.
I zadałem to pytanie Sałatowi, a nie tobie.
Więć nie wcinaj sie między wódke a zakąskę.

16.01.2010 20:35
Cainoor
308
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

gizio1 - Hmm... jak zadaje się pytanie na forum, to chyba naturalnym jest, że ktoś z szerokiego grona użytkowników może włączyć się w dyskusje. Jak Ci to przeszkadza, to przenieś się na GaduGadu.

I skoro Cię to interesuje, to jakie ma znaczenie, kto udzieli odpowiedzi?

16.01.2010 20:43
309
odpowiedz
zanonimizowany486512
41
Pretorianin

Ponadto nawet na tej stronce akcji jest napisane że nie banują za granie na zagranicznym livie w polsce. Nie ma żadnego zagrożenia ze strony MS, więc o co wam chodzi? We wszystkie gry w PAL powiedzmy zagram, z DLC też nie będzie problemu... soł?

////część fanboyów czepia się że MS nie robi polonizacji swoich gier. Jak nie ma za co to, siłą rzeczy, nie zrobi, bo nie może. Bez piractwa było by na pewno więcej lokalizacji

16.01.2010 20:44
310
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

W poścei [285] wyraźnie moje pytanie skierowalem do jednej osoby.
Każdy normalny czytajac tego posta widzi kogo sie pytam i nie robi z siebie adwokata.

I skoro Cię to interesuje, to jakie ma znaczenie, kto udzieli odpowiedzi?

W [307] już ci na to pytanie odpowiedziałem : Cainoor --> nie zadałem tego pytanie bo sam niewiem tylko mnie ineresuje dlaczego on to robi.

Jeszcze czegoś nie rozumiesz?

16.01.2010 20:49
Cainoor
😊
311
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

gizio1
"Każdy normalny..."
- Widać nie jestem normalny :(

"Jeszcze czegss nie rozumiesz?"
- Tak, skąd te spięte poślady? :)

btw. Przecież odpowiedziałem Ci dlaczego on to robi... a Ty dalej swoje :(

16.01.2010 20:53
312
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

Cainoor --> Bo po to sie pisze nick przed wypowiedzią żeby wszyscy wiedzieli do kogo sie kieruje wypowiedź.
A ty nie dosc ze tego nie rozumiesz i wcinasz sie w rozmowy to jeszcze masz pretensje że ktoś ci tłumaczy twój błąd.

Zrozum wreszczie że mam naprewdę gdzieś to że ty wiesz z jakiego powodu on to robi.
MNIE INTERESUJE JEGO ZDANIE A NIE TWOJE.

16.01.2010 21:00
Cainoor
😱
313
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

Ale jego zdanie jest takie samo jak moja odpowiedź. Naprawdę tego nie łapiesz? O_o

16.01.2010 21:02
314
odpowiedz
Krzych Ayanami
107
Konsul

Ponadto nawet na tej stronce akcji jest napisane że nie banują za granie na zagranicznym livie w polsce. Nie ma żadnego zagrożenia ze strony MS, więc o co wam chodzi? We wszystkie gry w PAL powiedzmy zagram, z DLC też nie będzie problemu... soł?

Rejestrowanie się na adres w jednym kraju i korzystanie z usługi Live w innym jest z tego co wiem sprzeczne z regulaminem tejże usługi. To dokładnie takie same łamanie prawa jak przerabianie konsol czy korzystanie z piratów. To po pierwsze.

W grach sprzedawanych u nas nie ma kuponów, dzięki którym można ściągnąć dodatkową zawartość do gier - bonusowe samochody, trasy, zbroje. To po drugie.

Nasze edycje kosztują tyle samo, co zachodnie, chociaż mają ograniczoną funkcjonalność.
A słyszałem o takim przekręcie, że dodatkowe mapy do Call of Duty można było kupić mając usługę zarejestrowaną za granicą - ale przez regionalizację nie można ich było uruchomić i w nie zagrać. Podobnie było z demem Ninja Gaiden, które pomimo posiadania polskich napisów, było niemożliwe do ściągnięcia do Polski. To po trzecie.

To tyle jeśli chodzi o "nie ma problemu..."

16.01.2010 21:02
315
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

Cainoor --> Człowieku co z tobą jest nie tak???

MNIE INTERESUJE JEGO ZDANIE A NIE TWOJE.

MNIE INTERESUJE JEGO ZDANIE A NIE TWOJE.

16.01.2010 21:03
Cainoor
😊
316
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

gizio1
Toć Ci napisałem, ze jego zdanie jest analogiczne do mojej odpowiedzi. Czyli już może przestać Cię interesować, bo już poznałeś przyczynę. Chill, bo Ci żykła pierdząca pęknie...

16.01.2010 21:12
317
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

Cainoor --> Już niemam siły tego więcej tłumaczyć.
A tak pozatym to nieładnie jest się za kogoś wypowiadać bo niewiesz dlaczego On to robi. Możesz wypowiadać się jedynie w swoim imieniu.
Lub domyślać się jego powodów.

16.01.2010 21:19
318
odpowiedz
zanonimizowany486512
41
Pretorianin

Krzychu,
1. w jakimś tam prawie jest napisane że przerabianie konsoli jest sprzeczne z konstytucją bodajże. A czy tam pisze że nie można rejestrować się na Livie na fałszywy adres? Nie sądzę. A MS nie będzie się pozbawiał z zysków dla jakiegoś fałszywego poczucia "uczciwości".

2.Podaj mi przykład jakieś gry z tymi kuponami całymi. Zdaję sobie sprawę, że podasz z jakieś 3 przykłady.. i tyle.

16.01.2010 21:29
319
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

gizio1 i Cainoor skończcie te kłótnie

A donośnie LIVEa w Polsce i olonizacji

Mishi -->
"////część fanboyów czepia się że MS nie robi polonizacji swoich gier. Jak nie ma za co to, siłą rzeczy, nie zrobi, bo nie może. Bez piractwa było by na pewno więcej lokalizacji"

Kolejny raz za całe zło obwinia się "biednych", "złych" piratów. Tylko że cała kasa jaka jest wydawana w polsce na LIVEa idzie do krajów gdzie zostały zarejestrowane konta (UK, US).
I to także jest jeden z powodów dla których może nie mamy LIVEa w naszym kraju. Cała kasa jaką my Polacy wydajemy na tą usługe idzie zagranice, a więc kase zarabiają ale jej nie inwestują w rozwój nowych rynków.

I będę się powtarzał ale jeszcze coś odnośnie piractwa. Po pierwsze nie jesteśmy na pierwszym miejscu pod względem piractwa w europie:
http://www.idg.pl/news/337811/ESA.raport.o.skali.piractwa.w.Europie.html
Przed nami są np Włochy, Hiszpania ale jakoś oni LIVE mają.

16.01.2010 21:35
😊
320
odpowiedz
wysiu
104

gizio --> Skad wiesz, ze Cainoor "nie wie z jakiego powodu on to robi"? Moze Salat to jego najlepszy kumpel, albo brat, a moze mąż (wszystko jest mozliwe)? Tyle razy dostales odpowiedz, ze pisze w imieniu Salata, dlaczego upierasz sie, ze tak nie jest?

16.01.2010 21:39
Cainoor
321
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

wysiu - Dzięki, w końcu ktoś się za mną wstawił. Nie chciałem pisać, że Salata to mój młodszy brat, bo i tak już się bardzo wstydzi i nie wejdzie na forum przez kilka dni :(

16.01.2010 21:41
322
odpowiedz
zanonimizowany486512
41
Pretorianin

dobra wygraliście. Ale ja powiem to, co powiem: dla mnie Xbox jest lepszy. Nawet z tym złym i brzydkim Microsoftem. Zdecydowanie bardziej do mnie przemawia ta konsola a nie plejszesyn. Ja nie potrzebuję kodów na nowe zbroje dla konia. Jedyna rzecz z której mogę skorzystać w kwestii sieciowej to DLC, ewentualnie jakaś gra Arcade. I koniec, żegnam.

16.01.2010 21:48
323
odpowiedz
Krzych Ayanami
107
Konsul

A czy tam pisze że nie można rejestrować się na Livie na fałszywy adres? Nie sądzę.

A ja sądzę. Jeżeli podpisujesz umowę, powiedzmy na podłączenie telewizji kablowej, to musisz podać prawdziwy adres, bo inaczej nie będą mieli gdzie zainstalować dekodera. I co ci to wtedy da?


A MS nie będzie się pozbawiał z zysków dla jakiegoś fałszywego poczucia "uczciwości".

A dlaczego Microsoft bierze pieniądze nie oferując niczego w zamian?

2.Podaj mi przykład jakieś gry z tymi kuponami całymi. Zdaję sobie sprawę, że podasz z jakieś 3 przykłady.. i tyle.

Te przykłady to najbardziej znane pozycje.
- Forza Motosport 3, najnowsze wyścigi na Xboxa. I tylko na niego, tak zwany eksklusiw, chyba najlepsza pozycja na platformę. W innych wersjach oprócz naszej można było coś sobie ściągnąć, taka promocja dla osób, które kupiły grę, jeśli się ja sprzeda, nie będą już działać.
- Dragon Age: Origin. Dodatkowe zadanie, zbroja i coś tam jeszcze. W wersji na PC'ta były, na PS3 były, zaś w przypadku X360 zostały wyciągnięte...
- Dirt 2. Kupon do usługi Live, czy coś w tym stylu. Jednorazowy, jeśli ktoś nieopatrznie go wpisał, był spisywany na straty - mimo, że u nas tej usługi nie ma. Efekt tego był taki, że nie można było grać w multi, a wyłącznie z własną konsolą.

16.01.2010 21:51
yestri
324
odpowiedz
yestri
85
Magister Equitum

Eureka! a jednak piractwo na Xboxie istnieje! I to nie małe skoro MS wydaje kase na taką akcję...
Gdybym miał xbox zrobiłbym to samo dla MS w sprawie piractwa co on dla nas w sprawie XBL

16.01.2010 21:51
😁
325
odpowiedz
zanonimizowany677009
1
Generał

LOL. Tak, wyzywac od zlodziei, na bank ktos wywali konsole przerobiona i zacznie kupowac oryginaly !

