Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Rusza kampania „Nie przerabiam – nie kradnę”

123następnaostatnia
15.01.2010 09:20
SebaOnePL
1
SebaOnePL
100
Konsul

Ja już się wypowiedziałem na ten temat w komentarzach pod filmami na YT ale jak czytam komentarze niektórych osób ("rząd nas okrada!", "za mało zarabiam!", "producent śpi na pieniądzach") to takich osób chyba nic nigdy nie przekona.

Natomiast MS mógłby naprawdę dużo zdziałać w walce z piractwem gdyby był polski Live bo tak jak niektórzy słusznie zauważyli wszystkie osoby grające online zPolski teoretycznie podpadają pod łamanie licencji i grozi im kara. W takiej sytuacji na każdej grze na X360 sprzedawanej w Polsce powinna być informacja że tryb MP nie dostepny i obniżona cena ponieważ gra nie jest w pełni funkcjonalna a tak wydawca nie robi.

15.01.2010 09:25
👍
2
odpowiedz
zanonimizowany597728
38
Generał

ja już nie piracę niecały rok. Kiedyś wszystko ściągałem. Są tego 2 minusy:
-na torrentach i w crackach(najczęściej) jest od cholery wirusów
-premiery się opóźniają
-niektóre gry są tak dobre że nawet żal mi by było je ściągać

15.01.2010 09:26
Raistand
👎
3
odpowiedz
Raistand
172
Legend

Właśnie. MS mógłby uporządkować sprawy z Live. Zarówno z konsolowym jak i pecetowym. Człowiek kupuje grę a potem okazuje się, że multi nie ma bo nie ma klucza, albo dlatego że przy rejestracji uczciwie podał kraj zamieszkania - Polska.

15.01.2010 09:26
4
odpowiedz
Lukxxx
216
Generał

Przerobienie konsoli != kradzież (ba nawet piractwo != kradzież, gdyby tak było nie byłaby potrzebna osobna ustawa uznająca to za przestępstwo - abstrahując od tego czy to dobre czy to złe).

Wara MS od tego co robi człowiek ze swoją elektroniką.

15.01.2010 09:32
5
odpowiedz
radoli
6
Junior

Ja też już nie kradnę od 4 miesięcy . Miałem Xboxa dostałem bana i kupiłem Ps3 . Jak mam płacić to przynajmniej wiem za co .

15.01.2010 09:33
😒
6
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

W polsce zawsze bedzie piractwo, jak kiedys było mowione ceny produktów sa europejskie a zarobki NIE. A polak potrafi, oczywiscie nie mowie ze to dobrze ale tak jest ludzie potrzebuja rozrywki a po 2 gdyby nie przerabianie to w polsce sprzedało by sie pewnie o 70 % mniej konsol M$. Osobiście zwiedziłem pare krajów przewaznie skandynawskich, i tam tego problemu nie maja zawsze jest piractwo ale max do 3% chyba. Da sie tylko u nas zarobki przecietne 1200 gra 200 i jak tu kupywac i wspierac przemysł. Ale jedno dobre jest ze polacy za granicami np anglia norwegia itp kupuja orginały bo ich stac.

15.01.2010 09:41
7
odpowiedz
juz_sam_nie_wiem
110
Pretorianin

Mogli by współpracować z policją, np. zająć się "sprzedawcami" oferującymi przerobione (przerobienie) konsoli na allegro, czy osobami udostępniającymi nielegalne treści, np. przez torrent czy uploaderów na rapid. Jeśli coś z tym nie zrobią od strony prawnej to ta kampania nie ma sensu.

15.01.2010 09:43
Koktajl Mrozacy Mozg
8
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

Jak juz Live nie ma badz nawet nie bedzie to lepiej aby MS przygotowal premiery gier w cene 150zl, tak jak to zrobil przy Halo ODST, nowa gra, 2 plytowa za cene srednio 130-150zl mimo iz reszta swiata placila standardowa cene 50 badz 60 dolarow/ojro. A tak placimy 200zl za polowe gry, brak dodatkow DLC do polskich wersji. Niby laczenie do Live jest nielegalne to ciekawe jakim sposobem mozna pobrac latke do COJ2 BiB...

15.01.2010 09:43
9
odpowiedz
P.MOLO
36
Centurion

Moja mała opinia na ten temat, najlepsza antypiracka reklama to "Usługa XboxLive oficjalnie dostępna w polsce" ;)

15.01.2010 09:44
10
odpowiedz
keeveek
80
Konsul

To, co jest napisane na stronie akcji na temat wykonywania kopii zapasowej to kłamstwo. Każdy ma prawo do wykonania kopii zapasowej, jeżeli jest to niezbędne do korzystania z programu komputerowego niezakłóconego i nieprzerwanego. Oznacza to tym samym, że można wykonać kopię zapasową także dlatego, żeby można było korzystać z programu W PRZYSZŁOŚCI, a więc wykonujemy kopię zapasową w celu oszczędzenia nośnika oryginalnego przed zniszczeniem, a jak każdy wie - x360 lubi rysować płyty.

Legalne jest także przerobienie konsoli w celu uruchamiania na niej kopii zapasowych gier. Nielegalne jest zdejmowanie zabezpieczeń z konsoli W CELU niezgodnym z prawem. Można wykonać kopię zapasową : ergo można usunąć zabezpieczenia W CELU wykonania kopii zapasowej i jej używania.

Microsoft bredzi namiętnie. Co innego jakby się rzucili na osoby które przerabiają konsole w celu grania w pirackie gry na niej, a nie na WSZYSTKICH którzy przerabiają konsole, bo to przykre.

15.01.2010 09:47
Mu-H
11
odpowiedz
Mu-H
24
Chorąży

O ile mi wiadomo, to w momencie kupienia Xboxa staje sie jego wlascicielem i moge robic z nim co chce, wbijac nim gwozdzie, rzucac na odleglosc czy modyfikowac elektronike (dla siebie, nie w celu dalszej odsprzedazy). Idac za mysla krawaciarzy z M$ kupujac przykladowo malucha i wsadzajac do niego silnik z Seicento popelniam przestepstwo bo powinienem kupic drozszy samochod z lepszym silnikiem, a nie modyfikowac starszy... Microshit dazy wszelkimi mozliwymi sposobami do kontrolowania wszystkich uzytkownikow oprogramowania i sprzetu na ktory czesc z nich jest skazana (przykladowo pracownicy biur, w ani jednym gdzie pracowalem nie widzialem Linuxa). Robi to oczywiscie malymi kroczkami - dzis bedzie zbierac "anonimowe" dane co robimy na swoim komputerze, jutro zabroni zmieniac wedlug wlasnych upodoban konsole, a pojutrze sie nagle okaze, ze przekona politykow do wprowadzenia ustaw naruszajacych prawa czlowieka. Zaraz wszyscy powiedza "idz sie leczyc" itd ale moze jak podrosniecie to zauwazycie pewne rzeczy, ze wszedzie ktos chce was wykorzystac, okrasc i obedrzec z praw pod szyldem wiekszego dobra czy - o zgrozo - uczciwosci.

15.01.2010 09:48
SebaOnePL
12
odpowiedz
SebaOnePL
100
Konsul

@Neberius
To że nie ma u Nas płac europejskich wiadomo od dawna ale to w niczym nieusprawiedliwia piractwa. Ja też nie mam na E46 ale oszczędzałem cały zeszły rok i w tym może uda mi się kupić, nie próbowałem go ukraść czy kupic taniej kradzionego.
Co do cen gier to na PC jest znacznie taniej a dużo osób tam też piraci a jeżeli chodzi o ceny gier na konsole to w wątkach o PC vs konsole wszyscy konsolowcy mnie usilnie przekonują że nowe gry na konsole można spokojnie kupic za 100-150 złotych a 3-4 miesiące po premierze za mniej niż 100 PLN więc chyba nie jest tak źle.
I cały czas będę powtarzał że gry nie są niezbędne do życia a jak kogoś jest stać wydać na konsolę 1000-1300 PLN która służy TYLKO do rozrywki to i stać go wydać 100 PLN na grę co jakiś czas. Jak ktoś uważa że mimo to za drogo niech kupi PC i korzysta z promocji na STEAMa gdzie kupuje się gry za śmieszne pieniądze.

15.01.2010 09:50
👎
13
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

Zgadzam sie ze na stronce jest duzo "dziwnych" zeczy, zbanowana konsole mozna odbanowac, nawet w domu przy minimalnych umiejetnosciach lutowania, co do kopii zapasowej to samo, jezeli nie mozna przerabiac konsoli pewnie nie mozna jej poddawac modingowi nowy wiatraczek inna obudowa albo cos innego. Za sprzet zapłaciłem jest moj moge go na czesci rozłozyc i tyle. Polski LIVE dokładnie wybrakowane gry, płacisz a online grac nie mozesz jezeli podałes polske.

15.01.2010 09:56
Ace_2005
😉
14
odpowiedz
Ace_2005
185
Bo tak!

Neberius -> Bzdury wypisujesz z tymi zarobkami. Owszem, w Polsce ludzie zarabiają znacznie mniej niż mogą zarobić, np. w Niemczech czy Anglii. To fakt, ale jeśli idzie o samą konsolę, to skoro decydujesz się na jej zakup, to musisz się liczyć z tym, ile kosztują na nią gry. Stać Cię na konsolę? No to stać Cię na kupno oryginalnej gry. Poza tym, nie potrzebujesz mieć w ciągu jednego miesiąca wszystkich gier, które to w danym miesiącu mają premierę. Bo po co? Przejdziesz je w jeden dzień? Masz je po to, aby się pochwalić przed kolegami? Ale czym, skoro to najzwyklejsza, niczym niewyróżniająca się z tłumu płyta DVD. Nawet bez naklejki... Jeśli będziesz do tego podchodził w ten sposób, że jedna gra wystarczy Ci na jakiś tam okres czasu, to bez żadnego problemu jesteś w stanie zakupić oryginalny produkt. Tylko z pewnością Twoje podejście do tematu jest następujące: Muszę mieć je wszystkie! Ha, ha, ha...

A z tą kampanią to faktycznie szybko zajęli się tematem. Rodzinny oddział producenta konsoli dopiero po 4 latach zorientował się, co robią ludzie z ich produktem? No to jak tacy szybcy pracownicy pracują, to ja pierdzielę... :)

Okazuje się, że na pewno nie zostaniemy zablokowani z powodu posiadania „nielegalnego”, czyli zarejestrowanego na inny kraj konta Xbox Live. - No i jak mam się z tego nie śmiać? Z jednej strony taki zabieg jest niezgodny z regulaminem M$, a z drugiej strony pada przyzwolenie na tego typu rzeczy. I znów (jak w wątku, o kontroli rządu nad Internetem), mam kolejny powód uważać, że to jeden, wielki pic na wodę.

15.01.2010 09:56
15
odpowiedz
zanonimizowany669467
53
Konsul

Nie przerabiam konsoli, gram w używki potem je odsprzedaję, to ich tak samo boli jak piractwo :D :D :D :D

Gry na Xboxa u nas powinny być sprzedawane za 2/3 ceny, bo nie ma Live, czyli integralnej usługi Xboxa 360 jak mówią na każdej konferencji. TO jest dopiero złodziejstwo na maxa. To że sie nie opłaca wprowadzić Live to B-Z-D-U-R-A, traktują graczy jak jakiś ludzi 3 kategorii i jeszcze mają jakieś problemy. To wy istniejecie by nam umilać czas, a nie my żeby wam kieszenie napełniać.

Takim straszeniem tylko napędzacie klientów Sony. I tak się nie awanturujcie że jest piractwo, żeby nie piractwo wasza konsola by nie istniała, ludzie by wybrali PS3.

15.01.2010 09:59
xanat0s
16
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Niech się dziady wezmą za polskiego Live!, bo cały czas czuję się oszukiwany. Kupuję same oryginalne gry, konsola oczywiście nieprzerobiona, ale z racji tego, że mieszkam w Polsce i MS ma mnie gdzieś, mogę wykorzystywać tylko 50% mojej konsoli. Bo mogę grać w gry tylko w trybie SP.

Kompromitują się takimi akcjami, bo zamiast zająć się czymś istotnym dla uczciwych graczy, to oni o przerobionych konsolach. Już widzę jak te tłumy wywalają przerobione konsole i kupują nowe, bo Lord powiedział w filmiku, że nie należy.

Banowanie przerobionych konsol i walkę z piractwem popieram, ale czy faktycznie filmiki i akcje społeczne pomogą? Lepiej zabraliby piratom jeden argument - "My was oszukujemy, bo wy oszukujecie nas i sprzedajecie nam wybrakowany wyrób".

A co do kopii zapasowych - to faktycznie jest wada konsol. Ostatnio (fakt, z mojej winy) X360 zarysował mi FIFA10. Regeneracja nie pomogła, gra nie działa. Na PC wcześniej zrobiłbym kopię zapasową i cieszył się grą. A na konsoli, żeby być uczciwy muszę kupić nową grę, a płytka może mi posłużyć jako podstawka pod herbatę.

15.01.2010 10:02
17
odpowiedz
maaarek22
4
Junior

Na xboxa kupuję tylko uzywki z allegro, czyli można powiedzieć ,że nie płacę developerom za ich pracę, jestem złodziejeM?

15.01.2010 10:05
18
odpowiedz
zanonimizowany639787
16
Chorąży

Za kilka lat będę mówił: "Nie gram - nie kradnę" i pier... przemysł growy.

15.01.2010 10:07
SebaOnePL
19
odpowiedz
SebaOnePL
100
Konsul

@xanat0s
A co do kopii zapasowych - to faktycznie jest wada konsol. Ostatnio (fakt, z mojej winy) X360 zarysował mi FIFA10. Regeneracja nie pomogła, gra nie działa. Na PC wcześniej zrobiłbym kopię zapasową i cieszył się grą. A na konsoli, żeby być uczciwy muszę kupić nową grę, a płytka może mi posłużyć jako podstawka pod herbatę.

Czy na konsoli nie ma możliwości wymiany nośnika?
Nie wiem jak to wygląda obecnie ale na pewno EA w przypadku swoich gier na PC pozwalało na wymianę nośnika w ciągu 12 miesięcy od zakupu, chyba trzeba było do nich wysłać płytkę i opłacić koszt wysyłki do siebie ale to i tak taniej niż kupno nowej gry. Tak samo jest chyba jeżeli chodzi o wszystkie gry wydawane przez CD Projekt

15.01.2010 10:11
xanat0s
20
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

O, to muszę to sprawdzić.

15.01.2010 10:11
21
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał

Na konsole nośnik wymienia m$ - wybrane kilka starych krapów, płytę musisz doesłać na własny koszt do irlandii i zapłacić 20juro.

15.01.2010 10:14
22
odpowiedz
zanonimizowany700821
1
Junior

Haha ha nie kradnę nie przerabiam :D to kupujcie mi gry:D Kampania pierwsza klasa tylko chyba nie na Polskie warunki tak przy okazji jakby polacy zarabiali więcej a te gry w przełożeniu na złotówki nie były takie drogie myśle że ta kampania by zadziałała ale w takich czasach wątpię Przerobienie konsolo 100zł - 150zł pusta płyta DVD DL 8zł ściągniecie z internetu 1 dzień całość ile kosztuje max 10zł:D a oryginalna weżmy nie wiem Final Fantasy XIII 250zł jak nic więc co się bardziej polakowi opłaca przeróbka czy oryginał??

15.01.2010 10:15
23
odpowiedz
zanonimizowany632380
0
Konsul

Co ulżyło wam?Że plujecie na Microsoft?SONY też nie jest święte,np. cholendarne ceny ich sprzętu,czy oddzielna i krótka gwarncja na ich napeded w konsoli,który często sie psuje.Więc nie piszcie bzdur że Microsoft jest taki zły.Ciekawe jak wy byście prowadzili firme i was ktos by okradał ciekawie czy by było wam tak miło.
Mam Xboxa 360,nieprzerobionego kupuje oryginalne gry,płace abonament który naprawde jest tani.Ściągam najnowsze demoa czy gry arcade które działają na moim koncie bez problemu,tak samo jak aktualizacje gier czy XBL.Zresztą wkurzają mnie tacy ludzie ,zwykle fanboye SONY,którzy to właśnie oni nampierw kupili Xboxa 360 i piracili na niego ,potem dostali bana ,i potem wkurzeni na Microsoft ,polecieli do sklepu po PS3 i się szczyca że nie piracą.To właśnie min. takim ludziom nie mamy jeszcze polskiego XBL,tylko im podziękować za prace jaka wykonują na niekorzyśc uczciwych graczy.
Brawo dla Microsoftu za akcję.Widać że się stara ,i chwała im za to.

15.01.2010 10:17
xanat0s
24
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Na stronie pomocy technicznej jest napisane, że wymieniają wszystkie płytki, w instrukcji do FIFA10, że tylko w ciągu 90 dni. No nic, zadzwonię do nich i się dowiem, jednak nowa FIFA trochę kosztuje :)

RPGfan --> Ciekawe jak wy byście prowadzili firme i was ktos by okradał ciekawie czy by było wam tak miło.

Ciekawe jak wy byście kupili konsolę i was kto by okradał pozwalając wam wykorzystywać legalnie tylko 50% konsoli czy by było wam tak miło.

^
Błędy oczywiście stylizowowane na wypowiedź z góry.

15.01.2010 10:19
👎
25
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

Gdyby ludzie patrzyli nie mam kasy na gry wiec konsoli nie kupuje to w polsce klocek wogóle by sie nie sprzedał, pierwszy argument POLSKI LIVE dlaczego ludzie kupuja ps3 graja w sieci za free, mam klocka ale kupuje ps3 tylko odłoże sobie kasy. 2 argument teraz im przeszkadza przerabianie konsol a odsprzedaz gier tez jest strikte piractwem bo developer i wydawca na tym nie zarabia.

15.01.2010 10:20
26
odpowiedz
zanonimizowany632380
0
Konsul

xanat0s
Na allegro nowiutką FIFE 10(xbox36) ,plską wersję kupiłem za 100 zł plus przesyłka.Jednak mozna znalesc niskie ceny?

15.01.2010 10:20
Emil22
27
odpowiedz
Emil22
81
Senator

Dopiero 10 rano a już tyle bredni na forum.

Neberius

Troche ortografi by Ci się przydało, po drugie podajesz cene 200 zł za grę, przecież nie trzeba kupować w dniu premiery?? Typowy pirat zawsze nim będzie nie kupi gry nawet za 20 zł.Choćby i zarabiał 3k.
Co do Live w Polsce to tak lipa trochę, ale można przecież wybrać Uk kto Ci broni??

A co do rysowania płyt, to xbox zazwyczaj lubi je rysować dzięki niwłaściwemu użytkowaniu.Robienie kopi zapasowaych w celu oszczędzeniu orginała?? Kto wam broni instalować gier na dysk twardy??

Ot taka polska mentalność zawsze jakieś wymówki.Każdy kupując konsolę od MS jest świadom, że nie ma Live w Polsce i, że można dostać bana za przeróbki.Więc w czym problem?? Nie pasuje nie kupuj.

15.01.2010 10:22
Garret Rendellson
28
odpowiedz
Garret Rendellson
87
Legend

Skoro przez piractwo traktują gry na PC o wiele gorzej, to trzeba piracić na xobxie by wyrównać balans :P

15.01.2010 10:22
xanat0s
29
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

RPGfan --> Ja moją kupiłem za 150 zł. Ale co to zmienia? Gdzie napisałem, że gry są za drogie?

Emil22 --> Kto wam broni instalować gier na dysk twardy??

A co to zmienia? FIFA normalnie mam zainstalowaną na dysku, ale jak gra się załaduje, pojawia się napis Press Start to zawsze wywala error, że nie można płytki odczytać. Instalacja na dysku nic nie daje.

