24-latek usłyszał niemal 9 tys. zarzutów za handel kontami do gier
Generalnie ten news jest mocno ruzdmuchany i nastroje podkręcone. Ale czas najwyższy żeby przytemperować ten proceder. Najsmutniejsze jest w tym wszystkim to, że konsumenci końowi nie widzą w tym wszyskim żadnego problemu, nie zastanawiają się nad tym nawet, nie wiedzą co właściwie kupują. Dla mnie "konciarze" to najgorszy sort ludzi żerujących na naiwności. Niestety platformy sprzedażowe, które maja nawet w swoich regulaminach odpowiednie zapisy mają gdzieś ich egzekwowanie. Znam przypadki zgłaszania konkretnego "sprzedawcy" przez kilku kupujących , np udostępniającego 1 kopię wydartych plików gry na andrioda po koncie ftp przy czym aukcja nie sugeruje nigdzie ze to pliki do pobrania a nie klucz. Nawet nie usunięto kilkudziesięciu kopi zgłoszonej aukcj, "sprzedawca nie dostał bana". W takim przypadku w zasadzie pozostaje sprawę zgłosić do wydawcy, który może mieć lepsze argumenty finansowe dla takich portali bo dowody są podane na srebrnej tacy.
No tak, Allegro sie cieszy, bo z prowizji i wyróżnionych aukcji trzepie także niezłą kase.
Stać go na dobrego adwokata i guzik mu zrobią.
Zależy kto go zgłosił do prokuratury. Jeśli jakieś Sony czy ktoś to oni także mają na adwokatów :) Ale wydaje mi się, że 9k ludzi biorących udział w tej sprawie może za to wyyydłużyć mocno termin tego wyroku.
coś tu by trzeba było sprostować. bo to chyba nie jest świeża sprawa.
jak czytam na antyradiu to on został zatrzymany 2 lata temu i od tamtej pory toczy się to śledztwo. większość stron nie jasno to opisuje
przez 2 lata z 7 tys wzrosło do 9 tys zarzutów - stąd całe zamieszanie
Ahhh.. Te moje miasto robi się coraz bardziej popularne... :D :D I to nie tylko przez pielgrzymki, niedawno był jakiś 17 letni gostek co naćpany chciał ukraść wóz strażacki. XD
"Pytanie, czy przykład mężczyzny z Piekar Śląskich nieco ich wystraszy ?
A może to początek większej akcji wymiaru sprawiedliwości wymierzonej przeciw nim ?"
Spodziewałbym się bardziej zdecydowanych ruchów skarbówki ale poszukajmy odpowiedzi na samym Gol'u w artykule z 2017:
https://www.gry-online.pl/newsroom/znamy-szczegoly-w-sprawie-nielegalnego-rozpowszechniania-gier-na-konsole-playstation/z9195df
I tak moglibyśmy się cofać w czasie.
Otóż amatorów łatwej kasy czy raczej brudnej forsy to nie odstraszy ani nie zniechęci, dopóki same serwisy aukcyjne nie utną ostatecznie i jednoznacznie tego procederu.
Taka jednorazowa akcja i tak ich raczej nie przestraszy. A wręcz jestem pewny, że będziemy obserwować coraz to więcej takich zjawisk. Chociaż i tak je obserwujemy, ale z czasem to wyskoczy poza skalę.
I bardzo dobrze! Do kamieniołomów z nim na co najmniej dziesięć lat, to innym się odechce.
No nareszcie! Nic tak mnie nie wkurza jak fakt że gdy szukam na allegdrogo jakiejś gry to zanim znajdę interesującą mnie ofertę na klucz do niej, muszę się przebić przez setki g*wno-ofert z "dostępem do konta".
Przez takich patafianów muszę codziennie się przebijać przez tony syfu na allegro jak chce kupić grę cyfrową... mam nadzieje ze zgnije w pudle tak mi krwi napsuli przez ostatni rok... janusze qr......
Jak dodaje do ulubionych jakies wyszukiwanie tytułu to ustawiam jakiś min. poziom np 40zl by odcedzić śmieci
A skoro konta i dostep sa legalne to powinny widnieć jako kategorie które można odznaczyć przy szukaniu do kur.. n...
/i przypominam post 68/
Najlepsze jest to, że każdy wiedział, że żaba to złodziej i krętacz, a z Alexem gruchali jak dwa gołąbki jeśli chodzi o sprzęt itp, a później Alex wchodził na tematy związane z piractwem (denuvo) i tak zaokrąglając potopiły wszystkich złodziei ale, że żaba robił przekręty na grach to było ok.
