Technologie 19 grudnia 2018, 09:57

AMD, Intel, Nvidia – co nas czeka w 2019 roku?

Końcówka mijającego 2018 roku upłynęła m.in. pod znakiem głośnej premiery kart graficznych Nvidia GeForce RTX. O czym będziemy dyskutować w ciągu najbliższych 12 miesięcy?

Spis treści

Intel – nowe procesory Sunny Cove i karta graficzna Xe

Przed nami prawdopodobnie kolejne wielkie wydarzenie na rynku kart graficznych. Gracze przez lata przyzwyczaili się do dwóch gigantów na rynku niezintegrowanych GPU. Może się to zmienić w 2020 roku, bo wtedy do AMD oraz Nvidii ma plan dołączyć Intel.

Intel w swojej zapowiedzi potwierdził, że premiera ich pierwszego dedykowanego GPU nastąpi w 2020 roku i podkreślił, że będzie to dopiero początek – co może sugerować szeroko zakrojone plany firmy w tym zakresie. Prawdopodobnie Intel szykuje przynajmniej dwa GPU, które zasilać będą jego dedykowane oraz zintegrowane produkty. W planach ma być także następca Arctic Sound o nazwie kodowej Jupiter Sound. Nie ma pewności, w jakiej litografii wyprodukowane zostaną karty graficzne Intela, ale firma planuje w przyszłym roku przesiadkę na 10 nm proces technologiczny.

Intel może dosłownie wstrząsnąć światem dedykowanych kart graficznych.

Chociaż Intel od lat jest największym na świecie producentem układów graficznych, do tej pory segment najwydajniejszych i najszybszych GPU pozostawał poza jego zasięgiem. Więcej o układach opartych na architekturze Xe powinniśmy usłyszeć w przyszłym roku. Warto zaznaczyć, że korzystające z niej produkty pojawią się po premierze jedenastej generacji GPU Intela.

Wejście Intela na rynek procesorów graficznych może przynieść wymierne skutki dla graczy. Pojawienie się na horyzoncie nowego gracza może mieć wpływ na rozwój technologii oraz konkurencyjne ceny. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na kolejne informacje z obozu Intela.

Według niepotwierdzonych plotek z jednego z tajwańskich forów, Intel pracuje nad 10-rdzeniową jednostką. Procesor ma być rzekomo częścią rodziny Comet Lake-S. Nowy układ wciąż ma być produkowany w 14-nanometrowym procesie technologicznym, choć w wersji oznaczanej przez ”niebieskich” jako ++. Jeżeli 10-rdzeniowy i 20-wątkowy procesor Intela jest już na tak zaawansowanym poziomie prac, jak wskazują na to plotki, powinien ukazać się na rynku gdzieś w połowie przyszłego roku. Oznacza to, że będzie rywalizował z tworzonym w technologii 7nm Ryzenem od AMD.

Intel zdaje się patrzeć w przyszłość przez różowe okulary.

Podczas Architecture Day 2018 Intel zaprezentował oficjalnie nową architekturę procesorów, która nazwana została Sunny Cove i będzie zdecydowanie różniła się od Nehalem oraz jej kolejnych wcieleń (w końcu wykonana zostanie w procesie 10 nm). Ma ona przynieść poprawę wydajności zarówno przy pracy jedno-, jak i wielowątkowej. Spodziewany jest również dodatkowy skok wydajnościowy dzięki wprowadzeniu obsługi nowych instrukcji.

Chipy z rodziny Sunny Lake będą wyposażone także w mocno unowocześnione układy graficzne Gen11, które będą pierwszymi zintegrowanymi kartami graficznymi Intela z wydajnością przekraczającą 1 teraflop.