Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Felieton Wydałam 1200 złotych, żeby sprzedać duszę szopu – i nie żałuję, a powinnam

30.06.2020 14:56
Xsardass
1
Xsardass
142
The Next Pirate King!

Z moją żoną jest dokładnie to samo. Kupiliśmy NS i zaciągnęła długo u szopa. Myślałem że po tygodniu jej się znudzi i wjedzie na koniu Link a tu d**a. Minęło już koło 2 miesięcy a konsola zajęta. Dobrze że mam PSa i tam dużo gier do ogrania. Niech cię szlak Nook.

30.06.2020 15:05
Tirka
2
odpowiedz
Tirka
56
Pretorianin

Mi takie krótkie sesje na konsoli nie odpowiadają - wolę usiąść na kilka porządnych godzin. Tak pograć z doskoku to wole na telefonie - meczyk czy dwa w legends of runeterra. A gry zmieniam regularnie, mało w której wytrzymałam więcej niż 60h.

30.06.2020 15:09
Sasori666
3
3
odpowiedz
Sasori666
186
Korneliusz

Nie wiem czemu, ale mnie w tej grze strasznie wkurza widoczna krzywizna. Mam wrażenie, że chodzimy po planecie o powierzchni jednego kilometra.
Do tego bardzo blisko kamera, przez co mam dziwny dyskomfort grania w tę grę.

30.06.2020 15:14
Saed
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
Saed
161
Konsul

Ani mi się waż czegokolwiek żałować! ;))
Dopóki banan nie schodzi z buzi wszystko jest OK. To nie jest mobilny uzależniacz, gdzie granie szybko przeradza się w rutynę i zaczyna być bardziej obowiązkiem niż przyjemnością. Tutaj za niczym nie musisz gonić, nic cię nie ominie, jeśli akurat nie masz ochoty na grę. Ja miałem podobnie z Super Smash Bros Ultimate. To gra, po której bym się nie spodziewał takiego uzależnienia, ale autentycznie przez kilka miesięcy odpalałem ją dzień w dzień na kilka(dziesiąt) minut, żeby zdobyć kolejnego Spirita (albo dwa, no może trzy, albo jeszcze Classic Mode kolejną postacią). Czysta, niewymuszona radość :)
Nikt nam nie ma prawa mówić jak mamy grać! (chociaż Zeldę, to jednak zdecydowanie warto ograć - w Hyrule też można się nieźle zabawić).

01.07.2020 08:20
Ikazuchi
4.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Co racja to racja, dawno nie spotkałam tak odprężającej gry ;) Póki co trochę przystopowałam z wyspą na rzecz TLOU 2, ale po Zeldę rzeczywiście muszę w końcu sięgnąć.

03.07.2020 12:50
Saed
4.2
Saed
161
Konsul
Wideo

Ikazuchi
Nie ma też co się bać - jak piszą niektórzy - że Zelda zabierze Ci pracę/rodzinę/znajomych ;) Ja grałem sobie najczęściej w sesyjkach 30-60 minut, a kiedy poczułem, że trochę zapał mi siada po prostu poleciałem do Hyrule Castle, sklepałem głównego bossa i obejrzałem zakończenie (co prawda niepełne, bo sporo mi zostało do zrobienia, ale furtka w postaci save'a przed walką została). Teraz wracam od czasu do czasu, żeby poszukać Koroków, odblokować wspomnienie, czy przejść kolejną świątynię. I za każdym razem mam poczucie, że gram w najlepszą grę na świecie.
Może nawet uda mi się zobaczyć to pełne zakończenie.
Tylko mam jedną radę - graj bez poradników! Tutaj najlepiej jest wszystko odkrywać samemu (a jest tego mnóstwo).

I jeszcze idealna muzyka na lockdown :)
https://www.youtube.com/watch?v=lWKdsawDSvU

Jak ktoś napisał w komentarzu: "Gdyby to puszczać w więzieniu, więźniowie zaczęliby dekorować swoje cele" :)

post wyedytowany przez Saed 2020-07-03 12:57:19
30.06.2020 15:19
Ambitny Łoś
5
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Ambitny Łoś
191
Cthulhu

Ja przez dwa miesiące byłem naprawdę uzależniony, jeszcze nigdy żadna gra mnie tak nie wciągnęła. A podobnie się złożyło, że to był mój pierwszy tytuł na Switcha, nawet mam tą specjalną edycję konsoli :P

Ale jednak cieszę się, że udało mi się z tego wyjść i nie chcę już wracać w najbliższym czasie.

30.06.2020 15:27
fixumdyrdum
5.1
fixumdyrdum
30
your mistletoe people

Też ją mam! Jest piękna <3

30.06.2020 15:26
fixumdyrdum
😍
6
odpowiedz
4 odpowiedzi
fixumdyrdum
30
your mistletoe people

Wydałam na ACNH łącznie 1600 i 100h zebrałam w pierwszym miesiącu (zdecydowanie za dużo), żyjąc tam wedle maksym "dolce far niente" i ogólnie "jakoś to będzie". Wiec w tym samym czasie zrobiłam pewnie ze 2% tego, co ty ;D Pełna jestem podziwu, jak szybko rozwinęłaś swoją wyspę! 3 dni przerwy wystarczyły, żebym się odzwyczaiła, ale gdyby nie to, pewnie też siedziałabym co rano na wyspie :D i wieczorem też, żeby pozbierać skorupiaki przed snem.

