autor: Maciej Hajnrich
Horizons: Empire of Istaria - przed premierą - Strona 2
Akcja Horizons rozgrywa się w ogromnym świecie podzielonym pomiędzy rywalizujące ze sobą księstwa-prowincje. Całość osadzona jest w klimacie średniowiecznej, gotyckiej fantasy.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Wspomniałem o umiejętnościach i teraz przyjrzę się temu aspektowi gry nieco bliżej. Otóż każda z nich przynależy do jakiejś „szkoły”. Bynajmniej nie mam na myśli jedynie budynku, ale całą organizację. Jak na razie dostępne profesje to: Uzdrowiciel, Wojownik, Jubiler (?!), Magik, Kowal, Budowniczy, ale oczywiście w wersji finalnej będzie ich znacznie więcej. Do zdobycia profesji niezbędne będzie wyszkolenie kilku umiejętności. Nietrudno domyślić się, że nie można być doskonałym we wszystkich profesjach, aczkolwiek zabraknie barier uniemożliwiających zmianę zawodu. W Horizons możliwe będzie własne konstruowanie przedmiotów (w tym, rzecz jasna, broni) a także stawianie budynków. Oczywiście aby było to możliwe niezbędne będzie odpowiednie wyszkolenie, niemniej jednak jeśli będziesz chciał nabyć pewien ekwipunek lub postawić sobie dom to zwyczajnie możesz zlecić to zadanie komuś, kto się na tym zna. Zaistnieje także możliwość prowadzenia sklepu, którym pod nieobecność gracza zaopiekują się NPC. Jeśli walka nie należy do twoich mocnych stron to przez cały czas możesz przebywać w mieście (tworząc nowe miecze czy scrolle) – zdobycie punktów doświadczenia będzie możliwe nie tylko poprzez eliminację wroga.
Magia, choć nie jedyna, będzie odgrywać dużą rolę w grze. Autorzy zapewniają, iż nauka nie będzie przysparzać większych problemów, także dzięki łatwemu w obsłudze interfejsowi, a i zaklęć nie zabraknie (każda postać może się ich nauczyć). Osobiście zaciekawiła mnie informacja o braku możliwości walki między graczami, która to zaistnieje jako osobny produkt (dodatek?). Decyzja ta tłumaczona jest dobrem klienta, ale na dzień dzisiejszy śmiem w nią powątpiewać. Zważywszy na tą raczej nieciekawą informację możemy spodziewać się wysokiego poziomu sztucznej inteligencji. Potwory będą pomagać sobie wzajemnie i najczęściej atakować w grupach, a jeśli ich przeciwnik okaże się silniejszy to będą unikać bezpośredniej walki, nie mówiąc o zastawianiu zasadzek.
Ogromy świat Horizons wymaga postawienia dedykowanych serwerów umożliwiających zabawę pięciu tysiącom graczy w tym samym czasie. A ponieważ cały świat nie pomieści się na komputerach w Pł. Ameryce toteż planowane jest uruchomienie serwerów w Azji i Europie. I tutaj optymistyczna informacja dla posiadaczy modemów – kod gry ma być zoptymalizowany na tyle, aby zabawa stała się możliwa także w przypadku słabszego połączenia. Ciekawe tylko jakie będą wymagania sprzętowe, o których obecnie nic niewiadomo. Biorąc pod uwagę przewidywany czas premiery jeszcze trudniej określić chociaż minimum jakie będzie musiał spełniać nasz blaszak. Niestety na te informacje, jak i na jakiekolwiek szczegóły dotyczące grafiki (poza tym, że efekty wybuchów i zaklęć będą w 3D), beta testów czy wreszcie fabuły musimy jeszcze poczekać. Oby nie za długo!
Maciej „Valpurgius” Hajnrich