autor: Szymon Liebert
LittleBigPlanet 2 - zapowiedź - Strona 2
Media Molecule pokazało, że na konsolach można tworzyć własne poziomy do gier. W LittleBigPlanet 2 studio zamierza oddać w ręce graczy jeszcze potężniejsze narzędzia.
Przeczytaj recenzję LittleBigPlanet 2 - recenzja gry
Sackboty to w dużym skrócie postacie niezależne, którym przypiszemy pewną sztuczną inteligencję. Będą one stać w miejscu i wypowiadać tekstowe kwestie (niczym „bohaterowie” z pierwszej gry), a nawet podróżować razem z Sackboyem. Co więcej, stworzonych przez nas NPC-ów będzie można odpowiednio przyodziać i nagrać dla nich dialogi. Wcielenie się w danego Sackbota to kolejna z ciekawych funkcji, która umożliwia zabawę z odmienioną mechaniką poruszania się. Kształtowanie ich inteligencji (czy raczej schematu zachowań) będzie odbywało się na dwóch poziomach. W prostszym wariancie określimy kilka cech i możliwości bota (to, czy jest odważny, czy może skakać, jak reaguje na bohatera), a w bardziej rozbudowanym zajrzymy bezpośrednio do jego mózgu i stworzymy skomplikowaną sieć powiązań.

Edytor z LittleBigPlanet 2 pozwoli wpłynąć na podstawowy element gry, czyli ustawienie kamery, którą będzie można wychylać pod kątem 45 stopni, co otwiera nowe możliwości (twórcy eksperymentowali nawet z minigierką TPP) i wiąże się z systemem nagrywania przerywników filmowych. Oprócz tego powrócą inne urozmaicenia rozgrywki znane z DLC – jak pistolet na farby czy woda. Warto podkreślić, że w drugiej grze z serii będzie na co popatrzeć – Media Molecule podrasowało oświetlenie i m.in. anti-aliasing. Twórcy postawili też na unikalne stylistyki nowych lokacji – zobaczymy technologiczną wersję renesansu (Techno Renaissance), steampunkową prywatkę (Steam and Cake), zimną mechaniczną krainę wypełnioną „futrzastymi” zwierzątkami (Fluffy High Tech) czy industrialny świat neonów (Neon Propaganda).
Alex Evans z Media Molecule wytłumaczył w jednym z wywiadów, że studio nie chce dzielić społeczności fanów i zamierza skorzystać z jej bogatego dorobku artystycznego. Jeśli tylko obietnice zostaną spełnione, to LittleBigPlanet 2 będzie kompatybilne z poprzednią częścią serii. To oznacza, że gra na starcie otrzyma najprawdopodobniej 3 miliony amatorskich poziomów (niektóre z nich mogą nie działać poprawnie) oraz mnóstwo przedmiotów, naklejek i strojów, które pojawiły się w pierwowzorze i dziesiątkach wydanych DLC. Z tego względu nie można było zmieniać za bardzo rdzenia mechaniki rozgrywki (np. pod kątem sterowania), aby nie tworzyć konieczności konwertowania starszych poziomów do nowej postaci (w końcu wiele z nich opiera się na specyficznych nadużyciach systemu).

Ciekawą funkcją wydaje się możliwość łączenia poziomów w serię – dzięki temu stworzymy własną gierkę, składającą się z kilku powiązanych ze sobą układów, wzbogaconych o przerywniki filmowe. Amatorscy autorzy będą mogli udostępniać także same koncepcje kryjące się za dziełami (lub np. bardziej rozbudowane definicje zachowań Sackbotów), dzięki czemu inni gracze rozwiną ich pomysły w nowych kierunkach (np. tworząc trasy do gry wyścigowej, którą opracowaliśmy). Samo przeszukiwanie katalogu z twórczością ma być znacznie prostsze dzięki integracji ze stroną LBP.me (kompatybilną także z pierwszym LittleBigPlanet). Za jej pośrednictwem będziemy przeglądać i oceniać prace innych, śledzić własne statystyki (po powiązaniu z kontem PSN), a nawet rozsyłać kody, kierujące do konkretnych poziomów.