Dlaczego warto używać podkładki pod mysz
Podkładka pod myszkę to obowiązek podczas gry. Do przeglądania stron niekoniecznie.
Pardon. Chyba miał Pan na myśli tracball'a ->
Do tradycyjnej kulkowej podkładka to niemal konieczność.
Nie fandzol. Lepij się kulo na podkładce!
Nie inaczej. Co prawda było to wieki temu ale nie inaczej. :-D
O żesz. Przypomniałeś mi koszmary wiecznego czyszczenia tych myszy w środku. Nigdy więcej nie chcę do tego wracać. Inżynierom dzięki za myszy optyczne i szmaciane podkładki!
Dzisiejsze stanowisko gracza jest lepiej oświetlone niż niejeden klub.
Podkładka pod mysz za 170zł z podświetleniem rgb? Ludzie... Za 12zł Tracer ma podkładkę z pianką pod nadgarstek, zjada te wasze szmatki na śniadanie.
Jakoś sobie życia bez podkładki nie wyobrażam. :-P Odkąd pierwszy raz spróbowałem to tak już zostało.
Zawsze jednolita, ciemna, szmacianka. Nie przepadam za plastikiem, sztywniakiem.
Od lat nie korzystam z podkładki i jakoś nie czuję, aby to się zmieniło. Ale gdybym jednak zmienił zdanie to ta za dwie dychy wygląda spoko.
Obszycie musi być. Te tanie gąbkowce które za chwilę się rozklejają lub strzępią nie są warte nawet 5 zł.
Koniecznie! Miałem kiedyś QcK i choć jestem zadowolony z jakości samego materiału to niestety na rogach rancie strasznie się poniszczyła.
Obecnie od ponad dwóch lat korzystam z Natec Genesis M12 Maxi i jest super. 45 x 90 pokrywa niemal całe wolne pole biurka dzięki czemu klawiatura też się nie ślizga. Z podkładką nie dzieje się nic.
A jeśli chodzi o myszki, to jeszcze mi się nie zdarzyło, by zjechał się do końca lub wręcz odpadł jakiś ślizgacz. Gryzoń od laptopa ma ponad 5 lat, nie używam przy nim podkładki i korzystam ze stołu lub samej obudowy lapka i nic. Prędzej kabel mi się przerwie.
Ja tam sobie kupiłem ze dwa lata temu matę 900x350mm za jakieś 30 zł. Mam do tej pory i gorąco polecam. Nie dość że działa jako podkładka pod mysz to jeszcze sprawia, że klawiatura nie rysuje mi blatu biurka.
Od ~16 lat jeżdżę kilka godzin dziennie po biurku bez podkładki, nic się w zasadzie wielkiego nie stało. Troszeczkę się przetarło w miejscu myszki, nic poza tym.
Podkładek miałem ze 2, jeszcze do kulkowych. Zawsze ta podkładka się szybko psuła i nie dało się po tym jeździć.
Kiedyś po kilku latach faktycznie w jednej myszce odkleił się jeden ze ślizgaczy. Ale przeciętnie szybciej pada przewód lub coś innego w myszce. Obecnie mam G102 i pewnie padnie w niej przewód, bo kiedyś już coś świrował.
Używam tej z CDA.Nie tej śmierdzącej(swoją drogą,to już tyle lat, a dalej capi ;D) Tylko tej drugiej. Zacząłem używać, po kupiłem lepsza myszkę,biurko mam staare, i tam gdzie używałem myszki, to już dla myszki nie za bardzo.Ale w miejscu gdzie używałem myszki, mógłbym zrobić coś fajnego. Zrobił mi się wzorek topora, a na około jak krew ;D
A z tych dynksów pod myszką, nawet folii nie zdjąłem ;D Jeszcze dłużej będzie działać.
Pamiętam jak kiedyś chyba CD-Action dało podkładkę pod mysz, chyba z Shepardem z Mass Effecta. No powiem, że jakość była taka, że chyba bym tego nie użył jako podkładkę pod piwo, a co dopiero pod mysz :D
Dlatego jak już brać kiedyś podkładkę to nie polecam tych z gazet.
No, to byl smierdziel :)
Podkladke z Shepardami mam do dzis, ale sluzy wylacznie jako podstawka pod kubki/szklanki etc. (No i SHEPARD!).
A podkladki uzywam.Kiedys dostalem - juz nie pamietam czy byla w grze, czy w jakims giftpaku, taka nieduza, z metalizowanego plastiku, elastyczna, Do tego zelowa podladka pood nadgarstek od Chinczyka za bodaj 10 zl. I mam obie od lat. Nie do zdarcia, a jakos komfort pracy lepszy.
laserowka + matowa czarna powierzchnia biurka. Zadne podkladki mi nie potrzebne :)
juz testowalem kilka podkladek i nie najlepiej sie nadaja myszka wariuje, biurko najlepsze co prawda sie ściera ale wole to niz sie meczyc z podkladkami do tego w lecie sie reka na tym poci jak cholera
Jaką masz mysz, że tak Ci wariuje? Do każdego sensora najlepiej jest dobierać odpowiednią powierzchnię podkładki, żeby uniknąć takich niespodzianek. Swoją drogą, powierzchnie biurka też są różne. Akurat możesz mieć taką powierzchnię biurka, która dobrze się dograła z sensorem Twojej myszy :)
Teraz są takie fajne większe materiałowe podkładki z obszyciem. Leżą płasko, nie przesuwają się, nie prują, nie podwijają. Matowe bez nadruku (np. czarne) nie gubią sensora nawet w najtańszych myszach z kiepskim sensorem. Przeskok z dawnych psujących się których nie dało się używać po jakimś czasie jest nie do porównania, a komfort używania względem braku podkładki jest niezastąpiony. Polecam kiedyś sobie zerknąć na polecane podkładki i zamówić jakąś większą (ja wybrałem np. 355x315 mm, dla mnie w sam raz, niektórzy lubią większe w zależności jak używają myszy). Z dobrym modelem jest bardzo mała szansa, że kiedykolwiek wrócimy do golizny. :) A i nasza mysz i biurko nam bardzo za to podziękują.
