autor: Adam Kaczmarek
Tiger Woods PGA Tour 09 - przed premierą - Strona 2
Dzięki EA Sports staniemy przed szansą posmakowania atmosfery golfa. Tiger Woods PGA Tour 09 zapowiada się na dopracowany tytuł.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Bardzo ciekawie zapowiada się opcja tuningowania kijów. I nie chodzi tu o dodawanie spojlerów, pasków, sprzętu audio i wstążek. Załóżmy, że wybierzemy drewnianą jedynkę, którą zwie się popularnie driverem. Służy ona do rozpoczynania partii przy danym dołku. Jej twardość i mały kąt pochylenia względem płaszczyzny pionowej gwarantuje mocne i dalekie uderzenia. Najnowsza odsłona serii umożliwi modyfikację właściwości takich przyrządów. Nic nie stanie na przeszkodzie, aby przywołanego drivera nieco przytępić kosztem siły na rzecz większej rotacji, jaką nadać można piłeczce. Oczywiście wystąpią ograniczenia i na przykład z Pitching Wedge’a nie zrobi się żelaznej trójki. Dla maniaków to kolejny powód, aby przesiedzieć nad grą więcej godzin.
Największą bolączką poprzedniej części był tryb wieloosobowy. Przez lagi, błędy w podliczaniu wyników, a przede wszystkim nagłe zakańczanie sesji niejeden użytkownik rwał włosy z głowy. Wcześniej grało się „na czuja”, ale nowy Tiger to zmieni. EA Sports uspokaja, że na obecnym etapie szlifowania programu opcja ta prezentuje się bardzo dobrze. W bataliach zmierzy się nawet czterech graczy, którzy (co ważne) rozpoczną zmagania równocześnie na tym samym polu. Sporych poprawek i unowocześnień doczeka się popularny tryb GamerNet, wprowadzony w zeszłorocznej edycji. Opcja pozwoli eksportować indywidualne wyniki z trybu kariery do specjalnej klasyfikacji w sieci. Rodzajów wyzwań ma być mnóstwo, a my na bieżąco będziemy obserwować, czy ktoś nie pobił nas w jednej z dziedzin. W ramach pomocy będziemy w stanie zamieścić powtórki najlepszych uderzeń.

Wszystkie wykorzystywane wcześniej tory przeprojektowano, uwzględniając ostatnie zmiany - w tym ułożenie drzew i krzewów wraz z tłumem kibiców. Duża liczba pól doczekała się zmiany nawierzchni, w tym popularne Seagrass. Do zeszłorocznych lokacji dojdą nowe m.in. Gary Player Country Club w Republice Południowej Afryki, Wentworth Country Club w Wielkiej Brytanii, chiński Sheshan Golf Club oraz Wolf Creek z amerykańskiego stanu Nevada. Jakość tekstur na zdjęciach budzi uznanie. Twórcy mocno napracowali się także nad ulepszeniem efektów i refleksów wodnych. Turnieje wzbogacą się też o nowych zawodników. Tu EA Sports wykazało się wyczuciem i umieściło Koreankę - Si Re Pak. Oprócz niej wcielimy się także w Darrena Clarka, Nicka Dougherty oraz młokosa Rory’ego McIlroya, którego na swojego następcę namaścił Woods. PGA Tour 09 posiadać będzie zupełnie nowy komentarz. Duet Kelly Tillman – Sam Torrance ma żywiołowo reagować na wszelkie zmiany zachodzące podczas rozgrywki.
Tiger Woods PGA Tour 09 nie będzie krokiem milowym dla gatunku gier sportowych traktujących o golfie. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy się przy nim doskonale bawić. Duże nadzieje wiążę z poprawkami w sferze gry sieciowej, która kulała w poprzedniej części. Usunięcie uprzykrzających zabawę błędów jest celem nadrzędnym. Ponadto nowa odsłona podąża za zasadą „więcej, lepiej, ładniej” i choćby z tego względu wysupłamy na nią dodatkową gotówkę. Oczywiście, o ile jesteśmy fanami tego sportu.
Adam „eJay” Kaczmarek
NADZIEJE:
- znacznie poprawiony tryb gry w sieci;
- nowe opcje z pewnością zainteresują fanów golfa;
- bogata baza pól golfowych, zawodników etc.
OBAWY:
- brak rewolucyjnych rozwiązań – gra zapowiada się na typową rzemieślniczą robotę.