Zal MS zal ,

mw 2 na xboxie tylko z netem ? lol ? ja nie mam i gram :D

16.01.2010 21:59
fresherty
326
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Krzych, Mishi -> W Saboteur też jest kupon. Generalnie to nowy trend, który w założeniu ma limitować sprzedaż gier używanych - będzie się dalej rozwijał. Poza tym, większość treści z edycji kolekcjonerskich jest dodawana właśnie w postaci kuponu (kodu) odblokowującego, w wyniku którego ściągana jest mała 'łatka' odblokowująca content na płycie...

W Forzie 3 jest o tyle zabawnie, że nie tyle nie możemy tego odblokować (bo nie mamy Live!'a) co wersja polska nie ma w ogóle kuponu. Sam patch to 500 mega z kilkunastoma samochodami i trasami... Generalnie spory kawałek contentu.

Również DLC do Dragon Age'a jest ciekawe, bo dodaje nie tyle nowe zadanie co nową - bardzo ciekawą! - postać powiązaną z wątkiem fabularnym, z którą to związane są 3-4 zadania i bodaj 2 kolejne mają zupełnie inny przebieg...

Amisz -> Chodziło o wersje na PC, która wymaga Steam do działania.

16.01.2010 22:01
PePe PL
327
odpowiedz
PePe PL
166
Generał

Ja akurat też mam nieprzerobioną konsolę, ale tłumaczenia MS że XBOX LIVE nie ma w Polsce z powodu piractwa jest żenujące (zwłaszcza że jest to serwis w dużej mierze płatny - niesłusznie zresztą bo gra się nie na dedykowanych serwerach tylko konsole graczy są Hostami więc MS nie ponosi żadnych kosztów). Co gorsza na stronie kampanii można przeczytać że środki uzyskane ze sprzedaży gier mogą "ewentualnie" być przeznaczone na rozwój XBOX LIVE !!! Czyli wcale nie planują wprowadzenia polskiego XBL - inaczej nie posiłkowaliby się takimi słówkami... Pewnie dopiero z Xbox 480 wprowadzą polskiego XBL... Żal.pl

16.01.2010 22:10
fan realu madryt i raula
328
odpowiedz
fan realu madryt i raula
63
Manolito

A czy tam pisze że nie można rejestrować się na Livie na fałszywy adres? Nie sądzę.

A ja sądzę. Jeżeli podpisujesz umowę, powiedzmy na podłączenie telewizji kablowej, to musisz podać prawdziwy adres, bo inaczej nie będą mieli gdzie zainstalować dekodera. I co ci to wtedy da?

Tylko, że robiąc konto na Live nie podpisujesz umowy. M$ wielokrotnie mówił (na stronie akcji również jest to napisane), że nie będzie nikogo karał za rejestracji na Live pod nieprawdziwym adresem. Nie ma to przecież sensu. Zresztą gdyby było inaczej to nie miałbym dostępu do Live od 1,5 roku, tylko dawno już bym dostał bana.

Analogicznie, noże do masła nie powinny być sprzedawane, bo przecież gdy je stopisz w wysokiej temperaturze, możesz z tego wyrobić pistolet
Bym odpowiedział ci na każde twoje zdanie, bo każde zawiera gigantyczne bzdury, ale jak czytam, że dla cicbie z przetopoinego noża da się zrobić pistole to jak nie mam zamiaru nawiązywać z tobą jakiegoś dialogu. ZResztą czy wydaje ci się, że gdyby każdy w tym kraju miał broń to było by dobrze? Wiesz ile osób pożegnało by się wtedy z tym światem?

A MS nie będzie się pozbawiał z zysków dla jakiegoś fałszywego poczucia "uczciwości".

A dlaczego Microsoft bierze pieniądze nie oferując niczego w zamian?

Ze niby za co bierze pieniądze nie dając nic w zamian? Chodzi ci o konto gold na Live? Popytaj się osób, które mają i X'a i PS3 i każda ci powie, że granie na Live jest dużo bardziej komfortowe i daje dodatkowe możliwości (np. rozmowy głosowe poza grą, których PSN nadal nie ma). Już wolę zapłacić te kilkanaście zł miesięcznie i mieć komfort gry.

- Dirt 2. Kupon do usługi Live, czy coś w tym stylu. Jednorazowy, jeśli ktoś nieopatrznie go wpisał, był spisywany na straty - mimo, że u nas tej usługi nie ma. Efekt tego był taki, że nie można było grać w multi, a wyłącznie z własną konsolą.

Jakieś głupoty piszesz. nie ma czegoś takiego jka jednorazowy kupon na Live. Jako, że nie ma Live w Polsce to wydawcy nie dodają do gier wszelkich kodów itd. związanych z Live. Zresztą jedyna rzecz jaka może być dodana do gry i być związana z ive to kod umożliwiający grać w multi przez 48 godzin. Użycie czegoś takiego jest w 100% bezpieczne, bo inaczej być nie może.

- Dragon Age: Origin. Dodatkowe zadanie, zbroja i coś tam jeszcze. W wersji na PC'ta były, na PS3 były, zaś w przypadku X360 zostały wyciągnięte...

Wystarczyło wysłać maila do EA Polska z dowodem zakupu gry (np. skan paragonu) i podawali wszelkie kody na dodatkową zawartość.

Prawdę mówiąc coraz częściej do gier dodawane są jakieś kody, których nie można użyć, ale często wszelkie płacze graczy są nieuzasadnione. przykładem może być "polski" Assassin's Creed II, który miał być wykastrowany z dostępu do usługi Uplay, która dawała dostęp do dodatkowych bonusów, które można było odblokować. Większość osób zmieszało z błotem UbiSoft Polska, mimo iż w naszej wersji gry owe dodatki były od razu odblokowane, a więc nic nie straciliśmy.

16.01.2010 22:18
fresherty
329
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Tylko, że robiąc konto na Live nie podpisujesz umowy.

W świetle prawa - jest to odpowiednik umowy.

granie na Live jest dużo bardziej komfortowe i daje dodatkowe możliwości

Zgadzam się.

Zresztą jedyna rzecz jaka może być dodana do gry i być związana z ive to kod umożliwiający grać w multi przez 48 godzin.

Bzdura - żeby cokolwiek ściągnąć, musisz mieć dostęp do Live!.

- Dragon Age: Origin. Dodatkowe zadanie, zbroja i coś tam jeszcze. W wersji na PC'ta były, na PS3 były, zaś w przypadku X360 zostały wyciągnięte...

A co miałbym zrobić np. ja, który skanera nie ma? Poza tym - nadal trzeba by było tam zadzwonić na własny koszt, marnując na dodatek czas i nerwy... No i zakładamy, że robi to osoba interesująca się grami, która wie, że jakieśtam DLC są do ściągnięcia.

Większość osób zmieszało z błotem UbiSoft Polska, mimo iż w naszej wersji gry owe dodatki były od razu odblokowane, a więc nic nie straciliśmy.

Odblokowana była część dodatków, nie wszystkie. Brakowało skórki i tapety do dasha. Niby teraz są to bzdury, ale w innych grach mogą to być chociażby gadżety dla awatara czy dodatki, które będzie trzeba ściągnąć - a tych siłą rzeczy nie dostaniemy.

16.01.2010 22:24
fan realu madryt i raula
330
odpowiedz
fan realu madryt i raula
63
Manolito

Czy ty fresherty umiesz czytać ze zrozumieniem? Oczywiste jest, że aby coś ściągnąć z neta trzeba mieć do niego dostęp. Ja pisałem, że JEDYNĄ RZECZĄ ZWIĄZANĄ Z XBOX LIVE, KTÓRA MOŻE ZOSTAĆ DODANA DO GRY JEST KOD NA 48 H GRANIA W MULTI, czyli można dostać tylko to, dłużeszego abonamenty, czy MS Points nie dostaniesz za free do gry.

A co miałbym zrobić np. ja, który skanera nie ma? Poza tym - nadal trzeba by było tam zadzwonić na własny koszt, marnując na dodatek czas i nerwy... No i zakładamy, że robi to osoba interesująca się grami, która wie, że jakieśtam DLC są do ściągnięcia.

A jak ty niby chcesz przez telefon udowodnić, że kupiłeś jakąś grę? Chyba oczywistym jest, że jedyną możliwością jest skan paragonu i mail do wydawcy, który jest darmowy,a jego wykonanie nie trwa dłużej niż 5 minut (razem ze skanowaniem paragonu). ZResztą i tak cieszmy się, że EA idzie nam tak na rękę, bo powinni powiedzieć, że nei ma Live u nas i nie będa dawac kodów. Tak niestety jest, przez piractwo jesteśmy zbyt małym rynkiem, aby można było u nas zrobić Live, a więc jeseśmy poszkodowani (uczciwi gracze oczywiście). Smutne to, ale prawdziwe.

16.01.2010 22:29
331
odpowiedz
Emisariusz
20
Generał

ale afera. a mama nie mowila zeby wybrac ps3 ? bo ma chociazby blue - ray ? :P i niema problemu z netem ? . niechce mi sie czytac tego all. jedyne czego zaluje ze nagrywarka blue ray jeszcze taka droga ;p

16.01.2010 22:48
332
odpowiedz
zanonimizowany486512
41
Pretorianin

a w razie czego chyba się Microsoft nie pogniewa jak zamiast skanu dasz zdjęcie. Tylko nie gadaj że nie masz aparatu, ok?

16.01.2010 22:51
fresherty
333
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

fan -> To chyba Ty nie umiesz czytać co napisałeś, jeszcze raz:

Zresztą jedyna rzecz jaka może być dodana do gry i być związana z ive to kod umożliwiający grać w multi przez 48 godzin.