To były moje jedyne spacery w trakcie wczesnego lockdownu, niczego nie żałuję!

(i tak, oczywiście bojkotuję kapitalistyczne zapędy Nooka, a jednocześnie wywaliłam 1,5k na grę)

01.07.2020 08:21
Ikazuchi
6.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

No z tym lockdownem to idealnie sobie trafili z premierą, była przynajmniej odskocznia ;)

01.07.2020 12:03
Burakos
😜
6.2
Burakos
59
Konsul

Rynce opadają. Ja w CK2 mam 1000h, a więcej ja stówę na tę grę nie wydałem. Dobra, dwie stówy, doliczmy, że te pierwsze 500h to był pirat vanilla klika lat temu, a potem bundle za kilkadziesiąt z dodatkami. Albo konsumpcyjna głupota, albo zwyczajnie wyższy status materialny ode mnie. No, ale jak osoby z najniższa krajową mają Iphone, to raczej to pierwsze, nie?

post wyedytowany przez Burakos 2020-07-01 12:03:36
01.07.2020 18:36
fixumdyrdum
😉
6.3
fixumdyrdum
30
your mistletoe people

Burakos w moim przypadku konsumpcyjna głupota :D
chociaż przyznaję, że switcha z ACNH kupiłam sobie jako nagrodę za męki w poprzedniej pracy, w której musiałam się kosztem zdrowia zaharowywać, żeby mieć jakikolwiek komfort życia ;)
czasem trzeba zaszaleć (jeśli tylko ma się taką możliwość).

01.07.2020 22:30
Burakos
😜
6.4
Burakos
59
Konsul

fixumdyrdum - Zostajesz rozgrzeszona!

30.06.2020 15:46
8
1
odpowiedz
Kamook
119
Generał

Farmwile zbiera nowe żniwo, kolejni biedacy wpadają w tę bezsensowną pętle.

30.06.2020 15:47
9
4
odpowiedz
rniczypo
128
Starchaser

Hmmm...

Uzależnienie – nabyty stan zaburzenia zdrowia psychicznego i fizycznego, który charakteryzuje się okresowym lub stałym przymusem wykonywania określonej czynności lub zażywania psychoaktywnej substancji chemicznej.

30.06.2020 16:25
raziel88ck
10
4
odpowiedz
1 odpowiedź
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

1200zl za konsolę i grę? Czy za samą grę? O czym w ogóle jest ten felieton?

Gdzie są dalsze strony tego artykułu?

post wyedytowany przez raziel88ck 2020-06-30 16:28:18
30.06.2020 17:17
10.1
5
zanonimizowany1277131
21
Pretorianin

Chyba chodzi o to pierwsze. Jakiś taki mało przejrzysty ten artykuł i w sumie o niczym.

30.06.2020 16:32
adam11$13
😜
11
odpowiedz
1 odpowiedź
adam11$13
118
EDGElord

Potwierdzam, że spłacanie długów dla szopa lichwiarza to jedno z najbardziej wciągających growych doświadczeń jakich doznałem w przeciągu ostatnich lat. W ciągu ostatnich 2 tygodni spędziłem w Nowych Horyzontach prawie 65 godzin i mimo, że widziałem już napisy końcowe to i tak chcę więcej.

To jest właśnie ta magia Nintendo - mimo, że gra mnie kompletnie nie interesowała to i tak dałem jej szansę i za sprawą fantastycznego gameplayu i prostych acz wciągających mechanik, nie mogę się oderwać od konsolki.

01.07.2020 12:59
KamilB.
11.1
KamilB.
56
Generał

a co się dzieje dalej, w sensie po spłaceniu tego długu ? pytam z czystej ciekawości, bo mnie gra znużyła po tygodniu i nawet tego etapu nie przebrnąłem :-)

30.06.2020 16:39
12
odpowiedz
2 odpowiedzi
mbit
43
Pretorianin

Nudne Simsy bez dodatków są ciekawsze od tego symulatora zbierania owoców, rybek i skominialości.

30.06.2020 18:07
Agreel
12.1
Agreel
64
Pretorianin

Jak już coś to sprzedawania rzepy. Wszystkie inne czynności dają w porównaniu tak mało belli, że są zwyczajną stratą czasu. :)

30.06.2020 21:08
adam11$13
12.2
adam11$13
118
EDGElord

Nie gram online więc imho dla mnie zbieranie rzepy jest bez sensu bo kursy na mojej wyspie są zazwyczaj mierne. Obławiam się jedynie gdy na wysepce pojawiają się miłośnicy rybek i robaczków, którzy za byle co dają jakieś chore ilości belli.