Z jednej strony prawa autorskie i rozumiem to. Z drugiej strony ceny. W Polsce zarobki są średnio 4 razy mniejsze niż w takich Niemczech, Holandii, Anglii itp. ale ceny gier takie same albo nieznacznie wyższe. Teraz mam tylko oryginały, ale kiedy byłem w Polsce to nie koniecznie, jednak teraz te gry w które kiedyś na piratach grałem mam kupione oryginały. To co ten koleś zrobił to przegięcie i zwykłe oszustwo oraz okradanie państwa. Jednak jeśli by taka gra była udostępniana 3/4 osobom za 20%-25% wartości to było by ok. Kiedyś była akcja z płytami muzycznymi... okazało się że polscy sprzedawcy nakładali około 750%-1000% marży ... niestety ale najbardziej winni piractwa w Polsce są Polscy pośrednicy i debile ustalający cenę ... Na Ukrainie np. mniej zarabiają ale i ceny są niższe ... Polska należy do innej strefy rynkowej jeśli chodzi o zarobki, innej jeśli chodzi o ceny i innej jeśli chodzi o jakość ... 160 tys to przegięcie ... ale odsprzedawanie tak aby część z wydaj kasy się zwróciła to jest jak najbardziej w porządku ... teraz nie ma możliwości jak kiedyś kupić grę, przejść i odsprzedać albo zamienić się ... zablokowali taką możliwość ... teraz wyobraźcie sobie że kupujecie auto i nie macie możliwości odsprzedać ... bo jak chcesz inny to musisz z salonu kupić ...
Np Cyberpunk na Ukrainie kosztuje -36% ceny PL. Uważasz że jest to cena dostosowana do ich zarobków? Przestań wymyślać. Jak pare lat temu rodzina ukraince zrobila zrzute i dała w bonusie 1tys zl to ta ryczala jak dziecko i dziękowała jak bogom.
Ceny medii mamy podobne jak na zachodzie ale może opowiedz jak wygląda tam walka z nielegalnym ogladaniem filmów czy pobraniem softu
Są pudełka możesz sprzedać będzie taniej.
Nie jest źle.
Fakt PC nie jest dla przeciętnego zjadacza chleba w PL bo jest za drogi więc trzeba grać na konsolach. Mercedesem nie jeździsz jak Cię nie stać tylko np. oplem.
Powinien za karę dostać do zjedzenia 9 tysięcy cebul.
Każdy kto go broni też powinien dostać cebulę do zjedzenia.
To relatywizowanie zwykłego, prymitywnego krętactwa jest żenujące...
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14633283
Ogólnie gościu był bardzo aktywny na wielu forach, wpisz w google dishar albo na YouTube. Sprzedawał klucze do gier, poradniki jak to robić za 500 zł itd.
wystarczy zlikwidować możliwość odpalenia gry offline i po ptakach. drugi wchodzi z tym samym kluczem i banan dla wszystkich w morde...
Biznes sprzedawania kont być może jest legalny ale sprzedawanie poradników po tysiaku już mi podlega pod oszustwo, żaba prawdopodobnie zarabia ale większy nacisk jak widać wkłada na promocje tych swoich poradników i prac 3 tys miesięcznie na Facebooku być może chodzi o to
Proszę cię każdy na tym forum już wie jak działa biznes jak to robić każdy kto chciał spróbował bez proradnika czy z nim
Gdyby ten biznes był taki jak na blogu żaby to każdy 15 latek miał by mercedesa bańka pękła i tyle
Szybki krótki duży zarobek teraz już multikonta są ojechane do granic możliwości
Ostatnim zdaniem odpowiedziałeś sobie dlaczego facet co chwila spamuje na kolejnym koncie :).
Najprawdopodobniej nie zarabia dobrze ani na jednym ani na drugim. Skoro zarabia "dobre pieniądze" na sprzedaży kont, to po co sprzedaje poradniki? Przecież takie działanie tworzy dodatkową konkurencję która może obniżyć zarobki, to zwyczajnie bez sensu. Jeśli natomiast głównym dochodem są poradniki to znaczy że dochód ze sprzedaży gier jest "taki se" co z kolei oznacza że sam poradnik jest gówno wart ;).
Owszem taki naciągacz będzie próbował epatować jakimś udawanym "bogactwem" bo to jedyny sposób żeby ktokolwiek się nabrał na tą średnią historyjkę i wyłożył kasę na gówniany poradnik :).
Ktoś wie co się finalnie stało z protoplastą żaby? Dostał jakiś wyrok czy tylko pokazówka, że złapali "24-latka z Piekar Śląskich"? Choć pewnie jakby go skazali, to by w świecie growym było głośno.