Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 8 czerwca 2012, 12:30

autor: Amadeusz Cyganek

FIFA 13 - na E3 2012 sprawdzamy w akcji najnowszą odsłonę piłkarskiej serii - Strona 2

Na targach E3 2012 rozegraliśmy jeden mecz w FIF-ie 13. Wrażenia z pojedynku Chelsea i Manchesteru City są jak najbardziej pozytywne.

Znacznemu ulepszeniu uległa gra na małej przestrzeni – piłkarze chętnie biorą udział w dynamicznych klepkach, a kilka skutecznych podań pozwala w krótkim czasie zdobyć teren i przenieść akcję w pobliże „szesnastki”. Pomocnicy chętnie uczestniczą w kontrach, znakomicie operując skrzydłami – szybkie podanie prostopadłe na bok boiska niejednokrotnie otwiera sposobność do wejścia w obręb pola karnego i natychmiastowego zagrania piłki do jednego z wbiegających zawodników. Właśnie w taki sposób zdobyłem swoją pierwszą bramkę – odpowiednie ustawienie piłkarzy formacji ofensywnych dało mi możliwość wybrania najwłaściwszej opcji sfinalizowania ataku. Gdy płaskie, precyzyjne podanie dotarło pod nogi Juana Maty, pozostało już tylko spokojnie wykończyć akcję.

Z czasem moja przewaga była coraz bardziej widoczna – dzięki zastosowaniu wysokiego pressingu często zaskakiwałem przeciwnika już w okolicach środka boiska. Walka obrońców z zawodnikami ekipy z Manchesteru nie ograniczała się tylko i wyłącznie do gorączkowego rozpychania się łokciami i wybijania ich z rytmu. Moi defensorzy starali się aktywnie walczyć bark w bark, delikatnie pociągać za koszulki, a nawet sprytnie podcinać biegnących rywali. Nie bez znaczenia jest również siła fizyczna piłkarzy – postawni obrońcy „The Blues” bardzo dobrze radzili sobie z powstrzymywaniem filigranowego Carlosa Teveza czy Sergio Aguero. System „myślenia o dwa zagrania do przodu”, jak to zgrabnie ujęła ekipa EA Sports, otworzył mi szansę na zdobycie kolejnego gola. Po sprawnym rozegraniu piłki między Lampardem a Torresem drugi z zawodników natychmiast pobiegł w kierunku pola karnego, skupiając na sobie uwagę praktycznie całej defensywy „The Citizens”. Wolną lukę z lewej strony wykorzystał Juan Mata, który po otrzymaniu górnego podania prostopadłego pięknie przelobował wychodzącego z bramki golkipera reprezentacji Anglii.

Wynik 2:0 do przerwy pozwolił na spokojną grę z tyłu i jednoczesne szukanie szans w szybkich kontratakach i strzałach z dystansu. Niestety wirtualnym arbitrom wciąż z rzadka zdarza się odgwizdywać bezsensowne faule po zderzeniu dwóch zawodników. Natomiast znacznie lepiej oceniają sporne sytuacje, nagradzając ostrzejsze zagrania żółtymi i czerwonymi kartonikami. Na kilkanaście minut przed końcem meczu zacząłem coraz odważniej bombardować bramkę Joego Harta mocnymi uderzeniami z większej odległości. Golkiper reprezentacji Anglii spisywał się jednak bez zarzutu, większość strzałów odbijając przed siebie lub ekspediując na rzut rożny. Jeden z nich przyniósł mi trzeciego gola – piłka po rykoszecie, odbijając się od nóg Garetha Barry’ego, wpadła do siatki obok zupełnie zaskoczonego bramkarza, a Ivanovic mógł oddać się celebracji swojego trafienia. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, mimo wielu szans z jednej i drugiej strony. Niestety, nie miałem okazji przetestować działania nowego systemu rozgrywania rzutów wolnych – mój przeciwnik grał bardzo czysto i stronił od przewinień w pobliżu własnego pola karnego. Mam nadzieję, że przy okazji kolejnego spotkania z nową FIF-ą uda się dokładnie sprawdzić możliwości taktyczne stałych fragmentów gry.

Ogromnie żałuję, że twórcy pozwolili rozegrać zaledwie jedno pełne spotkanie – nowa FIFA jawi się po prostu rewelacyjnie, a po końcowym gwizdku sędziego miałem ochotę natychmiast rozpocząć mecz rewanżowy. Cieszą zdecydowanie większe możliwości przeprowadzania akcji ofensywnych – zawodnicy umiejętnie szukają czystych pozycji, pokazując się na wolnym polu, a ulepszony system poruszania się piłkarzy pozwala przewidzieć ich kolejne ruchy i zaskoczyć defensywę rywala szybkim, penetrującym podaniem prostopadłym. W oczy rzucają się również liczne ulepszenia silnika fizycznego gry oraz pracy wirtualnych sędziów, choć tu nadal trafiają się sporadyczne błędy. Nowe rozwiązania w połączeniu z doskonale znanym stylem rozgrywki i pełnią futbolowych emocji sprawiają, że FIFA 13 już teraz prezentuje najwyższą, mistrzowską formę. David Rutter i spółka sukcesywnie zmierzają do osiągnięcia piłkarskiej perfekcji.

Amadeusz Cyganek | GRYOnline.pl

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych
Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych

Przed premierą

Lato, urlop, własna bryka – My Summer Car brzmi jak lekka, wakacyjna przygoda, ale w rzeczywistości to hardkorowy symulator dla wytrwałych.