15.01.2010 10:24
30
odpowiedz
zanonimizowany669467
53
Konsul

po 1. @Emil22, No właśnie kupują bo można przerobić, gdyby się nie dało kupili by PS3 w większości skoro trzeba bulić za gry bo to lepsza konsola, mniej awaryjna i ma darmowe online. bez piractwa ludzie z MS nei mieli by takich uśmiechow na Xbox Fun Day, który by się pewnie nie odbył.

po 2. Jak im nie wstyd mówić że gry są drogie przez piractwo, na PS3 są takie same a jakoś piractwa nie ma, są ŻAŁOŚNI.

15.01.2010 10:25
JOY
😊
31
odpowiedz
JOY
139
Generał

Nie mam konsoli i nie zamierzam,

raz - gry na konsole to nie mój świat ja lubie strategie/RPG
dwa - gry konsolowe są 3x droższe niż na PC i niech ktoś mi wspomni że oni przez 5 lat nie muszą dokładać do swojej konsoli jak ja do swojego PC (nomen co 5 lat wymieniam go) ALE co gre oszczędzam ok 100 zł niech będzie tylko jedna na miecha to daje mi ok 1200 na rok a za to spokonie PC sobie zmienie.

Wracając do tej kampani to śmiech na sali.......... oni się pytają osób których miesięczne zarobki sięgają po ok 3k na łapke czemu nie piracą gier :D LOL ROTFL itd.

To tak jak kampanie społeczne na temat oszczędzania prądu gdzie Górniaczka się wypowiada jak to ona oszczędza prąd!! Śmiech na sali !! Ironia i absurd w jednym. Jak mi pokażą szaraczka zarabiającego po ok 1500 i utrzymującego rodzinkę jak to on oszczędza na prądzie i dlaczego to uwierze. EEEeee ale miało być o M$, śmiech mnie bierze z tym LIVE niby nie można bo łamie sie ich licencje ale można ! To tak jak z ich licencjami oem do win 7 - jak kupiliście osobno to macie PIRATA :D bo mają takie dziwne zapisy co najdziwniejsze tak twierdzi jeden z głównych szefów M$ natomiast PL oddział coś kręci że w sumie nie wie jak to jest i mają się dowiedzieć i tak sie dowiadują od 2 miechów :P

M$ to jeden wielki b..... i nie żal mi ich za to że ich okradają, naprawde - przekrętów trzeba tą samą metodą.

Całe szczęście że mi do życia wystarczy jedna gra na 2-3 miechy a i tak ostatnio męczę (przez jakieś 2 lata) W:ET :) który jest FREE na FREE linuxie.

Pzdr. męczenników.

>>Emil22

a jak masz wersje ARCADE?

15.01.2010 10:26
32
odpowiedz
sebu9
69
O_o
Image

Śmiem twierdzić, że akcja nie odniesie większego sukcesu. Są po prostu ludzie którzy kupują Xboxa z założeniem, że można go będzie przerobić i mieć gry za cenę nośnika. I tłumaczenie, że chodzi np. o prawo do korzystania z kopii zapasowych jest śmieszne.

PS a propos przeróbek, nie mogłem się powstrzymać --->

15.01.2010 10:26
Emil22
33
odpowiedz
Emil22
81
Senator

xanat0s [ Level: 85 - Wind of Change ]

Wiesz ja mówię na swoim przykładzie konsolę już trochę mam i gier też trochę, i jakoś z żadną problemów nie miałem, a o zarysowaniach jakie słyszałem to wszystkie były z winy użytkownika.

>>Emil22

a jak masz wersje ARCADE?

Premium.A co?

Emil --> Ja sam wyżej przyznałem, że płyta porysowała się z mojej winy - sprawdzenie czy w konsoli kolegi jest HDMI, kiedy w napędzie płytka się kręci to był idiotyzm, przyznaję :)

No więc właśnie ;)

15.01.2010 10:28
Taiczo84
34
odpowiedz
Taiczo84
99
Pretorianin

Hehe złodzieje protestują bo ich okradają tak dla mnie wygląda ta akcja.Dopóki ceny gry na konsole będą takie drogie dopóty będzie piracenie.Osobiście jestem pceciarzem i kupuje tylko oryginały ,ale zauważyłem bardzo niebezpieczny trend wzrostu cen gier(przykład wkrótce wychodzi dodatek do DA który ma kosztować ponad 120zł chore!!!) i zastanawiam się jak długo to jeszcze potrwa,zanim ludzie znów masowo zaczną piracić.Niestety to pazerne firmy zmuszają ludzi do piracenia.
Mam też konsolę ps2 i mam kilka oryginałów i chętnie dalej bym je kupował ,lecz niestety wielu gier w Polsce po prostu nie da się dostać, wiec wiadomo co pozostaje.

15.01.2010 10:28
xanat0s
😊
35
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Emil --> Ja sam wyżej przyznałem, że płyta porysowała się z mojej winy - sprawdzenie czy w konsoli kolegi jest HDMI, kiedy w napędzie płytka się kręci to był idiotyzm, przyznaję :)

15.01.2010 10:29
😡
36
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

Za ortografie PRZEPRASZAM jestem dyslektykiem, powiadasz typowy pirat jakbys ty wszystko miał orginalne jezeli nie posiadasz w domu ani jednej mp3, filmu, gry czy na pc czy na klocka, programu, windy, albo bog wie co jeszce to cie usciskam. Gdyby chcieli zamykac za piractwo zamkneli by WSZYSTKICH w polsce oprócz tych którzy nie posiadaja żadnego sprzetu elektronicznego. Ja nie bede pisał w imieniu innych gdybym zrabiał 3 kafle w polsce to miałbym wszystko oryginalne. W granicach rozsadku, sa i tak programy ktorych zwykły człowiek orginalnych w domu miec nie bedzie np auto cad albo inne tego typu. nie jestem fanboyem ani xboxa ani ps3.

15.01.2010 10:32
xanat0s
37
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Po co zwykłemu człowiekowi AutoCAD?

15.01.2010 10:33
Emil22
38
odpowiedz
Emil22
81
Senator

Neberius

Na brak czytania ze zrozumieniem też masz papier??Pisałem o typowych piratach którzy piracą wszystko jak leci, jest różnica między sciągnięciem czasem jakiej mp3 lub filmu, a ściąganiem wszystkiego jak leci i nie zawracaniu sobie dupy, żeby może czasem też do sklepu sie wybrać

15.01.2010 10:35
Ace_2005
39
odpowiedz
Ace_2005
185
Bo tak!

xanat0s -> 360-tkę posiadam trochę ponad miesiąc. Włożyłem świeżo co zakupioną grę, pograłem jakieś 2 godzinki i sprawdziłem płytę. Była cacy. Po trzech dniach znów uruchamiam grę i słyszę trzask. Wysuwam płytę, a na niej ślady jakby zrobione cyrklem. Już chciałem dzwonić do M$, ale przedtem pokazałem płytę koledze. Ten przetarł ją szmatką (nawet mi to do głowy nie przyszło), a na nośniku nie ma żadnego śladu. Do chwili obecnej sytuacja nie powtórzyła się niezależnie od gry. I o co tutaj chodzi?

15.01.2010 10:39
Koktajl Mrozacy Mozg
40
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

Skoro MS tak pilnuje prawa (autorskiego) czemu nie walczy o prawo UE ktore nakazuje by zadne panstwo nie bylo gorzej traktowane

15.01.2010 10:39
xanat0s
41
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Ace --> Moja płytka wylądowała w profesjonalnym urządzeniu do regeneracji płyt i niestety nie pomogło - rysy zniknęły, ale gra nie działa. Szmatką oczywiście przecierałem, nic nie pomogło. Jakieś wyjątkowo perfidne uszkodzenie mi się trafiło :(

15.01.2010 10:39
42
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

Moze auto cad to zły przykład;) ale office kosztuje 400 zł win vista albo 7 500zł 600zł rózne sa ceny, prawda jest taka, jezeli nie obniża cen do naszych zarobków srednich, nic z tego nie bedzie bo po prostu ludzie wyrzuca sprzedadza albo cos innego zrobia ze swoim sprzetem i wtedy juz nie bedzie sprzedazy w polsce zadnych gier. bo wszyscy beda chcieli byc uczciwi bo po co im konsola skoro nie stac ich na gry. wyrzućmy xboxy badzmy Uczciwi nie okradajmy M$ jezeli nas nie stac to po co nam xbox.

Emil 22--> racje masz sa ludzie którzy piraca wszystko ale ilu ich jest nie wiesz nikt nie wie, kazdy moze powiedziec, ze czasem piraci, ja powiem tak osobicie do kina chodze kiedy tylko mam czas, filmy na kompie tez ogladam, ale kino to kino, mam duzo orginalnych gier na pc ta, na klocka tez pare bo pare ale te warte uwagi dla mnie.

15.01.2010 10:41
43
odpowiedz
zanonimizowany632380
0
Konsul

Emil22
Ci krytykujący, to po prostu stereotypy narzekającego i wiecznie poszkodowanego Polaka,któremy nie ważnie czy dasz 100 czy 1000 zł ,zawsze będzie niezadowolony.

Jak dobrze wiedziałem że nie ma polskiego live w Polsce,więc dlaczego kupiłem konole?A no dlatego że gry na Xboxa 360 maja swoje korzenie w PCtach ,co było dla mnie główym argumentem kupna tej konsoli.

xanat0s
Wiesz przeciesz że nie można ruszać Xboxem 360 jeśli płytka jest w napędzie?Jesli będziesz ruszac konsola a płytka będzie w napędzie ,to ci sie płyta porysuje.Nie wiedziałes tego?

15.01.2010 10:42
44
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

JOY -> Gry na pc tańsze są u nas w kraju ale w innych regionach jest trochę inaczej. Ale skoro dało się u nas obniżyć gry na pc ( choć ostatnio rzeczywiście jest forma zwyżkowa) to możemy również walczyć o niższe ceny na gry konsolowe. Po za tym jeśli grasz tylko w dwa gatunki to rzeczywiście wysokich cen nie odczuwasz bo i wybór nowych gier nie jest za duży

15.01.2010 10:44
xanat0s
45
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Neberius --> Pewnie, ale Office da się zastąpić darmowym Open Office, a Visty czy 7 nikt nie każe kupować - można pracować na XP i wszystkie programy działają. Więc wg mnie nadal złe przykłady :P

RPGfan --> Pewnie, że wiedziałem. I NIGDZIE i NIGDY nie winię za porysowanie płytki X360 czy MS. To tylko i wyłącznie moja wina, wszędzie to podkreślam.

15.01.2010 10:48
46
odpowiedz
zanonimizowany700821
1
Junior

Jak Microsoft nie chce kradzieży to niech zainwestują w blu-ray
Popatrzmy na Sony czy się skarzą z okradaniem ich nie!! Ponieważ mają dobry nośnik i puki co nie słychać na żadnych forach o przeróbce BTW płytki BD są droższe:D Nagrywarki też:D
Więc jeśli tak już płaczą to są sami temu winni niech popatrzą na konkurencie i niech zrobią to samo ponoć microsoft jest bogaty ciężko im o blu-ray??

15.01.2010 10:48
47
odpowiedz
Thun
179
Senator

A ja wam powiem że... co by nie było, POLSKIEGO LIVE i tak nie będzie... dlaczego?

Dlatego:

Żeby był Polski Live, inwestycja musi zarabiać - żeby inwestycja zarabiała, muszą być klienci. I teraz wyobraźmy sobie sytuację:

Wszyscy obecni użytkownicy live gold, mają konta USA lub UK. Przez co cała kasa którą wydają na gry arcade, dodatki DLC - idzie na konto oddziałów w tych krajach. Polski oddział robi w końcu polski Live i co? I kiedy im to się zwróci? Prawdopodobnie zawsze będą musieli dopłacać do utrzymania sieci i całej infrastruktury bo kto z obecnych posiadaczy założyby nowe konto? Prawdopodobnie NIKT. Bo i po co? Skoro ma długoletnie konto z masą zawartości? Nie wspominając już o zdobytym przez ten czas GS czy wszystkich sejwach z gier. Jedyne co by mogło skłonić do przejścia na polskie konta live obecnych użytkowników to możliwość przeniesienia konta. A czy to jest możliwe? Chyba nie... ale mogę się mylić więc proszę o poprawienie jeśli taka możliwość istnieje.

15.01.2010 10:49
48
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

rpg fan--> co znaczy stereotyp wiecznie poszkodowanego polaczka, ze pracuje po 12 godzin dziennie za nedzne pieniadze musi płacic kupe kasy za mieszkanie, za jedzenie inne opłaty, a chce miec cos od zycia w polsce bogaty sie bogaci a biedny biednieje, u nas nie ma klasy sredniej, tak zgadzam sie sa ludzie ktorym wiecznie mało i 5 kafli mało bedzie, ale wiekszosc ludzi chce zyc uczciwe, miec rozrywke normalne spokojne zycie.

15.01.2010 10:49
Koktajl Mrozacy Mozg
49
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

AizenSaN - Sony jakos przetrwala PSX i PS2 mimo ze gry byly tansze, potem dostep zrobil sie jeszcze latwiejszy (internet) i plyty czy sprzet byl dosc tani.

Thun - kiedys cos mowiono o przeniesieniu konta ale mowiono ze jest to malo prawdopodobne.

15.01.2010 10:50
50
odpowiedz
zanonimizowany158587
167
Senator

Ta akcja skierowana jest chyba do wydawców którzy narzekają jak to są okradani, a sami są uważani przez graczy za ZŁODZIEI poprzez ceny, zwłaszcza LEM....
Abstrahując od tego, że M$ bredzi jakie to przerobienie jest nielegalne itd... to jak gracz ma zainteresować się tą kampanią? Przecież każdy wie, że piraci, świadomość jakaś tam jest, że jest to kradzież. Mimo wszystko jest to "społecznie akceptowalne", ze względu tylko i wyłącznie na zarobki.
Mieszkając w Irlandii, stać mnie na zakup co najmniej 4 tytyłów NOWYCH miesięcznie! Z czego korzystam. Mam nieprzerobionego X0 oraz PS 3, i gram w co chcę, tylko dlatego że zarabiam normalnie, i ceny są normalne. W POLSCE? Nawet nie ma LIVE, wiec teoretycznie te gry powinny byc sprzedawana za 1/2 ceny, a często są one droższe niż na zachodzie Europy.... Na Allegro pojawia się wiele gier z Anglii, nowych w folii w lepszych cenach niż w sklepach w Polsce.
Druga strona medalu, każdy wie - Allegro dołączyło do tej akcji M$. Ale jakos np. w kategorii SONY widze na PS 2 osobna kategorię Chipy/Swap Magic.... tzn. ze na konsoli M$ piractwo jest Be, ale na konsolach sony już nie? No tak, kasują przecież prowizje za sprzedaz i wystawienie...

Z piractwem nie wygra sie poprzez takie akcje "uświadamiające", nie tedy droga Polska to nie USA. M$ niech da coś w zamian, przede wszystkim TAŃSZE gry odpowiednio dopasowane cenowo do NASZYCH realiów, oraz oficjalnie polkiesgo LIVE'a. I tyle.

15.01.2010 10:51
51
odpowiedz
zanonimizowany480168
22
Centurion

moim skromnym zdaniem ceny gier są za wysokie ja mam trudno uzbierac te 100zl na jakąś uzywaną gre nawet na PC... gry powinny cenic sie na 50zl i pozostanie mi jechać na piratach

15.01.2010 10:53
52
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

xanatos--> tak mozna zamienniki uzywac ale sa ludzie którzy wola i chca miec offic'a ale ich nie stac mozna sie tak przekamarzac ;) ja swoje ty swoje;) w sumie kazdy ma racje po trochu, ale i tak w tyłek dostaje zawsze klient:)

15.01.2010 10:54
JOY
53
odpowiedz
JOY
139
Generał

Emil22

Ja się pytam a co jeśli ktoś ma wersje ARCADE, a nie co ty masz. Na co on ma sobie zgrać twoje gry?

Neberius

Złe ceny

Office - 230 zł Win 7 - 360 zł

Ja zamiast Offica używam OpenOffice i mi w zupełności wystarczy nie jestem dzieckiem neo żebym musiał mieć pirata offica M$ BO TAK. Ja mogę korzystać z alternatywy i mi do zwykłych tekstów w 100% starcza. Co do systemu to nie stać na win7 ? Kup XP za 290 zł, i nie oszukujmy się kupujemy kompa za 2000 zł i żałujemy na system 290 zł ? Hipokryzja? Ja posiadam Linuxa i też styka a jako 2gi system mam Win 7 enterprice który jeszcze mi posłuży do marca za darmo :), a potem przejdę spowrotem do gierek na Viste..... ;-/ bo nie stać mnie na win7.

15.01.2010 10:55
aope
54
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

Skopiuję moja wypowiedź z innego serwisu (który okazał się szybszy). Nie chce mi się drugi raz pisać tego samego od nowa.

To ja się zayptam w drugą stronę pana Mirskiego - co ma zachęcić Polskiego gracza, który kupuje konsolę, do kupowania oryginalnych gier? Straszenie więzieniem? Ta akcja? Sianie FUDu? Wejścia Policji do mieszkań? Czy Microsoft już zupełnie upadł na głowę?
Sprawa z punktu widzenia gracza na rynku, w którym 60 proc. oprogramowania pochodzi z nielegalnych źródeł jest prosta. Microsoft ma nas w ciemnych 4 literach, więc czemu mamy dać mu zarobić? Obietnice o Polskim XBL, słyszane od lat są już nie tyle głupie, co żenujące. Czemu kupując grę za 200 PLN (czyli powiedzmy w tej samej cenie, co taki Anglik), nie mogę skorzystać z tych samych funkcji, które ma ten Anglik, który zapłacił za te grę tyle samo, co ja (albo i mniej)? Czemu kupując Forze III w tej samej cenie co Anglik, nie mam możliwości pobrania dodatkowego contentu, które zakupiłem w pudełku razem z grą? Czemu nie mogę skorzystać z podstawowych funkcjonalności Assasin Creed II, kiedy taki Anglik, kupując to samo może? I czemu wreszcie, żeby pograć w Internecie muszę kombinować łamiąc prawo (o czym pan Mirski zdaje się zapomniał) i rejestrując się na inny kraj (co jest sprzeczne z regulaminem XBL)? Przecież to takie samo przestępstwo jak piractwo czy przerabianie konsol (co akurat jest dosyć wątpliwe prawnie). Dlaczego wraz z zakupem gry nie posiadam nawet połowy jej funkconalności (a płace pełną cenę!), którą to funkcjonalność posiada taki Anglik? Czemu nie mogę skorzystać z DLC? Czemu nie mogę skorzystać z poprawek? CZEMU NIKT NIE INFORMUJE MNIE NA PUDEŁKU O BRAKU TYCH FUNKCJONALNOŚCI W POLSCE?! Czym więc różni się piracka, ściągnięta z Internetu kopia gry od tej pudełkowej, sprzedawanej w Polsce? Niczym się nie różni. Mamy tylko single player, zero dlc, zero poprawek, zero wsparcia. Więc po co przeciętny gracz ma wydawać 200 PLN? Żeby nie być później straszonym?
Zachęcacie ludzi do bycia fair, a sami plujecie im w twarz. Zwodzicie, obiecujecie i dziwicie się, czemu ludzie przerabiają konsole. Przerabiają i będą przerabiać, póki nie zmienicie swojego podejścia.
Czy uuruchomienie Polskiego XBL przekonałoby obecnych piratów do grania w oryginalne gry? Być może niewielki procent. Czy uruchomienie Polskiego XBL przekonałoby Polskich graczy, aby nie przerabiac swojej konsoli? Na to jest olbrzymie prawdopodobieństwo.
Zobaczcie, jak to zrobiło SONY i uczcie się panie Mirski. Nie ma piractwa, a ludzie zamiast kupować piraconego X360 kupują droższe PS3. Dlaczego? Bo maja usługi sieciowe, bo czują, że się o nich dba, bo mają wszystko to, czego gracze (legalni) z X360 nie mają. Uruchamiają nowe projekty, polonizują, sprzedają taniej, DBAJĄ. Czy gdyby sytuacja była odwrotna, Microsoft tez by dbał? Szczerze wątpię patrząc na firmę, która od 4 lat nie jest w stanie uruchomić dla Polaków swojej usługi sieciowej. Chwila moment. SONY może, a NAJWIĘKSZA korporacja IT na świecie NIE MOŻE? Przecież to KPINA.