Czy kod na samochody/trasy do Forzy 3 nie jest związany z Live? Wymaga posiadania konta Live!, a nie samego 'neta' - podobnie ma się sytuacja z wszystkimi innymi kodami na dodatkową zawartość...

Chyba oczywistym jest, że jedyną możliwością jest skan paragonu i mail do wydawcy, który jest darmowy,a jego wykonanie nie trwa dłużej niż 5 minut (razem ze skanowaniem paragonu).

No to ponawiam pytanie - jak ja, osoba nie mająca skanera miałbym uzyskać kod?
Czy w pudełku była informacja, że jakiekolwiek kody są dostępne?

Tak niestety jest, przez piractwo jesteśmy zbyt małym rynkiem, aby można było u nas zrobić Live, a więc jeseśmy poszkodowani (uczciwi gracze oczywiście).

Jesteśmy małym rynkiem - tak, tutaj mogę się zgodzić. Ale czy wynika to z czystego % udziału piractwa? Nie! :) Wg. raportu ESA w 2007 roku (nie chce mi się przegrzebywać przez raport za 2008 czy 2009 rok, a tylko dane z 2007 roku podane są czytelnie w formie %) piractwo dot. gier wynosiło w Polsce 60%. We Włoszech - 65% (mają Live!), w Indiach - 90% (mają Live!), w Hong-Kongu - 80% (mają Live!).

Na dodatek, żeby było zabawniej, Polska została zakwalifikowana jako państwo mniej zagrożone piractwem niż Kanada... (znajdujemy się na Watch List, Kanada na Priority Watch List - na równi z Rosją, Chinami, Egiptem, Meksykiem etc.). Nie jesteśmy też bynajmniej rekordzistami w dziedzinie piractwa - Chiny kontynentalne osiągnęły 95% piractwa gier, na drugim miejscu jest Tajwan z 94%, a trzecie miejsce zajmuje Brazylia - 91% :)

Jak już możemy mówić o czymś w kontekście Live!'a w Polsce, to raczej o wielkości rynku legalnego. Z tych samych tabelek można odczytać, że 60% piractwo w Polsce wygenerowało 76 mln dolarów strat, kiedy 64% we Włoszech - 817 mln. Wynika z tego, że sam rynek w Polsce jest zdecydowanie mniejszy niż np. Włoski. Co za tym idzie - problemem są nie tyle piraci, co niska popularność gier, a zwłaszcza konsol, w Polsce. No, chyba, że założymy, że każdy pirat kupiłby równie chętnie oryginalną wersję, ale to byłaby kpina.

Acha - dane te dotyczą ogólnego rynku gier, czyli PC, X360 i handheldy razem... Biorąc pod uwagę, że w Polsce piractwo na PC jest wyraźnie bardziej 'rozwinięte' niż na konsole stacjonarne, a handheldy są niemal całkowicie spiracone, można założyć, że dane % są trochę bardziej na korzyść MS. Dochodzi do tego fakt, że rynki Europy Zachodniej - czyli np. we Włoszech - są zdecydowanie bardziej konsolowe... No cóż...

Mishi -> Raz, EA, dwa - mam w telefonie, trzy - niezależnie od tego czy wystarczy moje słowo, skan, zdjęcie, cyrograf krwią czy co tam sobie wyobrazisz, jest to dodatkowe utrudnienie i poleganie na uprzejmości i zmiennym stanowisku (bo inaczej tego nazwać nie można) wydawcy. To nie MS zadecydował, że kodów w Polsce nie będzie, a wydawca gry.

16.01.2010 23:04
👎
334
odpowiedz
zanonimizowany696748
0
Centurion
17.01.2010 00:12
335
odpowiedz
Sałat89
15
Legionista

Nie ma to jak wyrazić własne zdanie na dany temat, zostać przy tym obsypanym garścią uwag.. i tak w kółko co chwila ktoś 'nowy'. Czy ja gdzieś napisałem, że jadę na piratach, że piractwo to moja pasja? ;| Chodzi mi porostu o to, że to nigdy nie zniknie. Nikt z w/w tutaj nie jest 'w pełni legalny'. Patrząc na to wszystko i z innej perspektywy widać, że piraci się nie podporządkowują, gdyby ludzie cały czas szli jednym torem, bez buntów, wojen itp. to nie wiadomo czy dzisiaj czytali byście taki artykuł na takiej stronie używając takiego urządzenia :)

17.01.2010 00:14
336
odpowiedz
Krzych Ayanami
107
Konsul

Odpowiedź graczy...
http://anime.art.pl/ms/

17.01.2010 00:42
😃
337
odpowiedz
zanonimizowany557899
5
Junior

haha, ale jaja, tak nie lubią flash'a, a tą stronkę mają we flashu

17.01.2010 03:20
338
odpowiedz
zanonimizowany636395
24
Centurion

Osobiście nie widzę sensu tej kampanii, nie wiem komu i w jaki sposób ma ona uświadamiać zło ale jest zdecydowanie pozbawiona silnych przesłanek. Takich przesłanek w tym wypadku nie ma, nie da się tu odnieść do wyższych pokładów moralności i poczucia winy. Najczęściej wysuwanym argumentem jest "piractwo niszczy rynek gier" co jest oczywiście kompletną bzdurą tak samo jak stwierdzenie "bez piractwa będą lepsze gry" chyba nie muszę pisać, że ktokolwiek wierzy w te teksty jest idiotą. Rozwój był, jest i będzie. Zresztą po ostatnich szaleństwach z Modern Warfare 2 na pewno więcej osób spojrzy w tą stronę ze swoimi pompkami wypełnionymi pieniędzmi. Ja piractwa nie popieram i w żadnym wypadku owego procederu nie usprawiedliwiam tylko denerwuje mnie cała ta gadanina wypełniona gównem. Uświadamianie i zmienianie mentalności mas w tej kwestii to już chyba skrajna histeria w poszukiwaniu rozwiązania problemu. Osobiście mam głęboko w dupie problemy piractwa i 15% mniej w portfelach panów w skórzanych fotelach na ostatnich piętrach drapaczy chmur. Mam też w dupie to czy piractwo będzie czy nie. Chłopaki z SONY się postarali i problemów nie mają, widać da się więc niech się wezmą i opracują jakiś system który zmniejszy czy zablokuje czasowo skalę piractwa danego tytułu czy platformy. Szalenie wkur.... mnie ta beznadziejna podwójna moralność. Okradanie producenta jest złe? Owszem jest i nie ulega to wątpliwości ale ten sam producent okrada konsumenta tylko w bardziej wyrafinowany sposób. Zazwyczaj po obwarowaniu prawem w jego świetle jest czysty jak łza jednak mimo wszystko wielu czuje się bezczelnie okradzionych. Czy chłopaki też ruszą i zaczną uświadamiać społeczeństwo jak sprawy odwrócą się o 180 stopni? Szczerze w to wątpię. Jestem ciekaw kto wypowie się przeciw i jaka akcja ruszy przeciwko restrykcyjnym prawom czy programom lub w ogóle sposobom sprzedaży produktów uniemożliwiających ich obrót na rynku wtórnym. Bo to też producentów boli i prędzej czy później w tą stronę także uderzą, zresztą już pukają coraz śmielej. Nie wiem czy to się komuś jawi jako dobre rozwiązanie i czy wszyscy będziemy z takiego obrotu spraw zadowoleni. Jakiego argumentu panowie wydawcy/producenci użyją by usprawiedliwić takie posunięcie? Zapewne wesprą się problemem piractwa czy też stojącego na skraju bankructwa rynku gier lub mitycznego stwierdzenia "wtedy gry będą lepsze". Co nie zmienia faktu, że piracenie gier to złodziejstwo a te wszystkie usprawiedliwienia są tylko czczą gadaniną bo wszystko jest dobre by się trochę wybielić. Piraci i wydawcy/producenci mają ze sobą wiele wspólnego, ujmując to najprościej obie strony robią w ch...a tych trzecich czyli nas kupujących i używających tych jedynych słusznych kopii. Bez względu na to która strona będzie wygrywać i tak obie będą nas dalej robić w ch..a. Stroną która ma tu najwięcej do powiedzenia jest oczywiście rzekome "dobro" tylko jak zwykle to z tej strony pada najwięcej ciosów na oślep które w większości trafiają między innymi mnie. Zresztą kogo to obchodzi?

17.01.2010 09:53
339
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

Mnie zdziwiło to, że przy całym tym zamieszaniu wyszło to, że na Sony sprzedają się tytuły nawet 3 razy lepiej. Na droższą konsolę, z droższymi grami i "podobno z gorsza usługą sieciową".

17.01.2010 11:12
_agEnt_
340
odpowiedz
_agEnt_
105
Tajniak

Okradanie producenta jest złe? Owszem jest i nie ulega to wątpliwości ale ten sam producent okrada konsumenta tylko w bardziej wyrafinowany sposób.

Dobrze powiedziane.

17.01.2010 11:18
341
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

Sałat89 --> z twoich wypowiedzi wynika że nie potępiasz piractwa a je pochwalasz. Pozatym po co przerabiałeś konsolę? Bo chyba nie po to żeby grać na piratach?

17.01.2010 11:28
😡
342
odpowiedz
m@rczyQ
6
Legionista

A prawda jest taka że piractwo było by mniejsze gdyby gry były tańsze ! Nikomu się nie widzi zapłacić 129zł za grę i pograć w nią przez 3 godziny

17.01.2010 11:37
343
odpowiedz
zanonimizowany463509
49
Generał

m@rczyQ --> a ktoś każe kupować now gry? Jak kogoś niestac to może kupowac używane dużo taniej albo poczekać 3miesiące aż cenna spadnie, albo niegrać w gry odrazu po premierze a rok pózniej gdy są wprowadzone reedycje często po 20-30zł. Możliwości jest bardzo dużo. Ale natura piratów jest taka ze nie tylko muszą grać w mase nowych gier ale muszą w nie grać jak tylko sie pokażą w sieci. Szczególnie ważne jest zeby te gry skończyć zanim jeszcze trafia do sklepów. To dodatkowe +2 do respektu na osiedlu.