30.06.2020 17:03
TyGadzieTy
13
odpowiedz
1 odpowiedź
TyGadzieTy
26
Pretorianin

Xsardass mam w planie w tym miesiącu zakupienie dwóch gier jedną to Catherine, drugą to Animal Crossing właśnie dla mojej drugiej połówki. Jednak po tym co napisałeś, zaczynam mieć wątpliwości czy to aby na pewno dobry pomysł. :-P Czy nie lepiej będzie kupić od razu Switcha Lite tak abym i ja miał możliwość pogrania na konsoli. :P

01.07.2020 12:05
Burakos
13.1
1
Burakos
59
Konsul

Uzależniająca bezmózga gra dla dziewczyny. Chrzanić związek w takim razie! Jeżeli ktoś zagrywa godzinami w związku, to jest to patologia. Kilkugodzinne produkcje są ok.

post wyedytowany przez Burakos 2020-07-01 12:05:34
30.06.2020 18:01
14
odpowiedz
1 odpowiedź
toyminator
74
Senator

Ja na Switcha mam do ogrania Zeldę, Super mario, i jeszcze chyba jakieś 2-3 platformówki...i nigdy nie zagram, bo to za mało,żeby dać tyle kasy. Z PSP zrobiłem błąd(chociaż nie aż tak źle było) Teraz drugi raz nie ma opcji. Kiedyś za x lat, kupię w lombardzie używkę, i też pogram.

01.07.2020 22:18
nameless_one
14.1
1
nameless_one
5
Junior

wszystkie te przenośne konsole to strata czasu i pieniędzy
rozrywka dla wybrakowanych

30.06.2020 18:33
Xinjin
😒
15
odpowiedz
4 odpowiedzi
Xinjin
176
MYTH DEEP SPACE 9

czyt tylko ja pierwszy raz słyszę o tej grze??

30.06.2020 18:44
Tirka
15.1
1
Tirka
56
Pretorianin

Kurczę, nie słyszeć o jednej z największych premier w roku? Jasne, marka może nie być jakoś specjalnie znana w Polsce, ale było o niej dość sporo newsów, a Hed z tvgry zrobił nawet dedykowany tej grze filmik.

01.07.2020 11:51
Burakos
😜
15.2
Burakos
59
Konsul

Nie ty pierwszy. Nie wiem, co to za badziewie i nie chcę wiedzieć. "Budować klify, wodospady"...w kiepskiej jakości grafice (projektowanie poziomów na zaawansowanych silnikach bym zrozumiał); równie to ambitne jak słuchanie muzyki typu umc-umc czy disco polo. Nie wiem, ale chyba te gry bazują na ludzkiej głupocie - bez złośliwości z mojej strony.

01.07.2020 14:51
👎
15.3
1
zanonimizowany1336150
1
Centurion

Burakos

W jednym poście obraziłeś fanów disco polo, fanów muzyki elektronicznej oraz graczy zarówno animal crossing oraz ogólniej Switcha, a na koniec piszesz "bez złośliwości z mojej strony"...

Widzę, że twój nick dokładnie cię opisuje.

01.07.2020 14:55
Burakos
😉
15.4
Burakos
59
Konsul

Jerzy Ze Wsi - ależ ja nie mam nic do muzyki elektronicznej, lubię np. Depeche Mode. Mówię o "muzyce" umc-umc. A jeżeli kogoś obraziłem, to chyba jedną grupę ludzi. Tę, z którą inteligentnie czy mądrze nie pogadasz... oczywiście, uogólniając, bo wyjątki się może znajdą. A widać, że na tej grupie można sporo zarobić.

post wyedytowany przez Burakos 2020-07-01 15:00:17
30.06.2020 19:01
16
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany966437
48
Pretorianin

Odnośnie ankiety:
Trudno jest mi szukać nowych gier na obecnym PC (jedynie jakieś nowe gry 2D czy "lekkie" Indie powyżej 2015 roku odpale )ale też nie narzekam.
od 5 lat gram nadal w Skyrima (dzięki modom i zabawą w instalowanei ich :) ) ,a tak to minecraft (chociaz po OC CPU i tym samym OC Ramu Minecraft jako jedyna gra z mojej biblioteki ma błędy -niektóre obiekty się nie renderują ,a sama gra reaguje z opóżnieniem itp ), Elsword ( gram tylko dlatego że kiedyś wydałem 20 zł na walute do tej gry + trudno jest mi porzucić gre w której tyle przesiedziałem ), WoT (ale obecnie Blitz ) i Star Conflict (bo fajnie polatać w kosmosie który wygląda ładnie na minimalnych ustawienaich ),
Tak czy siak nowych gier od 4 lat nie kupowałem.

post wyedytowany przez zanonimizowany966437 2020-06-30 19:03:32
01.07.2020 11:52
Burakos
😉
16.1
Burakos
59
Konsul

Grasz w gry bez treści, że tak powiem. Kwestia gustu.

02.07.2020 17:43
👍
16.2
zanonimizowany966437
48
Pretorianin

Burakos
Oczywiście że zdaje sobie sprawę z tego. Gram w nie tylko dlatego że je poniekąd lubię. Może to się zmieni jak zmienię PC i będę mieć większy zakres możliwych do ogrania tytułów

30.06.2020 19:30
kAjtji
😍
17
odpowiedz
kAjtji
104
H Enjoyer

Kupiłem kiedyś PSP dla Pataponów, jakieś 450zł za tą bieda edycję bez internetu. Setki godzin w 2 i 3 nigdy nie będą zapomniane... I w sumie tyle, trochę pograłem na emulatorach GBA czy MegaDrive. Same gry na PSP jakoś mnie nie porwały, ale to było dawno i inaczej podchodziłem do gier.