Zanim panie Mirski zaczniecie kogokolwiek edukowac, zacznijcie od siebie. Zróbcie sobie rachunek sumienia i zacznijcie naprawiać to, co zepsuliście. Bo efekt na Polskim ryku będzie taki, że zarabiać będzie SONY, a Wam pozostaną jedynie smutne statystyki i przemyślenia - ile mogliście sprzedać, ile straciliście, co mogliście zrobić i dlaczego pluliście swoim klientom w twarz, także tym, którzy zwyczajnie Was wspierali. Chcecie apostołów szerzących pochwałę legalności? Zacznijcie od siebie, bo pośrednio sami zmuszacie swoich klientów do łamania tego prawa, stawiając ich pod scianą i nie pozostawiając wyboru.

I jeszcze odnośnie tego, że XBL nie ma w PL z uwagi na piractwo. Co za BZDURA. Pewnie z tego samego powodu XBL dostępny jest w takich miejscach jak Indie, Włochy, a nawet...AFRYKA!!!. Co to ma być? W Polsce nie ma przez piractwo? Co za idiotyczne tłumaczenie ze strony MS?!

15.01.2010 10:58
55
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

aope--> yyyy nic dodac nic ujac.:)

15.01.2010 10:58
kakeshi89
56
odpowiedz
kakeshi89
49
Charakternik

Do wszystkich tych którzy "kradną" bo jak piszą nie stać ich na gry zmieńcie zainteresowania(na coś bardziej przyjaznego waszej kieszeni) lub platformę do grania na np. PS2 - gry tanie. Teoretycznie wy oszczędzacie a my uczciwi gracze na tym tracimy. Stać was na sprzęt do grania a na gry to już nie!

Zawsze śmieszą mnie ludzie twierdzący, że gry na konsole są strasznie drogie a cena nowej gry przekracza 200 PLN

Dla przykładu tydzień temu kupiłem Dragon Age: Początek na xboxa 360 w sklepie [ link zabroniony przez regulamin forum ] za 114 zł To dużo za nową grę która miała premierę 06 listopada 2009?!?

W grudniu skorzystałem z promocji [ link zabroniony przez regulamin forum ] 4za40zł kupiłem 4 gry na xboxa 360 każda w cenie 40 zł DROGO?!?

Oprócz wielu sklepów internetowy istnieje jeszcze Allegro.pl na którym można naprawdę kupić nowe/używane gry w świetnych cenach!

Popieram akcje M$! Pozdro dla wszystkich legalnych graczy

15.01.2010 10:59
57
odpowiedz
zielas87
20
Legionista

--->RPGfan : "Zresztą wkurzają mnie tacy ludzie ,zwykle fanboye SONY,którzy to właśnie oni nampierw kupili Xboxa 360 i piracili na niego ,potem dostali bana ,i potem wkurzeni na Microsoft ,polecieli do sklepu po PS3 i się szczyca że nie piracą."

Miałem konsole M$, nieprzerabianą i używaną, wywaliłem ją do kibla jak padł mi najpierw chip graficzny(zero obrazu sam dźwięk) a zaraz po naprawie 3 diody śmierci. "Cieszyłem" się tą konsolą jakieś pół roku, teraz mam używane PS3 ponad rok i święty spokój. Nie jestem fanboyem PS3, tylko graczem co się przejechał na konsoli M$.

15.01.2010 10:59
58
odpowiedz
zanonimizowany700821
1
Junior

ale jeśli patrzeć także na rankingi sprzedawanych konsol czemu PS3 jest najniżej BO NIE JEST PRZERABIALNA!! Myślę że jeśli by była każdy wielbiciel sony wolałby pograć sobie w Tekkena 6 na normalnym padzie a nie na padzie z Xboxa jeśli chodzi o np bijatyki Co do ps2 to fakt i psx 1 mieli w plecy troche siana ale ile im za to się sprzedało konsol PSP też patencik wystarczy zwykła karta SD teraz psp2 patent jaki mają gry z internetu ładna bzdura znowu się nie sprzeda:D Popatrzcie lata wcześniej jak sony płakało ze są w plecy bo kradną itp a teraz?? NIC tylko nasz kochany Billi teraz płaczę :D Dlaczego większość dystrybutorów gier typu Namco przeniosła się na MS ponieważ jest lepiej sprzedawany co za tym idzie kupowanie gier oraz szybkie prace hackerów nie ma co tu pisać na temat tego wątku Bo piractwo było i Będzie i takie są realia
PS Leroy Jerkins i do przodu:D

15.01.2010 11:00
Emil22
59
odpowiedz
Emil22
81
Senator

rpg fan--> co znaczy stereotyp wiecznie poszkodowanego polaczka, ze pracuje po 12 godzin dziennie za nedzne pieniadze musi płacic kupe kasy za mieszkanie, za jedzenie inne opłaty, a chce miec cos od zycia w polsce bogaty sie bogaci a biedny biednieje, u nas nie ma klasy sredniej, tak zgadzam sie sa ludzie ktorym wiecznie mało i 5 kafli mało bedzie, ale wiekszosc ludzi chce zyc uczciwe, miec rozrywke normalne spokojne zycie.

Ze wszystkim się zgodze, tylko jedno pytanie: co mają do tego wydawcy którzy walczą z piratctwem?? Oni walczą o swoją kase, tak ktoś powie mają jej dużo no i co tego???Ciekawe jakbyście wy postępowali mając takie wysokie stanowisko??A zmierzam do tego, że nie plujmy jadem w strone wydawców tylko w strone naszego rządu bo to ich wina.Przestańmy oglądać się na inne kraje tylko zrobmy coś aby rząd wkońcu zaczął sprzątać nasze podwórko.Przykład Norwegi tam po przekroczeniu o 100 km/h prędkości dozwolonej grozi kara więzienia, to ci dopiero rygor, ale jakoś tam ludzią zle nie jest, nie chcieli UE chcieli mieć swoją walutę, a my wiecznie się na kogoś oglądamy.

15.01.2010 11:02
Koktajl Mrozacy Mozg
60
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

Argumenty zawsze beda sie bily z innymi jak ten ze gdyby brak piractwa to gry bylyby tansze. Na PS3 nie ma MW2 kosztowal 199zl na obie konsole.
Widocznie MS woli wydawac fortuny dla skosnookich a oni kupia 100 000 szt gry jrgp gdzie reszta stoi na polkach, smieszne ceny konsol a my chetniej od nich korzystamy z ich konsoli. Wydali tyle kasy (niby inwestycja ale przez te 4 lata 360 + pare poprzedniego Xa wyszli na minus jedynie)

kakeshi89 - my mowimy o nowosci za 200zl, gry potem szybko tanieja ale wtedy bardziej sie oplaca wymienic niz kupic nowa

zielas87 - miales 3 lata gwarancji, na PS3 juz ci sie skonczyla i wyczekuj YLOD badz padniecie napedu ;)

15.01.2010 11:05
61
odpowiedz
zanonimizowany158587
167
Senator

Aha, bedąc w 100% legalny, kupując grę z 2 obiegu, używaną.
Jestem ZŁEM dla wydawcy, bo na mnie nie zarabia. I też jestem taki zły jak pirat?
A multum moich znajomych tak robi, a i ja mam kilka gier w swojej kolekcji z 2 ręki....

15.01.2010 11:05
62
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

Emil 22--> nie wiem czy byłes w norwegii, ale chyba tak, po przekroczeniu 100 km nie ma wiezienia jest mandat ale chorendalny bo 4 tys koron plus 200 koron za kilometr przekroczony od dozwolonej predkości, nikt tam nie jezdzi nieprzepisowo, tak racja maja swoje korony, inna mentalnosć i maja normalny rzad, u nas to trzeba by wystrzelac wszystkich, tylko kogo dac na ich miejsce KOGO??

15.01.2010 11:06
63
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

kakeshi89 -> Ja również stamtąd kupiłem Dragon Age za 114 zł, w Tesco jest Fallout 3 na ps3 i pewnie na xboksa też za 89,99zl. Więc się da. I o takie ceny trzeba walczyć.

15.01.2010 11:07
Emil22
64
odpowiedz
Emil22
81
Senator

Co do prędkości to nie wiem dokładnie bo nie sprawdzałem, ale chodziło mi ogólny kontekst, że można mieć normalne państwo z normalnym rządem.A u nas pewnie nie długo zaczniemy strzelać na ulicy z AK-47 tak jak w Afryce...

15.01.2010 11:12
65
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

Emil22--> może wtedy coś zdziałamy tymi ak 47;)

15.01.2010 11:12
66
odpowiedz
zanonimizowany669467
53
Konsul

Co to za głupi pogląd że "stać na konsolę kupuj gry!" Ludzi w Polsce NIE STAĆ na konsole, dlatego oszczędzają na nią rok, dwa by potem grać za darmo. To nie Anglia gdzie kupuje się konsolę za tydzień lub mniej pracy.

Po co MS wprowadza na taki rynek konsolę, gdzie przeciętny człowiek musi za nią oddać PRAWIE CAŁĄ pensję i narzeka na piractwo? Niech się odczepią od tych co ich nie stać, bo nie do nich oferowana ta konsola. Jak kogoś stać to sobie nakupuje orginałów w preorderach i wasze pensje nie zmaleją.

15.01.2010 11:15
Emil22
67
odpowiedz
Emil22
81
Senator

Emil22--> może wtedy coś zdziałamy tymi ak 47;)

Tutaj to bardziej na przykładzie reprezentacji Togo to napisałem więc wiesz.

15.01.2010 11:18
68
odpowiedz
Xfiler
32
Chorąży

He, he, he, a ja przerobiłem i jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Następnym razem również przerobię. Zresztą nie kupiłbym żadnego oryginała na konsolę, bo na ten syf szkoda pieniędzy. Nie ma to jak PC - tu kupuję tylko oryginały.

15.01.2010 11:20
69
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

Pc będzie uciekał w cyfrową dystrybucję.

15.01.2010 11:21
Pafun
70
odpowiedz
Pafun
151
Pretorianin

Czy w polskim MS ludzie decydujący o taki akcjach są na tyle tępi, że nie widzą, że takie akcje przynoszą wręcz odwrotny skutek?
Ja już nie będę pisał o polskim live i jego braku bo to sensu nie ma. Zastanawia mnie tylko fakt co za bałwan z MS Polska wymyślił to całą akcje która, jestem pewien, nie przyniesie żądnego skutku w postaci "oświecenia" posiadacz XBox'ów co do nielegalności ich przerabiania, a tylko może zwiększyć świadomość gdzie to da się zrobić.
Cóż, pewno ten człowiek z MS Polska jest dumny ze swej akcji bo odzew jest bardzo duży i to na wszystkich serwisach o grach, a to, że osiągnięty cel będzie inny od zamierzonego to już pewno do niego nie dotrze bo jednak jego firmowy krawat zmniejszył mu dopływ krwi do mózgu.

15.01.2010 11:21
71
odpowiedz
zielas87
20
Legionista

Koktajl Mrozacy Mozg [ Level: 43 - Generał ]?? --> przeczytaj jeszcze raz mój post.Nic w nim nie pisałem o gwarancji na PS3. Po prostu konsola M$ padła mi szybciej i była bardziej awaryjna w porównaniu do Sony. Dziękuje i żegnam idę do pracy.

15.01.2010 11:22
72
odpowiedz
kerafaks
25
Legionista

Rozmowa z dziennikarzami:
"Dlaczego nie przerobiłem swojej konsoli?? Ponieważ dla mnie wydać 200zł na grę to jak dla przeciętnego Polaka 2,50 na chleb."

15.01.2010 11:24
73
odpowiedz
Saves35
46
Konsul

osobiście nie mam przerobionej konsoli ale prawda jest taka że to Microsoft kradnie sprzedawając "pół-produkt" jeden przykład wystarczy Forza 3 bez zdrapek za pełną cenę i można było by tak podawać bez końca wspieram twórców/producentów gier ale na pewno nie tych złodziei z Microsoftu a nie przerobiłem tylko dlatego że istnieje ryzyko bana i tylko dzięki temu kupuje oryginały nic nie dostaje w zamian mimo to że pólka się załamuje od oryginalnych płyt powiem tylko jedno Sony wie jak dbać o klienta i gdyby PS3 szło przerobić za 50gr to i tak bym nie przerobił bo nie byłbym olewany jak teraz

15.01.2010 11:29
Coy2K
74
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

aope swietnie to podsumował :)

kakeshi89 nie chce przebijać Twojej mydlanej bańki, ale uczciwy gracz jadący na używkach z allegro dla MS i producentów gier niczym się nie różni od pirata :)

15.01.2010 11:39
Xartor
75
odpowiedz
Xartor
140
Konsul

aope zgadzam sie.

Ale zastanawiam sie czy aby droga prawna do tego nie istniala.
Tak jak pisales- MS sprzedaje niepelen produkt jako pelnowartosciowy.
Po drugie gry nie koniecznie na konsole, ktore tez kozystaja z XBL as np na pc nie maja tej
informacji ze nie mozna grac w ta gre online w Polsce: Patrz Warhemmer 40k DoW2. Zalaczona instrukcja do XBL w tej grze sugeruje ze nie ma problemow z gra online. A gdy szczesliwi posiadac owej gry glownie przeznaczonej do rozgrywki sieciowej zarejestruje sie na polske... to ma problem.

Sprawe prawdopodobnie mozna podac do sadu UE, o dyskriminacje i wprowadzenie klijenta w blad a UE ladne kary dowalic potrafi i za MS nie przepadaja. Lub tez zlozyc skarge do Urzedu Ochrony Konkurencji i Konsumentow.

Na inna rozmowe tez jest abonament gold w xboxa...

A co do samego przerabiania konsoli, jest ono zogdne z prawem jedynie traci sie gwarancje. Nikt nie moze wam zabronic dodanie wydajniejszego chlodzenia czy innych modyfikacji.

15.01.2010 11:40
JOY
76
odpowiedz
JOY
139
Generał

Polecam wejść w link podanym powyżej. http://gamesworld.blox.pl/2010/01/Szybki-komentarz-akcja-nie-przerabiam-nie-kradne.html

Sprzedaż konsol wg. empiku jest co najmniej zastanawiająca nie sądzicie? :) PS3 górą mimo braku możliwości przeróbki i wyższej cenie :) Przeczytajcie.

15.01.2010 11:40
😊
77
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał

Ale wg. m$ konsola jest ich własnościa, ty kupujesz licencję na jej używanie.

15.01.2010 11:44
78
odpowiedz
zanonimizowany669467
53
Konsul

@janek, tak a pokaż mi gdzie w Polsce przy kupowaniu Xboxa, ktoś wręcza do przeczytania jakąś licencję? Żaden sklep nie wymienia w charakterystyce 360, pośród gier itd że jest licencja z którą musisz się zgodzić. Xboxa można przerabiać i już.

edit/ okej :)

15.01.2010 11:44
79
odpowiedz
Tomi915
19
Legionista

Kiedyś wciskano mi kłamstwa, że jak będzie się kupowało oryginały, nie "piraciło" - gry będą tańsze itp. Jaaaaaaase...PS3 jest od lat na rynku, ZERO piractwa (bo się nie da) i co? gry są NAJDROŻSZE!!! 99% tytułów ukazujących się na wszystkie konsole i PC i ZAWSZE na PS3 jest najdrożej. Mimo, że tam można piraty. Użytkownicy PS3 od lat kupują TYLKO ORYGINAŁY i co z tego mają? ....popieram Was użytkownicy Xboxa - kraść ile się da!

15.01.2010 11:46
😊
80
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał

To był tak zwany mały żarcik.

Ale nie zdziwie się, jak za kilka lat będzie to normalna praktyka.

15.01.2010 11:48
Pafun
81
odpowiedz
Pafun
151
Pretorianin

Aaaa, i jeśli ktoś myśli, że brak piractwa spowodowałby obniżenie cen gier to jest naiwny. Brak piractwa w prosty sposób przyczyniłby się do ich wzrostu bo by nie było konkurencji ze strony piratów, a to są firmy których celem jest zarabianie kasy, a nie dawanie rozrywki ludziom. Tu liczy się maksymalizacja zysku, a nie wydawanie gier za mniejsze pieniądze.

15.01.2010 11:49
xanat0s
82
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Xartor --> Słyszałem, że Komisja Europejska planuje zabrać się właśnie za takie praktyki, które dyskryminują obywateli UE za względu na ich miejsce zamieszkania. Zgodnie z prawem UE nie może być tak, że Anglik może coś kupić, a Polak już nie. Chodzi tutaj nie tylko o M$, ale np. też Apple ze swoim iTunes i inne firmy stosujące takie praktyki.

W tej kwestii wyjątkowo kibicuję KE, niech dobiorą im się do tyłków i wlepią takie kary, że Bill będzie musiał sięgnąć do własnej kieszeni, żeby firma była w stanie to spłacić :)

15.01.2010 11:49
JOY
83
odpowiedz
JOY
139
Generał

Tomi915 Hehehe bo jak nie ma "konkurencji" to po co obniżać ceny? Dlatego tak jak napisałeś takie gadanie to pisanie głupot ale nie odbieraj tego luksusu 14to latkom :).

A co do opłat za LIVE to przypomina mi się historia jednego z operatoró komórkowych który chciał wprowadzić opłaty za DARMOWY sygnał GPS w swoich komórkach :D i tu podobnie wygląda sprawa z LIVE który chce od nas opłat za DARMOWY dostęp do korzystania z dobrodziejstw internetu :D. Bo skoro można na czymś trzepać kasę choćby to było darmowe to czemu nie ?

15.01.2010 11:51
84
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

Tomi915 -> Jak ci to powiedzieć. Gracze którzy wybrali ps3 mają właśnie to, o co walczą gracze xboksa. Po drugie ceny gier od Sony na naszym rynku szybko spadają. A różnica w naszym kraju cen między grami konsolowymi i pecetowymi jest sporym problemem. I trzeba naciskać wydawców aby coś z tym zrobili.

15.01.2010 11:54
fresherty
85
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Przerzucę tutaj to, co napisałem w wątku Xboxa:

http://www.nieprzerabiam-niekradne.pl/ -> Akcja jak najbardziej chwalebna, ale niestety nie zgodzę się z różnymi wypowiedziami zawartymi w 'FAQ'.

Ceny gier - bzdurą jest wyliczanie cen premierowych wydań. Porównanie ceny nominalnej (podana 59 euro, ale przejdźmy może na funty - bo głównie na tym rynku rodzimi importerzy z Allegro kupują swój towar) większej faktycznie od ceny nominalnej NIEKTÓRYCH gier w Polsce jest prawdą bardzo połowiczną.

Dlaczego? Już kilkukrotnie pisałem - na Amazon.co.uk można już w tym momencie zamówić Bioshocka 2 (taki pierwszy lepszy przykład) za 35 funtów - ok. 160 zł, kiedy oficjalna cena w Polsce wynosi 220 zł (notabene -tyle samo co w UK, czyli 50 funtów) a sklepy praktycznie nie schodzą poniżej 190 zł. Podobnie ma się sytuacja z praktycznie każdą grą - niezależnie od tego czy jest ona nowa, stara czy jeszcze przed premierą. Gry w Polsce są po prostu (patrząc tylko na ich bezwzględną cenę ) droższe.

Patrząc na względną wartość - czyli porównanie średnich zarobków Polska/UK - są kosmiczne drogie. No, ale w tym względzie niczego nie zrobimy, możemy za to domagać się cen europejskich i o dziwo - wyjdziemy na tym zdecydowanie na plusie.