17.01.2010 12:33
344
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

Kradzież jest zła.

Natomiast już to zostało napisane. Gry na Xboxa w Polsce to produkt niepełnowartościowy, albowiem dla użytkowników konsoli mieszkających w Polsce usługa Xbox Live nie jest dostępna. Produkt jest niepełnowartościowy, ale cena oczywiście normalna czytaj zachodnioeuropejska.
Nie dziwi mnie więc, że jako iż "dziennikarstwo" z zakresu gier komputerowych to takie dziennikarstwo na pół niby w cudzysłowiu właśnie, to i podejście "dziennikarzy" jest jak zwykle nieprofesjonalne, sprzedajne i o dziwo nie po stronie czytelników.

17.01.2010 12:38
345
odpowiedz
zanonimizowany686307
46
Pretorianin

m@rczyQ --> a ktoś każe kupować now gry? Jak kogoś niestac to może kupowac używane dużo taniej albo poczekać 3miesiące aż cenna spadnie, albo niegrać w gry odrazu po premierze a rok pózniej gdy są wprowadzone reedycje często po 20-30zł. Możliwości jest bardzo dużo. Ale natura piratów jest taka ze nie tylko muszą grać w mase nowych gier ale muszą w nie grać jak tylko sie pokażą w sieci. Szczególnie ważne jest zeby te gry skończyć zanim jeszcze trafia do sklepów. To dodatkowe +2 do respektu na osiedlu.

Dokładnie, gry np na ps3 po 3 miesiącach kosztują około 100zł. Tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać. Hehe nawet w sklepach jest duży rozstrzał cenowy - kupowałem Uncharted 2 na święta i w carrefourze kosztował ok. 160 zł, a w mediamarkt wciąż 250 zł:). Wystarczy poszperać.

17.01.2010 13:06
👎
346
odpowiedz
zanonimizowany661793
7
Legionista

Nie przerabiam – nie kradnę taaa dajcie kasę na gry lub zmniejszcie ceny to pogadamy

17.01.2010 13:26
MichałPolak
347
odpowiedz
MichałPolak
104
Generał

Na pc kupuję oryginały ale jakbym miał konsolę to bym na pewno brał pirackie przecież one kosztują zajebiście dużo kilkaset złotych za grę bardzo śmieszne.

17.01.2010 13:28
348
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

MichałPolak -> To lepiej zostańcie przy tych pecetach. Ta platforma i tak już ma przez takie osoby jak wy nie lada problem.

17.01.2010 13:30
😜
349
odpowiedz
Bred_rulez(PSN)
23
Legionista

Jak dobrze, że od zawsze miałem alergie na Microshit, sięga to jeszcze czasów Amigi . Od 2 lat mam Ps3 i święty spokój, a dlaczego?
Bo Sony poważnie traktuje swoich klientów mam w sumie 3 konta (Pl, UK i US) moją kartę zawsze akceptują, bo to jest biznes i im mój grosz nie śmierdzi. Każda aktualizacja softu dokłada nowe użyteczne rzeczy( DivX, polskie menu, wkrótce 3D ), czekam kiedy wystartuje VOD na Polske, bo w stanach wygląda to konkretnie.
Z graniem on-line jakoś problemów nie mam (w samym Battlefield 1943 mam około 150 godzin na liczniku i dosłownie ze trzy razy zdażył się lag na 1s przy łączu netii 1024/256), wbrew temu co twierdzą fanboje x-a.
Dla mnie główną rożnicą miedzy Sony, a M$ jest podejście do klienta:
jedni robią wszystko, aby graczowi jak najbardziej uprzyjemnić rozgrywkę i dzięki temu zarabiać ( zadowolony klient zawsze chętniej sięgnie do portfela, pracuje w handlu więc wiem o czym mówie)
drudzy są tylko i wyłącznie nastawieni na robienie wyniku ( o praktykach monopolistycznych M$ można grubą książkę napisać).
Dla japończyka klient jest najważniejszy, dla amerykańca to tylko dojna krowa.Problem moim zdaniem leży w mentalności narodowej i nie sądzę, żeby wiele w tej materii w najbliższym czasie się zmieniło.
Pozdrawiam wszystkich ceniących sobie dobrą rozrywkę niezależnie od jej formy czy platformy.

17.01.2010 13:32
350
odpowiedz
Krzych Ayanami
107
Konsul


Nie przerabiam – nie kradnę taaa dajcie kasę na gry lub zmniejszcie ceny to pogadamy

Kupuj używki, czekaj na przeceny albo przeniesie tytułów do platyn.
Pokaż mi tego kto cię zmusza do grania w same nowości, z chęcią z nim pogadam.

17.01.2010 13:35
😁
351
odpowiedz
zanonimizowany677009
1
Generał

Jak ktos chce grac i placic za gry, kupie ps3. Ja nie kupilbym xboxa i kupowal oryginaly, niech ms zbankrutuje !

Kupilem live i co ? I gowno, nic lepiej sie nie poczulem, ba , gorzej sie ppoczulem ze place za cos co ps3 ma za free ... zal ogolnie, nie wiem co lepszego jest w live od psn. Jeszcze musialem zasrany kabel ciagnac po mieszkaniu, zeby ten syf mial neta, bo 300 zl za wifi nie dam debilom .Jakbym mial brac teraz konsole to byum bral ps3, ale mam xboxa i nie kupie ps3 specjalnie dla 3 gier.

17.01.2010 13:41
352
odpowiedz
Gosen
155
Generał

skoro nie rozprowadzam kopii nie kradnę, tak czy siak bym nie kupił, więc żadna strata dla producenta, mogę pograć za darmo to czemu miałbym nie skorzystać? a co z tego jak 90% gier jest taka, że po 6h się kończą, kupuje się gry jak chce się pograć fajnie w multi, w przeciwnym razie nie warto wydawać tyle kasy dla kilku godzin, nie chcą piracenia, niech wprowadzą lepsze zabezpieczenia, a nie takie pseudo ultra, których nikt nie złamie jak Rockstar, kupiłem specjalnie GTA4 i dostałem takie zabezpieczenia, że mi się odechciało kupować oryginałów, ostatecznie zainstalowałem i pograłem, ale produkt tak niedopracowany, że szkoda gadać, czułem się wydymany, z kolei takie klasyki jak SC czy Diablo do grania multi muszą być oryginalne, panom z Blizzarda póki robią świetne gry warto płacić, ale Microsoft nie jest tego wart... szczególnie jak dyma polskich graczy, a ceny gier na konsoli wahają się w okolicach 200zł, a na PS3 online to po prostu śmiech, dodam jeszcze, że z tego co teraz patrze na zachodzie w sklepach internetowych mają ciut niższe ceny od naszych! od kilku do 30zł, ale zawsze, a zarobki jak wyglądają wszyscy wiemy, gry na PC - ich cena jest w miarę ok, ale konsolowe to przesada czasem, no i też ceny niektórych gier zajmujących 2-3h jak Trine na steamie są zatrważające, najwygodniej byłoby gdyby w Polsce jakiś producent dał więcej gier poprzez ściąganie, płacąc kartą/przelewem tak jest wygodniej, Northern Strike do BF2142 był niedrogi i bardzo fajny, tą drogą zakupiony bardzo wygodne i szybsze, bo nie zawsze w pobliskich sklepach są gry, które chcemy, a czekanie kilku dni też może być upierdliwe

17.01.2010 13:45
fresherty
353
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Bred_rulez(PSN) -> Nie masz problemów z BFem1943 bo siedzi na zewnętrznych serwerach EA. W innych grach jest mniej różowo - przynajmniej mi zdarzają się częste packet lossy etc.

Amisz -> j/w - z mojego subiektywnego odczucia Live! > PSS pod względem gry MP.

MichałPolak -> Czyli rozumiem, że jesteś w stanie wydać 100 zł na grę PC, ale tyle samo na konsolę już nie wydasz? Bo tyle mniej-więcej kosztuje gra 2 miesiące po premierze, 3 jeśli jest to prawdziwy hit.

17.01.2010 13:46
354
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

Wydaje się mi, że Sony wyhodowała sobie grupę pewnych stałych graczy, którzy przechodzą na kolejne jej platformy, od czasu psx to już dorosła grupa którą stać kupić oryginał czy płacić w psn.

fresherty -> W Killzonie 2 też nie mam problemów, a przecież lagi są w grach i na xboksie.

17.01.2010 15:36
355
odpowiedz
zanonimizowany448191
33
Centurion

Już za późno :D. Gdybym miał kasę na gry, to na pewno nie kupił bym Xbox'a :>

17.01.2010 15:48
fresherty
356
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Shrike -> Nie wiem, nie grałem w Killzone, potworne packet lossy miałem w becie MAGa, Borderlands, Burnout:Paradise i ostatnio miewałem w Demon's Soul (czyli w praktycznie wszystkich MP, w które grałem na PS3 :)). Pingi są w porządku... W X-pudle jakoś to lepiej mi funkcjonuje, praktycznie bezproblemowo.

17.01.2010 16:01
357
odpowiedz
Bred_rulez(PSN)
23
Legionista

W burnoucie nie mam problemów z lagami, ale fakt że nie grywam w nią codziennie. W Fifie zdarzają się zamulacze, ale jak ktoś ma żałosnego pinga i pcha się na online, to tylko krew człowieka zalewa, ewentualnie można wysłać zestaw wyzwisk do delikwenta. Sądzę, że i na płatnym Live nic by tego nie zmieniło.

17.01.2010 16:13
358
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

fresherty
Coś masz nie tak i to nie jest wina PSN. Zarówno przy becie MAG, becie BF:BC2, Borderlands, Burnouta i teraz Demon's Souls nie mam żadnych problemów ani lagów. Neostrada 2mbit.
Na tym samym łączu grasz na xboxie?