Mi tam myszka na magnetycznej podkładce wystarcza, problem trochę jest taki że takie czasem trudno już dostać.
Moje się wszystkie deformują po czasie, od ciepła, nacisku? Ktoś coś wie w temacie?
podkładka musi być i to świecąca RGB z dwoma strefami jak można by było inaczej przygotować stanowisko przez premierą Cybergamonia :)
Od tej A4-Tech trzymajcie się z dala bo po kiku tyg. zwija się na rogach i do wyrzucenia. Lepiej zainwestować w coś droższego i solidnego
Zakupiona w kwietniu tego roku za 15 zł i po niej codziennie 3-4 godziny smyram myszką. Widoczny jest tylko ślad mojego nadgarstka :)
Od 10 lat nie korzystam z podkładek i nie mogę powiedzieć żeby któraś z myszek, których używałem przez ten czas pracowała w jakiś sposób źle.
Z podkładkami jest jak z ubraniami, wszystkie podobnej jakości, a płaci się przede wszystkim za markę. Bo o ile myszka lepszej marki jest faktycznie lepsza i bardziej wygodna to podkładka wystarczy żeby była równa.
To tylko kawałek pianki od góry przykryty materiałem a od dołu gumą, za minimum od dowolnego producenta należy uznać obszycie bo bez tego materiał musi się odkleić, nie ma bata.
Przez ponad 5 lat używałem Steelseries QcK bez obszycia. Nic się nie postrzępiło, nic nie rozkleiło. Myszka ślizga się po niej bardzo przyjemnie. Prałem ją nie raz (ręcznie, szczoteczką) i też bez większego wpływu na jej stan. Mogę polecić.
W pracy mam jakiegoś plastikowego A4Tech'a z podkładką pod nadgarstek. Raz, że ręka się poci w strefie podkładki, a dwa, ze strasznie się wyciera i wygląda niezbyt estetycznie.
Na obu podkładkach używam myszki Steelseries Sensei RAW.
PS. Właśnie sobie uświadomiłem, że może wypadałoby wymienić podkładkę w pracy.
po 20 latach w końcu w mega promocji coś co daje przyjemność przed i po praniu :D - Asus GM50
Ja używam dużych podkładek i też polecam. Mycha nie wyjeżdża jakoś tak wygodniej.
w sklepie gamernexus można kupić porządną ale drogo, z tym że tutaj też o wsparcie twórcy chodziło.
WolfDale
Trochę cienko. Bez kibla pod tyłkiem i lodówki w zasięgu ręki?! :-O
Jak Ty to znosisz?!
EDYCJA: Za to wyraz twarzy bezcenny. :-D
Po co mi lodówka, zamawiam jedzenie na bieżąco. Burgery, pizze czy inne wysokokaloryczne produkty dające mi siłę do grania. Potem zalewam to moją kolekcją puszek i papieros na zwieńczenie zwycięstwa. O klopie myślałem, ale ostatecznie pozostałem przy misce którą łatwo wcisnąć na krzesło nie psując zbytnio komfortu z dalszej rozgrywki. Drużyna przynajmniej zawsze może na mnie liczyć niezależnie od nagłych potrzeb.
Urzekłeś mnie wizją miski i potęgą poświęcenia dla drużyny. +1
Zastanawia mnie jednak jedno. Jak bez odchodzenia od kompa pozbywać się zawartości z miski? Niesiony wyobraźnią dalej co się tam u Ciebie dzieje po kilkudziesięciu godzinach. ;-E
Pozdrawiam.
Swoją drogą miska to zdecydowanie ekonomiczniejsza wersja o czym nie byłeś uprzejmy wspomnieć a co może być istotne dla początkujących ;-)
Polecam podkładki bez tworzyw włókiennych, czyste aluminium+powierzchnia z tworzywa sztucznego. Używam Corsaira MM600 od ok. 5 lat, i podejrzewam że będę używał tej podkładki przez kolejne 10. Czyszczenie? Gąbka, ciepła woda i płyn do naczyń, dwie minuty później gramy dalej.
...a wspomnę że od zakupu nawet nie ruszyłem drugiej powierzchni (podkładka dwustronna, z dwoma równiami powierzchniami (szorstka i gładka)) więc jest ona niezużyta nawet w minimalnym stopniu.
Fakt że kosztuje drożej, ale ostatecznie oszczędzisz na trwałości.
Lepsza jest stworzona przez Formułe 1 podkładka za 1800 zł. Z węgla grafitowego utwardzonego w 120 stopniach Celsjusza i ciśnieniu 100 barach.
Nadaje się do myszy optycznej lub kulkowej Używam ją już 14 lat i jest nie do zdarcia.Nigdy się nie brudzi wytrzymuje wysokie temperatury, zalania oraz jest kuloodporna.
Razer Scarab - podkładka nie do zdarcia a używam ją już od ponad trzynastu lat.