P.S Zaraz ktoś wyskoczy "we Francji/Niemczech gry są droższe" - owszem, zdarzają się droższe, np. we Francji znalazłem sklep gdzie sprzedają normalne wydanie Darksiders za 70 euro... Ale jest sporo sklepów z 'okazjami' po cenach podobnych (trochę wyższych) do tych w UK - oczywiście mowa tutaj o nowych tytułach.

Dalej - polski Live!... No bez jaj, 4 lata prawie mijają, odkąd konsola oficjalnie jest obecna w Polsce. Na dodatek praktycznie 100% jej posiadaczy normalnie korzysta z Live!, tyle że udając obywateli UK. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że gotowa infrastruktura jest wystarczająca do przyjęcia graczy z Polski! Na dodatek - Live! UK działa u nas doskonale i nie widzę potrzeby ulepszania np. pingów czy prędkości transferu. Żeby było jeszcze zabawniej - MS Polska doskonale zdaje sobie sprawę z sytuacji... Jedyne co trzeba by było zrobić to załatwić pewne formalne sprawy z wydawcami/producentami (niewielki problem) i dostosować treści do polskiego prawodawstwa (nie jest to zadanie na 4 lata...), technicznie równie dobrze można by było podpiąć nas pod fizyczną sieć w dowolnym kraju europejskim, a ew. zastanowić się nad dedykowanym rozwiązaniem dla naszego kraju dopiero w momencie faktycznie wzmożonego zainteresowania... Prawda jest taka, że MS ma nas głęboko w d... i inaczej tego określić po prostu nie mogę.

Jedyną prawdziwą motywacją do działania na oryginałach powinien być szacunek dla producentów gier i własne sumienie - nic więcej. Reszta argumentów to kłamstwa, półprawdy i mydlenie oczu.

15.01.2010 11:54
sajlentbob
😁
86
odpowiedz
sajlentbob
136
Vetus Fungus

a kiedy MS uruchomi akcję: "Nie sprzedaję półproduktów i nie robię klienta w balona - nie kradnę"?

15.01.2010 11:55
SebaOnePL
87
odpowiedz
SebaOnePL
100
Konsul

@[66]Wiecznie Niezadowolony

Szczerze mówiąc nie znam osób które kupując konsolę oszczędzała na nią dwa lata bo jeżeli ktoś może maksymalnie oszczędzić 50 PLN miesięcznie to raczej konsola nie jest jego podstawowym wydatkiem bo wtedy pewnie brakuje na podstawowe potrzeby jak ubrania czy jedzenie i szczerze bardzo współczuję takim osobom.
Natomiast pamiętam jak sam nie miałem 18 lat i stałej pracy (jakieś 10 lat temu) to też nie miałem kasy ale zarabiałem sobie dorywczo w soboty, czasami w miesiąc było 200, czasami 300 PLN, dziś ta sama praca podejrzewam jest warta 300-400 PLN więc wystarczy max 3 miesiące aby uzbierać na Xboxa pracując 4-5 dni w miesiącu a pracę można później kontunuować i mieć na 2-3 gry w miesiącu więc gadanie jaki to każdy kto ma konsolę jest biedny to między bajki mozna włożyć.

15.01.2010 11:57
88
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

To nie jest tylko problem gier... z muzyka jest to samo. Ludzie sciagaja z internetu wszystko bez opamietania... i bez zadnych konsekwencji. Bez wzgledu na to czy produkujesz gry, muzyke, kalosze czy mleko bananowe w tubce oczekujesz, ze ludzie beda placic za Twoj produkt. I Ci, ktorzy tego nie robia sa po prostu zlodziejami. Sciagaja/kradna cos do czego nie maja prawa i to wedlug mnie nie podlego dyskusji.

15.01.2010 11:57
89
odpowiedz
keeveek
80
Konsul

"
Wiesz ja mówię na swoim przykładzie konsolę już trochę mam i gier też trochę, i jakoś z żadną problemów nie miałem, a o zarysowaniach jakie słyszałem to wszystkie były z winy użytkownika. "

to nie ma znaczenia,. kopię zapasową wykonać ma prawo KAŻDY i każdy może SAM ZDECHYDOWAĆ w jakiej formie, czy zgrywając ją na dysk (jak sam podałeś) czy wykonując kopię płytki. Jeżeli producent zapewnia wymianę nośnika na nowy, to raz że jeśli bierze za tę wymianę kasę a dwa że trzeba na nową płytę długo czegać uprawnia mnie do zrobienia takiej kopii jakiej tylko chcę. Kropka.

15.01.2010 12:00
😁
90
odpowiedz
zanonimizowany59755
77
Legend

oh LOL

15.01.2010 12:01
91
odpowiedz
zanonimizowany488956
18
Chorąży

Nie kazdy moze sobie dorabiac w soboty albo niedziel bo normalnie w nie pracuje wiec nie ma extra 300 400 zł i wileu jest takich ludzi, i jak pisze wiele osób przede mna w polsce dostajemy pół produkty i jestesmy robieni w balona z LIVEM nie dosc ze trzeba płacic to jeszcze polskiego nie ma i perspektyw nie ma.

15.01.2010 12:08
SebaOnePL
92
odpowiedz
SebaOnePL
100
Konsul

@[91]Neberius
Jeżeli pracujesz w weekendy (Ja też... choćby jutro ale biorę ze sobą PSP :-) to znaczy że masz jakąś stałą pracę więc chyba można co jakiś czas odłożyć trochę grosza i na pewno nie potrwa to dwa lata.
Ja przykład z sobotą podałem bo akutrat ja tak miałem ale np moja studiująca siostra (20 lat) kilka nocy w miesiącu rozkłada towar w hipermarkecie i czasami stoi na promocjach i od września już odłożyła na laptopa (2k PLN) a też dorwała jakś ofertę Last Minute i za 2 tyg leci do Hiszpanii za mniej niż 1k PLN, można? Można.

15.01.2010 12:09
fresherty
93
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Wiecie, z tym Live!'em płatnym jest tak, że z mojego subiektywnego punktu widzenia działa on po prostu lepiej niż darmowe PSN. Na tym drugim mam niestety takie lagi, że grać się odechciewa. Stąd IMO wydana kasa na abonament jest niejako uzasadniona jakością...

15.01.2010 12:11
94
odpowiedz
zanonimizowany412504
3
Junior

dobra koniec ble ble ble konkretne rozwiązanie: Microsoft chce zarabiać - normalne, piraci chcą tanich gier. Więc UWAGA mass effect 2 po 100 PLN w dniu premiery i ogólnopolskie poruszenie "wszyscy piraci na oryginał!" chcecie taniej - macie jak się sprzeda do d.u..y to nie wieże już w nic ! i wtedy tylko tępić tępić ile wlezie. Mass effect 2 w polce będzie tylko po polsku zlokalizowany wiec można się spodziewać małego zainteresowania z zagranicy. W końcu pewnie i tak mass effect 2 po dwóch latach będzie po 70 PLN ale wtedy u 50 % (według statystyk) w domach będą piraty tej gry więc kto ją kupi. Proszę bardzo odważcie się na ten krok i macie sytuacje przejrzystą warto obniżać ceny gier czy tylko dalej prowadzić ble ble ble.

15.01.2010 12:12
95
odpowiedz
zanonimizowany663841
7
Legionista

a ja skończę piraćić jak live będzie w Polsce. Jebie mnie zdanie innych, pzdr.

15.01.2010 12:20
Triber
😡
96
odpowiedz
Triber
64
Konsul

Tak - moze by w koncu uruchomili Polski Live.

15.01.2010 12:22
fresherty
97
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Swoją drogą - niezły strzał w stopę. Nie dość, że MS nic tą akcją nie zyska, to jeszcze wkurzy potwornie w 100% legalnych graczy czekających na Live!'a... Pewnych rzeczy się po prostu nie robi jak widać.

15.01.2010 12:22
xanat0s
98
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Na Facebook jest stworzony profil akcji, napisałem im tam parę zdań, może łaskawie wypowie się ktoś z MS dlaczego oszukują klientów :)

15.01.2010 12:22
99
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

A ja póki co wogóle Xboxa nie mam i pewnie mieć niebędę. Nie ma sensu wydawać ciężko zarobionych pieniędzy na konsole na której moge zagrać tylko w singla bo LIVE jest w polsce niedostępny. Już w 2009 roku przedstawiciele Microsoftu mieli jednoznacznie określić czy LIVE u nas będzie czy też nie. Póki co nic nie wiemy.
I niech tylko mi nie pie***lą że za duże jest u nas piractwo skoro np w HISZPANI piractwo jest praktycznie ZALEGALIZOWANE, mają 18% bezrobocia ale jakoś LIVE u nich jest. Coś mi się wydaje że dopiero jak będziemy mieli EURO to coś się w tek kwestii zmieni.
AHA i jeszcze jedna dosyć istotna sprawa.
Na przykład w Wielkiej Brytani Xboxa 360 Elite można kupić za 140Ł; przy śreniej krajowej 2000Ł; co daje nam stosunek 1/14
W Polsce natomiast tą sama konsole kupimy za 1000zł przy średniej krajowej (podobno) 3000zł
co daje nam stosunek 1/3

15.01.2010 12:31
100
odpowiedz
zanonimizowany669467
53
Konsul

Szczerze na PS3 nie piracę bo się nie da, przez 2 lata uzbierało mi się 7 gier, które uznałem za warte zatrzymania, większość odsprzedałem. Gdyby się dało to i tak bym nie przerobił bo mam większy szacun dla Sony za ich działania i dbanie o klientów. Na 360 mam tylko jedną grę ODST które było w fajnej cenie, reszta to całkowicie rynek wtórny. Za numery MS to żeby nie groźba bana to bym spiracił na 1000000% :D Ale mi się liczy online bardzo i nawet abonament mi nie przeszkadza bo usługa i jej stabilność jest tego warta, ale muszę się rejestrować na rodzinę w Anglii bo u nas nie ma, żenua.

15.01.2010 12:32
101
odpowiedz
Lutz
173
Legend

szczepan, zawsze mozesz wykladac towar na polki w hipermarkecie.

MS w kampanii popelnil jeden kardynalny blad, dlatego rowniez sklaniam sie ku hipotezie ktora podal ktos na poczatku, ze ta kampania jest kierowana bardziej do dystrybutorow niz klientow/graczy.

Nie mozna wysylac niejednolitego sygnalu, twierdzac, ze piractwo jest nafanne w przypadku grania w pirackie gry, jednoczesnie zmuszajac (bo to nawet nie jest przymykanie oka) do uzywania w nielegalny sposob uslugi Live. W takim przypadku, kampania sie kladzie, i jest w stanie to stwierdzic nie tylko student pierwszego roku reklamy, ale kazdy srednio rozgarniety nastolatek.

Szkoda tylko, ze po raz kolejny, nasi "dziennikarze" zamiast zrobic uzytek z takich informacji, wola po prostu czekac na kolejne zlecenia reklamowe. Przeraza mnie poziom "dziennikarstwa" w czolowych portalach informacyjnych.

15.01.2010 12:33
102
odpowiedz
zanonimizowany473318
53
Pretorianin

Mnie najbardziej w ucho wpadła wypowiedź pana Michała Gembickiego z CD Projektu. M.in. przez taką argumentację tego typu akcje nie odnoszą sukcesu. Zamiatanie wszystkiego pod jeden dywan, bez naświetlania całego problemu: kształtowanie cen przez polskich dystrybutorów.

15.01.2010 12:36
aope
103
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@fresherty: to się nazywa czarnym pr :) Nie pierwszy raz widze, jak MS sam go sobie robi. Później będzie tylko płacz i zgrzytanie zębami. Tj. zrzucanie na piratów, którzy skopiowali i uruchomili nielegalny, własny XBL, dzięki czemu nie płaca abonamentu a mają content :> Swoją droga ciekawy MS ma sposób rozumowania. Przecież XBL = abonament. Abonament = kasa. Kasa = inwestycje. Co wiecej. Mozna wręcz przyjąć, że im więcej pirackich kopii, tym większy zysk z abonamentu (czyli kasa od graczy, którzy nie grają na oryginalnych kopiach. Tym samym tak czy siak MS ZARABIA!). Nie rozumiem wiec, czemu to niby piractwo hamuje inwestycje w nasz rodzimy XBL :D MS musi nas mieć za półgłówków i niemyślących frajerów, którzy dadzą się nabrać na te "braki inwestycji z powodu piractwa" :D

@Lutz: Szkoda tylko, ze po raz kolejny, nasi "dziennikarze" zamiast zrobic uzytek z takich informacji, wola po prostu czekac na kolejne zlecenia reklamowe. Przeraza mnie poziom "dziennikarstwa" w czolowych portalach informacyjnych.

Też to zauważyłem. Żenada.

15.01.2010 12:37
😍
104
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

uczciwy gracz jadący na używkach z allegro dla MS i producentów gier niczym się nie różni od pirata :)

Pieniądze które wydałeś na używkę idą w obieg, mogą one zostać wydane na oryginalną grę prosto z półki sklepowej, więc używk i=/= piractwo.

W ogóle to takie nagromadzenie głupot i bzdur w tym wątku, że przekracza wszelkie normy, aż szkoda odpisywać na niektóre wypociny.

Polecam piracikom przestać usprawiedliwiać się, a nie-piracikom przestać umoralniać.

15.01.2010 12:41
105
odpowiedz
zanonimizowany158587
167
Senator

Fakt faktem, na razie ZERO odzewu dziennikarzy w tych jakże palących kwestiach. I to niepokoi i to bardzo. GOL także powinien wypunktować jak nietrafiona z niektórymi "argumentami" jest to akcja.
A także - wiedząc z doświadczenia jak to wszystko wygląda, dać pewne propozycje gigantowi.....
Ale oczywiście pewnie M$ jest głuchy na to wszystko i kładzie na nas lache jako klientach....

15.01.2010 12:43
106
odpowiedz
celebez
27
Centurion

Kiedy lord bedzie !? ZOMG ! Nie moge sie doczekac :3
Ja chociaz nie mam nawet xboxa to popieram ogolnie akcje anty-pirackie dlatego dolaczylem sie do fanow na facebooku - i was tez do tego zachecam.

15.01.2010 12:47
fresherty
107
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

_MaZZeo -> Tyle, że to akurat (przynajmniej częściowo) prawda - na zachodzie wydawcy (w tym MS) walczą z tym zjawiskiem jak tylko mogą, np. poprzez dodawanie do gier DLC w momencie premiery (i siłą rzeczy zmuszając ew. wtórnych nabywców do kupna wybrakowanego produktu.

aope -> Zacznijmy może od tego, jaka to jest niby cholera jasna inwestycja w polski Live! ? Milion? 2 miliony? Nawet na polskim rynku zwróciłoby się to w kilka miesięcy z samych abonamentów (myślę, że bez najmniejszych problemów 10-20 tys. użytkowników by się znalazło - zakładając roczny abonament w okolicach 100-120 zł)...

Tak w ogóle zastanawiam się kogo zatrudnia MS Polska (i mówię tutaj o wszystkich pracownikach, bo dają ciała na każdym polu) - orangutany? Szympansy by to już lepiej wymyśliły :/.

truskolodz (i inni) -> Nasi rodzimi dziennikarze nie odezwą się ani słówkiem krytyki. Dlaczego? Każda krytyka tego typu akcji - nawet uzasadniona - skończy się zarzutem ze strony MS (i innych wydawców) o popieranie piractwa. Dlatego grzecznie będą stawali przed kamerką i odwalali popisowy numer "ja nie przerabiam bo...". Zresztą - w wypadku dziennikarzy tego typu ciśnie się na usta wiele innych odpowiedzi, np. fakt, że w większość produkcji mają okazje grać w pracy...

Zdecydowanie lepszy efekt miałaby taka akcja z udziałem różnych 'losowych' userów forów internetowych - normalnych graczy i ich argumentacji... Ale jak już wspomniałem - orangutan tego nie wymyśli.

15.01.2010 12:48
aope
108
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@_MaZZeo: tu nie chodzi o przyklaskiwanie piractwu. Nikt z nas go chyba nie popiera. Chodzi o to, że MS robi z legalnych użytkowników swoich konsol frajerów, traktuje jak niemyślace ameby, obiecuje i olewa ciepłym moczem, za wsparcie techniczne każe sobie płacić (60 PLN za wymianę uszkodzonej przez konsole płyty!!! Co to jest?!!!) a do tego wszystkiego nawołuje do popełnienia przestępstwa (rejestracja w XBL na inny kraj, co łamie regulamin) sam jednocześnie je piętnując! To jest hipokryzja! Do tego jeszcze nie informuje polskich graczy o tym, że kupują półprodukt a pobiera za niego pełną opłate udając, że wszystko jest ok. Polskie pudełka z Forza III nie miały kodu na dodatkowy content, a były w tej samej cenie, co np. Angielskie, które taki content miały. Pomijam także powszechna na zachodzie praktykę dodawania przynajmniej 48 godzinnych wersji Golda trial do pudełek np. ze strzelankami sieciowym (przykładowo MW2). Według Ciebie taki ktoś może w ogóle mówić cokolwiek o okradaniu, kiedy sam okrada? Pomijam także sposób w jaki MS to robi - grożąc, siejąc panikę i grożąc więzieniem. Tragedia. I ta akcja odniesie zupełnie inny efekt od oczekiwanego przez nich samych. Zobaczysz.

@fresherty: kosztów inwestycji nigdy nie poznamy, ale samo mówienie o tym, że "inwestycja nie ma miejsca przez piractwo" jest obrażaniem inteligencji przeciętnego człowieka i robieniem z niego idioty. Skoro MS ma takie mniemanie o swoich klientach, to ja przepraszam bardzo, ale na usta cisna mi się tylko niecenzuralne słowa pod adresem tej firmy. Jest to o tyle dziwne, że w MS Polska pracują naprawde świetni, inteligentni ludzie...

15.01.2010 12:48
cRaven
109
odpowiedz
cRaven
149
Konsul

Ja mam nieco inną uwagę co do kampanii - akcja trwająca przez okres dwóch tygodni raczej będzie niski stopień dotarcia. Także poziom utrwalenia przekazu będzie znikomy.

Poza tym, czytając powyższe wypowiedzi, to więcej ludzi dowie się o możliwości modyfikacji swojego xboxa i z niej skorzysta, niż odwrotnie:D

15.01.2010 12:54
fresherty
110
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

aope -> A dlaczego nie dowiemy się, jakie są koszty tej inwestycji? Bo są żałośnie małe! I będę tak twierdził dopóki nie udowodnią mi, że jest inaczej.

15.01.2010 12:55
aope
111
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@fresherty: A dlaczego nie dowiemy się, jakie są koszty tej inwestycji? Bo są żałośnie małe! I będę tak twierdził dopóki nie udowodnią mi, że jest inaczej.

Nie :) Ponieważ takie informacje są przeważnie tajne. Tak samo jak nie są upubliczniane koszty wdrożeń różnych systemów. To są wewnętrzne dane, nie publiczne.

15.01.2010 12:56
Radanos
112
odpowiedz
Radanos
116
Szczęść Boże

Nie jestem jakimś zwolennikiem piractwa czy coś, ale to sami producenci w Polsce skazują się na to... Bo gra nie powinna kosztować 130 zł tylko 80 zł!

15.01.2010 12:57
113
odpowiedz
keeveek
80
Konsul

Zapominacie też o ludziach którzy np dostali konsolę kupioną w USA albo sami taką kupili bo była tansza a chcą grać w gry w Europie. Bez przerobienia konsoli sony, np PS 2 nie da się grać w gry z europy. Przerobienie konsoli żeby grać w gry kupione w Europie jest jak najbardziej legalne.

15.01.2010 13:01
fresherty
114
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

aope -> Nie chodzi mi o konkretną kwotę - ta jest faktycznie prawie zawsze wewnętrzna sprawą danej korporacji. Często za to publikowane są dane szacunkowe - i o to mi chodzi. Czy jest to rząd setek tysięcy, miliona, milionów, czy może miliardów.

15.01.2010 13:01
115
odpowiedz
zanonimizowany3929
16
Legend

Wzruszyłem się losem Microsoftu i ubolewam nad ich ogromnymi stratami, które powodują ci wstrętni piraci. Całą noc nie spałem.