17.01.2010 16:23
359
odpowiedz
zanonimizowany507985
66
Legend
17.01.2010 16:44
360
odpowiedz
Krzych Ayanami
107
Konsul

Świetnie.
Co prawda sam siedzę na Playu, ale waszą akcję popieram z całego serca.
Może jeszcze zróbcie zakładkę "historia Liva w Polsce" czyli wszystkie wpadki z zabieranymi/niedziałającymi kodami, rejestrowaniem się w u nas co wyłączało multi i tak dalej?

17.01.2010 18:27
Infoseba
👍
361
odpowiedz
Infoseba
78
Pretorianin

Ja znam prosty sposob na zwalczenie piractwa, jaki? Zaczac robic dobre gry i przedewszystkim wciagajace na dlugo. Robicie gre ktorej przejscie trwa 2 godziny a kosztuje 130 zl (patrz Mirror's Edge), a potem zdziwieni ze sciagaja z neta, 130 zeta za 2 godziny to jednak troche duzo co nie? Co z tego ze mozna pobijac swoje rekordy, nie kazdemu sie to musi spodobac. Pominmy juz temat gier na 2 dni, gra nie tylko powinna byc dluga (ew dobry i wciagajacy multi) ale tez powinna byc dopracowana, nie tylko pod wzgledem technicznym (bugi etc.) ale jej fabula ma byc dobra. Trzecia sprawa to cena gier, nie kazdy ma 130 zeta zeby dac na nowa gre. Mysle ze 50 zeta za 3/4 nowych gier to cena w sam raz (np taki MW2, ladna grafika i nic pozatym, FC2 to samo i kilka innych gier).

Mysle ze to wszystko, podsumowanie, chcecie zwalczyc piractwo? Zacznijcie robic dobre gry.

17.01.2010 20:35
362
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

Infoseba ->
Wybacz kolego ale akurat Mirror's Edge możesz kupić za 69zł
http://sklep.gry-online.pl/KartaProduktu.aspx?id=669&k=mirrors-edge&utm_source=enctop&utm_medium=link&utm_campaign=sklep

A jeśli masz PC to za 50 zł kupisz Mirror's Edge i dodatkowo za darmo masz drugą gre z dość sporej listy gier EA.

17.01.2010 21:19
😜
363
odpowiedz
zanonimizowany598140
5
Legionista

hehe :P
a ja tam mam PC i nie mam zadnych problemów :D
Mój brat ma Xbox 360 ale kupuje orginalne gry i kilka dni temu (gry nadesłaliscia newsa o akcji ,,Nie przerabiam nie kradne ") dopiero dowiedział się że można go przerobić .

17.01.2010 22:23
rg
364
odpowiedz
rg
97
Zbok Leśny

droga redakcjo GoLa... tyle lat juz z Wami jestem...
przetrwalem chwile nieciekawe z punktu widzenia uzytkownika (wprowadzenie oplat za kontent) jak i ciekawe (uruchomienie tvgry), ale tym razem zawiodlem sie na was ogromnie.

kogo jak kogo, ale Was podejrzewalbym raczej o meczenie MSa w sprawie jak najszybszego uruchomienia GFWL i Xbox Live w Polsce... ale nie. Zamiast tego Pan Gonciarz pajacuje pod dyktando MS. Żal.

17.01.2010 23:05
bisfhcrew
365
odpowiedz
bisfhcrew
170
oversteer

Bardziej chodzi o to że dużo osób może pozwolić sobie na kupno gier a je pobiera.
Gdyby pobierali tylko ci co ich nie stać, piractwo nie było by problemem tylko dużą mniejszością niemal nie odczuwalną. No ale są ludzie skąpi i tyle..

17.01.2010 23:06
😡
366
odpowiedz
zanonimizowany562379
4
Legionista

ludzie nie morzemy tak bezczynie patrzeci i siedzieci trzeba walczyci i dzialać precz z kampanią

17.01.2010 23:15
rg
367
odpowiedz
rg
97
Zbok Leśny

to ja proponuje kolejna kampanie:

'sprzedaj konsolę - kup słownik'

17.01.2010 23:33
😁
368
odpowiedz
luuki231990
35
Chorąży

Lordareon chyba pomylil kampanie :p jego wypowiedz jest trafna dla kampanii "Nie pije, Nie Kręce" :D swoja droga najlepsza historyjka jaka slyszalem. Wielki plus za kreatywnosc :)

17.01.2010 23:42
fresherty
369
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Karrde -> Tak, na tym samym. Obie konsole stoją obok siebie, obie są podpięte przez Wi-Fi... Może PS3 ma gorszą antenę? Łącze 8 Mbps down, 1 Mbps up.

Infoseba -> Pomyślmy, kupujesz DVD - zazwyczaj 2 godziny + może 45 minut dodatków, nowe kosztuje ok. 45-50 zł... Tak krytykowane Modern Warfare (1 czy 2) gdzie przejście kampanii na Veteranie zajmuje powiedzmy 10-12 godzin, a gra kosztuje - w sklepie! - 230 zł (bez promocji etc.). Cena podobna, a jakoś nikt nie narzeka, że DVD za drogie? :)

18.01.2010 00:24
kostekmax
👎
370
odpowiedz
kostekmax
9
Legionista

Ja co prawda jestem graczem PC i od jakiegoś czasu kolekcjonuję tylko oryginały gier a na konsolach się nie znam ale nie kojarzę żadnego paragrafu który zabroni mi grzebać w moim sprzęcie elektronicznym. Nielegalne to może być używanie takiego sprzętu w sieci ale nie modyfikacje.

18.01.2010 03:12
371
odpowiedz
zanonimizowany447947
20
Legionista

a ja mam taką kontrkampanię z hasłem:

"Nie róbcie nas w ch*ja a będziemy w porządku"

I rozumiem przez to:
-wydawanie gier w Polsce bo niektóre trzeba ściągać z zagranicy,
-wydawanie gier w równocześnie z premierami światowymi,
-obniżenie marż a tym samym cen,
-podwyższenie jakości gier i wydłużenie czasu ich przechodzenia (np. gry po 200zl i 5 godzin zabawy),
-porządnych betatestów (niektóre gry mają bugi tak oczywiste, że niepoprawienie ich jest po prostu żęnujące),
-nie traktowania nas jak idiotów (kupowane recenzje, spaming wychwalających postów na forach, itp),
-i przede wszystkim zaprzestanie traktowania graczy jak złodziei (jakieś kosmiczne systemy weryfikacji, płyty z licencją itp)

18.01.2010 03:31
372
odpowiedz
zanonimizowany483403
20
Legend

Ja bym zrobił kontr-akcje.

'Nie wymagam płacenia za byle gówno od użytkowników. Nie kradnę' :)

Akcja dobra ale co to da...

18.01.2010 05:43
373
odpowiedz
Grubyzula
16
Legionista

Człowiek.......
http://www.kontrakcja.pl/

...... lub Kong.
http://www.nieprzerabiam-niekradne.pl/

Wybieraj!!!.

18.01.2010 06:50
374
odpowiedz
zanonimizowany3940
97
Legend

hahaha

18.01.2010 09:17
375
odpowiedz
zanonimizowany361597
16
Legionista

Zgadzam się z INFOSEBA. Piractwo to pozytywne zjawisko na raku jaki toczy dzisiejszy rynek gier komputerowych. Tworzone są GNIOTY DLA MAS. Bezmózgie konsolowe papki bez głębi, karmiące konsumenta równie pustą zmemłaną papką. Za coś takiego nie godzi się płacić po zachodnich cenach. Ja z przyjemnością kupię produkt każdej nawet niszowej firmy (monopol firm mnie nie obchodzi), jeśli stworzy ona coś z głębią, coś pięknego, jak wiele gier zwanych "klasykami," sprzed lat.

18.01.2010 12:28
376
odpowiedz
zanonimizowany158587
167
Senator

A o kontrakcji graczy na GoLu ani słowa..... Cóż M$ płaci, M$ wymaga....

18.01.2010 13:33
😁
377
odpowiedz
mikmac
162
Senator

truskolodz -->
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=9909572&N=1

jak juz cos bredzisz, to przynajmniej rob to po cichu...
Jakie placi, jakie wymaga...ojapierdole....

18.01.2010 13:53
378
odpowiedz
Cyberstorm
37
Pretorianin

Widzę że niektórzy z komentujących są chyba etatowymi klakierami wielkiego MS. Panowie apeluje do was o rozsądek. Stosując różne modelowanie przepisów prawnych, wprowadzacie w błąd (celowo ?!) użytkowników. A więc, przerobienie konsoli w Polsce NIE jest nielegalne, posiadanie kopii zapasowej gry NIE jest nielegalne, mało tego - posiadanie wersji oprogramowania "z niewiadomego źródła" nie jest w Polsce karalne i tej sprawy właśnie (ograniczenie "na użytek własny"), dotyczyło między innymi spotkanie miłościwie nam panującego pana wiceministra wraz z grupą lobbystów z MS, BSA i innych (chcą aby ten przepis przestał obowiązywać). Aby już na starcie uciąć dyskursy na temat ostatniego zdania przytoczę może słowa wiceministra MSWiA pana Rapackiego które padły na tym spotkaniu na temat użytku własnego "Grupa Internet przygotowała kilka propozycji rozwiązań ustawowych, nad którymi będziemy za chwilę musieli się zastanowić, między innymi wyeliminowanie tego dozwolonego użytku, który pozwala ściągać na przykład filmy, czy nagrania muzyczne i przechowywać u siebie". (swoją drogą myślałem że minister działa na rzecz interesu publicznego, a nie wielkich korporacji). To że w akceptowanej licencji producent/wydawca (czy kto tam jeszcze), czegoś chce to nie znaczy że obowiązywać to będzie w danym państwie (tak samo jak punkt licencji na spore mówiący o zakazie "odsprzedaży" jest za przeproszeniem g.. warty). Ale już nie chodzi o sam proceder zwany piractwem. Nie uważacie że w tych akcjach chodzi o coś ważniejszego niż piractwo ?. Myślicie że politykom w różnych państwach zależy na interesie jakiegoś tam MS, Blizzarda, EA czy CDProjektu ?. Żebyście panowie później nie musieli się wstydzić za własne słowa, gdy walka z piractwem okaże się bardzo marginalnym zakresem działania praw które zostaną wprowadzone do walki z nim właśnie.

