Tani smartfon - 11 telefonów do 700 zł wartych polecania w 2021 roku
Smartfon teoretycznie może być albo tani, albo dobry. Istnieją jednak wyjątki od tej reguły, udowadniające, że sprzęt z niższej półki również może nadawać się do czegoś więcej niż tylko rozmawiania i wysyłania SMS-ów.
Wybór telefonu do 700 złotych nie jest prostym zadaniem. W tej półce cenowej ciężko o smartfona kompletnego. Zdarzają się co prawda wyjątki i korzystne promocje, ale znacznie częściej będzie trzeba iść na kompromisy i zrezygnować z jednej funkcji na rzecz drugiej. O ile wybranie 10 telefonów za maksymalnie 1000 złotych, które zaspokoiłby potrzeby większości użytkowników, nie było zadaniem przesadnie trudnym, o tyle stworzenie ciekawej i różnorodnej listy dysponując budżetem o 300 złotych niższym, nastręczyło już pewnych problemów. Pewniaków było zaledwie kilka.
Przeglądając dziesiątki smartfonów do 700 złotych można zaobserwować kilka rzeczy. Wiele nowych telefonów z tego przedziału cenowego jest podobnych do siebie. Większym zaskoczeniem jest jednak odkrycie tego, że część starszych modeli oferuje np. większą rozdzielczość ekranu niż urządzenia, które miały swoją premierę w ubiegłym (Realme 7i RMX2193) lub tym roku (Motorola Moto G10). Zmalała rozdzielczość, ale powiększył się rozmiar. We wszystkich telefonach z zestawienia przekątna przekracza 6 cali. Koniec końców ma to negatywny wpływ na zagęszczenie pikseli, a tym samym jakość obrazu.
Największą trudnością okazało się znalezienie smartfonów, które można określić mianem „produkt kompleksowy”. Można je policzyć na palcach jednej ręki. W pozostałych przypadkach trzeba było z czegoś zrezygnować, aby zmieścić się w budżecie. Mowa m.in. o trzecim aparacie, większej pojemności baterii czy dodatkowym gigabajcie RAM. Najważniejsza stała się więc różnorodność i to, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Stworzenie listy telefonów, z których każdy byłby godny polecenia dla wszystkich, szybko okazało się bowiem nierealne.
Najlepsze smartfony do 700 złotych
W obszarze telefonów do 700 złotych wystarczy kilka miesięcy, aby lista najlepszych modeli przestała być aktualna. To świetna wiadomość dla użytkowników. Świeże urządzenia są coraz lepsze i czasami wprowadzają w ten przedział cenowy „nowości”, których nie można było znaleźć w nim wcześniej. Jednym słowem postęp, chociaż bardziej na zasadach ewolucji, a nie rewolucji.
- Redmi Note 10 – AMOLED, głośniki stereo i ładowanie 33W
- Huawei P Smart 2021 NFC – dobry ekran i niezły aparat
- Motorola Moto G10 – Android 11 i świetny design
- Realme 7i – wydajne podzespoły
- Oppo A52 – najlepsze zdjęcia po zmroku
- Cubot X20 Pro – aż 6 GB pamięci RAM
- Motorola Moto G8 Power – można zapomnieć o ładowarce
- Xiaomi POCO M3 – ciekawy projekt, głośniki stereo i 6000 mAh
- Redmi 9 – świetny stosunek ceny do możliwości
- OnePlus Nord N100 - ekran 90 Hz i szybkie ładowanie
- Alcatel 3L 2020 – wzorowa optymalizacja baterii
Niewielka aktualizacja wprowadziła do rankingu dwa telefony: Redmi Note 10 i OnePlus Nord N100. Ten drugi występował wcześniej wśród polecanych modeli do 1000 złotych, ale zdążył stanieć. Wydaje się, że do worka ze smartfonami za maksymalnie 700 złotych pasuje bardziej. Nowości nie ma wiele, ale są istotne. Redmi Note 10 to jedyne urządzenie z AMOLEDEM na liście. Wyróżnikiem OnePlus Nord N100 jest częstotliwość odświeżania ekranu 90 Hz. Z drobnych zmian wypada jeszcze wspomnieć o Redmi 9T NFC jako o droższej alternatywie dla Redmi 9. Skoro coś się pojawiło, coś musiało zniknąć.
Z rankingu wyleciał Xiaomi Redmi Note 8T i Realme 5. Ten pierwszy podrożał. Być może jest to związanie z coraz mniejszą dostępnością i jednocześnie wysokim popytem. Popularność tego smartfona w pewnym momencie sięgnęła zenitu. Drugi telefon, czyli Realme 5 najzwyczajniej w świecie zniknął ze sprzedaży w Polsce.
Co dostaniemy za maksymalnie 700 złotych?
Zapoznając się z urządzeniami z tego przedziału cenowego, da się wyszczególnić kilka cech, które będą często powtarzać się we wielu, choć nie we wszystkich modelach. Na pierwszy ogień idzie jakość wykonania. Większość telefonów ma plastikową obudowę. Znacznie rzadziej trafiają się urządzenia ze szklanymi pleckami. Przekątna ekranu mieści się w przedziale od 6,22 cala do nawet 6,67 cala. Słabo wypada przy tym rozdzielczość – nierzadko HD+ (4 przypadki). Nieźle prezentuje się ilość pamięci RAM i miejsca na dane. Odpowiednio 4 GB i 64 GB. Zdarzają się wyjątki. Taki Cubot X20 Pro dysponuje aż 6 gigabajtami. Dobrą wiadomością jest fakt, że żadne z zaprezentowanych urządzeń nie ma baterii mniejszej niż 4000 mAh. Coraz częściej pojemność akumulatora to 5000, a nawet 6000 miliamperogodzin. Większość smartfonów wspiera funkcję szybkiego ładowania.
Przejdźmy do możliwości foto. Uogólniając, można stwierdzić, że niemal każdy telefon przyzwoicie radzi sobie w dobrych warunkach oświetleniowych i ma ogromne problemy z zachowaniem wysokiej jakości przy zdjęciach nocnych, zwłaszcza jeśli brakuje dedykowanego trybu nocnego. Oprócz głównego obiektywu najczęściej są obecne jeszcze dwa, a nawet trzy aparaty. We większości przypadków są to jednostki do zdjęć makro i szerokokątnych. Za 700 złotych lub mniej da się kupić telefon z NFC!