15.01.2010 13:04
Bajt
👍
116
odpowiedz
Bajt
126
Ariakan

Na forum konkurencyjnego portalu na "P" kroi sie anty-akcja na temat Live w Polsce pt. "Nie sprzedaje wybrakowanego produktu - nie okradam". Jak cos z tego wyjdzie konkretnego to nie omieszkam podac linka :)

15.01.2010 13:04
aope
117
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@fresherty: jeśli miałbym osobiście szacować kwotę na podstawie własnego doświadczenia, to nie byłoby to nawet 100 000 PLN :) Obstawiłbym kwotę z czterema zerami, nawet poniżej "piątki".

@Bajt: ŚWIETNIE :) Oby tylko nie pozostał słomiany zapał, dołączę się od razu. Dzięki za info :) Plusem jest to, że właścicielem "P" jest Agora i jeśli to by wyszło, to skala ich akcji mogłaby być ogromna.

15.01.2010 13:05
xanat0s
118
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Tłumaczenie się M$ wysokimi kosztami wprowadzenia jest IMO z ich strony żałosne, bo jakoś Sony bez problemu sobie poradziło - a nawet usługę oferuje za darmo.

Nie potrzebuję na Live! jakichś GS, Twitterów czy avatarów. Ja chcę móc normalnie pograć przez MP.

15.01.2010 13:07
fresherty
119
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

aope -> IMO na pewno nie przekracza to kwoty 1 mln zł, prawdopodobnie jest bliższe podanej przez Ciebie kwoty 10-krotnie niższej, a jak już wspomniałem - 1 rok abonamentu 10 tys. użytkowników = zwrot kosztów... A myślę, że spokojnie tyle by się w Polsce znalazło nawet w tej chwili, nie wspominając już o nowych użytkownikach zachęconych polskim Live!'em

Bajt -> On my way! Podpiszę się wszystkimi kończynami.

15.01.2010 13:15
👍
120
odpowiedz
zanonimizowany667266
24
Pretorianin

BRAWO!!! Wkońcu podjęto jakieś pożądne kroki w kierunku UNICESTWIANIA PIRACTWA !!! Popieram w 100%! Koniec z tym!

15.01.2010 13:17
121
odpowiedz
zanonimizowany671762
19
Chorąży

Ja kupiłem tylko 1 grę - MW2. (na PC)

Przeciętny polak na grę zarabia 2 dni,dzieci/młodzież nie mają tejże możliwości.
Anglik na grę zarabia 2h.

Nie każdy sobie pozwala na grę,nie stać ich,jest wiele więcej rzeczy do kupienia.
Będziemy zarabiać więcej (buuahaha nie w Polsce) to i więcej będziemy kupować.

Po za tym konsole są toporne i nie zbyt zaawansowane już technologicznie.

15.01.2010 13:21
122
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

Hej Lutz
Mi wcale nie chodzi o to że nie mam pieniędzy. Bo kase ja mam. Zawsze szukam siekawych promocji tj. kiedyś jak sie miało kupon z CD Action to można było kupić razem Fallout 3 i King's Bounty za 70zł. A teraz nie jest mi szkoda na wydanie 180zł na Mass Effect 2 w edycji kolekcjonerskiej. Bo jak kupuje oryginalną grę to musze mieć pewność że spędzę przy niej więcej niż 5-10 godzin.
Kase wolę wydawać na gry PC które są tańsze i moge za darmo w nie grać przez neta co robie obecnie w Dirta 2 i GTA IV chociarz tutaj także łapię prawo bo jestem zarejesrowany jako obywatel US.

Faktem jest jednak to że aby dobrze się bawić grając w nową wymagającą sprzętowo gre jednorazowo więcej trzeba wydać na PCta niż na konsole.

Ale co najistotniejsze MS tą kampanie wyprowadza zaraz po zakończeniu roku 2009 kiedy to miał (jak już wcześniej wspomniałem) ogłosić swoje plany co do LIVE w Polsce. W zamian za to odwraca kota ogonem i całą uwage chce skierować w strone piratów.

Ale ta hipokryzja jaką teraz pochwalił sie Microsoft jest zauważalna u innych firm np EA które stworzyła najwieksze g**no pod słońcem czyli FIFE 10 na PC za którą w empiku placi sie 110 zł a i tak dobrze sie sprzedaje. Ale niby przez piractwo na Next-Genową edycje tej gry będziemy musieli poczekać jeszcze z dekade.

Najsmutniejsze jest jednaj to że w taką akcje zaangarzowali się szanowani przezemnie dziennikarze jak Tomasz Kreczmar i Marcin Sońta. Mam nadzieje że Miłosz Brzeziński i Tadeusz Zieliński w tej akcji nie wystąpią.

15.01.2010 13:33
Koktajl Mrozacy Mozg
123
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

Jak widac Japonia jest lepszym krajem na inwestycje MS niz nasz. Tam pewnie Xboxa mozna dostac kupujac paczke czipsow, itd itd ale oni tego nie chca i na sile ciagle MS tam wchodzi skoro przez tyle lat nie opanowali tego rynku bo im sie nie uda. Niech sie cieszy ze EU/USA kupuje ich konsole w duzych ilosciach.

15.01.2010 13:40
Sebo1020
124
odpowiedz
Sebo1020
171
Generał

aope --> Święte słowa człowieku w 100% się z tobą zgadzam tylko ja nie gram na Konsoli a na PC ale i tak widzę podobne jazdy co do tych na X-Boxa zwłaszcza przy usłużne Game For Windows Live , chyba każdy pamięta jazdę przy odpaleniu GTA IV na PC w Polsce , albo ostatnia aferę z najnowszym Colinem ile to polskich kluczy przepadło przy instalacjo bo się magicznie okazało ze GFWL nie wspiera POLSKI !!, i co najwalniejsze dlaczego tego typu informacje nie są zawarte przy zakupie gry (np opis na pudełku) , dlaczego żaden z szanownych redaktorów którzy robili wywiady z wyżej wymienionymi osobami nie zadawali najważniejszych pytań odnosicie obniżenia cen gier i usługi Live w Polsce na X-boxa i na PC , przez tego typu cyrki nigdy nie kupuje gry od razu po premierze zawsze odczekuje z miesiąc, czytam komentarze odnośnie danej gry o jej problemach czy tez zaletach i dopiero wtedy kupuje daną grę, ale i tak w systemie elektronicznym np na Stemie (strasznie cenie sobie ten wynalazek, prosty bez problemowy, przynajmniej w moim odczuciu np takie GTA IV nawet nie musiałem podawać klucza przy instalacji ) , morze kiedyś zakupie sobie konsole (pewnie prędzej dwie niedziele w kupę się zejdą) ale i tak pewnie wybiorę PS3 ,tam przynajmniej niema takich problemów jak na X-Boxie przy zakupie oryginalnych gier

PS: Pozdrowienia dal wszystkich graczy którzy cenią sobie oryginalne gry, nie ważne na jaka platformę

15.01.2010 13:44
125
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

Koktajl Mrozacy Mozg ->A coś ty się tej Japonii tak uczepił, tam się sprzedało ponad milion xboksów. Porównując ich rynek z naszym, to jak porównywać słonia z mrówką.

15.01.2010 13:49
Koktajl Mrozacy Mozg
126
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

To jest growy kraj wiec troche poszlo ich za sprawa pewnych gier ale nigdy on tam sie dobrze nie sprzedawal, jakies exowe rpgi podnosily sprzedaz, wszelkie promocje,itd sa lepsze niz u nas. Konsole tam kosztuja zdecydowanie mniej niz w innych krajach. Bayonetta ktora na PS3 jest gorzej zrobiona sprzedawala sie lepiej od wersji 360 ktora jest praktycznie idealna. Oni tam nie przycmia Wii ani PS3 choc nawet zbliza sie, a tyle kasy tam poszlo, ciekawe ile z nich sie zwrocilo

15.01.2010 13:53
Flyby
😊
127
odpowiedz
Flyby
235
Outsider

.."piractwo" jest naganne ..lecz naganne też jest traktowanie mnie przez jakąś firmę jako "potencjalnego pirata" ..Tak, kupiłem konsolę xboks i nie podłączałem jej do netu wiedząc że funkcja Live dostarczy mi więcej kłopotu niż pożytku, z winy jej producenta ..Mam sześć oryginalnych gier i nie zamierzam udowadniać że nie jestem "piratem" biorąc udział w skądinąd "chwalebnych" kampaniach ;) ..Po prostu zdaję sobie sprawę że kupiłem produkt z zablokowaną funkcją czyli produkt wybrakowany i że nie powinienem jej w ogóle kupować .."Mądry Polak po szkodzie"

15.01.2010 13:56
128
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

Ludzie. Japonia do dla nas level nie do osiągnięcia. Tam po 2-3 latach telewizory na śmietnik wywalają a wysypiska śmieci i oczyszczalnie ścieków wydobywają 10x więcej złota niż najwydajniejsza kopalnia na świenie (w każdym układzie scalonym znajduje się niewielka ilość złota). W tym kraju to słowa practwo komputerowe w żadnym słowniku sie nie znajdzie.

15.01.2010 14:00
129
odpowiedz
robert665
64
Pretorianin

Microsoft od zawsze był mistrzem w podwójnych standardach. Wykreował swoją potęgę przymykając oko na piractwo i czekając cierpliwie na moment gdy jego oprogramowanie zdobyło wystarczająco dużą popularność na rynku.
Za przeproszeniem m$ na stronie nknp "pie...li bzdury" że konsoli nie można przerabiać, i nie wolno wykonywać kopii bezpieczeństwa. A za kilka latek pewnie będą p.... że obrót używanymi grami to coś gorszego niż piractwo.
Kolejne kwiatek: blokowanie dysku twardego przy banie to według m$ jakiś podpunkt w EULA xbox live ale na zakładanie kont na inne państwa przez polaków to już przymykają oczki. Bo pieniązki płyną ze zdrapek na golda i za punkty ms. xbox live nigy nie będzie w Polsce, ale mnie to nie grzeje i nie ziębi bo straciłem cierpliwość, w następnej generacji przepraszam się z Sony i do niego wracam.
Poza tym żal.pl z mydełkami za zapisanie się do grupy na Facebook'u. To mydełko by myć doopkę by m$ miał większy komfort posuwania swoich klientów.
Aha, konsolę mam niestety "nieprzerobioną" i gry oryginalne. NIESTETY.

15.01.2010 14:04
napster92
130
odpowiedz
napster92
98
Why so serious?!

Jak zwykle RPGfan szaleje.

Zresztą wkurzają mnie tacy ludzie ,zwykle fanboye SONY,którzy to właśnie oni nampierw kupili Xboxa 360 i piracili na niego ,potem dostali bana ,i potem wkurzeni na Microsoft ,polecieli do sklepu po PS3 i się szczyca że nie piracą

Tak, bo wszyscy fanboye Sony najpierw kupują X360 żeby na nim piracić, a nie w celu grania na tym sprzęcie. Każdy pirat X360=fanboy Sony.

Znowu błysnąłeś.

[10] Chyba po to Microsoft wprowadził możliwość instalacji gry na dysk?

Gry nie są produktami niezbędnymi do życia. Tak, zaraz każdy pirat powie, że ludzie potrzebują rozrywki, a jedyna jaką znają, to gry...

Gier nie "piracę". Filmy? Tylko masochista ogląda TS'y i CAM'y. Jak wyjdzie DVDrip, to w krótkim czasie możesz film wypożyczyć lub iść do kina. MP3? youtube.com, wrzuta itd. Czasami zdarzy mi się ściągnąć jakiś film, który widziałem lub mp3/składanke. Jedyne co ściągam to seriale emitowane w USA (chociaż nie wiem czy łamię prawo, skoro są puszczane publicznie w TV)

Piractwo jest kradzieżą i tylko ktoś kto nagminnie ściąga temu zaprzecza.

15.01.2010 14:06
131
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał


Zapominacie też o ludziach którzy np dostali konsolę kupioną w USA albo sami taką kupili bo była tansza a chcą grać w gry w Europie. Bez przerobienia konsoli sony, np PS 2 nie da się grać w gry z europy. Przerobienie konsoli żeby grać w gry kupione w Europie jest jak najbardziej legalne.

Sflaszowanie napędu nie znosi region locka.

15.01.2010 14:06
👍
132
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

Każda osoba która nie posiada xboxa. Powinna wziąć udział w konkursie na stronce http://www.nieprzerabiam-niekradne.pl/
I w ładnych kilku zdaniach napisać że nie przerabia bo nie ma i mieć nie zamierza.

15.01.2010 14:09
Chudy The Barbarian
133
odpowiedz
Chudy The Barbarian
89
Legend

Heh, akurat jeśli chodzi o X360, to jestem czysty, 0 piratów, bo zacząłem kolekcjonować gry :P A co się tyczy PC to inna sprawa ;p

15.01.2010 14:10
tacik17
😍
134
odpowiedz
tacik17
39
Pretorianin
Image

Ja pierdole z czym do ludu ?
Jakieś gorole wymyśliły ta akcja -.- weźcie mi to z oczu bo zaroz nie wytrzymia !
Macie problem do piratów ? To miejcie problem do naszego rządu !
Jak już bym mial tyle kasy, żeby sobie kupić 2-3 gry za przeszło 200zł na miesiąc bez najmniejszych problemów, to już bym wolał oddać to dla potrzebujących !

Ciekawe jak wy byście prowadzili firme i was ktos by okradał ciekawie czy by było wam tak miło.
"Ciekawe, jak Ty byś sie czuł, jakbyś był dzieckiem, które ledwo ma co do jedzenia raz na dwa dni, a wiedziałbyś że taki Ciul właśnie sobie kupił gre za 250zł na konsole za 1500zł i starczy mu to na 10 godzin rozrywki, po czym znowu do sklepu po następną?"
Darujcie z takimi porównaniami.

spoiler start

http://demotywatory.pl/750303/Obudz-sie
Wg. mnie ta akcja wielkiego sukcesu nie odniesie, po przełożeniu na złotówki ceny gier są zbyt duże dla normalnych ludzi.
Jakby ceny były normalne, to nie byłoby takiego wielkiego problemu.
Sam jestem w posiadaniu PS3 i PC, nie pirace 100%ale te ceny gier mnie dobijają...

spoiler stop

15.01.2010 14:14
Koktajl Mrozacy Mozg
135
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

5h gry a nie zadne 10, tyle to chyba osoby nie umiejace poslugiwac sie padem graja.

15.01.2010 14:16
136
odpowiedz
zanonimizowany398544
48
Centurion

Nie przerobię, nie będę kradł tylko zmniejszcie kurwa ceny gier!! Nie rozumiem takich bezsensownych akcji:(( Przeciętny polak-gracz zarabia dajmy na to 1000zł brutto, na rękę dostaje te 800-900zł. Z tej pensji musi opłacić różne rachunki, nieraz czynsz za mieszkanie i oczywiscie jedzenie coby on i rodzinka z głodu nie umarli. W kieszeni zostaje mu powiedzmy 50zł za które NIE DOSTANIE NAWET PUDEŁKA PORZĄDNEJ GRY NA X360 CZY TYM BARDZIEJ PS3. A kupienie jednej gry raz na kilka miesięcy nie załatwia sprawy ponieważ większość dzisiejszych produkcji nie zapewnia rozrywki na dłużej niż 10 godzin a konsola jest po to by jej używać a nie tylko po to żeby była ozdobą pokoju bo producent gry zażyczył sobie za nią 250zł. Ja wiem, że tworzenie gier to ciężka harówka, ale bez przesady. Powody które podałem w naszym kraju powinny być rozumiane najbardziej, nieprawdaż??

15.01.2010 14:19
137
odpowiedz
Voltron
104
Konsul

Ja powiem tak: Jeśli MS załatwi sprawę cen gier to będę popierał takie kampanie. Gra na konsolę w granicach 100 zł- wchodzę w to. To samo zresztą z PS3, na które gry są jeszcze droższe. Piractwo napędzają duże ceny. To podobnie jak np. w Holadnii zalegalizowano prostytucję czy legalne palenie marichuany. I co? Nielegalne interesy ustały, bo nie miały odzewu. Wiem, że przykład odmienny, ale sens ten sam. Mnie strasznie wkurza, że muszę płacić za grę 230 zł, którą przejdę w jeden dzień, a wszystkie osiągnięcia odblokuję w 2-3 dni. A tak, bo tyle już gram w życiu, że w połączeniu coraz niższym poziom trudności daje mi to najwyżej tyle rozrywki. Jeżeli gra kosztuje 100 złotych to myślisz "no to 100 zł, jeden banknot, tylko stówka". A jak jeszcze będą promocje w stylu 99,95 to to również działa na podświadomość klienta. Ale 200 zł? 250? To już odrzuca. To w myślach już nie stówka, a ćwierć tysiąca złotych.

Kolejna sprawa. Live. MS robi nas w bambuko i tyle. Na piratów naskakuje, a sami co robią by nas do konsoli przekonać? Gó**o. Teraz, po takim czasie, jak widzę, jak Sony zaczęło dbać o klentów, oferując solidność, promocje i obniżenie cen konsoli, to robi wrażenie.

MS sam sobie bramki strzela, a polscy dystrybutorzy tylko sprawy pogarszają absurdalnymi cenami. Jak ich nie obniżą, to piractwa nie zwalczą. Bo Polakowi się nie opłaca. I tyle. Wyrzuty sumienia wyparowują wraz z wysokimi cenami i brakiem gwarancji ich zwrotu w rozrywce. To co robi teraz MS jest żałosne. Moje zdanie.

15.01.2010 14:20
SebaOnePL
138
odpowiedz
SebaOnePL
100
Konsul

@[134]tacik17
Ciekawe, jak Ty byś sie czuł, jakbyś był dzieckiem, które ledwo ma co do jedzenia raz na dwa dni, a wiedziałbyś że taki Ciul właśnie sobie kupił gre za 250zł na konsole za 1500zł i starczy mu to na 10 godzin rozrywki, po czym znowu do sklepu po następną?

Ale wg Ciebie jak ciul kupi konsolę za 1500 PLN ale póxniej gry będzie piracił to wtedy to biedne dziecko będziesz szczęśliwe? PUKNIJ SIE W ŁEB bo inaczej nie wiem jak można do Ciebie powiedzieć

15.01.2010 14:21
lorak150
👍
139
odpowiedz
lorak150
32
Centurion

Rzeczywiście! Przyjemne jest noszenie gier w gatkach!

15.01.2010 14:24
140
odpowiedz
zanonimizowany508391
7
Legionista

SebaOnePL ... Jesteś debilem :D! Mówisz tak jakbyś umierał z głodu bo ceny gier są za drogie. Przyzwyczaj się, nie masz pieniędzy nie jesteś nic warty dla społeczeństwa, więc nie musisz też grać, granie nie jest waszym obowiązkiem ludzie...

15.01.2010 14:32
141
odpowiedz
zanonimizowany508391
7
Legionista

Idźcie do sklepu kraść bułki z półek.

15.01.2010 14:35
142
odpowiedz
szczepanabc
37
Centurion

SebaOnePL zauwarz jedą istotną sprawe. Dziecko to taki człowiek którego nie obchodzi w jaki sposób mu tą gre załatwiłeś. Nie ma on z urodzeniem wbitych do głwy wszystkich zasad moralnych. Liczy sie tylko to że może w tą gre zagrać. Oczywiście z czasem nabiera przez to złych nawyków rodzic często na to nie zwraca uwagi.
W wypadku naszego kraju sprawa ma sie innaczej niż na zachodzie. Na zachodzie pierwsza osoba która cie zgani za to że ściągasz coś nielegalnie będzie twój rodzic. U nas rodzic sie cieszy że tej gry nie musiał nam kupować tylko sami sobie tą załatwilismy. Jedyne za co musiał zapłacić to miesięczny abonament za internet który nam to wszystko umożliwił.
I tutaj chciałbym przejść do innego dosyć ciekawego tematu. Z miesiąca na miesiąc oferty na super szybki internet są coraz ciekawsze, ale zastanawia mnie to. Czy gdyby nie piractwo komputerowe (ściąganie gier, filmów) to mielibyśmy tak duże prędkości?? Do oglądanie samych stron internetowych i może filmików na youtube wystarczy 1Mb a juz widziałem oferty internetu ponat 100Mb. Wytłumaczcie mi na co po co komu taki internet??