18.01.2010 15:14
379
odpowiedz
mikmac
162
Senator

Cyberstorm -->
slyszeles, ze gdzis cos trabia, ale nie wiesz w ktorym kosciele...

Posiadanie muzyki i filmow z niewiadomego zrodla - owszem jest legalne. Jak mam kolekcje 1000 mp3 bez plyt i nie udowodnia mi, ze sciagajac to z sieci udostepnialem to innym to owszem - nic mi nie moga zrobic. Przepis ten nie dotyczy oprogramowania (i gier), gdyz powyzsze nie mieszcza sie przepisie (archaicznym) o dozowolonym uzytku prywatnym.

Kopie zapasowa mozna wykonac TYLKO WTEDY, gdy jest ona niezbedna do korzystania z programu, w dodatku nie wolno w zaden sposob naruszyc struktury samego programu. Jest to archaizm z czasow dyskietek.
Zaden dzisiejszy program nie wymaga zrobienia kopii do dzialania (zuzywanie sie plyt CD to nie ta bajka). Ponadto nie mozliwe jest dzis wykonania kopii 1:1 - wiec przepis jest martwy. Nie wolno wykonywac kopii.

Przerobienie konsoli jest naruszeniem warunkow licencji, dolaczonej do umowy kupna. Nie podlega to karze z urzedu (czyli prokurator sam z siebie scigac nas nie bedzie), jednak jest podstawa do roszczen producenta na podstawie prawa handlowego.

18.01.2010 16:28
niezny_95
380
odpowiedz
niezny_95
56
Airborne

"Nie wymagam nielegalne rejestrowania się w Xlive pod wałszywym nazwiskime, nie kradne"

18.01.2010 17:28
381
odpowiedz
Cyberstorm
37
Pretorianin

-->>mikmac Widzę że mam do czynienia z jednym z takich klakierów (i nie jest moim zamiarem obrażenie Ciebie, po prostu stwierdzam fakt). Nawet nie wiesz jak bardzo "strzeliłeś kulą w płot" twierdząc że "coś słyszałem itd...", ale to nie jest istotne. Istotnym za to jest fakt, że wprowadzasz ludzi w błąd głosząc nieprawdę lub półprawdy na temat omawianego przez nas tematu. Dopuszczalne użytkowanie jak najbardziej dotyczy oprogramowania (gier również) i tylko prawnicze zabiegi pozwalają przekonać sąd że jest inaczej. Właściwie powinienem użyć słowa "jeszcze dozwolone" (bo po prywatnych spotkaniach ludzi z rządu z przedstawicielami obcych korporacji to się może zmienić). Rozbawiła mnie ostatnio sytuacja, gdzie prokurator wystąpił z wnioskiem o ukaranie itp. z art. 278 § 2 Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej ... wiadomo. I tu zrobił się problem, bo prokurator zdefiniował osiągnięcie korzyści z tytułu "niezapłacenia" (zawsze mnie to bawiło :), a że gość naciągnął tego sporo, to i suma wyszła wręcz nieprawdopodobna. A oczywiście tam gdzie "osiągnięcie korzyści", tam i urząd skarbowy (którego pracownicy nie mam pojęcia jak wmieszali się w sprawę) i do gościa że od tego dochodu (bo skoro jest korzyść majątkowa to innymi słowy jest i dochód) podatku nie odprowadził i poprosili "wyższą instancję" o informację od jakiej sumy "się należy". Koniec końców gość napisał porządne odwołanie od wyroku i sprawę umorzono. Nic się nikomu nie stało strasznego, nikomu nie urwało ręki, była za to kupa śmiechu (MS, EA i inni jakoś przetrwały - pewno nawet nie wiedzieli że coś stracili o ile można to tak nazwać). Ale to taka mała dygresja, a wracając do tematu to nie ma takiej licencji która stoi ponad prawem danego państwa (o czym mówi zazwyczaj sama licencja i co usilnie próbuje się ostatnio zmienić) i nie ma takiej siły żeby ktoś Ciebie ukarał za samo przerobienie konsoli .. i tyle. Samą konsolą możesz zabić nawet teściową, ale dopóki tego nie zrobisz jesteś nietykalny. Producent/wydawca/sprzedawca (czy kto tam jeszcze) może zażądać nawet usług seksualnych w licencji, wcale to nie znaczy że ten warunek musisz spełnić (pod groźbą kary w dodatku :). Nie ma ona takowej mocy sprawczej w stosunku do przepisów w (tutaj) naszym kraju. Co do kopii zapasowej to zapomniałeś wspomnieć (półprawda) że termin "niezbędna" może określić sam użytkownik. W myśl tej zasady jak włożę płytę z programem/grą do pudełka i zamknę w szufladzie (aby się np. nie zniszczyła) to kopia zapasowa jest mi lub może być NIEZBĘDNA do uruchomienia tejże gry/programu. Jeżeli zaś mam prawo do zrobienia kopii (jakiekolwiek) i ktoś mi to utrudnia, to zastanówmy się kto tu się rozmija z literą prawa ?. I już na koniec, niech Ci nie przyjdzie do głowy jakiekolwiek powiązanie mnie z piractwem lub tego typu procederem, ja po prostu nie lubię oszołomstwa (a tym bardziej kłamstwa w imię tzw. wyższych celów, a już na pewno nie w żywotnym interesie jakiejś korporacji ;). Aaa i już na sam koniec, to chciałbym dodać że podawanie fałszywych danych osobowych (w tym adresu) jest w Polsce (jak i w wielu innych krajach) nie zgodne z prawem ...

18.01.2010 18:11
😁
382
odpowiedz
mikmac
162
Senator

Cyberstorm -->
po pierwsze rob akapity, bo przeczytac Twoje wypociny to mordega.

1. Wg Ciebie moge sciagnac (bez rozpowszechniania) Windows, wgrac na dysku i legalnie uzywac tak?
2. Wg Ciebie moge kupic Windows, zdekodowac jego zawartosc, zmienic tak aby dzialal na konsoli PS3 i legalnie uzywac tak?
3. Wg Ciebie polskie prawo zabrania uzywac w programach zabezpieczenia antypirackie (zasugerowales, ze ktos sie rozmija z prawem)?
4. Wg Ciebie jezeli kupie Windosc w licencja na 1 komputer to i tak moge sobie wgrac na dowolona liczbe kompow (wg Ciebie licencje do niczego nie zobowiazuja)?

18.01.2010 19:29
383
odpowiedz
Cyberstorm
37
Pretorianin

-->>mikmac:
Bardzo mi przykro że nazywasz moją odpowiedź dla Ciebie wypocinami. Co do Twoich wypunktowanych zagadek, to dawno przestałem bawić się w odpowiedzi na pytania w rodzaju "czy Bóg może stworzyć taki kamień którego sam nie będzie mógł podnieść ?", sorry.

Omówiłem wcześniej małe kłamstewka i półprawdy jakimi posługują się ludzie w tej "akcji", jak również Ty powtarzając je. I wcale nie jestem taki pewny czy oskarżenie kogoś (w domyśle) że przerabiając konsolę jest złodziejem, nie przyniesie ze sobą jakiś reperkusji prawnych (czas pokaże). A ja ze swoją skromną osobą, nie mam zamiaru dać się wciągnąć w jakąś akademicką dyskusję "co nam wolno, a co nie", bo dobrze wiesz że w sądzie wszystko zależy od prawnika, a wartości "moralne" nikogo tam nie interesują (a jak na razie według przepisów użytkując coś i nie rozpowszechniając i nie mając z tego korzyści majątkowej możemy mieć co najwyżej kaca moralnego.)

Najlepiej chyba będzie jak zadzwonisz do MS i zadasz im te wszystkie pytania co ?. Aha i przy okazji zapytaj też ode mnie dlaczego w Chinach sprzedają Windows za 8$ i jak to robią że im się opłaca. Czekam na odpowiedź z MS.

Pozdrowienia,
Cyberstorm

18.01.2010 20:19
384
odpowiedz
mikmac
162
Senator

Cyberstorm -->
jak widzisz mozna, post o wiele przyjemniejszy w czytaniu.

Nie rozumiem jednej rzeczy. Najpierw nasmarowales krytyke moich wypocin, sama w sobie bardzo rzeczowa.
Ja to podsumowalem i Twoje stwierdzenia przerobilem na konkretne przyklady zadajac pytania, czy dalej tak samo uwazasz.
W tym samym momencie wycofales sie rakiem i nie odpowiedziales na zadne z pytan zaslaniajac sie mglistym - nie bede sie wdawal w akademike.

Napisales, ze prawo o dozwolonym uzytku prywatnym obejmuje takze oprogramowanie. No wiec pytam, czy uwazasz, ze moge sobie sciagnac Windows i legalnie uzywac?
Napisales, ze licencja mozna sie w skrocie podetrzec, wiec pytam czy 1-stanowiskowy Windows, wg Ciebie, moge zainstalowac na dowolnej liczbie kompow, oraz czy moge sobie dowolnie zmienic kod programy "bo kupilem i moje"?
Napisales, a raczej zasugerowales, ze to tworcy softu rozmijaja sie z prawem stosujac zabezpieczenia. Pytam sie czy wg Ciebie lamia prawo?