Dzisiaj raczej nie byłbym wstanie wydać kilku stów na sprzęt dla paru gierek.

30.06.2020 19:39
18
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1305675
6
Konsul

Ostatnia gra, która mnie wciągnęła tak mocno, że byłem od niej uzależniony to był Medieval 2 Total War 2 gdzies w 2004 czy 2005 roku. Prawie bym rok studiów zawalił tak grałem i grałem.
Od tamtego czasu nic równie miodnego nie wyszło

01.07.2020 11:53
Burakos
👍
18.1
Burakos
59
Konsul

Crusader Kings 2.

30.06.2020 19:46
😁
19
odpowiedz
zanonimizowany946472
3
Chorąży

Ja mam 4-6 gier do których wracam zawsze (np. po pół roku).
Wiedźmin 1 lub 3, Factorio, Kerbal Space Program, Cities: Skylines, The Settlers III, Banished.
Do tego prawie zawsze w ciągu roku przejdę/gram w jeden czy dwa nowe tytuły.
Obecnie od listopada przechodzę RDR2 (mam 42%), plus czasami odpoczywam w Forza Horizon 4.

Kupka wstydu regularnie się powiększa i rośnie.
Wiem, że kolejny po RDR2 do ogrania będzie Cyberpunk 2077 (jeśli znów przesuną to w sumie pewnie w sam raz skończę RDR2 :D).

Potem mam w planach RDR(1). I dalej zobaczymy co nowego wyjdzie, albo sięgnę na kupkę wstydu po Assassin’s Creed Odyssey.

W międzyczasie... Wiedźmina pierwszego ukończę 8 raz... Wiedźmina 3 przejdę 5 raz... w Factorio dobiję kolejne 100h... (jeszcze NIGDY nie wysłałem rakiety w kosmos!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!).

Zdarza się, że komputera do gier lub konsol nie odpalam miesiąc bo projekt w pracy goni (pracuje w IT więc ekranów mam dość w pracy :D).

PS.
Miłego handlu rzepą!

post wyedytowany przez zanonimizowany946472 2020-06-30 19:47:16
30.06.2020 21:57
😈
20
odpowiedz
SzopZSzopownicy
1
Junior

Szopowi mówisz ? XD
Szczerze to zazdroszczę bo też chciałbym zobaczyć jak to jest z tymi długami u Szopa a niestety nie mam jak

30.06.2020 23:56
WolfDale
😉
21
odpowiedz
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Pstryczka nie mam i okazji grać nie miałem. Ale Animal Crossing to rewelacyjna gra, pamiętam jak nie mogłem się dawno temu oderwać od pierwszego NDS grając na przemian w Mariana64 i Szopena.

01.07.2020 00:40
😊
22
1
odpowiedz
9 odpowiedzi
zanonimizowany1211125
7
Legionista

A ja Ci powiem że takie gry są niezdrowe, przekonałem się o tym grając w SFGame gdzie budziłem się rano - sfgame, śniadanie - sfgame, przed snem sfgame, w pracy też często korzystałem. Gra wymagała dziennej aktywności, zwłaszcza jak się posiadało parę postaci. Zmieniłem nastawienie dochodząc do wniosku że to gra ma być dla CIEBIE a nie TY dla niej. :) Człowiek od razu zdrowszy.

01.07.2020 08:25
Ikazuchi
22.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

No tak, jasne, życie jest jednak ważniejsze niż gry, nie mam takiego nastawienia :D ale w momencie, gdy nie bardzo dało się wychodzić z domu to było dużo czasu na granie o każdej porze. Trafili sobie z premierą.

01.07.2020 14:57
Burakos
😍
22.2
Burakos
59
Konsul

Ikazuchi - Zakochałem się! Najładniejsza redaktorka/adminka ever!

post wyedytowany przez Burakos 2020-07-01 14:58:13
01.07.2020 16:29
Saed
22.3
2
Saed
161
Konsul

zjava
Ale zdajesz sobie sprawę, że Animal Crossing nie jest grą tego typu? Owszem, masz zachęty do codziennej aktywności, ale bez żadnego grożenia poczuciem straty (słynne FOMO), czy nakręcania do granic absurdu potrzeby nieustannego rozwoju. To perfidne, brudne sztuczki, które już nawet ktoś tu opisywał, ale na szczęście w AC tego nie uświadczysz. Chcesz grać codziennie, bo po prostu sprawia ci to przyjemność. A jak przestaje, to nie grasz :)

Jeszcze co do samego podejścia "granie w tę samą grę vs ciągle coś nowego", to z czasem przychodzi zrozumienie faktu, że nie wszystkie ciekawe gry da się przejść, nie wszystkie książki przeczytać i nie wszystkie miejsca we wszechświecie zwiedzić (chociaż na Marsa jeszcze po cichu liczę...). Jak już to zaakceptujesz, to zaczniesz po prostu robić rzeczy, które w bliższej lub dalszej perspektywie będą ci dawały poczucie szczęścia. Bez względu na to, czy akurat jest to katowanie dzień w dzień jednej gry, zdobywanie Mount Everest zimą w klapkach, czy gapienie się w niebo. Kluczowa jest tu umiejętność pokazywania środkowego palca ludziom, którzy "wiedzą najlepiej" jak powinieneś gospodarować swoim czasem i pieniędzmi.