15.01.2010 14:40
Cainoor
143
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

Sefarim
"Przyzwyczaj się, nie masz pieniędzy nie jesteś nic warty dla społeczeństwa, więc nie musisz też grać"

- Ale skoro społeczeństwo ma go w d., to czemu on nie ma mieć społczeństwa w d. i sobie piracić? W końcu grożba kary żadna. Takim rozumowaniem daleko nie zajdziesz.

15.01.2010 14:40
tacik17
144
odpowiedz
tacik17
39
Pretorianin

@SebaOnePL
Dobra, post poprawiony, masz tam ładnie podkreślone o co mi chodziło. Z resztą tamto porównanie nie było takie złe.

Nie znam nikogo, ani młodszego, ani starszego, kto by nie piracił, jak już ktoś ma x360, to przerobiony, a w kącie obok leży stos pirackich płyt. Żyje w przeciętnym miasteczku. Raz na jakiś czas ktoś kupi sobie na PC co mu sie tam podoba, głównie z powodu multi.
Znam tylko jedną osobę, która często kupuje oryginalne gry, ale to na PC, a na PC są stosunkowo tańsze.

15.01.2010 14:42
145
odpowiedz
zanonimizowany407138
55
Konsul

heh nastepna kampania antypiracka??dam sobie reke uciac ze kazdy z tych dziennikarzy ma przynajmniej jedna piracka piosenke w formacie mp3 na swoim dysku/odtwarzaczu.to samo zapewne ma miejsce w redakcji gry-online...nie wierze ze zaden z tych dziennikarzy nie slucha/posiada pirackiej muzyki,nie oglada/ogladal pirackich filmow.tak mnie zastanawia czy np redaktorzy z tvgry.pl zaplacili tantiemy odpowiednim ludziom za uzywanie muzyki w przegladzie tygodnia i innych materialach wideo...bo na to tez przeciez trzeba uzyskac zgode

piractwa nie zwycieza ale powinna zmienic sie polska edukacja w strefie informatycznej.nie pamietam zeby w szkole (gimnazjum/liceum/politechnika) ktorys z informatykow wspomnial o szkodliwosci piractwa.ba!zaden nie wspomnial iz jest to nielegalne.na dodatek wymienialismy sie z nauczycielami filmami i grami,a co ciekawsze to znam przynajmniej 4 policjantow ktorzy maja na dysku wiecej filmow,gier i muzyki niz przecietny piracacy kowalski...i kto ma dac ludziom przyklad zeby zyc legalnie jak nie policja??

i jeszcze jedno:politechnika-informatyka-bazy danych
-"prosze pani skad wytrzasnac oracle'a 8??"
-"zapraszam na konsultacje z pendrive'm"

15.01.2010 14:43
146
odpowiedz
zanonimizowany508391
7
Legionista

Czyli według Ciebie jeśli społeczeństwo ma go w dupie to MUSI GRAĆ? Takim rozumowaniem daleko dojdę.

15.01.2010 14:51
147
odpowiedz
zanonimizowany674990
53
Pretorianin

Żeby pouczać innych wpierw należałoby zacząć od siebie i dotyczy to zarówno twórców, dystrybutorów jak i prasy branżowej.
Należy uświadamiać ludzi przede wsyzstkim ale nie w ten sposób jak zaprezentował to tu MS. Piractwo jest niezgodne z prawem, owszem, ale to nie kradzież, to nielegalne kopiowanie (taka sama zasada jak kserowanie).
MS i jemu podobni powinni przede wszystkim zmienić swój stosunek do klienta i zacząć traktować go uczciwie, jak partnera, a nie potencjalnego przestępcę!
Powinni ustawić target na tych którzy kupują oryginały i o nich się troszczyć bo w ten właśnie sposób mogą również poszerzyć swoje wpływy. Opinia jednego zadowolonego klienta jest chyba wiele warta zwłaszcza gdy może działać jako darmowa reklama? Pozostałych (piratów) należy po prostu zignorować i nie próbować na siłę ich przekonać (zniechęcić), bo jak pokazuje rzeczywistość nie przynosi to pożądanych skutków, ba działać potrafi nawet odwrotnie uderzając boleśniej w uczciwych graczy (wszelkiej maści zabezpieczenia, aktywacje, limity). Trzeba dbać o klienta i zachęcać go do kupna poprzez support tytułu, przede wszystkim jego dopracowanie czy przyciągać ofertą dodatkowych usług społecznościowych, związanych np. z Live, którego do tej pory nie ma w Polsce czy wszelkiego rodzaju konkursy i promocje.
Ze strony mediów i twórców należy się graczom solidna i wiarygodna informacja, a nie zatajanie tekstów np. o zabezpieczeniach czy wymaganych instalacjach programów firm trzecich. Należy się im rzetelna informacja na temat samego produktu, a nie wątpliwej natury materiały promocyjne i recenzje, które maja się często nijak do stanu faktycznego. Człowiek raz oszukany następnym razem zastanowi się dwa razy albo sięgnie do nielegalnych źródeł by znów się nie przejechać (choćby tylko po to by sprawdzić czy warto).

Ale nie, ale po co? Lepiej jest przecież obwinić za wszystko innych. My twórcy, my prasa mamy czyste ręce, to Wasza wina - to wy jesteście złodziejami drodzy gracze.

15.01.2010 15:05
148
odpowiedz
b4r4n
120
Brak

Nie wiem czy było to poruszane, ale całe to pieprzenie, że gry są drogie bo jest piractwo niech sobie w duBe wsadzą. PS3 piractwa nie ma, w Polsce lepiej sprzedaje się PS3 i gry na nie, a ceny potrafią być wyższe niż te na X360 (za tą samą grę). Póki wydawcy/dystrybutorzy nie wymyślą czegoś sensownego w naszym kraju M$ takimi akcjami to sobie może zabijać piractwo, ale chyba tylko śmiechem i to tych na Madagaskarze.

Zresztą podsumujmy ostatni wyczyn choćby Sony. GoW3 Ultimate razem z przesyłką z Anglii (1750km) 450zł, GoW3 Ultimate bez przesyłki z EMPiKu (2km) 550zł. Czy ktoś też widzi różnicę. Od nas wymagają poświęceń to może niech sami pokażą jak to robić. Dla uściślenia, nie przerabiam konsol, po prostu drażni mnie jak całą winę zwala się na użytkowników/graczy.

15.01.2010 15:16
Cainoor
149
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

Sefarim
"Czyli według Ciebie jeśli społeczeństwo ma go w dupie to MUSI GRAĆ?"

- Nie musi, ale chce. A skoro może, i społeczeństwo ma go w dupie, to czemu ma nie grać? Bo łamie prawa tego społeczeństwa, co ma go w dupie? Brak tu logiki :)

15.01.2010 15:25
150
odpowiedz
Drau
82
Legend

@Sefarim [ Level: 5 - Legionista ] >Idźcie do sklepu kraść bułki z półek.

Piractwa internetowego nie da sie tak porownac, bo tak naprawde wlasciciel oprogramowania czy muzyki czy filmu wcale go nie traci, nadal ma go fizycznie w swojej rece [na tyle fizycznie, na ile jest to mozliwe wprzypadku cyfrowych tresci].

Zreszta mozna tutaj co najwyzej mowic o kradziezy zyskow, a i to tylko jesli osoba kopiujaca material zarabia na nim - czyli sama go sprzedaje.

15.01.2010 16:16
151
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

@ Drau [ Level: 31 - Senator ]

Kupujac gre legalnie w sklepie nabywasz prawo do grania w nia. Jezeli sciagasz gre z internetu nielegalnie wowczas nie posiadasz takiego prawa, co mozna takze nazwac kradzieza. Nie szkodzi, ze nie kopiujesz tej gry (nie zarabiasz na niej) i masz ja na wlasny uzytek. Poosiadasz ja nielegalnie i tu jest ten problem. Aby w nia grac musisz uiscic oplate wymagana przez wlasciciela praw autorskich. Co z tego, ze jak to nazwales autor ma fizycznie nadal nosnik z gra w swojej rece... produktem kradzionym tutaj jest gra sama w sobie... Ludzie musza sobie zdac sprawe z tego faktu... Technika idzie do przodu i wszystko sie digitalizuje... Muzyki tez coraz wiecej wychodzi tylko w postaci mp3 bo sprzedaz vinyli czy cd staje sie nieoplacalna. Kradnac/sciagajac mp3 nielegalnie z neta okradasz autora... polecam lekture praw autorskich.

15.01.2010 16:18
152
odpowiedz
zanonimizowany686307
46
Pretorianin

hahahahha tak winą za piractwo obarczmy niższe zarobki w stosunku do innych państw i wysokie ceny gier lol. Ciekawe że mnie nie stać na mercedesa, tudzież prywatny odrzutowiec a jednak go nie kradnę. No bo co biedni piraci mają zrobić? no co? nie grać? NIE GRAĆ? jak to? bez przesady!
Dorobicie się pracy i dziewczyny, zaczniecie zarabiać nawet te 1500zl i będzie was stać na gry bez problemu. Wtedy pierdoły, które czytałem wyżej, że trzeba zapłacić za mieszkanie, internet, światło, gaz dzielimy na dwa i zostaje, a nawet można zaoszczędzić- pisze z doświadczenia nie z perspektywy 13latka, jak większość przede mną.

Poza tym rzadko się zdarza żeby wyszły dwie godne uwagi produkcje w tym samym miechu, poza okresem świątecznym. Inna sprawa że przestaniecie być też wtedy no-life'ami i spędzając dziennie ok 10h poza domem(8h praca+plus dojazd w dwie strony+ew.zakupy)będziecie mieli po powrocie do domu mało czasu na granie. Dodajmy do tego kolację/obiad, o dziwo naczynia się same nie zmyją, pranie się samo nie zrobi, jakiś serial z dziewczyną i nagle okazuje się że jest 21 i przy dobrych wiatrach macie 1-2h żeby pograć dziennie jeżeli nie macie żadnych zaległych rzeczy do zrobienia, kina, czy imprezy w planach(i jeżeli macie wyrozumiałą dziewczynę, która też będzie miała się czym zająć w tym czasie). Poważnie - zwróćcie uwagę na rozkład dnia swoich rodziców i oceńcie ile oni mają czasu dla siebie codziennie.

Kiedy ja się uczyłem i dostawałem chyba z 20zł kieszonkowego tygodniowo to chodziliśmy ze znajomymi ze szkoły do kawiarenki internetowej na Lan party parę razy w tygodniu, na rower, czy gdziekolwiek i nie brakowało mi tak 5 nowych gier na miesiąc(i tak miałem zbyt starego kompa:D). A kiedy brakowało mi na coś kasy roznosiłem ulotki i kosiłem trawniki. Nie kradłem idąc po najmniejszej linii oporu jak tylu moich przedmówców...Hehe pamiętam jak dziś, jak z kieszonkowego odkładałem na gameboya(jeszcze z tych dużych, czarnobiałych:)

W związku z tym, że granie zawsze było moim hobby, gdy skończyłem studia i zacząłem pracować(zarabiając niecałe 1500zł) w ok. pół roku dorobiłem się TV 42"(za 3,5k, wcale nie najtańszy) i PS3. Mam w tej chwili 12gier na półce (plus kolejnych 5 na liście do kupienia). Mam też kompa, ale wiadomo, komp wymiera, nie ma na niego już nic poza konwersjami z konsol. Wybór padł na ps3 bo miała w ogólnym rozrachunku większe możliwości(i nie pada tak często jak x360), a za xboxem zwykle jedynym argumentem jaki słyszałem było "bo można go spiracić". Nie kupuję gier od razu w momencie premiery, bo po pierwsze są wtedy drogie, po drugie i tak nie wyrobiłbym z graniem - po prostu nie ma na to czasu. Czasem kupuję gierki na pc jeśli jest coś interesującego(np fallout 3), lub z reedycji, bo są tanie jak barszcz(ostatnio w promocji gol 2x dobra gra z ekstra klasyki EA za 50zł).

Na konsolę kupuję nowe, nieużywane gierki zwykle 1-3 miesiąca po premierze i nie dałem nigdy więcej niż 160 zł(tyle wyszło za 2 gry które chciałem mieć po prostu szybciej - uncharted 2 i resident evil5), ale po 3 miesiącach można mieć wszystko duużo taniej, np. kupiłem ratchet&clank tools of destruction za 50zł, tak samo uncharted1 z pól roku po ich premierze. Gdy nie chce się mieć wszystkiego na już, na teraz, jest mnóstwo sposobów żeby zapłacić mniej, wystarczy poszukać. I cały czas piszę o NOWYCH grach ze sklepów, nie używkach z allegro, które z pewnością można dostać jeszcze taniej. Nie patrzcie na idiotyczne ceny w mediamarkt, bo tam te same gry, które kupuje na necie za 100zł kosztują 250 zł(nie dla idiotów?buahahahahahahaahahahahaha).

Rozumiem że uczniowie nie wydolą z 5cioma najnowszymi grami z kieszonkowego(ja bym nawet teraz nie wydolił), ale zastanówcie się, czy naprawdę tyle potrzebujecie, czy może piracicie z przyzwyczajenia. Np. mam znajomego z ps3, z którym wymieniamy się grami. On kupuje cześć gier, ja drugą i sobie pożyczamy(zupełnie za free i legalnie - na konsoli nie uświadczyłem czegoś takiego jak CD-key, ograniczona ilość instalacji, aktywacje online, czy potrójne systemy DRM itd.). Wiem, że jest szybciej i wygodniej, gdy można ściągnąć pirata do domu, ale są też takie usługi/platformy jak direct2drive, czy steam.

Podsumowując, nie biadolcie że jest za drogo, bo da się przeżyć nasze ceny, a po szkole średniej i tak nie będziecie mieli tyle czasu na granie, aby grać we wszystkie nowości w momencie premiery. Poza tym kupując oryginał dostajecie do rąk poza grą też pudełko, instrukcje, czasem bonusy, możliwość grania online(xboxy są w końcu raz na jakiś czas banowane za piracenie)i przede wszystkim najwyższą jakość produktu. ile piratów narzekało np. na brak możliwości wejścia do jerusalem w assassin's creed 1 na pc? ile się wiesza przez kiepskie cracki? Ja osobiście jestem skłonny zapłacić za bezproblemowość i za wygodę gry, oraz wesprzeć wydawcę, aby mogła powstać kolejna dobra produkcja.

15.01.2010 16:31
👍
153
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

W pelni sie z toba zgadzam Miszczogrzmot :D rece opadaja jak sie czyta te komentarze...

15.01.2010 16:50
_Luke_
154
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

Pewnie reszta oddzialu M$ tez sie z wami zgadza.

15.01.2010 16:51
😊
155
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał
15.01.2010 17:00
Coy2K
156
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

Mazzeo debilizmy do kwadratu wypisujesz...

pieniądze które wydałem na lodówko-zamrażarke też idą w obieg i co w związku z tym ?
jutro kupie chlep i bułki za 3zł, czy to znaczy że te 3zł ktoś sobie dorzuci do budżetu przeznaczonego na grę ?

ciekaw tylko jestem cwaniaczku czy też jesteś taki chętny żeby biec do empiku albo innego ździerającego sklepu kiedy możesz używke na allegro kupić za bezcen często w niecały miesiąc po światowej premierze...

Miszczogrzmot juz po pierwszym Twoim zdaniu sobie darowałem dalszą "lekturę"... argument z kradzieżą mercedesa już był wałkowany tyle razy że nawet ktos niedawno rzucił linkiem do dość długiego artykułu traktującego o piractwie i w bardzo zgrabny sposób obalając głupoty o krojeniu auta

co byś się nie musiał za bardzo przegrzewać to fragment artykułu:

# Ultrabzdurne porównanie numer 2: “Nielegalne kopiowanie to kradzież taka sama jak kradzież Mercedesa. Nie stać cię na Mercedesa, to nim nie jeździj, zamiast kraść.”

Dlaczego jest nietrafne:

To porównanie jest prawdziwym Świętym Graalem wśród bezsensownych porównań. Czy zrobienie 100 kopii Mercedesa przy zerowych kosztach za pomocą czarodziejskiej różdżki, po czym rozdanie kopii wszystkim znajomym, to kradzież? Czy wykonanie kopii w systemie plików (kopiuj, wklej) to to samo, co wykonanie przeniesienia (wytnij, wklej)? Czy zabranie sąsiadowi telewizora to to samo, co złożenie takiego samego telewizora jak ma sąsiad u siebie w domu z użyciem własnych schematów i narzędzi? Jak już było wyjaśnione wyżej, żeby dokonać kradzieży, należy fizycznie przesunąć jakąś własność danej osoby, tak aby ta osoba straciła możliwość zarządzania swoją własnością. Taka sytuacja jednak nie zachodzi w przypadku “piractwa” nielegalnego kopiowania.

i jeszcze na szybko policzmy coś Panie Niezależny... 6 miesięcy x 1500 zł = 9000zł - TV za 3500zł i konsola za 1200zł daje to 4300zł (już nawet daruje sobie liczenie gier) : 6 miesięcy co nam daje 700zł/miesiąc ... zapewne mieszkasz z rodzicami i wszystko podsuwane masz pod dziób, bo bajeczki, ze mozesz wyżyć za 700zł/mc mając własne mieszkanie +podstawowe opłaty i do tego jeszcze od czasu do czasu jakieś zachcianki typu gry to sobie możesz w buty włożyć

15.01.2010 17:27
Pan Dzikus
157
odpowiedz
Pan Dzikus
162
Generał

"Proces ten pozwala uruchamiać pirackie wersje gier, co oczywiście jest niezgodne z prawem."

Proces ten pozwala również uruchamiać kopie zapasowe gier, co oczywiście jest zgodne z prawem.

15.01.2010 17:29
Bili
158
odpowiedz
Bili
103
Senator

"Nie przerabiam - nie kradnę. Teraz okrada tylko jeden z nas" - Tak powinna brzmieć ta kampania.

15.01.2010 17:29
159
odpowiedz
psienko89
9
Legionista

Kocham ten kraj...

...akcja mająca na celu zwalczanie piractwa w usłudze, (niech mnie ktoś po prawi jeśli się mylę) której tak naprawdę u nas nie ma. Genialne.
Bardzo trafnie Microsoft wybrał region na przeprowadzenie akcji, a byłem prawie pewien, że nie ma takiego państwa na ich mapie.
Jak można wymagać od kogoś uczciwości skoro samemu nie jest się uczciwym wobec niego??

Temat został już bardzo trafnie podsumowany przez jednego z użytkowników więc szkoda to roztrząsać dalej.

Tak na marginesie bardzo ciekawą rzecz zauważyłem, serwisy (mam na myśli dwa (ten i cda) bo je śledzę w miarę na bieżąco) przy każdej z większych premier tytułów, które wykorzystywały GfWL czy też samego XLive piętnowały MS, że bee, że lecą w kulki z graczami itp., itd. teraz ochoczo wspierają akcję tegoż pokrzywdzonego.

@CleoFu "Za kilka lat będę mówił: "Nie gram - nie kradnę" i pier... przemysł growy."
Święta racja, czuję że sam za niedługo to wypowiem.

15.01.2010 17:33
Taku88
160
odpowiedz
Taku88
66
Centurion

zamiast ruszac z kampaniami przeciw piractwu spozutkowaliby te pieniadze na cos, co WSZYSCY zauwazymy - oficjalne wsparcie dla polski w xbox live.

ile osob przejdzie z mrocznej strony po obejrzeniu kampanii? niewielki procent. ile osob bedzie zadowolonych z tego, ze w koncu otrzymuje pelna funkcjonalnosc (za ktora i tak placi)? chyba wszyscy (poza piratami, ci inteligentniejsi w ogole nie podlaczaja xboxa do internetu).

