Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 30 listopada 2005, 14:27

autor: Karolina Talaga

Harry Potter i Czara Ognia - recenzja gry

Harry, Hermiona i Ron mają po czternaście lat, trochę wydorośleli, a wraz z nimi gra, w której elementy zręcznościowe czy rozwiązywanie zagadek zostały wyparte przez akcję. Zabawa sprowadza się jednak do mozolnego zdobywania tarcz Turnieju Trójmagicznego.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Harry Potter to od kilku lat niewyczerpana żyła złota, która przynosi ogromne zyski nie tylko pani J.K. Rowling, autorce książek opowiadających o przygodach małoletniego czarodzieja, ale również nabija kabzę całemu przemysłowi rozrywkowemu, który co jakiś czas raczy nas produktami z Harrym w roli głównej. Koncern Electronic Arts, który zakupił prawa do produkcji gier opartych na filmowych adaptacjach powieści o wspomnianym bohaterze, należy także do tego grona, któremu „chłopiec, który przeżył” regularnie zasila portfel. I właśnie po trzech częściach sagi, przyszła kolej na elektroniczny odpowiednik Harry’ego Pottera i Czary ognia.

Treści czwartej części cyklu potteromaniakom zapewne przypominać nie muszę, jednak niewtajemniczonym mugolom przyda się chociaż krótkie streszczenie. W czwartym roku nauki w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, Harry musi wziąć udział w Turnieju Trójmagicznym, czyli rywalizacji reprezentantów trzech szkół magii. A nie jest to łatwe zadanie, gdyż turniej jest skrajnie niebezpieczny: trzeba pokonać smoka i wykraść mu jajo, uratować przyjaciół z głębin jeziora oraz poradzić sobie w rozległym labiryncie.

Fabuła gry nie jest wzorowana na samej książce, lecz na jej filmowej adaptacji. Jednak w porównaniu do obrazu kinowego, growa fabuła została mocno okrojona, cutsceny są krótkie i ubogie w treść, całość jest tak skonstruowana, że osoby nie znające książki bądź filmu mogą mieć problem ze zrozumieniem postępowania głównych bohaterów. Taka konstrukcja zapewne wynika z przekonania twórców o powszechnej, doskonałej znajomości losów uczniów Hogwartu. Uważam jednak, że zamiast tworzenia luźnych wariacji na temat kinowej wersji Czary Ognia, rozsądniejsze byłoby wzbogacenie gry o dokładne przedstawienie historii wykreowanej przez panią Rowling. Wówczas gra mogłaby zainteresować i dotrzeć nie tylko do fanów Pottera, ale również do kilku mugoli.

W Czarze Ognia Harry, Hermiona i Ron mają po czternaście lat, trochę wydorośleli, a wraz z nimi gra, w której elementy zręcznościowe czy rozwiązywanie zagadek zostały wyparte przez akcję. Cała zabawa sprowadza się tym razem do mozolnego zdobywania tarcz Turnieju Trójmagicznego, które odblokowują dostęp do kolejnych poziomów rozgrywki, w tym do turniejowych rywalizacji i finałowego starcia z Lordem Voldemortem.

Podobnie jak w grze Harry Potter i Więzień Azkabanu, możemy kierować naprzemiennie trójką bohaterów, Harrym i jego przyjaciółmi – Hermioną Granger oraz Ronem Weasleyem. Ponownie również na danym poziomie sterowanie w trybie singleplayer ogranicza się do jednej, głównej postaci, podczas gdy pozostała dwójka pomaga nam na przykład unicestwiając atakujące nas stworzenia czy wspierając nas w podnoszeniu ciężkiego, kamiennego bloku. Natomiast w przeciwieństwie do poprzedniej części sagi, w której główna postać była automatycznie wybierana przez komputer, w Czarze Ognia mamy wpływ na to, kim w danym momencie rozgrywki kierujemy.

Recenzja gry Alone in the Dark - tu straszy klimat, nie jumpscare'y
Recenzja gry Alone in the Dark - tu straszy klimat, nie jumpscare'y

Recenzja gry

Alone in the Dark to powrót nieco zapomnianej dziś marki, która 32 lata temu położyła fundamenty pod serie Resident Evil, Silent Hill i cały gatunek survival horrorów. I jest to powrót całkiem udany, przywołujący ducha oryginału we współczesnej formie.

Recenzja gry Outcast: A New Beginning. Dobrze zagrać w grę z otwartym światem bez zbędnych aktywności
Recenzja gry Outcast: A New Beginning. Dobrze zagrać w grę z otwartym światem bez zbędnych aktywności

Recenzja gry

Outcast: A New Beginning jest produkcją „bezpieczną”. Nie jest wybitny, ale też nie ma w nim nic, co by mnie odpychało. Problemy techniczne rzucają się jednak w oczy, a największą wadą tej gry okazuje się wysoka cena.

Recenzja gry Helldivers 2 - to jedna z najlepszych pozycji w historii do grania z kolegami
Recenzja gry Helldivers 2 - to jedna z najlepszych pozycji w historii do grania z kolegami

Recenzja gry

Helldivers 2 pokazuje, co może zrobić doświadczony zespół specjalizujący się w określonym gatunku gier, mając wsparcie dużego wydawcy pokroju Sony. Zdecydowanie nie sprawi, że serwery będą działać stabilnie po 14 dniach po premierze.