01.07.2020 18:33
Apostol_93
22.4
1
Apostol_93
70
Pretorianin

Burakos To lepiej zejdź na ziemię, bo dziewczyny na zdjęciach ostro oszukują.

01.07.2020 22:32
Burakos
22.5
Burakos
59
Konsul

Apostol_93 - wciąż się na tym łapię.

02.07.2020 09:03
Ikazuchi
😂
22.6
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Apostol_93 A kolega to mnie zna, że od razu o oszustwo posądza? XD

02.07.2020 10:42
Darkowski93m
22.7
3
Darkowski93m
174
Generał

Saed
Jeszcze co do samego podejścia "granie w tę samą grę vs ciągle coś nowego", to z czasem przychodzi zrozumienie faktu, że nie wszystkie ciekawe gry da się przejść, nie wszystkie książki przeczytać i nie wszystkie miejsca we wszechświecie zwiedzić (chociaż na Marsa jeszcze po cichu liczę...). Jak już to zaakceptujesz, to zaczniesz po prostu robić rzeczy, które w bliższej lub dalszej perspektywie będą ci dawały poczucie szczęścia. Bez względu na to, czy akurat jest to katowanie dzień w dzień jednej gry, zdobywanie Mount Everest zimą w klapkach, czy gapienie się w niebo. Kluczowa jest tu umiejętność pokazywania środkowego palca ludziom, którzy "wiedzą najlepiej" jak powinieneś gospodarować swoim czasem i pieniędzmi.

Chłopie, napisałeś coś czego większość nawet nie przeczyta, a szczerze przyznaje, że są to jedne z mądrzejszych słów jakie kiedykolwiek widziałem na tym portalu. Podpisuje się pod tym obiema rękami, nogami i wszystkim w co da się wetknąć długopis :D

02.07.2020 11:08
Apostol_93
22.8
Apostol_93
70
Pretorianin

Ikazuchi Nie wskazałem bezpośrednio palcem Ciebie, tylko większość dziewczyn... Z doświadczenia wiem, że jedno zdjęcie kompletnie nic nie mówi o tym jak ktoś wygląda, bo na drugim będzie wyglądać zupełnie inaczej. Natomiast na serwisach randkowych oszustwo jest na porządku dziennym (czy jeśli chodzi o filtry, o "odpowiednią" pozę, czy zwykłe zasłonięcie włosami części twarzy). Pouczyłem mniej doświadczonego kolegę, żeby w przyszłości nie wszedł na minę.
Zdjęcie rzeczywiście masz ładne... Ale osobiście wolę oceniać czyjeś wnętrze, jest to ciekawsze i bardziej odkrywcze :]

02.07.2020 23:30
Burakos
😉
22.9
1
Burakos
59
Konsul

Apostol_93 - mniej doświadczony kolega ustępuje pola miłośnikowi kobiecych wnętrz :)

01.07.2020 07:16
😈
23
odpowiedz
zanonimizowany1302054
2
Junior

Jeszcze trochę i ,,Animal Crossing" zagrzeje sobie miejsce w leczeniach odwykowych :D Ale właśnie tego typu gierki, z pozoru wydające się całkiem proste i niewciągające, są zabójczymi pożeraczami czasu. Najważniejsze to żeby cię za bardzo nie pochłoniła, a poza tym to chyba dobrze, że nawet sama muzyczka z menu główne wywołuje pozytywną reakcję. Gry właśnie po to są, aby odciągnąć nas od świata realnego, dawać przyjemność (czasem też podenerwować).

01.07.2020 08:45
24
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
geohound
122
Generał

A więc teraz pół strony a4 jakichś pustych przemyśleń to felieton... mhm.

01.07.2020 13:03
xokok
24.1
2
xokok
51
Centurion

Premium VIP

"pół strony a4 jakichś pustych przemyśleń" to jest dosłownie definicja felietonu :D.
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/felieton;3900278.html

01.07.2020 13:51
24.2
1
geohound
122
Generał

Wiem, ale przeglądałem wybiórczo kilka takich od poważanych autorów i jednak tamte miały powód, sens, treść i długość. Tu można było ściągnąć tekst do jednego zdania: "kupiłam AC i nie gram w nic innego, bo to jest fajne".

Ja też aktualnie tnę tylko w Death Stranding, ale nie robię z tego nawet notki, a co dopiero "felietonu". A, mam jeszcze jeden ku temu powód - nikt mnie o to nie pytał ;)

01.07.2020 10:20
25
odpowiedz
Baalnazzar
145
Generał

Chyba jednak wolę zmieniać gry niż przyczepić się do jednej. Dłuższe sesje zamiast grania z doskoku i zdecydowanie takie, które nie zarządzają moim czasem i mają jakiś konkretny koniec do którego można zmierzać zamiast ścigać się z rozwojem gry :)

Dłuższy czas potrafię chyba tylko grać w gry eksploracyjne, gdzie nawet jeśli jakieś mechaniki się powtarzają to jest chociaż ten element zwiedzania różnych miejsc, ciągle nowe widoki. A że mam to do siebie, iż raczej dość dokładnie lubię zwiedzać, to granie się wydłuża.