15.01.2010 17:39
161
odpowiedz
mikmac
162
Senator

ale bzdury sie tu wypisuje, skopiuje cos, co kiedys skrabnalem na forum piratow:

tak tylko gwoli wyjasnien, bo z tego co czytam to jestesmy otoczeni debilami z krwi i kosci.

1. Usluga XBL JEST DARMOWA. Absolutnie kazdy, legalny user xboxow moze korzystac za FREE z uslugi XBL. Platne sa tylko dodatkowe funkcje w pakiecie GOLD.
Tak wiec stwierdzenie, ze XBL jest platny jest klamstwem. XBL ma dodatkowe platne funkcje - tak zgadza sie.
Zupelnie osobna sprawa jest, ze dzieki temu, ze XBL ma platne multi to dzieki temu jest tak zajebisty. Grac na PS3 w multi MW2 praktycznie sie nie da. Za to XBL smiga.

2. Co drugi przez 100 postow probuje wmowic ludziom jakie to on nie ma prawa do wlasnosci ruchomej jaka zanabyl. Po czesci ma racje - ale tylko po czesci.
Kazdy sprzet jaki sie kupi jest faktycznie twoja wlasnoscia i przerabiaj go na toster jak chcesz - wolna wola. Tego nikt nie neguje, MS zwlaszcza.
Jednak zupelnie inaczej ma sie sprawa z oprogramowaniem - te reguluje zarowno osobne przepisy prawne (w prawie kazdym kraju cywylizowanym) jak i osobne zapisy umowy kupna-sprzedazy.
Konsola (bo o niej akurat tu mowa) to sa dwa oddzielne produkty - jeden sie kupuje, drugi dostaje sie licencje na uzytkowanie. Sprzet (czyli to co mozna wziac do lapy) staje sie faktycznie twoja wlasnoscia. Oprogramowanie (OS) juz nie - zanabyles TYLKO I WYLACZNIE licencje na korzystanie z niego.

Praktycznie nikt nigdy nie kupil zadnego programu na wlasnosc - kupuje sie tylko prawo do korzystania z programu i jest sie BAAARDZO DALEKO od bycia prawowitym wlascicielm ow programu.

Wlasciciel (tworca) W KAZDEJ chwili ma prawo wlaczyc lub wylaczyc jakakolwiek funkcjonalnosc swojego programu KAZDEMU uzytkownikowi. I dokladnie to mialo miejsce w NXE (ktorego wlascicielem jest MS a nie userzy) - zmienila sie jego funkcjonalnosc.
MS w kazdej chwili moze wylaczyc mozliwosc uruchamiania JAKIEJKOLWIEK gry WSZYSTKIM userom - nawet tym legalnym. Bedzie to w zgodzie z prawem, bo on tylko zmieni funkcjonalnosc OS-a, ktorego jest wlascicielem. Oczywiscie tego nei zrobi bo by zabil x360 - chodzi o porownanie.

Takze zapienianie sie zlodzieji-debili jest conajmniej smieszne, bo glaby nawet nie rozumieja o co sie pienia.

I nie, przerobienie konsoli nie jest legalne, tak samo jak przerobienie jakiegokolwiek programu legalne nie jest.

15.01.2010 17:41
👍
162
odpowiedz
zanonimizowany630856
12
Legionista

Nie chcę obrazić nikogo z moich przedmówców, ale wydaję mi się, że kampania została zorganizowana właśnie po to, by przybliżyć Polsce możliwość wejścia do Xbox Live. Microsoft musi być pewien, że inwestując w Polskę, nie straci, a zarobi. Proste!

15.01.2010 17:42
163
odpowiedz
dlugi32
12
Chorąży

panowie prosta rzecz - nie zarabiam wiele, nie stać mnie na gry ale lubię w nie pograc tak samo jak obejrzeć film - mam w dup...... co o mnie sądzicie. Mam jedno życie i nie zamierzam samym chlebem żyć. porównywanie do kradzieży mercedesa jak jeden jołop to zrobił jest dla śmieszne - ukradziony mercedes nie klonuje sie w milion egzemplarzy za pomocą technologi warpowej tylko jak sie go ukradnie to go nie ma. Grę jak "ukradnę" producentowi ma ją nadal - stracił tylko moje pieniądze bo tej gry nie kupię. Po drugie wybitne gry zawsze kupuje Dragon age i dlc do niego np tak samo kupię ME 2. Gier na 8 godzin grania nie kupię za 129 zł lub za 219 na konsolę - ale każdy jest egoistą i czasami jest ciekawa taka gra i sobie ściagnę i śmieję się wam w twarz. Gdyby nie nielagalne kopie byście Bibli nigdy nie przeczytali. Goście którzy handlują tym co ściągną powinni być łapani i płacić kary. od zwykłych bidoków w tym kraju co nie chcą stać pod budką z piwem tylko mają zainteresowania i jakoś starają się je realizować - won od nich

15.01.2010 17:47
annihiluzz
164
odpowiedz
annihiluzz
49
Annihilator

jakos do tej pory micro$oft nie zbankrutowal przez piratow a bill gates dalej jest jednym z najbogatszych ludzi na swiecie, wiec niech mnie w dupe pocaluja :<

15.01.2010 17:51
165
odpowiedz
keeveek
80
Konsul

Dla wyjaśnienia: kopiowanie programów komputerowych niezgodne z wolą producenta to kradzież zgodnie z polskim kodeksem karnym:

Art. 278 par. 2 kodeksu karnego (przestępstwo kradzieży)
Tej samej karze (od 3 mies. do lat 5) podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiagnięcia korzyści majątkowej.

Pozdrawiam

15.01.2010 17:53
166
odpowiedz
zanonimizowany496124
48
Konsul

Sram na ich kampanie, jak dostane Live'a i normale ceny to bedzie o czym gadać...

15.01.2010 17:57
167
odpowiedz
zanonimizowany492124
22
Centurion

Tak, kradzierz mercedesa i programu to jest to samo - złamanie prawa. Możecie sobie robic filozoficzne porównania i długie wywody dlaczego nie można tych rzeczy równac, ale fakt pozostaje faktem - jest to złamanie prawa, a osoba, która to robi jest przestępcą.

Bzdurne są tłumaczenia niektórych, że są biedni i muszą rozwijac zainteresowania. Człowieku, jak Cię nie stac - rozwijaj swoje zainteresowania w innym kierunku. Mnie szkoda kasy na jakąś grę to jej nie kupuję - ale nie ściągnę. Skoro ja mogę, to chyba każdy co? Wasze tłumaczenia przypominają tłumaczenia ludzi uzależnionych od różnych używek.

Jedyna różnica między kradzieżą mercedesaa kradzieżą programu WCALE nie tkwi w tym, że wychodzicie z założenia, że nikt na tym nie traci.
BZDURA.
Różnica polega na tym, że ukradzionego mercedesa trudniej ukryc, ryzyko jest dużo większe a i się kolegom raczej nie pochwalisz jaką nową furę zwinąłęś.
Co innego z grą, prawda? Nikt się nie przyczepi, kolegom można się pochwalic, że przeszedłeś grę, która oficalnie pojawi się dopiero jutro, ryzyko prawie żadne. Ot, taka mentalnośc. Gdyby kradzież merola była obarczona równie niewielkim ryzkiem - kradlibyście na potęgę!

15.01.2010 17:58
HUtH
168
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

keeveek <- zależy jak interpretujesz "osiągnięcie korzyści majątkowej". Oczywiście dla producentów będzie to sam fakt, że nic nie ubywa z twojego konta za produkt, więc właściwie otrzymujesz pieniądze za posiadanie tego produktu :P

15.01.2010 18:00
CHESTER80
169
odpowiedz
CHESTER80
92
Nintendomaniak

Nie przerobiłem, nie kradnę, ale mam MS głęboko w dupie i życzę mu jak najgorzej. Uczciwy polski gracz konsolowy, nie dość że ma mniej pieniędzy na gry, to jeszcze okrada się go ze zdrapek i bonusów. A brak polskiego Live (klocek oficjalnie jest u nas chyba 3 lata) tłumaczony wysokim piractwem, to jakaś kosmiczna żenada. Zgadzam się że piractwo jest złe i psuje rynek, ale co mnie to obchodzi. Za nie małe pieniądze kupiłem Xboxa 360, kupuję nowe gry i chcę być traktowany tak samo jak amerykanin czy anglik.

15.01.2010 18:01
170
odpowiedz
mikmac
162
Senator

huth -->
taka sama korzyscia majatkowa jest ukradzenie 10 zeta, jak i zdobycie towaru za darmo, za ktory trzeba by zaplacic 10 zeta. Dokladnie ta sama korzysc majatkowa, tylko paragraf chyba troche inny, prawnicze gadanie nie ma tu nic do rzeczy.

15.01.2010 18:06
171
odpowiedz
Drau
82
Legend

Art. 278 par. 2 kodeksu karnego (przestępstwo kradzieży)
Tej samej karze (od 3 mies. do lat 5) podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiagnięcia korzyści majątkowej.

Dokladnie o tym mowilem, mowiac o kradziezy zarobku.
Natomiast samo pobieranie ciezko nazwac jako taka kradzieza.

Nie, zebym bronil, po prostu staram sie doprecyzowac rozumienie slowa "pirat", bo szasta sie nim na lewo i prawo w rozumieniu zlodzieja, majac na mysli tak tego, kto zarabia na nielegalnym rozpowszechnianiu, jak i tego, kto pobiera dla wlasnego uzytku.

15.01.2010 18:10
Coy2K
172
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

qdlaczek > kradzież mercedesa i kradzież gry oczywiscie porównać można, przy założeniu, że fizycznie kradniesz grę na płycie, w pudełku - wtedy raczej "ktoś się przyczepi"

15.01.2010 18:10
173
odpowiedz
zanonimizowany669467
53
Konsul
Image

Na pewno nie osiągną celu ilość ludzi którzy się dowiedzieli o piraceniu+nowi klienci Sony to większa liczba niż nawróceni piraci.
Jeszcze straszą 3 latami, jak ktoś piraci to ma to głęboko, nikt to żadnego więzienia nie pójdzie. Ludzie za gorsze rzeczy czekają w kolejce bo więzienia pełne, a tu za Xboxy będą zamykać, ale dobry kawał, powtórzę jutro kumplom. Serio z czym do ludzi, jak chcecie kogoś przekonać do kupowania gier to wyciągnijcie rękę. Pirat to wymagający klient, gadaniną nic nie wskuracie.
Jakoś wcześniej nie padał argument piractwa przy okazji Live, ciągle się mówiło że to że tamto, jak Microsoft gdzieś w centrali się wypiął na Live w Polsce przynajmniej do premiery kolejnego Xboxa to polski oddział wyleciał z piractwem, dobre sobie.

Ogólnie życzę powodzenia, czemu nie ale niczego nie wskóracie takim czymś.

15.01.2010 18:14
fresherty
174
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

mikmac -> Nie, nie każdy ma prawo do XBL - teoretycznie rejestracja nawet na 'silverze' w Polsce jest nielegalna. Żeby się zarejestrować raz, że łamiesz warunki licencyjne, a dwa - musisz podać fałszywy adres. To najzwyczajniejsze oszustwo.

Podstawowy błąd MS jest taki, że kieruje on kampanię do posiadaczy konsol nieprzerobionych jednocześnie ograniczając im dostęp do usług, które stanowią różnicę między konsolą przerobioną i nie. W rezultacie tak jak ktoś już napisał - dostajemy konsole bez XBL, tyle, że musimy płacić za gry. Pomijam tutaj wszelkie argumenty prawno-moralne, ale do cholery jasnej - są pewne granice bezczelności.

P.S Tym bardziej jestem wściekły, bo sam od 2 lat płacę za XBL UK, posiadam ok. 40 gier (w 100% oryginalnych) na X360tke i 25 gier na PS3 + oba systemy. I osobiście czuje się mocno oszukany gdy widzę, że zamiast starać się załatwić XBL dla Polski, tutejszy oddział MS woli wydawać kasę na bzdurne bezsensowne akcje propagandowe.

15.01.2010 18:15
Drace66676
175
odpowiedz
Drace66676
162
D.R.A.C.E

A ja napiszę tylko tyle, ludzie kradnijcie ile wlezie, Polska to chu.owy kraj, gdzie tylko posłowie dużo zarabiają i ustalaja swoje wysokie zarobki oraz diety a nas szarych ludzi wszyscy maja w dupie łącznie z M$ ze swoją chora akcją w kraju w którym brak usługi. U nas za jedną średnią pensję można kupić zaledwie kilka nowości lub czasem kilkanaście a za granicą taki człowieczek kupi ich kilka razy więcej. Więc kradnijcie ludziska.
Ja nigdy nie zrozumiem tego kraju. Zarabiamy wiele mniej niż w innych krajach a wszystko jest droższe niz własnie w innych krajach. Jak to możliwe? Hmmm. Pozdro.

15.01.2010 18:17
Nolifer
176
odpowiedz
Nolifer
166
The Highest

widzę że to komputerów nie mają już sił do teraz czas na xboxa
na ps3 nie mogą bo się nie da

15.01.2010 18:20
😁
177
odpowiedz
zanonimizowany685929
44
Pretorianin

Smieje sie z oryginalnych, ktorzy kupuja gre w przeliczniku 1$ = 1 euro.
M$ to potrafi wyciagnac kase od naiwnych.

15.01.2010 18:24
178
odpowiedz
mikmac
162
Senator

fresherty -->
nie prawda. Umowa licencyjna to nie jest prawo samo w sobie, to jest umowa co do jakiejs uslugi pomiedzy dwiema stronami. Jezeli obie strony zgadzaja sie nie przestrzegac powiedzmy punktu nr 9 to nie ma to nic wspolnego z lamaniem prawa. MS prawie wprost mowi: wimy, ze nie ma XBLa, wiec pozwalamy wam korzystac z innych adresow, ten punkt regulaminu was nie dotyczy.
Natomiast jezeli jedna strona lamie jakies punkty (przerobka) a druga mowi "nie wolno" to wtedy zlamanie prawa juz jest.

Nesh -->
powiedz mi kochany w jakim ostatnio sklepie kupiles samochod i lodowke?

15.01.2010 18:24
😐
179
odpowiedz
zanonimizowany472379
49
Senator

Firma Microsoft Polska rozpoczęła kampanię Nie przerabiam – nie kradnę, wymierzoną przeciwko zjawisku modyfikowania konsol Xbox 360.

Oczywiście na konsolach piractwo jest największa. Na PC prawie nie istnieje. Dobrze, że w ogóle coś się ruszyło w tej materii. Precz piraci, złodzieje!

Dopóki ceny gry na konsole będą takie drogie dopóty będzie piracenie.
Zawsze mnie to irytuje. Powtórzę po raz n-ty: Ludzie mają pieniądze na kompy za 4000 zł (tudzież konsole za 4x mniej, ale 600-1000 to nadal dużo), ale nie mają pieniędzy na grę. To po jaką cholerę kupujesz konsole, jak nie masz kasy na gry na nią? To tak jakbym kupił samochód, ale bez silnika, bo nie miałem na niego kasy. Bez sensu. Piractwa nie można wytłumaczyc. Jesteś złodziejem i już.

Wiesz, drogi złodzieju, co się składa na cenę gry? Czas, liczba zespołu, wynajem różnych studiów (dialogi, motion capture) koszt wyprodukowanie kilkudziesięciu (kilkuset?) tysięcy kopii, ich składowanie, reklama itd, itp. Niewielki ułamek tego idzie w ręce biednych programistów. A tym im go zabierasz. Ci ludzie mają rodzinę i muszą za coś życ.

15.01.2010 18:24
fresherty
180
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

Nesh -> O przeliczniku dolar = euro nic mi nie mów... Ceny gier w USA są tak żałośnie niskie, że aż się nie chce o tym gadać.

mikmac -> Umowa akceptowana w czasie rejestracji jest z prawnego punktu widzenia jak najbardziej ważna. Oznacza to ni mniej, ni więcej że jej złamanie - a łamiemy jej warunki - może być ścigane przez MS z powództwa cywilnego, albo mogą zostać wyciągnięte konsekwencje takie same jak przy łamaniu innych punktów umowy - czyli odcięcie od usługi (które jakimś cudem wiąże się też m.in. z blokadą dysku twardego...). Nie wiem jak Ty, ale moim skromnym zdaniem zdawanie się na łaskę MS w kwestii ich amnestii na nasze działanie, jest po prostu kretynizmem.

To tak samo jakbyś ktoś pozwolił Ci wziąć coś od siebie z domu udając, że tego nie widzi - równie dobrze może oskarżyć Cię o kradzież, tyle że w późniejszym terminie.

15.01.2010 18:26
181
odpowiedz
dlugi32
12
Chorąży

qdlaczek czy jak ci tam - nie masz pojęcia o prawie - istnieje coś takiego jak litera prawa i duch prawa - litera prawa jest taka że jak ktoś ukradł z banku 1 mln dolarów bo chciał sie wzbogacić jest tak samo traktowany jak ten co ukradł 1 mln dolarów bo nie miał na operację ratujące jego dziecko. Duch prawa rozgranicza te 2 sprawy. Niestety po 20 latach polskiej smiesznej demokracji jeszcze pojęcie o duchu prawa do takich jak ty nie dotarło. MOże zinterpretuje to w języku który zrozumiesz - ukradłeś hektar buraków pastewnych z pola rolnikowi w twojej wsi - naraziłeś go na stratę gdyz w tym roku juz mu nie urosną . napiłeś się wody z jego studni bez jego pozwolenia - jesteś takim samym złodziejem????? współczuje ci koleś jeżeli stwierdzisz że to to samo to nie masz dla mnie mózgu tylko Vistę w bani

15.01.2010 18:37
aope
182
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

Niech mi ktoś wytłumaczy, tylko poważnie proszę, jak inwestycja, czyli uruchomienie Polskiego XBL odnosi się do piractwa. Jaki związek ma jedno z drugim. Bo ja nie widzę ŻADNEGO związku. Co więcej, widzę sytuację ZUPEŁNIE odwrotną.

Niech mnie ktoś poprawi:

- XBL w Polsce = abonament = kasa za usługę = dalsze inwestycje
- brak XBL w Polsce = niezgodne z prawem korzystanie z tej usługi w Polsce = brak kasy dla MS Polska za abonament = brak dalszych inwestycji
- XBL w Polsce + pirackie kopie = brak kasy ze sprzedaży gier ale kasa z abonamentu dla MS Polska = inwestycje + edukacja, czemu warto płacić za gry

Jak niby piractwo ma się więc do braku XBL w Polsce? Bo albo ludzie z Microsoft Polska robią z nas idiotów, tłumacząc w sposób bezsensowny i kłamliwy niechęć do uruchomienia tej usługi, albo ja źle myślę.

Nie popieram procederu piractwa, o czym nie raz i nie dwa wypowiadałem się na GOLu i nie tylko, ale nie popieram też kłamstwa, hipokryzji, traktowania gracza jako idioty i zastraszania go karami, kiedy samemu nawołuje się do łamania prawa. Najbardziej rozśmieszyła mnie wzmianka na stronach MS o tym, ze "XBL w Polsce nie jest oficjalnie dostępny". Co to znaczy? Nie jest dostępny i już, a nie "oficjalnie dostępny". Przecież to jest jawne nawoływanie do łamania prawa. Prawa, które chca aby ludzie sami przestrzegali. Przecież to idiotyzm!

15.01.2010 18:38
183
odpowiedz
mikmac
162
Senator

fresherty -->
abysmy sie dobrze zrozumieli, ja jestem jednym z wiekszych oredownikow egzekwowania legalnosci wlasnosci materialnej i mam nadzieje taki tez jest wydzwiek moich wypocin...

