futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 6 listopada 2020, 14:00

Recenzja PS5 - obietnica lepszego jutra

Oczekiwanie dobiegło końca i oto w tych trudnych czasach doczekaliśmy się – nadchodzi premiera PS5. Czy to prawdziwy next-gen? Czy jest wart swojej ceny? Wszystkie odpowiedzi znajdą się w tym tekście. Oto nasza recenzja PlayStation 5.

Spis treści

PS5 – czy warto kupić? Opinia redakcji

Jak wskazywałem już podczas omawiania specyfikacji, patrząc czysto na podzespoły, PS5 absolutnie jest warte swojej ceny. Za 2300 zł otrzymujemy sprzęt z gwarantowanym wsparciem na długie lata ostrego grania.

Choć sam jestem zwolennikiem PC, to argument „komputer może wyjdzie drożej, ale można na nim robić więcej niż tylko grać” aktualnie nie znajduje tu zastosowania. Kupno PS5 do zabawy i taniego laptopa do pracy i tak może wyjść taniej niż kupno mocnego komputera do gier, a jeszcze na Xbox Series S wystarczy.

Jednak jako posiadacz PS4 Pro i w miarę mocnego peceta, totalnie nie czuję potrzeby zamawiania PlayStation 5 na premierę. Gry z poprzedniczki odpalone w ramach wstecznej kompatybilności na PS5 nie działają jakoś dużo lepiej, ani nie wyglądają specjalnie ładniej, a do momentu ukazania się stosownych łatek nie robią także użytku z szybkiego dysku SSD.

PS5 może się podobać! - Recenzja PS5 - obietnica lepszego jutra - dokument - 2022-03-28
PS5 może się podobać!

Jeśli jednak dopiero masz zamiar wkroczyć do świata PlayStation, to szczerze Ci zazdroszczę. Do ogrania masz prawdziwie całą masę rewelacyjnych tytułów i myślę, że warto dołożyć do PS5 nawet w celu nadrabiania zaległości. Zanim ograsz te wszystkie God of Wary i inne Horizony, akurat za parę lat wyjdą ich kontynuacje – dalej będzie w co grać.

Znowu będę się powtarzał, ale PS5 to jednak stety-niestety ewolucja, a nie zupełnie nowa jakość. Nazwałbym tą konsolę takim PlayStation 4.5 gdyby nie fakt, że ten termin zarezerwowany już jest dla PS4 Pro. Póki nie mamy naprawdę nowych gier (czyli takich, które nie ukazują się na poprzednikach), ciężko jakoś bardzo ekscytować się tą „nową” generacją. Sprzęt jest absolutnie wart swojej ceny, ale póki co trafniejszą nazwą dla niego byłoby PS4 Pro+.

Michał Ostiak

Michał Ostiak

Poznańska Pyra, z wykształcenia Administratywista (nie mylić z Administrator). Po kilku latach pracy w kinie filmy stały się jego zboczeniem zawodowym. Oprócz tego interesuje się szeroko rozumianą technologią. Gra we wszystko i na wszystkim. Uwielbia Gwiezdne wojny, Tarantino i Tolkiena – ale jeśli chodzi o książki, to wyżej ceni literaturę faktu od fantastyki.

więcej

Xbox Series X mocniejszy od PS5? Dlaczego nie warto ufać teraflopom
Xbox Series X mocniejszy od PS5? Dlaczego nie warto ufać teraflopom

Premiery PS5 i Xbox Series X za nami. Nie wszyscy chętni zdobyli wymarzone konsole, ale część szczęśliwców już gra. Czas zatem sprawdzić, na którym sprzęcie nowe tytuły wyglądają lepiej.

Premiera PS5 i Xbox Series X - jak wpłynie na wymagania sprzętowe gier?
Premiera PS5 i Xbox Series X - jak wpłynie na wymagania sprzętowe gier?

Kiedy na rynku pojawiają się konsole nowej generacji, wielu ludzi grających na PC zadaje sobie pytanie – czy wraz z premierą urządzeń (w tym przypadku PS5), wzrosną również wymagania sprzętowe gier? Odpowiedź na nie może nie być jednak taka prosta.

Recenzja Xbox Series S - konsola dla ludzi, którzy nie interesują się grami
Recenzja Xbox Series S - konsola dla ludzi, którzy nie interesują się grami

Microsoft wypuszcza właśnie dwie nowe konsole – Xbox Series X i Xbox Series S. Ten drugi kosztuje zaledwie 1350 złotych, mniej niż Xbox One X. Jak działa ten sprzęt, dla kogo go zrobiono, czym zachwyca? Wydaje mi się, że znam odpowiedzi na te pytania