01.07.2020 10:47
26
odpowiedz
Jerry_D
57
Senator

Nie lubię spędzać przy jakiejś grze setek godzin jednym ciągiem (no chyba, że to wciągające RPG). Ale też są takie gry, do których co jakiś czas wracam i łączny czas gry zdecydowanie można mierzyć w setkach godzin.

01.07.2020 11:57
Wielki Gracz od 2000 roku
27
odpowiedz
10 odpowiedzi
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

W sumie mnie to nie dziwi. Kupiłem PS4, przeszedłem Horizon: Zero Down i mógłbym konsolę nawet po tym odłożyć, ale stwierdziłbym, że było warto. I to jest wyznacznik dobrego sprzętu oraz gier - jeśli nie żałujesz zakupu.

01.07.2020 12:05
27.1
geohound
122
Generał

To wybrałeś jeden z bardziej przereklamowanych tytułów na swój "one hit wonder" :P Jest masa lepszych tytułów, dla których można tę konsolę kupić i potem sprzedać.

01.07.2020 12:57
KamilB.
👍
27.2
KamilB.
56
Generał

geohound ma absolutną rację

01.07.2020 20:11
Wielki Gracz od 2000 roku
27.3

geohound
KamilB.
Przeszedłem wszystkie exy jakie w sumie chciałem - God of War, Uncharted, Days Gone, Detroit, The Order 1886, TLoU, Horizon, Ratcheta i Spider-Mana. I w sumie oprócz Ratcheta, The Order i TLoU to o reszcie mogę powiedzieć to samo, czyli że dla nich samych warto brać konsolę.

post wyedytowany przez Wielki Gracz od 2000 roku 2020-07-01 20:13:21
01.07.2020 23:51
27.4
StefanMyca
3
Pretorianin

A gdzie Persona ? Catherine ?

02.07.2020 07:09
27.5
geohound
122
Generał

Stefan - na ps3?

02.07.2020 08:15
Wielki Gracz od 2000 roku
27.6

StefanMyca
Obydwie gry są bez choćby polskich napisów, takie gry od kilku lat skreślam z góry (jedyny wyjątek zrobiłem dla Deadpoola), moja znajomość angielskiego też w tym nie pomaga (do wspomnianego Deadpoola wystarczyła bez problemu, tutaj wątpie), poza tym jakoś lepiej mi się po prostu gra kiedy nie muszę w locie sobie tłumaczyć gry, chce się po prostu skupić na samym graniu. Poza tym Persona nie podoba mi się stylistycznie, za dużo typowej, paskudnej japońszczyzny. Catherine samym gameplayem jakoś mnie nie zachęca, poza tym lekko ma ten sam problem co Persona w kwestii stylistyki.

02.07.2020 09:31
Agreel
27.7
Agreel
64
Pretorianin

geohound
Catherine i Persona 5 na PS3 są tylko w podstawowych wersjach, w Royala i Full Body na nim nie zagrasz.

02.07.2020 10:45
adam11$13
27.8
adam11$13
118
EDGElord

Poziom angielskiego w jRPGach jest zazwyczaj na poziomie podstawówki więc naprawdę nie ma co się obawiać o znajomość języka.

02.07.2020 12:23
27.9
geohound
122
Generał

Agreel - było pytanie, była odpowiedź. Nie pytał o rozszerzenia.

Adam - czyli widać, że jednak niewiele ich ograłeś albo ograłeś mając jednak większą biegłość. Polecam looknąć sobie wspomnianą Personę 5, Ni no Kuni 1 i 2 z elementami staroangielskiego czy takiego FF8 dysponując angielskim na poziomie podstawówki - z tutoriali nie wyjdziesz ;)

03.07.2020 00:26
adam11$13
27.10
adam11$13
118
EDGElord

Grałem w prawie każdą z wymienionych przez Ciebie gier (Persona 5 best gem eva) i tak uważam, że angielski jest w nich banalny. Chcesz trudnego angielskiego? Ograj sobie Child of Light gdzie cały tekst jest walony niczym XV wieczny angielski wiersz z archaizmami których nie zrozumie chyba nawet typowy Angol. Mimo to grę przeszedłem i bawiłem się przy niej świetnie.

post wyedytowany przez adam11$13 2020-07-03 00:29:24
01.07.2020 12:26
Galanea
28
odpowiedz
7 odpowiedzi
Galanea
57
Wiedźminka

No i przez Ciebie zachorowałam teraz na Nintendo Switch :P
Jakieś znaczące różnice między wersją standardową a Lite?

01.07.2020 12:36
Ambitny Łoś
28.1
1
Ambitny Łoś
191
Cthulhu

Najważniejsza to że nie można podłączyć do telewizora i domyślnie nie pograsz w żadne gry (albo elementy), które korzystają z funkcjonalności ruchowych joy-conów. Ekran też jest trochę lepszy i większy w zwykłym Switchu. Plus Lite'a to D-Pad.

Ogólnie uważam, że jeśli tylko możesz dopłacić do dużego Switcha, to w dłuższej perspektywie dużo lepsza opcja. Sam rozważałem przez chwilę Lite myśląc, że mi wystarczy bo chcę sobie zagrać tylko w parę exclusivów, a obecnie widzę, że bardzo bym żałował.