18.01.2010 23:31
385
odpowiedz
zanonimizowany636395
24
Centurion

Ehhh Mikmac to przerobienie wypowiedzi Cyberstorma - żal.
Nie wiem co to za "przeciąganie" tematu, tak przy okazji to wrodzone czy wyuczone?
W sumie zwisa mi to ale zawsze uważałem ludzi ślepo wierzących w dobroczynność litery prawa za równych z tymi którzy ślepo wierzą w świętość grubej księgi. Najlepiej rozmawia się z YUPI. Ci nigdy nie mają niczego sensownego do powiedzenia. Z prawdziwą inteligencją ciężko jest się mierzyć.
A i ja także dołączam się do pytania odnośnie Windowsa M$. Jak oni to robią, że im się opłaca hm?

Pozdrawiam.

18.01.2010 23:41
386
odpowiedz
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Gosen

skoro nie rozprowadzam kopii nie kradnę, tak czy siak bym nie kupił, więc żadna strata dla producenta, mogę pograć za darmo to czemu miałbym nie skorzystać?

Jak ktoś Ci kiedyś ukradnie samochód albo jakąś wartościową rzecz, ale nie sprzeda jej i będzie z niej korzystał, to mam nadzieję, że wtedy też uznasz, że on jej wcale nie ukradł? :)

19.01.2010 01:04
387
odpowiedz
Cyberstorm
37
Pretorianin

-->>mikmac:

Och mikmac, ale z Ciebie gapa. Czyżbyś przeoczył informację o spotkaniu naszego wiceministra z korporacyjnymi lobbystami ?. Myślisz że po co oni go tam zaciągnęli, na kawę i ciasteczka ?. Niee - oni w zaciszu "domowych pieleszy" chcą zmienić nasze prawo tak, aby nie pozwalało ludziom na to, na co pozwala teraz (co ich znaniem działa na przeciw "interesowi ogółu" - czyli ich interesom). Mam nadzieję że zrozumiałeś na które pytanie jest to odpowiedź ?.
-------------------------------------------------
W ogóle to zastanawiam się czy Ty nie powinieneś baczniej przyglądnąć się "wypoconemu" przeze mnie wcześniej tekstowi, bo gwarantuje Ci że nie znajdziesz tam wzmianki która mówi, że licencja do niczego nie zobowiązuje (jak to ująłeś). Nadmieniłem tylko że licencja nie jest żadnym prawnym zapisem nadrzędnym w stosunku do prawa działającego w danym kraju, a wszystkie zapisy w niej zawarte które są niezgodne z tym prawem są na terenie tego kraju nieważne (myślałem że to zrozumiałe, zresztą jak wspomniałem mówi o tym treść samych licencji - przynajmniej tych które czytałem). Tak jest właśnie z próbą wymuszenia (w licencji) na użytkowniku, niemożności odsprzedaży gry/programu (rynek wtórny się kłania i to będzie następne w kolejności czym zajmą się korporacje), jak również tematu dotyczącego np. ingerencji w zakupiony na własność sprzęt (jeżeli nie naruszasz praw patentowych to nieelegancko mówiąc mogą cię pocałować w ... nos). To tak jakby producent samochodu zabronił Ci zamontowania urządzenia które pozwala na napędzanie tegoż samochodu gazem, albo wymuszał zakup paliwa tylko na Statoil.

Reasumując - warunków licencji trzeba przestrzegać, ale należy pamiętać że prawo chroni również nas (konsumentów) przed zakusami np. nieuczciwych korporacji (i tworzonymi przez prawników je reprezentujących, paranoidalnymi zapisami w umowach). Owszem, producent może zarządzać swoim produktem, ale nie może wymuszać na użytkowniku postanowień w sposób dowolny. Mam nadzieję że dopasujesz powyższy akapit do pytania ?.
--------------------------------------------------
Pytanie 1 - prawo zezwala Ci jechać ulicą zgodnie z przepisami i Ty jako uczciwy obywatel tak się właśnie poruszasz. Ale niestety, komuś się to nie podoba i Tobie tą jazdę utrudnia (siadając np. gołym tyłkiem na środku drogi). Komu według Ciebie powinien przyglądnąć się policjant ?.
Pytanie 2 - prawo zezwala Ci na wykonanie kopii zapasowej (pod pewnymi warunkami) i Ty te warunki spełniasz, ale ktoś Ci wykonanie tej kopii utrudnia. Komu według Ciebie powinien przyglądnąć się sąd ?.
--------------------------------------------------
Chciałbym również żebyś coś wiedział (powtarzam to drugi raz w pewnym sensie), a mianowicie że daleki jestem od namawiania kogokolwiek, aby zamiast do sklepu kierował się na strony z torrentami, bo uważam że za pracę należy się zapłata. Ale problemem korporacji, które wszelakimi sposobami próbują zmienić prawo dla swoich potrzeb, jest pazerność. Jest to problem człowieka który do litrowego słoika próbuje wlać dwa litry wody. Nie potrafiąc poradzić sobie z problemem kopiowania (tak jak poradziło sobie SONY), próbuje się ten proceder poddać kryminalizacji (idąc po najmniejszej linii oporu). To błąd, bo w parze idą o wiele większe zagrożenia (dla społeczeństwa) i zupełnie inne interesy (o wiele większego kalibru). Uważam że akcja rozpętana pod takim tytułem przez M$, da w efekcie skutek zupełnie odwrotny od zamierzonego, czego bardzo wyraźnym sygnałem są negatywne wypowiedzi szerokiego grona osób. Uważam też że kara musi być współmierna do winy (o czy mówi nasza konstytucja - jeszcze), a próby zamykania ludzi do więzienia (bo w efekcie tak się to może skończyć) za słuchanie muzyki, oglądanie filmów czy granie jest nieporozumieniem i całkowitym wypaczeniem stosunku wina/kara.

PS.
Zabawne że wspomniałeś o PS3 (pamiętam oczywiście że w innym kontekście), ale jest to ewidentny przykład jak "nietrafne" są wypowiedzi niektórych, że gry i programy są drogie głównie dlatego że istnieje piractwo. Przecież gier na tą konsolę nie uświadczysz nigdzie w internecie (nie żebym zaraz szukał :), a popatrz na ceny ...

19.01.2010 03:21
fresherty
388
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

mikmac -> Ciekawe rzeczy napisałeś z tymi dyskietkami...

Bo raz, że jest możliwe (acz trudne i coraz trudniejsze przez... no zgadnij kogo :)) stworzenie kopii 1:1 zabezpieczonego dysku, a przynajmniej - większości zabezpieczonych dysków. Zapominasz bowiem, że nikt nie określa jakiego rodzaju jest to kopia, o ile nie ingeruję w jej zawartość. Mogę zatem zrobić sobie kopię płyty DVD do obrazu płyty, kopiując ją z wszystkimi zabezpieczeniami tak, że działa ona bezproblemowo.

Dwa - jak sam zauważyłeś, można ją wykonać gdy treść kopiowana (nie sama kopia, równie dobrze możemy wykorzystać oryginalny nośnik) jest niezbędna do korzystania z programu. A jak łatwo zauważyć, bez ingerencji w *.exe programu (co jak już ustaliliśmy jest niezgodne z prawem) nie można go uruchomić bez... posiadania płyty. Mechaniczne zniszczenie płyty w toku normalnego użytkowania - wkładania/wyjmowania z czytnika, przenoszenia etc. - jest wbrew pozorom bardzo łatwe, co uniemożliwi w rezultacie korzystania z programu.

Dotyczy to zwłaszcza gier konsolowych, których jedyną kopią jest właśnie nośnik optyczny...

P.S - Jak do kopii zapasowych etc. odnosi się możliwość skopiowania zawartości płyty na dysk konsoli?

19.01.2010 08:43
389
odpowiedz
zanonimizowany686307
46
Pretorianin

Tyle pisania o kopiach zapasowych, a w xboxie da radę zgrać grę na hdd i płytę można schować do szuflady...

19.01.2010 08:56
Sandro
390
odpowiedz
Sandro
120
Legend

Miszczogrzmot -> hę? O ile dobrze wiem, po instalacji na HDD płytka nadal jest niezbędna.

19.01.2010 09:41
391
odpowiedz
zanonimizowany686307
46
Pretorianin

heh a to sorry za komenta, myślałem że x360 ma przewagę nad ps3 pod tym względem:) Czyli jedyna z tego korzyść taka, że wczytywanie w gierkach jest krótsze, ok.

19.01.2010 09:50
Molzey
😊
392
odpowiedz
Molzey
114
Generał

Fresherty, ależ ty nic nie rozumiesz... Jak dziecko, normalnie, no. EULA ci zabrania wykonywać kopię zapasową i koniec - nie podoba się, nie kupuj. Gra, film, książka, muzyka nie bułka - nie musisz tego mieć.
Jak EULA każe ci przysyłać siostrę w każdą środę do siedziby producenta, to cóż... prawo jest prawo.
Z kolei, jeśli to co kupiłeś jest nie działające, gówniane i wybrakowane - no to peszek, wiń piractwo.

W ogóle te prawa klienta to przeżytek i powinny być wymazane. Tylko korporacje powinny mieć prawa, klienci tylko obowiązki. Obowiązki, których niewykonanie jest z całą surowością karane.
Wiadomo wszak, że dura lex sed lex tak samo jak wiadomo, że prawo nie jest dla ludzi lecz ludzie dla prawa. Dlatego prawa należy przestrzegać bezwzględnie.
Chyba żeś bogatą korporacją, wtedy można przymknąć oko, to prawe.

Jestem przekonany, że to szaleństwo z prawami autorskimi będzie się rozszerzać. Wszystko będzie nimi obwarowane i obłożone sankcjami za "naruszenie".