Patrzac na litere prawa masz oczywiscie racje. Dzis MS moze wywiesic na stronie: Polacy, pkt. 9 was nie dotyczy, za rok to zdjac i nas wszystkich podac do sadu. Tak (chyba?) ma do tgo swiete prawo, gdyz chcac nie chcac kliknelismy akceptacje pelnego regulaminu, a tylko "cos sie nam o uszy obilo" ze te punkty mozna olac.
Nie mniej mysle, ze ten przypadek trzeba rozpatrywac bardzo szczegolowo. I my i MS wie jaka jest sytuacja, ze smiem sie zalozyc, ze dopoki XBL nie bedzie w kraju to NIGDY nie zostana wyciagniete konsekwencje za lamanie tego punktu. Pomijam juz fakt, ze bylby to celny strzal nie tylko w stope ale i w jajca, to sam MS mowi, ze tak mamy robic.

dlugi -->
ale o czym ty gadasz? Przeciez od 200 lat w tym kraju masz widelki dot. kazdego wykroczenia. Przestepstwo jest takie samo, ale to SAD decyduje o intencjonalnosci.

aope -->
Kasa za XBL jest dokladnie taka sama dla MS czy ta usluga jest czy jej nie ma nad Wisla.
Aktualnie rynek sprzedanych gier jest tak maly, ze MS nie ma zamiaru inwestowac ZADNYCH pieniedzy w usluge, conajwyzej w poszczegolne gry.
XBL w Polsce w minimalnym stopnie wplynie na odsetek piractwa, tak samo nie wiele zmieni w kwestii ilosci abonamentow, wiec po kija inwestowac?

Pisalem to wyzej, nie ma tu hipokryzji. NIGDZIE MS NIE NAMAWIA DO LAMANIA PRAWA. MS zezwala na ominiecie jednego z punktow regulaminu, jest to za obustronna zgoda (uslugodawcy i uslugobiorcy) i nie ma to nic wspolnego z prawem, to tylko warunki licencji. Licencja to nie jest prawo samo w sobie, jednak w momencie zawarcia umowy sprzedazy, licencja staje sie podstawa do egzekucji prawa. Mozemy wpisac totalnie dowolne punkty w licencji (jezeli mieszcza sie w ramach prawa polskiego) i jezeli obie strony to podpisza to jest wszystko OK.

15.01.2010 18:42
184
odpowiedz
zanonimizowany686307
46
Pretorianin

@Coy2k

Najpierw piszesz że po pierwszym zdaniu darowałeś sobie dalszą lekturę mojego posta, a potem wytykasz jakieś pierdy z końca, sam sobie zaprzeczasz. Po co to było, aby podkreślić jaki jesteś fajny a moja wypowiedź beznadziejna?...Tak samo przytyki o moich rodzicach i podsuwaniu jedzenia pod nos, brawo, tylko pogratulować kultury(albo monstrualnego ego).

Co do finansów pisałem że w "ok. pół roku", jak już czytasz, to czytaj ze zrozumieniem.
Używając twojego sformułowania:"co byś się nie musiał za bardzo przegrzewać to" tu masz defincję słowa "około" ze słownika języka polskiego:
"około II «partykuła dodawana do określenia liczby, ilości lub miary, komunikująca, że jest ono przybliżone, np. Ceny papieru wzrosły około trzykrotnie.»"

Po drugie mieszkam z dziewczyną w mieszkaniu ze znajomymi, gdzie płacę za pokój + rachunki. Dzieląc na pół z dziewczyną wychodzi prawie jakbyśmy płacili za kawalerkę. Nie jest to mieszkanie, na pewno jakby było drożej musiałbym wtedy miesiąc, czy dwa dłużej zbierać, aczkolwiek powtarzam jeszcze raz zakupy/opłaty dzielone na dwa i wcale życie nie wychodzi tak drogo. Dostaję też czasem trochę kasy od rodziny, jak każdy (a to święta, urodziny, a to imieniny, itd. - normalka), więc powinieneś swoje rachunki traktować w mocnym przybliżeniu. Kupno tv i konsoli(jeszcze gruba ps3) nastąpiło jakieś 3/4 roku temu, dobrze że nie liczyłeś gier, bo je kupowałem później(na starcie miałem 3 w zestawie, teraz mam 12).

Nigdy nie liczyłem ile potrzebuję na życie i nie mam zamiaru tu wywlekać moich wykazów z konta, dużych wydatków nie mam - nie palę, nie piję, na pewno wydaje mniej na jedzenie niż 100zł na tydzień(nie che mi się ustalać jadłospisów i szacować ile by tego wyszło), a gdy jasno sobie ustalę, że oszczędzam na sprzęt to wiadomo że nie kupuję w tym czasie ciuchów za 500zł na miesiąc i nie popijam każdego obiadu pepsi. Piszę więc jeszcze raz, tak, to jest możliwe aby zarabiając ok. 1500zł w ok. pół roku kupić sobie telewizor, konsolę i żyć na własnych śmieciach z dziewczyną. Nie wiem jakie są twoje wydatki, nie wnikam.

W zdaniu z mercedesem nie chodziło mi o porównanie sposobu "kradzieży", a o podejście konsumenta - nie stać mnie, nie kupuję. W końcu gra komputerowa nie jest produktem pierwszej potrzeby, jak jedzenie. Przeżyję bez niego, tak samo jak przeżyję bez mercedesa i prywatnego odrzutowca, bo to są towary luksusowe. Zrozumiał?

15.01.2010 18:46
185
odpowiedz
zanonimizowany56875
25
Chorąży

Racja! Narzekajcie dalej, ściągajcie piraty, oszukujcie, kradnijcie, kombinujcie. W razie wątpliwości, tłumaczcie że to wina polityków (w końcu przecież to nie wy na nich głosujecie tylko jacyś inni "oni") i wszystkich, którzy bezczelnie śmią zarabiać więcej niż wy. Dzięki temu Polska będzie rosła w siłę i już niedługo wszystkim będzie się nam żyło jeszcze lepiej!

15.01.2010 18:47
fresherty
186
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

mikmac -> I co z tego? Ja osobiście nawet nie widziałem oficjalnej deklaracji MS, że jakiś punkt regulaminu nas nie obowiązuje... Wszystko opiera się o luźne wypowiedzi i połowiczne, niejasne deklaracje. Zresztą - dla mnie taka zgoda jest równoznaczna z deklaracją, że polskiego Live! nie będzie. Dlaczego? A co z kontami w UK gdy Live! polski już będzie dostępny? Migracja? I don't think so.

15.01.2010 18:50
aope
187
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@mikmac: ale to się wzajemnie ze sobą kłóci. No bo chwilkę. Gier sprzedaje się według MS niewiele (tego nie wiemy, MS nigdy nie udostępnił żadnych statystyk, a ja im nie ufam w tym względzie), w związku z czym inwestycja w XBL nie ma sensu. Tak? I wszystko byłoby ok, gdyby nie mały szczegół - kupując grę, płacisz za tryb single + multiplayer. Na pudełku zarówno gry jak i konsoli jest informacja o tym, ze multiplayer jest, że jest XBL, tak? Więc, jakby nie patrzeć, klient zostaje wprowadzony w błąd. Płaci za cos, z czego nie może skorzystać. Tak? Tym samym, na pudełkach gier + pudełkach konsol powinna być informacja, że usługi sieciowe, w tym multiplayer, poprawki do gier, dlc itp. itd. sa dla Polskiego gracza niedostępne, tak? Czy taka informacja jest? Nie ma. Czy to zgodne z prawem? Jak dla mnie - nie.
I teraz. Skoro - załóżmy - w Polsce legalne gry kupuje 10 000 osób, pirackie kopie ściąga 500 000 osób, to 510 000 osób jest potencjalnymi klientami XBL. Te 510 000 osób będzie płaciło za usługę abonament, dając tym samym MS kasę. Tak? No to ja tutaj kompletnie nie widzę logiki, czemu tej usługi nie ma.
I ostatnie - skoro usługi nie ma, gracze, którzy z XBL korzystają, łamią regulamin. Tak? A skoro łamią regulamin - do czego MS sam zachęca, reklamując, jakie to X360 ma świetne usługi sieciowe, z których można skorzystać - to tym samym łamią prawo. Reklamuja produkt jako całość, a sprzedają tylko połowę z tego, co obiecują. I znowu - wprowadzają tym samym klienta w błąd.
Czy tylko mi się wydaje, że MS nawołuje do respektowania przepisów, sam ich nie respektując? I jeszcze - czemu Indie, Afryka, Włochy mają XBL? Tam sie sprzedaje mniej gier na X360 niz u nas. Więc o co chodzi tak naprawdę?

15.01.2010 18:54
fresherty
188
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

aope -> Sam marketingowiec z MS stwierdził, że szacują piractwo na ok. 50-55% (w przeglądzie tygodnia - nie wiem dokładnie bo mamrocze jakby sobie golnął kilka setek, a na dodatek nagranie jest kiepskiej jakości). Także twoje porównanie 500 tys vs 10 tys. jest zbyt drastyczne, nawet zakładając że gracze przerobionych konsol ściągają 2 razy więcej gier niż gracze konsol nieprzerobionych kupują, daje to trochę inne statystyki.

15.01.2010 18:58
189
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał

Na pudełkach z grami masz informacje, że usługa xbox live jest niedostępna we wszystkich państwach.

W instrukcji obsługi do xboksa również taka informacja się znajduje konto w usłudze xbl moze nie byc dostepne w twoim regionie na pudełku też znajduje sie piekny napis:
for distribution in EMEA non live

15.01.2010 18:58
aope
190
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@fresherty: wiem, ale te dane które podałem były specjalnie podkoloryzowane :) Po prostu wciąż nie rozumiem, jaki związek ma piractwo z brakiem inwestycji w XBL. Chociaż "inwestycja" to za duże słowo, przecież cała infrastruktura jest gotowa.

15.01.2010 18:59
aope
191
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@janek09091: ja wiem, jaka tam jest informacja. Pytam, gdzie jest informacja o tym, że usługa sieciowa nie jest dostępna w Polsce. Bo jak dla mnie, to to, co jest na pudełku nic mi nie mówi, nie podaje żadnych konkretów. Ta informacja ma taką samą wartość jak "nie miej pretensji że w pudełku z nabytym telefonem może nie być telefonu, być może w Twoim jest". To nie jest ŻADNA informacja.

15.01.2010 19:03
Sebo1020
192
odpowiedz
Sebo1020
171
Generał

@Coy2k

Najpierw piszesz że po pierwszym zdaniu darowałeś sobie dalszą lekturę mojego posta, a potem wytykasz jakieś pierdy z końca, sam sobie zaprzeczasz. Po co to było, aby podkreślić jaki jesteś fajny a moja wypowiedź beznadziejna?...Tak samo przytyki o moich rodzicach i podsuwaniu jedzenia pod nos, brawo, tylko pogratulować kultury(albo monstrualnego ego).

Co do finansów pisałem że w "ok. pół roku", jak już czytasz, to czytaj ze zrozumieniem.
Używając twojego sformułowania:"co byś się nie musiał za bardzo przegrzewać to" tu masz defincję słowa "około" ze słownika języka polskiego:
"około II «partykuła dodawana do określenia liczby, ilości lub miary, komunikująca, że jest ono przybliżone, np. Ceny papieru wzrosły około trzykrotnie.»"

Po drugie mieszkam z dziewczyną w mieszkaniu ze znajomymi, gdzie płacę za pokój + rachunki. Dzieląc na pół z dziewczyną wychodzi prawie jakbyśmy płacili za kawalerkę. Nie jest to mieszkanie, na pewno jakby było drożej musiałbym wtedy miesiąc, czy dwa dłużej zbierać, aczkolwiek powtarzam jeszcze raz zakupy/opłaty dzielone na dwa i wcale życie nie wychodzi tak drogo. Dostaję też czasem trochę kasy od rodziny, jak każdy (a to święta, urodziny, a to imieniny, itd. - normalka), więc powinieneś swoje rachunki traktować w mocnym przybliżeniu. Kupno tv i konsoli(jeszcze gruba ps3) nastąpiło jakieś 3/4 roku temu, dobrze że nie liczyłeś gier, bo je kupowałem później(na starcie miałem 3 w zestawie, teraz mam 12).

Nigdy nie liczyłem ile potrzebuję na życie i nie mam zamiaru tu wywlekać moich wykazów z konta, dużych wydatków nie mam - nie palę, nie piję, na pewno wydaje mniej na jedzenie niż 100zł na tydzień(nie che mi się ustalać jadłospisów i szacować ile by tego wyszło), a gdy jasno sobie ustalę, że oszczędzam na sprzęt to wiadomo że nie kupuję w tym czasie ciuchów za 500zł na miesiąc i nie popijam każdego obiadu pepsi. Piszę więc jeszcze raz, tak, to jest możliwe aby zarabiając ok. 1500zł w ok. pół roku kupić sobie telewizor, konsolę i żyć na własnych śmieciach z dziewczyną. Nie wiem jakie są twoje wydatki, nie wnikam.

W zdaniu z mercedesem nie chodziło mi o porównanie sposobu "kradzieży", a o podejście konsumenta - nie stać mnie, nie kupuję. W końcu gra komputerowa nie jest produktem pierwszej potrzeby, jak jedzenie. Przeżyję bez niego, tak samo jak przeżyję bez mercedesa i prywatnego odrzutowca, bo to są towary luksusowe. Zrozumiał?

No właśnie w moim przypadku jest podobnie tylko ze ja zarabiam 1600 i jakoś też bez problemu mogę sobie zaoszczędzić troszkę kasy na gry , oczywiście w pierwszej kolejności opłaty potem dorzucam się na jedzenie i co miesiąc na czysto zostaje mi z 200-300 zł , oczywiście ja nie pale i tez nie pije (szczerze nie wiem jak ktoś morze wywalać kasę na papierosy raz liczyłem ze co miesiąc leci na fajki z 200-300 zł na czysto oczywiście przy założeniu ze pali się 1 paczkę za 9,99 zł na 2 dni ) a co owego piractwa tego się nie zlikwiduje w 1 dzień do tego grożąc i podnosząc ceny, moim zdaniem trzeba edukować! , ja jedyny w mojej mieścinie kupiłem oryginalnego MW2 i nie żałuje, polecałem ta grę znajomemu ( mieszkamy blisko siebie) pisze mu ze warto, zero problemów i jak satysfakcja , a on do mnie - coś ty zwariował co ja nie mam na co kasy wydawać tylko na jakieś gierki, i to nie jest osoba biedna normalnie zarabiająca w podobnej sytuacji materialnej co ja

15.01.2010 19:04
😊
193
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał

to jest na pudełku z grą:

xbox live is not available in all countries please go to http://www.xbox.com/live/countries for details.

Fakt, dla przeciętnego polaka brakuje dużej, oczojebnej żółtej nalepki NIE MA XBL W PL

=====

A co do sprzedaży gier, oni raportują centrali ile gier zeszło z oficjalnej dystrybucji. Nie interesuje ich allegro, sklepiki i gry wątpliwego pochodzenia, masowe import z uk/us.
Ich interesuje sprzedaż w media markt, saturn, empik itp. - wyniką muszą być na tyle kiepskie, że odpalili ową akcje.

15.01.2010 19:07
194
odpowiedz
Mr.Jingles
46
Centurion

Jakże miło, że Microsoft wprowadza takie inicjatywy. Podobno 50 % graczy w Polsce korzysta z oryginalnych gier - dużo czy mało? Ja bym wolał zauważyć iż 100 % graczy korzysta z oryginalnych gier. Dlaczego? Bo chciałbym postawić tezę iż gracz, który korzysta z przerabianej konsoli, gra na pirackich kopiach nie może już tytułować się graczem i koniec. Dlatego cieszmy się - 100 % prawdziwych graczy kupuje oryginalne gry. Tak poważnie - ograniczeni umysłowo co korzystają z piratów nie mają chyba pojęcia jak kaleczą rynek. Gier mogłoby być więcej, mogą być tańsze - to wszystko zależy od Nas, Graczy.To my tworzymy Rynek, więc jednak szanujmy swoje hobby i innych.

15.01.2010 19:08
fresherty
195
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

janek -> Z ciekawości wziąłem sobie kilka gierek, typowo od MS. No to tak:

Z tyłu okładki Halo: ODST mamy napisane (cytuje): "Kompletny tryb wieloosobowy Halo 3"

Zarówno na Gears of War 2 jak i Halo ODST nie ma ani słowa o tym, że istniej coś takiego jak XBL, a tym bardziej nie ma zaznaczonego, że owej usługi nie ma.

Dla mnie to przykład dezinformacji, zwłaszcza, że ODST to wydanie Polska/Rosja (w obu nie ma XBL - to tak btw), GoW tylko Polska. Nie bolałoby zamieszczenie tego dużym druczkiem. Podobnie ma się sytuacja z konsolami - małym druczkiem i to nie z listą, a odnośnikiem do strony internetowej. Wyobraź sobie, że nie masz pojęcia o konsolach - idziesz do sklepu, patrzysz - zakładając, że znasz angielski - że w niektórych krajach nie ma tej usługi. Jesteśmy w Unii, nie jesteśmy krajem 3- świata. Jak ktoś ma się tam domyślić, że XBL jest tylko w kilku krajach?

I od innych wydawców:

Na pudełku od CoD4 (kupionym w polskim sklepie, z polskiej dystrybucji) taka informacja podana jest, ale w języku angielskim.

Identycznie jest na pudełku z Bad Company - informacja jest podana w języku angielskim.

15.01.2010 19:08
aope
196
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@janek09091: nie chodzi o dużą żółtą naklejkę, tylko o informację. Jak w sklepach pojawił się Half-Life 2, który do aktywacji wymagał połączenia z Internetem, była o tym informacja. Jeśli kupuję MW2, to chciałbym wiedzieć, że zagram tylko w single palyer, bo multi w moim kraju nie działa. Ze o DLC moge zapomniec i ze żadnych poprawek do gry tez nie dostanę. Więc gdzie jest taka informacja? Mam sobie będąc w Empiku wchodzić na podaną stronę za pomocą swojej komórki, żeby to sprawdzić? Żarty jakieś?

I jeszcze, pudełko pierwsze z brzegu (akurat takie mam pod ręką). Crackdown. W ramkach, po Polsku: "pobieranie zawartości", "usługa głosowa", "tablice wyników". I małym druczkiem:
"Do korzystania z opcji gry w sieci dla wielu graczy, wspólnej gry i niektórych materiałów do pobrania wymagana płatna subskrypcja. Niektóre usługi Xbox Live wymagają dodatkowych urzadzeń (np. słuchawek i kamery) i opłat."

Jak to nie jest wprowadzanie klienta w błąd, to ja nie wiem, co to jest. Gdzie w tym jest, że jako Polak nie mam prawa do tych zawartości z ramki?

15.01.2010 19:11
😊
197
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał

Nie masz jej, masz tylko linkę do odwiedzenia xbox.com

15.01.2010 19:12
fresherty
198
odpowiedz
fresherty
43
Jimi Hendrix Rules!

janek09091 -> I jak masz z owego linka skorzystać będąc w sklepie? ;p

15.01.2010 19:13
😊
199
odpowiedz
zanonimizowany631007
11
Generał

Wejść z komórki, zapytać o pomoc sprzedawce.

15.01.2010 19:13
Sebo1020
200
odpowiedz
Sebo1020
171
Generał

Co do CoD MW2 taka informacja jest i to zaznaczona w czerwona ramkę z wielkim napisem "Wymagany Dostęp Do Internetu " potem jest dokładniejszy opis ale jego nie będę przepisywał jest za długi

A co do tego opisu z GFWL jakoś wile osób na cięło się wklepując klucze w polskiej edycji Colina i co na to MS --> nic!! , Codemasters zaproponował jedynie granie w trybie offline , ile to osób musiało się zdenerwować, na szczęście nie kupuje gier wyścigowych bo po prostu mnie nie kręcą

Wiadomość Rusza kampania „Nie przerabiam – nie kradnę”
123następnaostatnia