Swoją drogą na początku graliśmy w 3 osoby na jednej konsoli w AC i ta gra była powodem, dla którego w domu pojawił się drugi Switch, ale Lite :)

post wyedytowany przez Ambitny Łoś 2020-07-01 12:37:39
01.07.2020 12:54
KamilB.
28.2
1
KamilB.
56
Generał

Co kto lubi i jaki styl gry preferuje. Jeśli chodzi o granie wt trybie mobilnym to zdecydowanie Lite.
Switch Lite to dłuższa o kilka godzin praca na baterii, brak zmęczenia dłoni i rąk (kto grał dłużej niż godzinę na starym switchu ten wie o czym mówię), mniejszy ale o lepszej rozdzielczości ekran, konsola bardziej stylizowana na handhled z pierwszego zdażenia, gdyż jest mniejsza i przez to poręczniejsza, nie gubi łączności joycona z konsola, przyciski kierunkowe w lewym joyconie zostały usprawnione i połączone w krzyżak w celu zapewnienia lepszego komfortu podczas ruchu.
Mniejszy ekran w połączaniu z większym zagęszczeniem pikseli (267 vs 236 ppi w starszym Switchu), pomaga ukryć graficzne niedoskonałości i kompromisy, na które musieli zdecydować się deweloperzy (np. w przypadku Wiedźmina 3 dość wyraźne), a do tego pozwala na bardziej komfortową zabawę na otwartym powietrzu (mniej refleksyjny na słońce panel)

post wyedytowany przez KamilB. 2020-07-01 12:55:45
01.07.2020 13:18
Tirka
28.3
1
Tirka
56
Pretorianin
Image

Przykro mi, ale lite wcale nie działa najdłużej na baterii -> screen ze strony nintendo, po lewej zwykła wersja, po prawej lite (na dole odswieżony switch którego można rozpoznać po czerwonym pudełku, polecam). https://www.nintendo.com/switch/compare/

post wyedytowany przez Tirka 2020-07-01 13:19:34
01.07.2020 13:19
Galanea
👍
28.4
Galanea
57
Wiedźminka

Dzięki wielkie za odpowiedzi, wszystkie na pewno warte rozważenia :)

01.07.2020 13:59
KamilB.
28.5
KamilB.
56
Generał

Widocznie miałem kiepską baterię w swojej starszej wersji, bo Lite zdecydowanie działał mi dłużej.

01.07.2020 15:10
Ikazuchi
28.6
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Lite jest na pewno poręczniejszy i trochę lżejszy, wygodniej się gra. Gdybym nie miała PS4 to pewnie wzięłabym wersję klasyczną, ale ta druga konsola i tak miała być tylko dla mnie i tylko do grania mobilnie, więc wybór był dość prosty. Ale jest to kwestia bardzo indywidualna, Switch ma sporo fajnych gierek do co-opa, więc wersja klasyczna też jest warta uwagi. Jako taki dodatek do innej konsoli Lite super się sprawdza.

02.07.2020 16:47
28.7
zanonimizowany668247
168
Legend

Lite jest na pewno poręczniejszy i trochę lżejszy, wygodniej się gra. Gdybym nie miała PS4 to pewnie wzięłabym wersję klasyczną, ale ta druga konsola i tak miała być tylko dla mnie i tylko do grania mobilnie, więc wybór był dość prosty. Ale jest to kwestia bardzo indywidualna, Switch ma sporo fajnych gierek do co-opa, więc wersja klasyczna też jest warta uwagi. Jako taki dodatek do innej konsoli Lite super się sprawdza.
Bzdura totalna. Lite nie jest wcale ani poręczniejszy, ani wygodniejszy. To jest po prostu wersja budżetowa pozbawiona możliwości odłączania joyconów (upierdliwa opcja) oraz też nie można podłączyć konsoli do tv (brak modułu odp za to). W wersji zwykłej nie musisz trzymać konsoli w ręcę, wystarczy tylko joycony, a kontroler możesz trzymać w dłoniach. Wystarczy tylko jakaś podstawka pod ekran konsoli.

01.07.2020 18:32
Apostol_93
29
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
Apostol_93
70
Pretorianin

Patrzę na to Animal Crossing tak z boku i cały czas wydaje mi się, że to taka gra "dla dziewczyn", w której o nic nie chodzi i tylko się grinduje powtarzając te same czynności w ramach "relaksu".

01.07.2020 22:33
29.1
zanonimizowany1296430
10
Pretorianin

A to nie jest takie coś a'la bardziej "cute" Stardew Valley?

01.07.2020 22:33
Burakos
👍
29.2
1
Burakos
59
Konsul

Apostoł - O to to.

post wyedytowany przez Burakos 2020-07-01 22:33:39
01.07.2020 23:52
29.3
StefanMyca
3
Pretorianin

Bardziej mi to My Time at Portia przypomina, która - jeśli miałaby coopa i tryb multi - byłaby tym samym na PC co to to na Switcha.

