Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 29 maja 2008, 13:10

autor: Paweł Fronczak

Cartoon Network Universe: FusionFall - zapowiedź - Strona 2

Gra z uniwersum Cartoon Network to produkt dla najmłodszych i prawdopodobnie starsi gracze nie znajdą tu dla siebie niczego. Jeśli jednak Twoje dzieci każdego poranka katują domowników przygodami Johnego Bravo, z pewnością będą nią zachwycone.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

W FusionFall główna atrakcja to bez wątpienia bohaterowie kreskówek. To właśnie z ich powodu produkt ma nadzieję przyciągnąć graczy przed ekrany monitorów. Pojawią się zarówno bardzo charakterystyczne postacie, jak Dexter i Mandark oraz te nieco mniej znane, na przykład bohaterowie Domu dla zmyślonych przyjaciół Pani Foster czy Ben 10. Oprócz nich przewiną się też Ed, Edd i Eddy, Atomówki, dzieciaki z Klanu na drzewie, Billy i Mandy, Samuraj Jack oraz blisko 50 innych postaci.

Ciekawie zapowiada się opcja kolekcjonowania znanych przedstawicieli kreskówek. Po wykonaniu konkretnych questów (dla przykładu: odnajdź zaginiony sandał Samuraja Jacka) będziemy mogli zdobyć zminiaturyzowaną, latającą nad naszym ramieniem wersję tej postaci. Te małe animki nazywają się Nano i mają wspierać nas podczas misji, dodając różne bonusy, takie jak szybsze poruszanie się albo czasowa ochrona przed atakami. W grze zostanie zamieszczonych trzydzieści sześć sztuk Nano, które podzielone będą na trzy główne kategorie: ognia, wody i lodu (z używania innych elementów wynikną różne bonusy). Będziemy mogli podróżować maksymalnie z trzema aktywnymi pomocnikami jednocześnie, a resztę odłożymy do naszego ekwipunku na inną okazję.

Panie i panowie, oto Dexter. Tak, to jest Dexter. Tak, TEN Dexter.

Na tę chwilę wydaje się, że sporym plusem FusionFall może okazać się zróżnicowany i pomysłowo wykonany świat, w którym poruszają się gracze. Chociaż zabawa ma mieć miejsce w całości na Ziemi, trafimy też do lokacji, których nie ujrzymy, wyglądając przez okno. I tak: odwiedzimy futurystyczne miasto, rozległe lasy, starożytną świątynię, rozkopany plac budowy, pole kempingowe, jaskinie, zdeformowany przez obcych teren bagienny oraz wiele obszarów znanych z kreskówek. Również broń zostanie zaprojektowana ze sporą dawką humoru. Otrzymamy do dyspozycji różnorakie typy mieczy oraz pistoletów. Nie zabraknie też spluwy z magazynkiem na kulki z gumy czy pukawki ucharakteryzowanej na gitarę.

Natomiast kwestią dyskusyjną jest wizualna strona gry. Szata graficzna jest infantylna, w miękkich, bardzo ciepłych kolorach i wyraźnie manifestuje, że odbiorcami tytułu powinny być dzieci. Także wygląd niektórych bohaterów – np. nastoletni Dexter – może wprawić miłośników kreskówek w stan białej gorączki. Aczkolwiek młodszym odbiorcom taka aranżacja ich ulubionych postaci może się spodobać.

FusionFall to nie Age of Conan. Nie będzie tu krwi, poważnych i rozbudowanych questów, kar za umieranie, raidowania w kilkudziesięcioosobowym składzie ani nawet PvP. Gra z uniwersum Cartoon Network to produkt dla dzieci i prawdopodobnie starsi gracze nie znajdą tu dla siebie niczego, nawet ze względu na sentyment. O jakiejkolwiek formie abonamentu wciąż nic nie wiadomo. Premiera już jesienią tego roku.

Paweł “HopkinZ” Fronczak

NADZIEJE:

  • humor;
  • pomysłowość twórców;
  • Dexter, Mandark, Ed, Edd i Eddy, Atomówki, Samuraj Jack i cała reszta.

OBAWY:

  • liczne uproszczenia w procesie tworzenia i rozwijania postaci;
  • infantylna grafika;
  • aktualnie gra bardziej przypomina produkt MMOpodobny niż prawdziwy massive multiplayer z zer i jedynek.
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.