19.01.2010 10:42
393
odpowiedz
mikmac
162
Senator

miszcz -->
i pracuje o wiele ciszej, nowy jasper "prawie" cicho.

fresh -->
no jest duzy problem prawny z tymi przepisami. Jak Cyberstorm zauwazyl sa juz spotkania aby wyjsc z glupiego prawa - oczywiscie spotykaja sie i lobbuja korporacje, no bo kto niby mial tam usiasc? Kochanowski? ROTFL...
Dlatego tez, mysle ze mozemy zalozyc, ze dosc archaiczny zapis o kopii zapasowej albo zniknie albo bardzo sie zmieni. A moze pojdziemy w system amerykanski, gdzie mozna robic 3 kopie? Nie wiem.
Z tego co sie orientuje (ale moge sie mylic) to zabezpieczonej plyty NIE da sie skopiowac 1:1 bo tam sa specjalnie wgrane bledy, ktorych kopiarka skopiowac nie moze. Ponadto sa tam znaczniki poza obszarem zapisu - ale moze to sie juz pozmienialo i nie znam sie. Generalnie to byl wlasnie ten jezyczek uwagi, ze "nie wolno" robic kopii.
prawnicy dziela sie rowno po polowie - jedni mowia, ze nie wolno, drudzy, ze wolno nawet zmieniac kod programu aby wykonac kopie, bo prawo pozwala.

Cyberstorm -->
jestes albo prawnikiem albo politykiem, bo ani razu nie odpowiedziales wprost, ponadto piszesz tak, ze ciezko sie nie zgodzic ;)

W koncu doszlismy do jednomyslnosci dot. przestrzegania licencji - tzn przestrzegac ja trzeba dokad nie wychodzi poza prawo - w tym momencie prawo jest wazniejsze. Oczywiscie, ze wiedzialem co chciales powiedziec w poscie pierwszym, tylko z premedytacja tego nie dopowiedziales.
No wlasnie jestesmy zgodni, ze licencja jest wazna pod prawem oraz nie wolno lamac praw patentowych i autorskich.
I tu sie klania powrot do korzeni - przerobka XBOXA NIE JEST LEGALNA. I to nie dlatego, ze licencja nam mowi, tym sie mozemy podetrzec. Ale dlatego, ze lamiemy prawa patentowe w softach urzadzen (tu w DVD). Gdyby przerobka byla taka jak w XBOX1 - czyli dolutowanie innego elementu, ale nie ruszasz nic innego, albo wywalasz soft z systemu i wgrywasz homebrew - prosze bardzo. Ale zmieniac cyferki, bios DVD - tego juz robic nie wolno.
Nie wolno uzywac cracka do zadnego softu. Nie jest to (chyba) karalne z urzedu, ale juz wlasciciel softu jak najbardziej moze nas cywilnie scigac.

Natomiast wciaz czekam na odpowiedzi na pytanie [1] i [4] z postu [382].
Jest to bezposrednia odpowiedz na historie o pewnym facecie, ktory nie poszedl siedziec ani sie nie wyplacil. Bardzo jestem ciekaw Twojej odpowiedzi.

Generalnie MS nigdy zbyt mocno za piractwo wlasnygo softu nie ganial. Na calym swiecie ludzie jada na lewych windach, MS doskonale o tym wie... i sie cieszy. Bo wlasnie, miedzy innymi, dzieki piractwu jest monopolista. Dzis NIKOMU nie oplaca sie pisac softu na inne platformy, troche sie pisze na MacOSa - ale to z obowiazku dla hamburgerow.
Z XBL MS ma wiekszy zgryz. Przez leaderboardsy, GS etc piraci rywalizuja w tych samych tabelach z uczciwymi graczami - a to bardzo psuje community. Zwlaszcza wyniki 1000/1000 przed premiera zrobione przez zlodzieji. Stad fale banow etc. Tutaj im bardziej zalezy na czystym community.
A cena gier do piractwa? Nie ma zadnego znaczenia, cena gier jest "ustalona" i sie raczej nie zmieni, conajwyzej wzrosnie swiatowa norma. Natomiast na naszym ryneczku to wlasnie piractwo moze byc jezyczkiem uwagi do wprowadzenie XBL PL. Po prostu mamy za malo kont XBL GOLD i tyle.

edit: Aaa jeszcze jedno mi sie przypomnialo. Punktowales zabawnosc "utraconych zyskow" oraz uzyskanych korzysci majatkowych na drodze "niezaplacenia".
Znow pytanie: czy jezeli gwizdne (przyslowiowy) samochod, ale nie na sprzedaz tylko dla siebie. Mam, ale nie zaplacilem. To osiagnalem korzysc majatkowa czy nie?

19.01.2010 11:38
394
odpowiedz
Cyberstorm
37
Pretorianin

-->>mikmac:

Ujmę to tak, odpowiedziałem Ci tak jak umiałem i myślę że chyba to wystarczy. Są w moim tekście odpowiedzi na Twoje pytania, trzeba je tylko znaleźć :). A co do wytłuszczonego przez Ciebie tekstu, mówiącego o nielegalności czynu jakim jest "przerobienie" konsoli z powodu naruszenia zasad patentowych (z mojej strony wspomniałem o patencie czysto retorycznie), to pozwolę sobie zacytować obowiązującą definicję słowa patent:

Patent jest prawem wyłącznego korzystania z wynalazku w sposób zarobkowy lub zawodowy przyznawanym twórcy wynalazku na terenie państwa, w którym żądana jest ochrona.

Nie mam zielonego pojęcia jak poprzez ingerencję w konsolę można naruszyć prawo patentowe, ale zapewniam Cię że takie działanie nie jest karalne na terenie Polski (a już na pewno nie z tytułu naruszenia patentu).

19.01.2010 11:38
Gruby Misiek
395
odpowiedz
Gruby Misiek
131
Konsul

Ależ MS ma problem, jeśli wg niego przeróbka jest nielegalna, to niech da bana całkowitego na konsole, tak aby nic się na niej nie uruchomiło i sprawa z piractwem by się skończyła. Wiadomo, że pirat i tak sam się nie przekona do zmiany postępowania, więc musi to za niego zrobić MS i tyle.

19.01.2010 11:49
👎
396
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

Na temat polemizowania o kradzieży samochodu porównanej do skopiowania programu można by pare tomów napisać, chodzi o to że samochod fizycznie jest skradziony i własciciel stracił pieniadze a z oprogramowaniem mozna polemizowac poniewaz tworca fizycznie nie stracił nic, tworca nie ma listy ze jakis xisinski miał kupic orginal ale nie kupił bo ma pirata, skad wiadomo z jezeli gra sprzedała sie w 1 milionie egzemplazy i gdyby nie było piractwa sprzedała by sie w nakładzie np 3 milionow, nikt tego nie wie a w polsce przy tych cenach, i po drugie odkupienie od kogos gry tez moze podchodzic pod piractwo bo przeciez producent nic na tym nie zarobił, zadnych zyskow z tego tytułu nie osiągnął.

19.01.2010 12:00
397
odpowiedz
Cyberstorm
37
Pretorianin

-->> Gruby Misiek: Nie mogą, bo producent nie może Cię zmusić (w tym przypadku) umową do korzystania tylko z jego produktów w połączeniu z konsolą pod groźbą "wiecznej" deaktywacji sprzętu (i jak na razie żadna licencja tu nie pomoże). Nie można powiedzieć że ludzie muszą używać w konsoli płyt tylko z MS (czy innych "tłoczonych" które uważa się za tzw. legalne). To tak jakbyś został zmuszony przez producenta samochodu do kupowania paliwa tylko jednej firmy i to na wybranych stacjach (o czym wspomniałem w poście do mikmac'a). A co wtedy gdybyś Ty jako genialny programista napisał grę stulecia dla siebie ?. Jak byś ją uruchomił ?. Trzeba na problem patrzeć w szerszym aspekcie.

19.01.2010 12:09
Gruby Misiek
398
odpowiedz
Gruby Misiek
131
Konsul

Cyberstorm -> a dlaczego nie, jeśli przytoczony przez Ciebie samochód jeździłby tylko np. na paliwo "wyprodukowane przez MS i tylko takie", a każde inne paliwo powoduje nieodwracalne uszkodzenie samochodu. Dopóki używasz odpowiedniego paliwa, nie masz się czym martwić, ja tu nie widzę żadnych ograniczeń. A jak chcesz kombinować to musisz wiedzieć, że ryzykujesz uszkodzeniem sprzętu i MS nie jest tu nic winny.

19.01.2010 12:22
399
odpowiedz
Cyberstorm
37
Pretorianin

-->> Gruby Misiek: Dziwne podejście. Ciężko nawet z takim stwierdzeniem polemizować. Ludzie chyba zostali sprowadzeni przez korporacje (tak jak kiedyś przez komunę) do zbyt marginalnego poziomu, że przechodzą im "przez usta" takie zdania. Jeżeli ktoś jako konsument, płaci (i to całkiem sporo) za produkt, to ma do niego prawo wyłączności (istnieją przecież jakieś konsumenckie prawa) i może się spodziewać że nikt nie będzie wpychał nosa w jego własność (jeżeli tylko nie złamie praw patentowych należnych producentowi i nie zacznie tej "własności" np. produkować). Tym bardziej że tym "nikim" wcale nie musi być MS, tylko wkurzony (aczkolwiek zdolny) kolega z osiedla. Chyba za mało się doceniasz Misiek jako konsument ...

19.01.2010 12:35
Gruby Misiek
400
odpowiedz
Gruby Misiek
131
Konsul

Cyberstorm -> Ja jestem bardzo zadowolonym klientem MS, wiem co mi oferuje MS i wiem co mogę od niego oczekiwać. Z pełną świadomością używam ich produktów i wiem do czego są one przeznaczone, jakie mają ograniczenia i co mogę od nich oczekiwać i wymagać. Po drugie nie widzę, żeby MS mi jakieś prawa do własności odbierał, jeżeli użytkuję produkt tak jak został do tego przeznaczony. Jeżeli ktoś używa go inaczej, to i tak MS mu przecież żadnego prawa do własności nie odbiera, w końcu nie odbiera mu sprzętu ani go nie niszczy.

Wiadomość Rusza kampania „Nie przerabiam – nie kradnę”
początekpoprzednia123następnaostatnia