02.07.2020 07:18
29.4
Aranthebes
45
Centurion

Ale grindowe powtarzanie tych samych czynności, to jest definicja lategame'u w wielu tytułach. Czy seria Diablo też jest dla dziewczyn? ;-)

02.07.2020 19:50
Apostol_93
29.5
Apostol_93
70
Pretorianin

Aranthebes Seria Diablo wymaga jakichś umiejętności, nawet jeśli się grinduje... Choć szczerze to Diablo też nie lubię, bo to bezsensowne napieprzanie przygłupich botów w nieskończoność...

01.07.2020 23:39
leaven
30
odpowiedz
leaven
138
Konsul

Tylko raz zapożyczyłem się u Nooka a teraz wolę najpierw sobie zaoszczędzić sumkę i dopiero realizuję kolejne wydatki

02.07.2020 01:56
$imoN3
😜
31
odpowiedz
2 odpowiedzi
$imoN3
14
Chorąży

Ah te baby, beka.

02.07.2020 02:07
31.1
cojestgrane
1
Centurion

Ono, w WOWa by pograły przynajmniej :D
Mila Kunis chyba już nie gra? :)

post wyedytowany przez cojestgrane 2020-07-02 02:10:02
02.07.2020 09:04
Ikazuchi
31.2
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

cojestgrane w WoWa też sporo grałam, ale nie widzę nic złego w Animal Crossing i bynajmniej nie tylko dziewczyny dobrze bawią się przy tej grze.

02.07.2020 07:09
keeper_4chan
32
odpowiedz
4 odpowiedzi
keeper_4chan
104
Generał

Piekło mikro-tranzakcji, czyli współczesne kasyno.

02.07.2020 09:08
Ikazuchi
32.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Akurat w AC nie ma żadnych mikrotransakcji, chociaż pewnie mogliby na tym zarobić krocie ;)

02.07.2020 09:20
Xartor
32.2
Xartor
140
Konsul

Aha, czyli to głównie koszt kosoli. W sumie to i ja kupuje konsole tylko dla 1 gry a potem kurz zbiera... Dziwie się temu fenomenowi AC, przecież jest wiele podobnych gier na pc np My time at portia.

02.07.2020 11:27
32.3
zanonimizowany668247
168
Legend
Wideo

Dziwie się temu fenomenowi AC, przecież jest wiele podobnych gier na pc np My time at portia.
My time of Portia to zupełnie inna gra. Bliżej jej do Harvest moona. AC to gra unikatowa, chociaż i znajdą się jakieś podróbki ale to głównie na DS i 3DS z wyj. MySims (ale ta gra była strasznie uboga). A na pc jedyna gra w stylu AC to Hokko Life, ale gra jeszcze nie wyszła i mało o niej wiadomo.

AC to gra w której możesz spędzić w sesji 30 minut a możesz i 8 godzin, bo znajdzie się coś do roboty. Gra się wydaje na pierwszy rzut oka bardzo prosta, ale to jest jedynie złudzenie. Czas gry płynie w czasie rzeczywistym 1:1, sklepy są pootwierane w określonych godzinach itp itd. Codziennie pojawia się nowy asortyment, rzeczy do zebrania (np skamieliny) i czasem jakieś mini eventy. Na wyspie może zamieszkać 10 mieszkańców z puli kilkuset dostępnych i każdy ma swój charakter. Mieszkańcy wchodzą ze sobą w interakcje jak w simsach ale można zrozumieć co mówią między sobą. Gra jest przepełniona urokiem i można się wyciszyć i zrelaksować. No i jeszcze dodam, że mieszkańcy zapamiętują szczegóły z życia na twojej wyspie (z kim się przyjaźnili, jaką ksywkę ci nadano, co dostali od ciebie w prezencie itp itd i to nawet kiedy opuszczą twoją wyspę). Gra jest bardzo rozbudowana i dopracowana.

No i też w AC: NH można swobodnie modelować wyspę i ją dekorować. Opcja modelowania przychodzi dopiero z czasem, ale można zrobić dzięki temu naprawdę wiele.

A tu masz przykład co możesz zrobić z wyspą.
https://www.youtube.com/watch?v=wpRwPbrMcoQ

post wyedytowany przez zanonimizowany668247 2020-07-02 11:39:31
03.07.2020 23:47
WolfDale
😍
32.4
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Blackthorn o kurczaki, jak zobaczyłem to nagranie (nie chodzi oczywiście o Pottera) ale co można zrobić to majstersztyk. Nie będę mógł dziś usnąć, bo będę myślał o Switchu.

02.07.2020 09:09
KamilB.
33
odpowiedz
3 odpowiedzi
KamilB.
56
Generał

Mam pytanie z innej beczki. Co się dzieje dalej, w sensie po spłaceniu tego długu u Shopa ? Czy są wyznaczone jakieś inne cele, czy zaczyna się freestyle ?

02.07.2020 09:55
Ikazuchi
33.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Mam jeszcze ostatni dług przed sobą, bo się z tym nie spieszyłam - ale z tego, co wiem to już freestyle i rozwijanie wyspy.

03.07.2020 08:41
AFKward
33.2
AFKward
18
Chorąży

Freestyle.
Odprężyć się tylko i grać w to, co przygotowało i przygotuje jeszcze Nintendo.

03.07.2020 23:49
WolfDale
😁
33.3
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Fristajla łaka łaka łą?

Felieton Wydałam 1200 złotych, żeby sprzedać duszę szopu – i nie żałuję, a powinnam