autor: NeR1o
Mały telefon – jaki smartfon do 5 cali warto kupić?
Znalezienie telefonu z ekranem do 5 cali nie jest zadaniem łatwym. Im chętniej producenci usuwali ramki wokół wyświetlaczy, tym bardziej powiększali same ekrany. Dlatego wybraliśmy kilka małych telefonów z ekranami do 5 cali, które warto kupić.
Dokładnie 5 lat – o tyle wystarczy się cofnąć, aby zdać sobie sprawę, jak bardzo urosły ekrany w popularnych smartfonach. W marcu 2015 roku Samsung zapowiedział model Galaxy S6, który miesiąc później oficjalnie trafił do sprzedaży. Miał on ekran Super AMOLED o przekątnej 5,1 cala. Dzisiaj zwykły Samsung Galaxy S20 ma wyświetlacz 6,2-calowy, a wariant Ultra nawet 6,9-calowy. Szaleństwo? Zdecydowanie.
Smartfon do 5 cali | Ranking telefonów 2020
- Apple iPhone 8 – nadal bardzo solidne urządzenie;
- Sony Xperia XZ2 Compact – kompaktowa propozycja dla każdego;
- Xiaomi Redmi Go – dobra, tania opcja;
- Samsung Galaxy A2 Core – niska półka i niska cena;
- myPhone Hammer Active 2 – telefon stawiający na odporność.
Z drugiej strony trzeba uczciwie przyznać, że rozmiary Galaxy S6 i Galaxy S20 są bardzo podobne. Nowszy model jest o zaledwie 8,3 mm dłuższy i o 1,1 mm grubszy (przy czym o 1,4 mm węższy). Nie są to wielkie różnice, a przecież mówimy o modelu z ekranem większym o ponad jeden cal, co daje prawie 2,8 cm po przekątnej. Pomimo zachowania podobnych rozmiarów, nie każdy lubi korzystać z tak wielkich wyświetlaczy. W końcu placem musimy teraz sięgać do samego rogu obudowy urządzenia. Dlatego, chociaż nie było to zadaniem łatwym, wybraliśmy kilka smartfonów z ekranami o przekątnej do 5 cali.
Wystarczy szybki rzut oka na listę, aby uświadomić sobie, że znalezienie przyzwoitego smartfona z ekranem o przekątnej do 5 cali jest naprawdę trudne. Dzisiaj wiele modeli nawet ze średniej lub niskiej półki ma większe wyświetlacze. Ale z drugiej strony – czy to aż tak źle? Przecież rozmiary telefonów nie zmieniły się znacząco na przestrzeni kilku ostatnich lat. Jasne, większy ekran jest mniej poręczny w użytkowaniu, ale za to smartfony niemal bez ramek dużo lepiej się prezentują. Jak to mówią – coś za coś.